Krowa - Figa i koza - Marcel zapraszają do nakrapianej galerii

[:: FiGa ::]

[quote name='Naklejka']Mój brat po miesiącu wył za polskim żarciem :lol: Ja miesiąc siedziałam w Niemczech, ale u rodziny z polski, także luz i chętnie tam wrócę :D
I tak wolałabym mieszkać w Niemczech, niż tutaj ;)[/QUOTE]Ja Twojego brata swietnie rozumiem :placz: Jak jade do PL to wracam z dodatkowa walizka wypelniona po brzegi :loveu: I niestety wszytko doslownie topnieje w oczach :placz:
Chleb niemiecki jest jak styropian, blehh... Nawet z prywatnych piekarni to nie jest to samo co puszysty, miekkusi i do tego jeszcze cieply chlebus z mojej wsiowej piekarni w PL :loveu:
A jak bylam na wakacjach w Niemczech to tez nie narzekalam :diabloti:

[quote name='monika&karol']Właśnie i to jest problem :shake: ja odkładam ten wyjazd tak długo jak się da....[/QUOTE]
Nie ma mozliwosci by pojechaly z Toba? :(

[Naklejka]

My właśnie z Niemiec zawsze wracamy naładowani żarciem, głównie to są słodycze. Czasem jakieś proszki do prania i inne pierdoły, ostatnio wrócili nawet z telewizorem :evil_lol:
Ciotki od nas zawsze wracają z wędliną, kiełbasami itp :eviltong:

[agaciaaa]

[quote name=':: FiGa ::']Szukalam, ale niestety nie udalo mi sie tych foek znalezc :( A Ciebie Agaciu spory okres czasu na dogo nie bylo, wiec naprawde nie mialam komu Dueta pokazywac :mad:[/QUOTE]

No wiesz, już się cieszyłam! :( Obiecaj, że jeszcze poszukasz :roll:

Ja tu zawsze zaglądałam chociaż trochę, ale fakt były okresy kiedy nic nie pisałam i ogólnie bywałam mniej na dogo ;)

[quote name='Luzia']Za mało dziur, wpadaj na Podkarpacie :evil_lol: [/QUOTE]

Na podlasiu dziur też nie brakuje. Ale właśnie remontują drogę z B-stoku do S-ki, a tą właśnie jeżdżę często i gęsto, także będzie jeszcze gorzej :-( :evil_lol:

[quote name='Luzia']A gdzie Ty masz celulit? Na uszach chyba :grins:[/QUOTE]

Właśnie właśnie? Co Ty pleciesz??!!

[angineuuka]

Moj tata jenczy ze w Niemczech chleb jest koszmarny i jedzienie jakies plastikowe :evil_lol: chociaz u nas tez jest takie zarpiecie, jednak chlebek dobry. Zawsze jak zjezdza do domu to przywozi nam mnostwo sloodyczy, proszki, plyny do plukania i inne rzeczy :D

Tez sie mielisy wyprowadzic do WB ale nie wyszlo :diabloti:

[*Magda*]

Żarcie polskie :loveu: Polski majonez Winiary :loveu: Mozliwość pójścia gdzieś z całą paczką znajomych :loveu: A przede wszystkim w moim wypadku, to rodzina :loveu: Sylwia ma przy sobie rodziców i rodzeństwo ;) Ja w PL zostawiłam całą rodzinę :( Tu mam tylko męża i syna :loveu:

[quote name=':: FiGa ::']Amelcia urosla, smiga w chodziku jak mala torpeda :loveu: I raczkuje tak pociesznie laaa :loveu:
[/QUOTE]

Ja wszystkim zaznaczyłam, że nie chcę widzieć, że ktoś kupi Theodorkowi chodzik :mad:

[Luzia]

We Wrocku nigdy nie byłam, więc nie wiem jakie mają drogi :)

Jeśli chodzi o jedzenie to jestem minimalistą nie potrzeba mi rarytasów, byle bym tylko kichę mogła zapchać i będzie git :diabloti:

Tylko nie wiem czy dała byś radę mnie znaleźć :diabloti:

[quote name='agaciaaa']Na podlasiu dziur też nie brakuje. Ale właśnie remontują drogę z B-stoku do S-ki, a tą właśnie jeżdżę często i gęsto, także będzie jeszcze gorzej :-( :evil_lol:

Właśnie właśnie? Co Ty pleciesz??!![/QUOTE]

Podkarpacie i tak wygrywa w przedbiegach :placz:

[:: FiGa ::]

Cholera... :(
Wybaczcie, odpisze wam jutro...
Nie wiem czy pamietacie jak moj 16-letni brat stracil przytomnosc w domu i dostal dziwnego ataku. To bylo ponad rok temu. Na poczatku podejrzewali padaczke, ale po badaniach ja wykluczyli. Po kilku miesiacach sytuacja sie powtorzyla, stracil przytomnosc na turnieju pilkarskim. Trenerzy byli przerazeni, jednak brat gra w klubie do dzis.
Dzis wieczorem sytuacja sie powtorzyla, przed chwila wrocilam ze szpitala. Mlody majaczy jak popie.....ny, nic do niego nie dociera :(
Najgorsze jest to ze lekarze nie wiedza co mu jest i skad sie te jego omdlenia biora. Podejrzewali ze szybki wzrost nastolatka i zmeczenie to powoduje. Jednak robili mu badania, proby, kiedy to nie spal 48h i byl pilnowany przez pielegniarki by nie zasnal, po czym musial zapierdzielac na biezni i mial robione badania zaraz po tym... wszystko wychodzilo ok. Skad wiec te dziwne ataki? :(
Mam z bratem swietny kontakt, odkad pamietam trzymalismy razem i ratowalismy sobie nawzajem doopy w ciezkich sytuacjach i teraz jestem naprawde zalamana :(

[Luzia]

:glaszcze: będzie dobrze!

[agaciaaa]

Trzymam kciuki za brata!!!! Trzymajcie się cieplutko :calus:

[Ana :)]

Na pewno wszystko będzie dobrze !! w pełni Cię rozumiem bo też mam młodszego brata !!
trzymaj się kochana :calus:

[BBeta]

To na pewno nic poważnego, trzymajcie się :glaszcze:

[:: FiGa ::]

Dziekuje wam za cieple slowa :calus: Brat jeszcze dzis zostaje w szpitalu, byc moze jutro po poludniu bedzie mogl wrocic do domu.



[quote name='Naklejka']My właśnie z Niemiec zawsze wracamy naładowani żarciem, głównie to są słodycze. Czasem jakieś proszki do prania i inne pierdoły, ostatnio wrócili nawet z telewizorem :evil_lol:
Ciotki od nas zawsze wracają z wędliną, kiełbasami itp :eviltong:[/QUOTE]Ladne mi zarcie, slodycze :diabloti:
Jak jedziemy do PL to tez wieziemy slodycze i srodki czystosci dla calej rodzinki ;) A z PL o dziwo trz przywoze slodycze! Ptasie mleczko, PELNO KROWEK Mniamiii :loveu:, Frugo ostatnio no i 3 kartony kubusiow i tymbarkow :loveu: :loveu: W Niemczech nie ma takich dobrych soczkow :( I kielbasy, szynki wedzone na wsi... no po prostu bajka :loveu:

[quote name='agaciaaa']No wiesz, już się cieszyłam! :( Obiecaj, że jeszcze poszukasz :roll:[/QUOTE]Szukalam dzis tez, ale podejrzewam ze gdzies przepadly... tj usunelam je podczas selekcji zdjec :oops:

[quote name='agaciaaa']Ja tu zawsze zaglądałam chociaż trochę, ale fakt były okresy kiedy nic nie pisałam i ogólnie bywałam mniej na dogo ;)[/QUOTE]Ja tez mialam taki... rok? Ok roku nie zagladalam w ogole w galerie, sledzilam tylko 2 watki PwP. Jak ja w ogole tak wytrzymalam? :evil_lol:

[quote name='agaciaaa']Na podlasiu dziur też nie brakuje. Ale właśnie remontują drogę z B-stoku do S-ki, a tą właśnie jeżdżę często i gęsto, także będzie jeszcze gorzej :-( :evil_lol:[/QUOTE]Nie wiem czy mam wam wspolczuc czy co :evil_lol: Tutaj dziury na drodze dawno nie widzialam, a jak pojawi sie pekniecie to wycinaja 10m asfaltu i leja nowy :lol:
Autostrade ktora jesdziemy do miasta robili rok temu, co kilka miesiecy zamykaja i poprawiaja nawierzchnie, dlatego nie bedzie tak jak w polskimi drogami, ze po roku od zrobienia drogi jest masakra....

[quote name='agaciaaa']Właśnie właśnie? Co Ty pleciesz??!![/QUOTE]Chyba nie ma kibiety ktora by sie z tym problemem nie borykala, wiec to dotyczy rowniez i mnie :grins: Tez mam ten problem :watpliwy: I denerwuje mnie ze faceci tego nie maja :mad: Niesprawiedliwe!

[quote name='Angi']Moj tata jenczy ze w Niemczech chleb jest koszmarny i jedzienie jakies plastikowe :evil_lol: chociaz u nas tez jest takie zarpiecie, jednak chlebek dobry. Zawsze jak zjezdza do domu to przywozi nam mnostwo sloodyczy, proszki, plyny do plukania i inne rzeczy :D

Tez sie mielisy wyprowadzic do WB ale nie wyszlo :diabloti:[/QUOTE]Tez tak mowie, ze to plastik, albo styropian :D

Nie wiem czemu, ale w WB nie chcialabym mieszkac... moze dlatego ze nie lubie tamtejszej ligi w pilce noznej :P

[:: FiGa ::]

[quote name='magdabroy']Żarcie polskie :loveu: Polski majonez Winiary :loveu: Mozliwość pójścia gdzieś z całą paczką znajomych :loveu: A przede wszystkim w moim wypadku, to rodzina :loveu: Sylwia ma przy sobie rodziców i rodzeństwo ;) Ja w PL zostawiłam całą rodzinę :( Tu mam tylko męża i syna :loveu:

Ja wszystkim zaznaczyłam, że nie chcę widzieć, że ktoś kupi Theodorkowi chodzik :mad:[/QUOTE]Najlepszych przyjaciol zostawilam w PL :( I wlanie tych wyjsc z nimi brakuje mi cholernie. Co prawda tu tez jest spora grupa Polakow, ale... nie wiem czy wiesz jak to jest z Polakami w Niemczech, trzeba brac poprawke na wszystko co mowia i nie mowic za duzo o sobie... Wszyscy wszystki obrabiaja doopy i ciezko znalezc osobke naprawde normalna... Wszystko to szma..y i ku...y :diabloti: Dlatego ja mam 2 znajomych ktorych sie trzymam, z zaproszen innych czasami korzystam, ale staram sie raczej trzymac swoich ;)

A czemu chodzik to zUo? ;)

[quote name='Luzia']We Wrocku nigdy nie byłam, więc nie wiem jakie mają drogi :)

Jeśli chodzi o jedzenie to jestem minimalistą nie potrzeba mi rarytasów, byle bym tylko kichę mogła zapchać i będzie git :diabloti:

Tylko nie wiem czy dała byś radę mnie znaleźć :diabloti:
[/QUOTE]Kostka brukowa... a jak jedziesz to czujesz sie jak na morzu :diabloti: Gora... dol.... gora.... dol.... opssssss WIELKA DZIURA PO PRAWEJ!!!! A do tego po dwa pasy ruchu w jedna strone, bez zadnych oznaczen :loveu:

Mnie rowniez nie trzeba bylo rarytasow, uwierz.... ale tu te najprostsze rzeczy to taki chlam ze... bueeee.

Poszukalabym pod stolami i pewnie w koncu bym Cie znalazla :evil_lol: Musialabym przerzucac te zwloki, bo tego tam pelno, ale pewnie dalabym rade :evil_lol:

[agaciaaa]

[quote name=':: FiGa ::']Szukalam dzis tez, ale podejrzewam ze gdzies przepadly... tj usunelam je podczas selekcji zdjec :oops:

Ja tez mialam taki... rok? Ok roku nie zagladalam w ogole w galerie, sledzilam tylko 2 watki PwP. Jak ja w ogole tak wytrzymalam? :evil_lol:

Nie wiem czy mam wam wspolczuc czy co :evil_lol: Tutaj dziury na drodze dawno nie widzialam, a jak pojawi sie pekniecie to wycinaja 10m asfaltu i leja nowy :lol:
Autostrade ktora jesdziemy do miasta robili rok temu, co kilka miesiecy zamykaja i poprawiaja nawierzchnie, dlatego nie bedzie tak jak w polskimi drogami, ze po roku od zrobienia drogi jest masakra....

Chyba nie ma kibiety ktora by sie z tym problemem nie borykala, wiec to dotyczy rowniez i mnie :grins: Tez mam ten problem :watpliwy: I denerwuje mnie ze faceci tego nie maja :mad: Niesprawiedliwe! [/QUOTE]

:(:(:( to obiecaj chociaż że jak będziesz w Pl to obfocisz Duecika i wrzucisz tu specjalnie dla mnie!! :cool3:

No widzisz, Ciebie też nie było ;) ale jednak cos w tym dogo jest, że do niego wracamy ;)

No i tak powinno być, zobaczymy po jakim czasie od remontu znowu będę mieć kurację antycellulitową :cool3:

Nawet jak masz to pewnie ledwie ledwie cos tam widać! Przy takiej figurze....:razz:
Znasz taki dowcip? -Dlaczego faceci nie mają cellulitu? -Bo jest brzydki.

[:: FiGa ::]

[quote name='agaciaaa']:(:(:( to obiecaj chociaż że jak będziesz w Pl to obfocisz Duecika i wrzucisz tu specjalnie dla mnie!! :cool3:

No widzisz, Ciebie też nie było ;) ale jednak cos w tym dogo jest, że do niego wracamy ;)

No i tak powinno być, zobaczymy po jakim czasie od remontu znowu będę mieć kurację antycellulitową :cool3:

Nawet jak masz to pewnie ledwie ledwie cos tam widać! Przy takiej figurze....:razz:
Znasz taki dowcip? -Dlaczego faceci nie mają cellulitu? -Bo jest brzydki.[/QUOTE]
Oczywiscie ze tak, do tego wszystkie zdjecia podpisze tustym rozowym, oczojebnym az milo napisem ze sa specjalnie dla cioci Agaci :loveu: :loveu: :loveu:

Kupe czasu sie na nim spedzilo i o dziwo, nadal nas tu ciagnie... kawal zycia zapisany jest na tych stronach... :)

Ha, rzucilo mi sie w oczy to przed chwilka :evil_lol:
[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/156426_546836458665810_1575001610_n.jpg[/IMG]

Zdziwilabys sie :shake: Nawet takie calkiem suche dziewczyny potrafia miec straszna skore na nogach. A ja biegam, rowerek codziennie, do tego pellingi i kremy i hooooya mi to daje :(

A dowcip wcale nie smieszny :mad: Nie dla kobiet :mad: Na pewno wymyslil go jakis mezczyzna troll :x

[:: FiGa ::]

Biore sie w koncu za te fotki Amelci, bo odkladam to i odkladam.... :oops:

[Guest wolfheart]

witamy wieczorkiem:p(eh ta ciemność za oknem,a dopiero 17.00)

[:: FiGa ::]

Przerobilam jedno zdjecie i nie moge dalej, no nie moge... :loveu:
[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/_DSC0093.jpg?t=1352391748[/IMG]


Hej Sylwus :)

[angineuuka]

hah, też jednak nie chciałabym tam mieszkać.
za to masełko tam jest dooobre! :lol:

Trzymam kciuki za brata! Tym bardziej że jest nie wiele ode mnie straszy..

[:: FiGa ::]

Pomieszkalabys, zlapalabys tego zycia i nie chcialabys wracac, wierz mi :diabloti: Chociaz moze teraz jeszcze nie - ja w Twoim wieku tez mowilam "Niemcy? NIEEEEE TO ZUOOOO" :diabloti: Ale kiedy trzeba juz robic na siebie to niestety Niemcy kusza niesamowicie. I pozalaja ZYC, a nie egzystowac... :roll:

Dzieki za kciuki.
Napisal mi wlasnie sms ze strasznie sie nudzi. I ze nie wie kiedy go wypuszcza. Nie dzis i nie jutro... Niech siedzi :mad: Jak porzadnie w doope dostanie to moze zacznie bardziej dbaco siebie :mad:

[angineuuka]

[quote name=':: FiGa ::']Pomieszkalabys, zlapalabys tego zycia i nie chcialabys wracac, wierz mi :diabloti: Chociaz moze teraz jeszcze nie - ja w Twoim wieku tez mowilam "Niemcy? NIEEEEE TO ZUOOOO" :diabloti: Ale kiedy trzeba juz robic na siebie to niestety Niemcy kusza niesamowicie. I pozalaja ZYC, a nie egzystowac... :roll:

Dzieki za kciuki.
Napisal mi wlasnie sms ze strasznie sie nudzi. I ze nie wie kiedy go wypuszcza. Nie dzis i nie jutro... Niech siedzi :mad: Jak porzadnie w doope dostanie to moze zacznie bardziej dbaco siebie :mad:[/QUOTE]

Niby tak, jednak rodzina została by w PL ... i to nas przekonało do zostania, tylko tata w Niemczech robi :P

[:: FiGa ::]

[quote name='Angi']Niby tak, jednak rodzina została by w PL ... i to nas przekonało do zostania, tylko tata w Niemczech robi :P[/QUOTE]
Taka sytuacja tez jest bez sensu... moja mama pracowala w niemczech 8 lat, a ja zajmowalam sie w tym czasie rodzenstem... co to za rodzina kiedy nie jest sie razem? Dlatego teraz wszyscy tu jestesmy.

[angineuuka]

[quote name=':: FiGa ::']Taka sytuacja tez jest bez sensu... moja mama pracowala w niemczech 8 lat, a ja zajmowalam sie w tym czasie rodzenstem... co to za rodzina kiedy nie jest sie razem? Dlatego teraz wszyscy tu jestesmy.[/QUOTE]

Niby tak, jednak co że dziadkowie w PL.? To był świadomy wybór ojca. Doo WB chcieiśmy się przeprowadzić kilka lat przed tym :D

[*Magda*]

[quote name=':: FiGa ::']
A czemu chodzik to zUo? ;)
[/QUOTE]

Bo ja wychodzę z założenia, że dziecko samo z siebie ma zacząć chodzić, z nie z "pomacą" ;)

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/_DSC0093.jpg?t=1352391748[/URL] cudna :loveu:


Sylwia, a robili bratu tomografię komputerową mózgu? Bo może ma jakiegoś guza albo coś :roll: Oczywiście mu tego nie życzę i trzymam kciuki za zdrowie ;)

[monika&karol]

TŻ w styczniu startuje do Londynu, zobaczymy jak to będzie...wróci do PL albo ja dołączę do niego :roll:
Kocham to miasto ale nie wiem czy na tyle, żeby oddać komuś swoje dzieci i wyjechać...

Widziałam Amelcie na FB :loveu: blond włoski i niebieskie oczka :loveu:

Trzymam kciukasy za brata :kciuki: najgorsze, że lekarze nie wiedzą co mu jest...