Shilomaniak Posted October 22, 2012 Posted October 22, 2012 [quote name='stokrotka.af']dzielny Pańcio i dzielna Shilka ;)[/QUOTE] Co Ty tak mi tu kadzisz Cioteczko?:cool1: To że my dzielne to się wie:razz:. Mizianka dla Arturka i całuski dla Rufiego Quote
Ptysiak Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 Co tam u Shilki? Dobrej nocki życzymy :) Quote
Shilomaniak Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Trochę mało ruchu i doopka Shilki rośnie :diabloti: Quote
Ptysiak Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='Shilomaniak']Trochę mało ruchu i doopka Shilki rośnie :diabloti:[/QUOTE] No właśnie zima ;) A jak łapka ? Quote
Shilomaniak Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Bez bieganka, bez szalonych skoków, bez roweru - łapa wygląda i zachowuje się normalnie. Nie ryzykujemy, spacery tylko na smyczy. Dopasamy Shilę galaretkami z łapek i nóżek. Czekamy. Zima nas zastanie w nicnierobieniu :shake: Quote
_Goldenek2 Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Shila pięknie się prezentuje na tych zdjęciach :) Quote
Ptysiak Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Będzie dobrze :) Niech oszczędza się dziewczynka, byle się nie upasła za bardzo bo na łapkę też źle Quote
Shilomaniak Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Jeszcze tydzień, dwa i ruszymy z rowerem. Dopóki nie ma śniegu poganiamy z dwoma kólkami, jak się śnieg objawi to chyba zacznę jeździć na nartach biegówkach niech pies wie doopka musi być chudziuńka.Przy okazji kontuzji zmniejszyliśmy jej dawkę korytkową, nie pracuje tak intensywnie to i może mieć mniej wcinać, ale wcale nie jest zachwycona takim obrotem sprawy Quote
Ptysiak Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Nie dziwię się małym zachwytem Shilki :evil_lol: A ja się już nie mogę doczekać śniegu :) Narty... oj jak dawno nie byłam... Quote
Shilomaniak Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='_Goldenek2']Shila pięknie się prezentuje na tych zdjęciach :)[/QUOTE] Dziękujemy w imieniu Shilki, jej się nie chce dziś pisywać na dogo:cool3:. Model w porządku, tylko jeszcze fotograf dobry potrzebny, jak się zdenerwuję to z Shilką pojedziemy do matecznika, tzn. do Łodzi i zazdraszczając okropnie namówimy Ayię, żeby i Shilkę piękną uwieczniła. Quote
Shilomaniak Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='Ptysiak']Nie dziwię się małym zachwytem Shilki :evil_lol: A ja się już nie mogę doczekać śniegu :) Narty... oj jak dawno nie byłam...[/QUOTE] No wiesz , można zorganizować spotkanie Ptysiowo-Shilowe/ dwie gaduły/ w połowie trasy pomiędzy , tylko potrzebne są dwie rzeczy ;śnieg właśnie i nasze chęci. Ty to pewnie zjazdowo narciarstwo czyniłaś, ja tylko biegałem, jakoś nigdy nie udało mi się wybrać na górki. Quote
Ptysiak Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='Shilomaniak']No wiesz , można zorganizować spotkanie Ptysiowo-Shilowe/ dwie gaduły/ w połowie trasy pomiędzy , tylko potrzebne są dwie rzeczy ;śnieg właśnie i nasze chęci. Ty to pewnie zjazdowo narciarstwo czyniłaś, ja tylko biegałem, jakoś nigdy nie udało mi się wybrać na górki.[/QUOTE] Chęci jak najbardziej z mojej strony są :) Nawet gdyby śniegu nie było a nadarzyła się okazja na spotkanie to fajnie byłoby Was poznać i wymiziać Shilkę :loveu: Trzeba kiedyś to zmienić i spróbować zjazdów. Piękny sport:) Ja to kocham :) Quote
Shilomaniak Posted October 25, 2012 Posted October 25, 2012 [quote name='Karilka']Shila w NOWYM DOMU!!! :multi::multi::multi: Pojechała do Warszawy we wtorek - bardzo za nią tęsknię ale na szczęście Państwo co moment do mnie dzwonią, piszą i wysyłają MMSy. Dom jak z bajki. [CENTER][B][SIZE=7]DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA URATOWANIE SHILI!!![/SIZE][/B] [/CENTER] [/QUOTE] Tak kochani, dzisiaj mija rok jak przywieźliśmy do domu Shilę. Szczęśliwy rok dla nas. Szczęśliwa chwila gdy zobaczyłam ogłoszenie, szczęsliwa-gdy udalo mi się namówić opornego wówczas małżonka na jazdę do Łodzi. Szczęśliwa, gdy pierwsze niuchnięcie nochalem obudziło ogromne pokłady wzajemnej miłości. Szczęśliwy każdy poranek, gdy z posłania wita mnie leniwe merdanie czubkiem ogona:diabloti: (o 4 rano to i tak baaardzo dużo). Tyle tych radosnych, kochanych chwil - i wszystko dzięki temu, że jedna cudowna dziewczyna nie potrafiła przejść obojętnie obok nikomu nie potrzebnego zwierzaka, a reszta wspaniałych Dogomaniaków wspierała ją w ciężkich chwilach finansowo i dobrym słowem. KOCHAMY WAS :loveu: Quote
Shilomaniak Posted October 25, 2012 Posted October 25, 2012 [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-UesqKvrZBFc/TzRCNmTZQqI/AAAAAAAAAFM/O2JRMhDevq8/s1024/DSC03370.JPG?gl=PL[/IMG] pierwszy dzień pobytu u nas-jeszcze na brzusiu szew po sterylce Quote
_Goldenek2 Posted October 25, 2012 Posted October 25, 2012 Gratuluję pierwszej rocznicy i życzę Wam wielu, wielu wspólnych lat w pełnej harmonii :):):) Quote
Shilomaniak Posted October 25, 2012 Posted October 25, 2012 [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-L0lOG11R8-w/UBGIiMTNEjI/AAAAAAAAB-A/6fr2zPMOTVo/s720/CIMG9744.JPG?gl=PL[/IMG] słodkie buziaczki Quote
Shilomaniak Posted October 25, 2012 Posted October 25, 2012 [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-QdfUAIMImJ0/T8ZuTrcAwCI/AAAAAAAABe4/WMvJXO0HOcw/s720/CIMG9710.JPG?gl=PL[/IMG] moje ulubione zdjęcie Quote
Ptysiak Posted October 27, 2012 Posted October 27, 2012 Dzień dobry :) Spóźnione naj naj naj z okazji rocznicy zamieszkania Shilki z Wami :) Piękne te trzy ostatnie zdjęcia, aż ciepło się robi na sercu :loveu: Quote
stokrotka.af Posted October 27, 2012 Posted October 27, 2012 jak ten czas leci....Shilka szczęśliwa a Pańciostwo jeszcze bardziej ;) Quote
Karilka Posted October 30, 2012 Author Posted October 30, 2012 Tak.. Łezka sie kręci w oku.. Ja pamiętam to czupiradło łyse.. Nikt nie wierzył, że wyrośnie na cokolwiek..a co dopiero na TAKIEGO psa. Dziękuję Wam kochani... To był najtrudniejszy ale i najpiękniejszy rok. Taki "Psi Rok" jak u Johna Katza ;) (polecam czytadło) Buziaki dla Shilki.. potworzycy ;) Quote
Shilomaniak Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 Shila ma zapalenie ucha :-(. Diabli wiedzą skąd się przyplątało :shake:. Trzy ostatnie tygodnie chodzi tylko na smyczy. Wcześniej złapała a teraz dopiero zauważyliśmy, że trochę przekrzywia łepek ? Dostała zastrzyk przeciwzapalny i pobrano wymaz z ucholca do zbadania. Biedna, biedna Shila. Na pociechę dostała gar zupy na wołowinie i nóżkach (moja mama ugotowała specjalnie dla Shili). Wciągnęła tak szybko, że chyba nie jest strasznie chora :diabloti: Quote
Karilka Posted October 30, 2012 Author Posted October 30, 2012 jest taki preparat "dowymieniowy" .. nie wiem czy firmy Mastifarm... Ja tym zawsze leczyłam stany zapalne w uszach. W takiej tubostrzykawce to jest... Quote
Ptysiak Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='Karilka']jest taki preparat "dowymieniowy" .. nie wiem czy firmy Mastifarm... Ja tym zawsze leczyłam stany zapalne w uszach. W takiej tubostrzykawce to jest...[/QUOTE] MULTIMASTIT ? To z firmy Scan Vet. Ja tym leczyłam uszka Ptyśkowi jak miał jakieś zakarzenie bakteryjne po kąpielach w byle g.... Zdrówka dla Shillki :glaszcze: Quote
stokrotka.af Posted October 31, 2012 Posted October 31, 2012 oj jak nie łapka to uszko ;( zdrówka życzymy :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.