sowillo Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Dzisiaj zaatakował go samiec :angryy:bez smyczy, kagańca...:angryy:powiedziałam SPOKÓJ NIE WOLNO...putek odszedł podniósł nogę zrobił siku i poszedł dalej...taki to jest morderca bez powodu :diabloti: Quote
baster i lusi Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [quote name='sowillo']oczka po leczniu rewelacja żadnych łzawień., ropień suuuper :lol: Muszę przyznać, teraz bez bicia pierwsze dwa dni obserwowałam każdy jego krok, nie ufałam zbytnio i miałam oczy dookoła głowy...teraz oddałabym za niego życie jaki on jest wdzięczny za wszystko to jest nie do opisania :loveu:[/quote] bo to znaczy kochać bezwarunkowo Quote
piechcia15 Posted December 28, 2010 Author Posted December 28, 2010 wow cóz za opanowanie, broda wysoko, wielki siur i w drogę, no nieźle:) gratulacje:D chciałabym być tak opanowana:D zapraszam wszystkie ciotki klotki do burzy mózgów w sprawie małego yorkowego szczyla [url]http://www.dogomania.pl/threads/199054-*Pabianice*-szczeniak-yorka-skatowany-i-wawalony-na-ulic%C4%99.Szukamy-DS?p=16003735#post16003735[/url] Quote
sowillo Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 [quote name='piechcia15']wow cóz za opanowanie, broda wysoko, wielki siur i w drogę, no nieźle:) gratulacje:D chciałabym być tak opanowana:D sama się o to nie podejrzewałam :evil_lol: Quote
sowillo Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 No dobra przyznaje się bez bicia Putosław sponiewierał przed chwilą kundelka suczkę :crazyeye: ale ona go tak zaciekłe atakowała, ze już nie miałam pomysłu jak mam ją odgonić ( putek kaganiec i smycz ) ugryzła go w łąpę, i Putek w końcu jej oddał i troszku ją potargał ...chyba nic jej się nie stało ale mam dosyć ludzi którzy tak puszczają psy bez żadnej kontroli i ja się potem muszę martwić, żeby coś sie pieskowi nie stało to chore jest :shake::angryy: A potem wysłuchuje jakiego to ja mam psa morderce, no ja bardzo przeprasZam ale jakby mnie ktoś okładał po twarzy to raczej też bym mu oddała, mimo że do morederców raczej nie należe :angryy::angryy::angryy: Quote
piechcia15 Posted December 29, 2010 Author Posted December 29, 2010 no jasne!! to ona powinna dostać mandat który by jej mor..e zamknął!! to udało mu się przez kaganiec ugryźć ją?czy tylko poobijał? a właściciel przepraszam patrzył na to? Quote
sowillo Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 pani wyszła z pieskiem tzn stała w klatce z sweterku i klapkach puszczając psa " na siku" tyle że ten pies ganiał za nami ze 20 metrów a potem atakował jak szaleniec wiedząc zapewne że pies jest większy i silniejszy...ja miałam psa na smyczy i w kagancu ale nie zdołałam jej odwołać i zaczęła się szamotanina w której ugryzła Putka w łapę Putek się wkurzył i ją sponiewierał aż zaczęła piszczeć.Ale ja n ie miałam możliwości ich rozdzielić bo pani nie była łaskawa nawet podejść :angryy: Quote
piechcia15 Posted December 29, 2010 Author Posted December 29, 2010 sory, że was znowu nękam linkami ale zobaczcie na te cuda które sie urodziły bezdomne... [url]http://www.dogomania.pl/threads/199127-*Pabianice*-bezdomna-CUDNA-sunia-oszczeni%C5%82a-sie-w-lecznicy-SZUKAMY-DS-DT?p=16009800#post16009800[/url] Quote
sowillo Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 Przepraszam, czy tutaj są same "cioteczki" czy "wujkowie" też sie trafiają ;) bo mam wrażenie, że kobitki w tych tematach są bardziej odjechane...albo nieprzewidywalne... sama nie wiem :razz: Quote
piechcia15 Posted December 30, 2010 Author Posted December 30, 2010 czasami się zdarza jakiś rodzynek, ale to chyba można zliczyć na palcach u ręki:( oni nie maja uczuć... Quote
Alicja Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 [quote name='sowillo']No cóż święta zakończyły się rodzinną awanturą :-( poryczałam się i wykrzyczałam im ich uprzedzenia, już nie miałam siły wysłuchiwać obelg i scenariuszy jak to mnie pies pogryzie albo kogoś z rodziny. Szczerze mówiąc nie przewidziałam tego biorąc Putka do domu. Trudno kilka imprez rodzinnych w roku mniej do obskoczenia, ale nie ukrywam że jest nam strasznie przykro :-([/QUOTE] z Rodziną nawet na focie nie zawsze się wychodzi ...a znajomi .... posiadanie psa zweryfikuje ci dotychczasowych znajomych ( zapewne drastycznie zmaleje ci ilość pseudoprzyjaciół) ale poznasz nowych psiolubnych , wartościowych ludzi ...i kto wie czy nie będą bliżej was niż faktyczna rodzinka Quote
sowillo Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 WITAMU W NOWYM ROKU!!! Sylwester z obawy przed demolką w domu :diabloti: spędziliśmy z Putinem w domku. Oczywiście, aby nie było pieskowi smutno zaopiekowaliśmy się też naszą rodzinną mopsicą :loveu:miłość od pierwszego wejrzenia :multi:. Pufa jest bardzo dystyngowaną panią z dłuższym stażem w naszym domu więc czasem mu pokazała żeby spadał :evil_lol: poddawał się bez bicia :lol: Co do strzałów to najchętniej by wszystkie osobiście zamordował :diabloti:, w ogóle się troszku rozhulał nasz Putek gania sąsiadów chodzących na klatce szczeka pilnuje itd...z aniołka mały diabołek wychodzi :diabloti: Quote
sowillo Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 [IMG]http://i52.tinypic.com/dhfj0i.jpg[/IMG] bardzo słabe ale to ta marna "komórka" Quote
piechcia15 Posted January 2, 2011 Author Posted January 2, 2011 matkooo ona ma coś między łapami czy to jej taki ogromny brzuch??? Quote
sowillo Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 oj czepiasz się pierdół :evil_lol: no tak na tym zdjęciu głupio wyszła i taki cień jest, ale ogólnie jak to mops zimą wychudzona to ona nie jest :evil_lol: poza tym myślałam, że sie cieszysz że dbam o jego życie towarzyskie :loveu::loveu::loveu: Quote
piechcia15 Posted January 2, 2011 Author Posted January 2, 2011 nie no cieszę sie:) ale żeby spać z takim pasibrzuchem...:D Quote
sowillo Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 [quote name='piechcia15']nie no cieszę sie:) ale żeby spać z takim pasibrzuchem...:D[/QUOTE] wiesz co o gustach się nie dyskutuje :loveu::loveu::loveu: Quote
sowillo Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Oj chyba jeszcze troszkę poczekam i zacznę się zastanawiać nad towarzystwem dla Putka...tyle psiaków czeka na ciepłą kołderkę :-(. Echhhh ludzie to idioci jednak, tyle cierpienia tym zwięrzętom na co dzień zadają... Quote
piechcia15 Posted January 3, 2011 Author Posted January 3, 2011 ja b ym się wstrzymała jeszcze kilka miesięcy, aż dobrze go poznasz. A napewno przed taką adopcją musiałby spotkać "ofiarę" kilka razy aby powoli wdrażać się w temat i chyba musiałby to być futrzak wielkości tego pasibrzucha:) bo najwidoczniej Putek w takich gustuje :diabloti: Quote
sowillo Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 waga 33 kg, wiosna - lato planuję gdzieś 27-29....ciekawe czy się uda :) i raczej nie mówię o sobie :evil_lol: Quote
sowillo Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 łiiii tam nikt nas nie odwiedza, szoda :-( Quote
piechcia15 Posted January 4, 2011 Author Posted January 4, 2011 noo niezły misio...:) juz wiadomo czemu mopsika była w jego guście :loveu: swój do swojego ciągnie :evil_lol::evil_lol: Quote
agniecha82x Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 [quote name='sowillo']łiiii tam nikt nas nie odwiedza, szoda :-([/QUOTE] ja caly czas odwiedzam ;) Quote
baster i lusi Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 [quote name='agniecha82x']ja caly czas odwiedzam ;)[/QUOTE] i ja też ale co pisać.to wy piszcie co u was Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.