*Magda* Posted February 2, 2013 Posted February 2, 2013 Tyle cudnych zdjęć :crazyeye::loveu: Aż ciężko wybrać, które najładniejsze :loveu: Quote
Vilena Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Ile fotek!!! :-D:-D:-D Wszystkie cudowne, a górskie widoczki przepiękne :loveu::loveu::loveu: Quote
Ty$ka Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 Boskie foty, boskie :loveu: Jestem zachwycona wszystkimi :D Quote
kalyna Posted February 4, 2013 Posted February 4, 2013 [URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/_DSC1325_zps9a6e69ad.jpg[/URL] cóż za Ynteligentna mina :diabloti: [URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/_DSC1249_zpsf156fc51.jpg[/URL] zdjęcia jak z pocztówek :loveu: :loveu: ogólnie to wsie zdjęcia są fantastyczne :loveu: masz talent dziewczyno :cool3: TŻ chyba na seriio CI mooocno ufa, ze powierzył Tobie swoje włosy :evil_lol: Quote
Ana :) Posted February 4, 2013 Posted February 4, 2013 Ależ fantastyczne zdjęcia :D uwielbiam takie widoki i krajobrazy i te psie też :loveu: Quote
*Magda* Posted February 5, 2013 Posted February 5, 2013 [quote name='kalyna'] TŻ chyba na seriio CI mooocno ufa, ze powierzył Tobie swoje włosy :evil_lol:[/QUOTE] Mój Bogdan nie był u fryzjera już prawie 12 lat ;) To ja go strzygę :grins: Quote
Ptysiak Posted February 6, 2013 Posted February 6, 2013 Cześć Kropeczki :loveu: Jak ja tu dawno nie zaglądałam... Masz rację, ciężko sie zebrać potem po takiej przerwie na godo ;) Te zdjęcia Marcelka z 2009' to aż się wierzyć nie chce, że to ten sam cudny, słodki, uśmiechnięty i szczęśliwy psiak... Bidulka była z niego :( Jak dobrze, że ma Was :loveu: Przepiękne zdjęcia i kropeczek i gór... Deska ma zaje.... kolor :evil_lol: Aż mi przyszła ochota na śnieg, góry i narty... echhh :roll: Wymiziaj od cioci Izy futerka :loveu: i pozdrowienia dla Was a Ptysiek przesyła "piątkę" mówi " CHAŁ" !!! :evil_lol: Quote
:: FiGa :: Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 Witajcie Kochani :loveu: Ciesze sie ze fotki sie podobaly :) Na marzec planuje jednak kastracje Marcelka... juz zaczynam sie powoli jej obawiac. Quote
Ty$ka Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 Nie martw się, wszystko pójdzie dobrze :) Quote
:: FiGa :: Posted February 11, 2013 Author Posted February 11, 2013 Martwi mnie tez to, czy Marcel nie zmieni sie po kastracji. Quote
kalyna Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 oo podjęłaś tą ciężką decyzję.. będzie dobrze ;) :kciuki: [quote name=':: FiGa ::']Martwi mnie tez to, czy Marcel nie zmieni sie po kastracji.[/QUOTE] w jakim kierunku miałaby być zmiana? Quote
Ty$ka Posted February 11, 2013 Posted February 11, 2013 To zależy akurat od psa. ;) Może go to nie dotyczy. Quote
:: FiGa :: Posted February 12, 2013 Author Posted February 12, 2013 Boje sie ze straci zapal, pewnosc siebie, bedzie chcial wiecej jesc. Marcelek, jak dobrze wiecie to ciotunia nie pies, po kastracji moze znow bac sie wszystkiego, mam nadzieje ze tak sie nie stanie. Quote
BBeta Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 Ja nie wykastrowałabym psa bez potrzeby ;) Szczególnie takiego, który ma problemy z pewnością siebie ;) Quote
:: FiGa :: Posted February 12, 2013 Author Posted February 12, 2013 [quote name='BBeta']Ja nie wykastrowałabym psa bez potrzeby ;) Szczególnie takiego, który ma problemy z pewnością siebie ;)[/QUOTE]Mamy teraz problemy innej natury - Marcel nie potrafi podejsc do psa z innym zamiarem niz dla niego oczywistym :shake: Potrafi natomiast na spacerze zwiac i nie odwolywac sie, choc w kazdej innej sytuacji przybieglby natychmiast. Przed psem, ktory podbiega do niego i zaczepia do zabawy ucieka warczac. Zauwazylam tez ze coraz gorzej reaguje na innych samcow. Nie chce by doszlo do tego ze bede miec agresora. Do marca i planowanej daty zabiegu jeszcze miesiac... Quote
BBeta Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 [quote name=':: FiGa ::']Mamy teraz problemy innej natury - Marcel nie potrafi podejsc do psa z innym zamiarem niz dla niego oczywistym :shake: Potrafi natomiast na spacerze zwiac i nie odwolywac sie, choc w kazdej innej sytuacji przybieglby natychmiast. Przed psem, ktory podbiega do niego i zaczepia do zabawy ucieka warczac. Zauwazylam tez ze coraz gorzej reaguje na innych samcow. Nie chce by doszlo do tego ze bede miec agresora. Do marca i planowanej daty zabiegu jeszcze miesiac...[/QUOTE] Sama kastracja w przypadku agresji czy dominacji nie zawsze pomaga, szczególnie jeżeli zabieg jest zrobiony w późnym wieku ;) Jeśli ucieka przed innym psem warcząc to może jest to agresja lękowa? :hmmmm: Quote
:: FiGa :: Posted February 12, 2013 Author Posted February 12, 2013 [quote name='BBeta']Sama kastracja w przypadku agresji czy dominacji nie zawsze pomaga, szczególnie jeżeli zabieg jest zrobiony w późnym wieku ;) Jeśli ucieka przed innym psem warcząc to może jest to agresja lękowa? :hmmmm:[/QUOTE] Wszechobecna chec kopulacji z kazdym psem powinna powstrzymac. Agresja lekowa? Mozliwe. Tylko jak wytlumaczyc fakt, ze sam do takiego psa pruje, skacze wokol niego chcac zgwalcic (plec jest mu obojetna), po czym ucieka i warczy kiedy ten tez zaczyna szalec. Oczywiscie ucieczka jest tylko chwilowa, bo po chwili znow wraca do dzialania... Quote
BBeta Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 [quote name=':: FiGa ::']Wszechobecna chec kopulacji z kazdym psem powinna powstrzymac. Agresja lekowa? Mozliwe. Tylko jak wytlumaczyc fakt, ze sam do takiego psa pruje, skacze wokol niego chcac zgwalcic (plec jest mu obojetna), po czym ucieka i warczy kiedy ten tez zaczyna szalec. Oczywiscie ucieczka jest tylko chwilowa, bo po chwili znow wraca do dzialania...[/QUOTE] Też nie zawsze :eviltong: Znam wykastrowanego psa, który chętnie pokryłby sukę w cieczce :diabloti: A taka chęć kopulacji z każdym napotkanym psem to chyba próba dominacji :hmmmm: Sama najlepiej znasz swojego psa, więc jeżeli uważasz, że kastracja w jego przypadku pomoże to nie ma się nad czym zastanawiać ;) Szczególnie jeżeli do kastracji dołączysz prace z psem mającą na celu wyeliminowanie niepożądanych zachowań ;) Quote
:: FiGa :: Posted February 12, 2013 Author Posted February 12, 2013 Marcel skacze wokol psa popiskujac i sliniac sie jak wsciekly, wiec raczej z dominacja niewiele ma to wspolnego :lol: :oops: BBeta jak wytlumaczysz fakt, ze do psa agresywnego, szarpiacego sie na smyczy Marcel podbiega szczesliwy, machajac ogonkiem... w ostatniej chwili unika jego zebow i wraca zdezorientowany do mnie... a pies ktory macha ogonem i jest przyjazny, skacze wokol niego to wg Marcela zagrozenie i trzeba uciekac? :splat: Nie mam zielonego pojecia jak to interpretowac, moj pies jest po prostu debilem :lol: Quote
BBeta Posted February 12, 2013 Posted February 12, 2013 [quote name=':: FiGa ::']Marcel skacze wokol psa popiskujac i sliniac sie jak wsciekly, wiec raczej z dominacja niewiele ma to wspolnego :lol: :oops: BBeta jak wytlumaczysz fakt, ze do psa agresywnego, szarpiacego sie na smyczy Marcel podbiega szczesliwy, machajac ogonkiem... w ostatniej chwili unika jego zebow i wraca zdezorientowany do mnie... a pies ktory macha ogonem i jest przyjazny, skacze wokol niego to wg Marcela zagrozenie i trzeba uciekac? :splat: Nie mam zielonego pojecia jak to interpretowac, moj pies jest po prostu debilem :lol:[/QUOTE] Fakt, dziwne zachowanie, tak jakby miał problemy z odczytaniem intencji innego psa albo z panowaniem nad własnymi emocjami :eviltong: Może warto byłoby skonsultować się z kimś doświadczonym ;) Quote
:: FiGa :: Posted February 12, 2013 Author Posted February 12, 2013 Problem z panowaniem nad soba i swoimi emocjami to on ma wieeeelki, dlatego tez ciezko go czegos nauczyc, bo nie skupia sie na tym co ma zrobic tylko na tym ze zaraz cos dobrego dostanie, lub podjarany tym ze jest glaskany i chwalony :lol: Moze wiec zamiast w PL jechac z nim do kliniki i ciachac jajca pojechalabym do dobrego behawiorysty... nie. mam. pojecia. co. robic. :niewiem: Quote
kaasik91 Posted February 13, 2013 Posted February 13, 2013 A może kastracja chemiczna? Jest dość droga bo kosztuje chyba 200zł za pół roku ale możesz się przekonać jak pies będzie reagował i czy faktycznie jego charakter się zmieni. Tylko to najlepiej przedyskutować z wetem. Quote
:: FiGa :: Posted February 13, 2013 Author Posted February 13, 2013 [quote name='kaasik91']A może kastracja chemiczna? Jest dość droga bo kosztuje chyba 200zł za pół roku ale możesz się przekonać jak pies będzie reagował i czy faktycznie jego charakter się zmieni. Tylko to najlepiej przedyskutować z wetem.[/QUOTE]Nie zostawia ona trwalych sladow na zachowaniu psa? Wiele klinik w Polsce przeprowadza tego typu kastracje? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.