Jump to content
Dogomania

*Pabianice* łagodny pitbull red nose po długiej drodze JUŻ W DS!! happy and*


piechcia15

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='baster i lusi'][url]http://i56.tinypic.com/feq58y.jpg[/url] zdejmij te kwiatki bo Putinek nie ma jak poleżeć na parapecie.kawał cielska z niego.[/QUOTE
no dietka powoli jest wprowadzana... wczoraj kupiłam mu 3kilo policzków wołowych :diabloti:...do basterka biegacza parapetowego jeszecze mu troszkę brakuje :cool3:

Link to comment
Share on other sites

mam dla niego nowe imię...Rudolf :eviltong::evil_lol:

ja bym na jego miejscu te frędzle poobgryzała :D widać, że mu przeszkadzają :evil_lol: ja nie wiem...wogóle masz nieprzystosowane okno do psa :loveu:

a błyszczy się jak psu...:evil_lol::evil_lol::diabloti:

wygląda imponująco, aż strach się bać :loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

kurza blaszka nooooo!
Niby robimy postępy i jest w miarę oki, ale praca z RUDOLFEM PUTINEM jest ciężka:-( On się panicznie boi każdego mojego wyraźnijszego gestu, komendy wydawane stanowczym głosem ( nie krzyknięciem ) kończą się albo próbą ucieczki albo ogon pod tyłek i przywarcie do ziemi jakby czekał na bicie :angryy:to jest okropne, nie ma w nim wtedy żadnej radości ze spaceru idzie skulony jakbym go biła ( gdyby mnie inni psiarze z okolic nie znali pomyśleliby że go tak karcę cały czas :shake:) . Wiem, że potrzeba czasu ale nawet nagradzanie go jak da łapkę do mycia nic nie daje, następnym razem znowu jest skulony i tak w kółko...
Łazi za mna jak cień, cieszy się jak wracam jak szalony rano mnie budzi buziakami, ale jakakolwiek próba nauczenia go czegoś albo egzekwowania jakiegoś zachowania on odbiera jako karę i widać że źle mu się to kojarzy :-(Nawet łapki nie potrafi podać za smaczka tylko się kładzie od razu, albo wręcz ucieka :crazyeye: jak się go troszkę "zmusi" ...jakaś makabreska. Kochany jest niesamowicie i potrafi to okazać :loveu:, ale ktoś musiał mu jakieś "ciekawe" sposoby szkolenia zeserwować...ręce opadają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='baster i lusi']zobacz na ten wątek.Asia wypracowała już duzo z Mona ale wystarczyły petardy w sylwestra i wszystko diabli wzięli
[url]http://www.dogomania.pl/threads/182539-nasza-%C5%82aciata-czyli-Mona-)/page100[/url][/QUOTE]
no troszkę czasu mi zejdzie nim to przeczytam ale dzięki zawsze człowiek się czegoś mądrego dowie ;)
mam nadzieję, że za parę miesięcy również będziemy się mogli pochwalić osiągnięciami wychowawczymi ;)

Link to comment
Share on other sites

dzięki za wszystkie rady, z pewnościa skorzystam. Teraz staram sie popracować z tym szkoleniowcem emerytowanym, bardzo mądry facet :lol: mówi, że nie będzie źle ale twierdzi też że jeszcze nie widział psa który ma aż tak zakorzenione złe wzorce. Putek nawet jak już coś załapie i cieszy się że coś zrobił na następnym spacerze zapomina , strach jest silniejszy i koniec.

Link to comment
Share on other sites

jezuu czyżby był bity??może tak go zmieniły te długie pobyty samemu w domu, może u tej córki działy sie jakieś dziwne sceny. Bo ten ojciec mówił że miała nieciekawe towarzystwo i każdy z nim chodził...:( biedak. Dużo czasu minie jak o tym choć trochę zapomni, bo wogóle to chyba niemożwile

Link to comment
Share on other sites

Jak tak sobie analizuje jego wątek to wcale się dziwie jego zachowaniom. Najpierw była ta dziewczyna, później jej ojciec, jeszcze później zostawiał go z jakimiś menelami, później znowu wracał ten facet...itd itp ...ten pies w kółko był z kimś innym i czego "uczony" . Niezmiernie się zdiwił na przykład, że nie wolno nic zjadać i kraść ze stołu ...to też o czymś świadczy :angryy:na pewno nie o tym że uczyli psa sensownych zasad :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Nie chciałabym tutaj robić Z jego poprzednich właścicieli tyranów. Nie o to chodzi. Tylko dziwi mnie, że pies który nas uwielbia na co dzień i nie mamy z nich żadnych problemów jeśli chodzi o agresję czy jakieś złe zachowania w stosunku do nas ma takie paniczne odruchy . Ciężko się po prostu patrzy na psa który z byle powodu ma taki strach w oczach, że właściwie nie wiadomo jak się zachować. niby wiem, że n ie wolno się rozczulać wtedy nad psem bo to pogłębia jego stan ale nie jest to łatwe...

Link to comment
Share on other sites

Proszę zajrzyjcie do Saby, schroniskowej koleżanki Putinka. Po 8 latach oddana z adopcji. [B]Czy śmierć będzie miała tak samą beznadziejną jak dzieciństwo - samotne w schronisku? Na powrót ''Pana'' czeka już 2 lata. Nie wiele czasu jej zostało, powoli gaśnie.[/B] Proszę... [URL="http://www.dogomania.pl/threads/135463-Saba-mix.owczarek-ile-razy-jeszcze-trafi-do-schroniska-PSIA-TRAGEDIA"]http://www.dogomania.pl/threads/1354...-PSIA-TRAGEDIA[/URL]!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...