Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[IMG]http://i40.tinypic.com/29ojz7p.jpg[/IMG]

przeleciałam zdjęcia Putka z całej naszej dotychczasowej historii :cool3: i stwierdzam, że na tym zdjęciu ( które jest jednym z pierwszych w moim domu )
Putek jest jeszcze mega nieufny i wystraszony. Jak taki pies musi przeżywać zmianę domu to my chyba nie potrafimy sobie nawet wyobrazić :-(

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='piechcia15']ale fajna parówa w ubranku:)
oj tak widać strach w oczach, łeb przykulony no i te oczka czerwone:( ehh dobrze, że to już za nami:([/QUOTE]

przepraszaam Cię bardzo , jaka parówa :angryy:

Posted

[quote name='agnieszka32'][url]http://i44.tinypic.com/aowfna.jpg[/url]
Świetny ma kubraczek :)
I bardzo ładną obróżkę ;)

Świetnie Putin wygląda :loveu:[/QUOTE]

bardzo ładny opis ;) taki SZCZERY ;)
a tak serio to niestety mimo braku talentów krawieckich musiałam uciachać pod szyją parę cm bo jak się schylał to się dusił , tak mu się w gardło wbijało. Nie mówiąc o robieniu Qupki ...
ale teraz jest ok , chociaż elektryzuje się niemiłosiernie - normalnie wtyczka w tyłek po spacerze i żelazko gorące :diabloti:

Posted

My też tak mamy po spacerach :lol: nie ważne z czego ubranko jest zrobione. Cieszę się że Trufla nie ma długiej sierści bo by była szczota do butelek :lol:
Putiś bardzo ładnie wygląda i nie jest żadną parówą :eviltong:

Posted

Ja pierdziele , Ja już nie chce tego psa :shake:
nie wiem o co chodzi , im mniej mu daję jedzenia tym on jest grubszy...to jest jakaś masakra :angryy:
Teraz faktycznie były mrozy i spacery były mega oszukane, bo on mi po prostu uciekał do domu tak się trząsł i od razu pod koc. Spi całe dnie , a jak nie spi to miauczy , że głodny :diabloti: zwariować można. Niby nie wygląda na grubego ...ale kurde no waży duuuuuużo za duuuuużo, martwię się o jego stawy.
Oby do wiosny :cool3:

Posted

Też mamy ten problem, za zimno na dworze na wybieganie, porcje zmniejszone a ona cały czas tyje. Byle do wiosny :lol:
Jeszcze na dekielek Trufli bije bo za mało ruchu i dom roznosi ale na dwór tyłeczka nie wystawi ;)

  • 3 weeks later...
Posted

A co tam pokażę wam, co zazwyczaj zastaję w domu po powrocie z pracy...

[IMG]http://i43.tinypic.com/if79tt.jpg[/IMG]
:diabloti::angryy::diabloti:

tak wyglądają wszystie łóżka "pościelone" przez Putka , ale wstydzę się pokazać więcej :eviltong:
p.s jesteśmy na diecie...efektów brak :roll:

Posted

oo kurde no nieźle. Tzn że tęskni za tobą i szaleje:( te koce to jeszcze pół bidy ale kwiatek... weź no go przestaw gdzieś indziej:)
ale ponoć paprotką trzeba czasem rzucić o ziemię żeby lepiej rosła:) tak kiedyś usłyszałam, jak moja umierała:D:)

Posted

sowillo, zbadaj mu krew na wszelki wypadek, również pod kątem hormonów.
a bałagan wrzuć na szkodniki. zapraszam :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/192687-SZKODNIKI-czyli-doceń-zwierza-swego-bo-mogłaś-mieć-gorszego[/url]
zaraz ci się nastrój poprawi jak zobaczysz, że są gorsze szkodniki ;)

Posted

[quote name='agaga21']sowillo, zbadaj mu krew na wszelki wypadek, również pod kątem hormonów.
a bałagan wrzuć na szkodniki. zapraszam :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/192687-SZKODNIKI-czyli-doceń-zwierza-swego-bo-mogłaś-mieć-gorszego[/url]
zaraz ci się nastrój poprawi jak zobaczysz, że są gorsze szkodniki ;)[/QUOTE]

Ja tam się na niego złościć nie potrafię , z resztą jak śpi ze mną to ścieli sobie również po swojemu i depcze po mnie niemiłosiernie :roll:
ostatnio rysa na twarzy około 5 centymetrowa bardzo wszystkich w pracy zaciekawiła, czy ktoś mnie leje w domu czy nie :crazyeye:, a to tylko pieseczek :loveu:
do badań krwi się zbieram i zbieram ale teraz chyba już nie odpuszczę, bo on naprawdę mało je a waga ani drgnie ...ruchu ma sporo, także nie wiem o co chodzi.
Myślałam też o tarczycy , ale nigdy takich badań nie robiłam i nie wiem czy takowe istnieją. Gdyby ktoś coś wiedział o tarczycy, z chęcią wysłucham :lol:

Posted

[quote name='sowillo']Ja tam się na niego złościć nie potrafię , z resztą jak śpi ze mną to ścieli sobie również po swojemu i depcze po mnie niemiłosiernie :roll:
ostatnio rysa na twarzy około 5 centymetrowa bardzo wszystkich w pracy zaciekawiła, czy ktoś mnie leje w domu czy nie :crazyeye:, a to tylko pieseczek :loveu:
do badań krwi się zbieram i zbieram ale teraz chyba już nie odpuszczę, bo on naprawdę mało je a waga ani drgnie ...ruchu ma sporo, także nie wiem o co chodzi.
Myślałam też o tarczycy , ale nigdy takich badań nie robiłam i nie wiem czy takowe istnieją. Gdyby ktoś coś wiedział o tarczycy, z chęcią wysłucham :lol:[/QUOTE]
istnieją, dlatego napisałam byś go pod kątem hormonów też przebadała.
a na watek szkodników i tak zapraszam, choćby po to by się pośmiać ;)

Posted

kurde jaki fajny wątek , po pierwszej stronie sie już uśmiałam ....że też ja nie wiedziałam, że taki istnieje to bym takich fotek więcej "cyknęła" ;)

  • 3 weeks later...
Posted

[INDENT] [INDENT][INDENT] [SIZE=4][B][COLOR=magenta]KOCHANI ZAPRASZAM NA NOWY BAZAREK [/COLOR][COLOR=yellow][COLOR=green]Z GAZETAMI[/COLOR][/COLOR]:smile: [COLOR=lime]Mój Pies i Przyjaciel Pies[/COLOR] [COLOR=darkorange]za pół ceny ![/COLOR][COLOR=blue]! link w podpisie:smile: zapraszam:* [/COLOR][/B][COLOR=blue][SIZE=2]trzeba ratować budżet Pabianic:-( [COLOR=black]ciotki posyłajcie daje kto może[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE] [/INDENT][/INDENT] [/INDENT]

Posted (edited)

Hej , witamy po małej przerwie...

otworzyliśmy sezon działkowy , ale na działce sucho, pusto i szaro, jak to po zimie :roll:
Putin zamiatał gałęzie a ja liście , ja rano poszłam do pracy a ten spał dwa dni z przerwami na siku :evil_lol:. Biedaczysko po zimie trochę kondycji straciło ;)


ej no zdjęcia się nie chcą wkleić...później spróbuje jeszcze raz ...
[IMG]http://i42.tinypic.com/33lk1gy.jpg[/IMG]
[IMG]http://i44.tinypic.com/xqdvs5.jpg[/IMG]
[IMG]http://i42.tinypic.com/33uve9x.jpg[/IMG]
[IMG]http://i43.tinypic.com/1z6cqrb.jpg[/IMG]
to ostatnie to porządki świąteczne Putka ...:diabloti:

Edited by sowillo
Posted (edited)

Przerzuciliśmy się z kuraka na indyka i surowe warzywka. Efekty już widać, także kurak był zdecydowanie za tłusty
Put już 3 zrzucił od czasu tych zdjęć także na razie ok...
Teraz tak pytanie które kazał mi zadać wet, mianowicie jak to jest ze szczepieniami , czy ktoś ma jakąkolwiek wiedzę na co był szczepiony Dzidziuś. Zarówno w schronie jak i przez tą "jego panią" . Wiem, że nie ma jego książeczki ( o ile w ogóle była ) ale może coś mówiła "ta pani" po samej adopcji że zabrała go na szczepienia. Wet twierdzi, że szczepienie go teraz na wszystko co popadnie niepotrzebnie obciąży mu organizm. Jak coś wiecie będę wdzięczna :lol:
Kupiłam mu jeszcze caniviton , bo jest ciężki i po lataniu godzinnym czasami kuleje na schodach na przednią łapkę. Z canivitonem mam dobre doświadczenia, ale jeśli macie coś lepszego tak profilaktycznie na stawy to też z chęcią wysłucham ( artroflex się u mnie nie sprawdził )

Edited by sowillo
Posted

nie wiem co to jest to conivi cos tam, ale moja sąsiadka stosowała normalna glukozamine dla ludzi bo miała większe stężenie niz psia i były rewelacyjne efekty.

zdjęcia fajowe. Putek fajnie siada, jakby miał jakja za duże:D:D:)
a co do szczepień to nie mam pojęcia:( wściekliznę u nas miał napewno ale czy wirusówki?nie wiem nie pamiętam czy dorosłym psom tez robią.

Posted

sowillo, przecież putek jest u ciebie już od dawna, więc obojętnie na co był szczepiony w poprzednim życiu, to już pora na powtórzenie szczepień. ja dawałam na stawy arthroflex ale słyszałam że caniviton forte też jest dobry(ale musi być [B]forte [/B]o ile dobrze pamiętam)

Posted (edited)

[quote name='agaga21']sowillo, przecież putek jest u ciebie już od dawna, więc obojętnie na co był szczepiony w poprzednim życiu, to już pora na powtórzenie szczepień. ja dawałam na stawy arthroflex ale słyszałam że caniviton forte też jest dobry(ale musi być [B]forte [/B]o ile dobrze pamiętam)[/QUOTE]
No własnie w tym rzecz , że jeśli miał wirusówki robione to one spokojnie mogą być podawane co trzy lata, dlatego na dzień dobry nie był na wszystko szczepiony bo nie było takiej potrzeby. Teraz jednak jest już ponad rok u mnie i czy miał czy nie uważam, że czas je zrobić tak dla bezpieczeństwa. Caniviton forte kupiłam, myślę że będzie ok.

Edited by sowillo
Posted

[quote name='piechcia15']nie wiem co to jest to conivi cos tam, ale moja sąsiadka stosowała normalna glukozamine dla ludzi bo miała większe stężenie niz psia i były rewelacyjne efekty.

zdjęcia fajowe. Putek fajnie siada, jakby miał jakja za duże:D:D:)
a co do szczepień to nie mam pojęcia:( wściekliznę u nas miał napewno ale czy wirusówki?nie wiem nie pamiętam czy dorosłym psom tez robią.[/QUOTE]

wściekliznę miał już w listopadzie , bo rok minął. A teraz Chcę zrobić wszystkie wirusówki.
Putek tak siada, że siedzi tylko na ogonie. Można tylnymi łapkami mu wtedy machać a on i tak się nie przewróci, nie wiem jak on to robi :roll:. Ale wygląda jak pokraka...

Posted

myślę , że najlepiej jak teraz zrobisz mu fuul serwis szczepień a potem odpowiednio będziesz doszczepiać co kilka lat

(...)W 1996 roku opublikowano pracę podkreślającą związek miedzy szczepieniami a chorobami autoimmunologicznymi, w szczególności immunohemolityczną anemią- chorobą krwinek czerwonych. W 1998 roku amerykańskie towarzystwo lekarzy zajmujących się kotami- w odpowiedzi na wzrastającą liczbę poszczepiennego włókniakomięsaka u kotów, zmieniło rekomendacje dotyczące szczepienia przeciw parvowirusowi z corocznego na co trzy lata.Doniesienia naukowe potwierdzały,że odporność na niektóre wirusowe choroby trwa siedem a nawet więcej lat.Zrodziło się pytanie : czy szczepimy za dużo ? Jak powiedział jeden z amerykańskich immunologów:" Wiemy już jak włączać system odpornościowy, ale nie wiemy jak go wyłączyć..” Czas trwania odporności poszczepiennej Badania wykazały, że wśród raz zaszczepionych psów ponad 90% utrzymuje odporność przeciw Parvowirusowi -2 i Adenowirusowi - 2 więcej niż przez 7 lat.Odporność przeciw nosówce sięga 15 lat, a coronawirozie - prawdopodobnie przez całe życie.
Odporność przeciw wściekliźnie i paragrypie - 3 lata i dotyczy to 85% psów.Długość trwania odporności uzależniona jest od rodzaju szczepionki- użycie modyfikowanych, żywych wirusów zapewnia dłuższą odporność niż użycie wirusów zabitych, także dany szczep może dawać lepszą odporność niż inny.Nowe rekombinowane szczepionki dają dłuższą odporność.

Odporność po szczepieniach przeciwbakteryjnych trwa krócej. Przeciw Bordetella - mniej niż rok. W przypadku Leptospirozy czy Boreliozy i Giardiozy – nie można uzyskać poszczepiennej odporności dłuższej niż jeden rok.
(...)

[URL]http://www.pieskiswiat.eev.pl/printview.php?t=311&start=0&sid=2b147b3244b2249b4006289b7472d541[/URL]

tu nawet lepiej rozpisane bo w tabeli

[url]http://www.swiatczarnegoteriera.republika.pl/a-zdrowie_profilaktyka_szczepionki_przewodnik.html[/url]

Posted

[quote name='sowillo']No własnie w tym rzecz , że jeśli miał wirusówki robione to one spokojnie mogą być podawane co trzy lata, dlatego na dzień dobry nie był na wszystko szczepiony bo nie było takiej potrzeby. Teraz jednak jest już ponad rok u mnie i czy miał czy nie uważam, że czas je zrobić tak dla bezpieczeństwa. Caniviton forte kupiłam, myślę że będzie ok.[/QUOTE]
słyszałam, że co 2 lata wystarczy ale ja wolę moje psy co rok szczepić. nie słyszałam o 3 latach.

Posted

[quote name='Alicja']myślę , że najlepiej jak teraz zrobisz mu fuul serwis szczepień a potem odpowiednio będziesz doszczepiać co kilka lat

(...)W 1996 roku opublikowano pracę podkreślającą związek miedzy szczepieniami a chorobami autoimmunologicznymi, w szczególności immunohemolityczną anemią- chorobą krwinek czerwonych. W 1998 roku amerykańskie towarzystwo lekarzy zajmujących się kotami- w odpowiedzi na wzrastającą liczbę poszczepiennego włókniakomięsaka u kotów, zmieniło rekomendacje dotyczące szczepienia przeciw parvowirusowi z corocznego na co trzy lata.Doniesienia naukowe potwierdzały,że odporność na niektóre wirusowe choroby trwa siedem a nawet więcej lat.Zrodziło się pytanie : czy szczepimy za dużo ? Jak powiedział jeden z amerykańskich immunologów:" Wiemy już jak włączać system odpornościowy, ale nie wiemy jak go wyłączyć..” Czas trwania odporności poszczepiennej Badania wykazały, że wśród raz zaszczepionych psów ponad 90% utrzymuje odporność przeciw Parvowirusowi -2 i Adenowirusowi - 2 więcej niż przez 7 lat.Odporność przeciw nosówce sięga 15 lat, a coronawirozie - prawdopodobnie przez całe życie.
Odporność przeciw wściekliźnie i paragrypie - 3 lata i dotyczy to 85% psów.Długość trwania odporności uzależniona jest od rodzaju szczepionki- użycie modyfikowanych, żywych wirusów zapewnia dłuższą odporność niż użycie wirusów zabitych, także dany szczep może dawać lepszą odporność niż inny.Nowe rekombinowane szczepionki dają dłuższą odporność.

Odporność po szczepieniach przeciwbakteryjnych trwa krócej. Przeciw Bordetella - mniej niż rok. W przypadku Leptospirozy czy Boreliozy i Giardiozy – nie można uzyskać poszczepiennej odporności dłuższej niż jeden rok.
(...)

[URL]http://www.pieskiswiat.eev.pl/printview.php?t=311&start=0&sid=2b147b3244b2249b4006289b7472d541[/URL]

tu nawet lepiej rozpisane bo w tabeli

[URL]http://www.swiatczarnegoteriera.republika.pl/a-zdrowie_profilaktyka_szczepionki_przewodnik.html[/URL][/QUOTE]
wow super, wielkie dzieki bardzo ciekawy artukuł :lol:.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...