*Magda* Posted June 13, 2012 Posted June 13, 2012 [quote name=':: FiGa ::'] Ja gdybym mogla to bym choc 5€ na hotelik sie zdeklarowala dla niej, ale juz cholera za duzo tych deklaracji zlozylam ostatniego czasu i moja kupeczka pieniazkow na motor stanela w miejsci :placz: Bo teraz to niemodne :diabloti: Modne sa male pieseczki, najlepiej shih tzu, bo juz nawet jorunie z lask wypadly :diabloti:[/QUOTE] Dlatego ja nie chcę nic nikomu obiecywać, dopóki się Teoś nie urodzi :shake: Bo najpierw naobiecuje, ludzie będą pewni, że mogą liczyć na mnie, a ja potem się wycofam, bo na pieluchy mi zabraknie :mad: Wolę poczekać i później ewentualnie pomyślę ;) A jaki do mnie pasuje? Bo yoreczek jakoś nie bardzo, za mały jak dla mnie :evil_lol: Quote
Ptysiak Posted June 13, 2012 Posted June 13, 2012 Jakbym nie miała tego remontu i ostatnio nie wydała fortuny na leczenie Ptysia to może miałabym parę groszy by chociaż troszkę pomóc tej suni... :( Nawet i może pomyślałabym o adopcji bo i tak w przyszłości chcę pieska ale teraz to mogę tylko pomarzyć... :( Quote
:: FiGa :: Posted June 13, 2012 Author Posted June 13, 2012 [quote name='magdabroy']Dlatego ja nie chcę nic nikomu obiecywać, dopóki się Teoś nie urodzi :shake: Bo najpierw naobiecuje, ludzie będą pewni, że mogą liczyć na mnie, a ja potem się wycofam, bo na pieluchy mi zabraknie :mad: Wolę poczekać i później ewentualnie pomyślę ;) A jaki do mnie pasuje? Bo yoreczek jakoś nie bardzo, za mały jak dla mnie :evil_lol:[/QUOTE]Ja niby tez nie spie na kasie, ale co sob np wychodzimy gdzies i przepuscimy conamniej 50€, wiec pomyslalam ze jeden weekend mozemy zostac w domu, a zamiast tego zadeklaruje sie jakiemus psiakowi 10€ miesiecznie na hotelik... Tylko ze ostatnio sie cos zagalopowalam z tymi deklaracjami i bazarkami bo dzis jak robilam przelewy to mi w sumie wyszlo 70€ :oops: :oops: Dobrze ze to jednorazowe byly :lol: Yoreczek bylby :loveu: Dla Tory na sniadanie :siara: [quote name='Ptysiak']Jakbym nie miała tego remontu i ostatnio nie wydała fortuny na leczenie Ptysia to może miałabym parę groszy by chociaż troszkę pomóc tej suni... :( Nawet i może pomyślałabym o adopcji bo i tak w przyszłości chcę pieska ale teraz to mogę tylko pomarzyć... :([/QUOTE]Ach ten Twoj Ptys :loveu: Mi sie tak cholernie marzy adopcja Grafita, nie macie pojecia dzieczyny :placz: Jest ze mna naprawde zle, skoro zdeklarowana po grob wlascicielka kropkow tak bardzo oszalala na punkcie blizej nieokreslonego wielkopsa :loveu: :placz::placz: Quote
*Magda* Posted June 14, 2012 Posted June 14, 2012 [quote name=':: FiGa ::']Yoreczek bylby :loveu: Dla Tory na sniadanie :siara: [/QUOTE] No właśnie tydzień temu byliśmy w Holandii i kilku kolesi (Polacy) szukali sklepu z używanymi częściami do aut. No i tłumaczyliśmy im drogę itp. Mieli ze sobą właśnie psa wielkości yorka, który strasznie się plątał pod nogami :roll: No i mój komentarz był właśnie taki, że takiej wielkości psa, to mogłabym dać co najwyżej swojemu psu na śniadanie, a nie prowadzać na smyczy :evil_lol: Quote
kalyna Posted June 14, 2012 Posted June 14, 2012 ja też nie ogarniam takich małych psów :roll: nawet Ciap jest mały, ale on doskonale zgrał się z domownikami, więc nie odczuwa się tej wielkości. No i nie jest drobny, co dla niego jest nas wielki plus, bo inny pies nie miałby prawa bytu u nas.... mój sąsiad ma ratlerka.. Gandi w zabawie położył na nim łapę to ten się rozkraczył.. a G. miał wtedy z 10 tygodni :roll: a mieszka z 2 ONami :D nie wiem jak to jest możliwe, ale jednak.... ja jeśli chodzi o pomoc psiakom to tylko poprzez bazarki.. ale i tak lepsze to niż nic... a i tak staram się pomagać psiakom z naszego schronu poprzez dawanie jakiegoś jedzenia czy koce na zimę ;) niestety psich nieszczęść jest coraz więcej.... Quote
*Magda* Posted June 14, 2012 Posted June 14, 2012 A kiedy będą następne foteczki Figowej? :eviltong: Quote
:: FiGa :: Posted June 14, 2012 Author Posted June 14, 2012 Ludzie!! :sweetCyb: Nie uwierzycie :sweetCyb: NIE PADALO DZISIAJ!! :sweetCyb: Malo tego :loveu: Mielismy slonko :mdleje: Ja juz prawie zapomnialam jak wyglada :lol: Bylismy nad jeziorkiem, kapalismy sie ja + kropki :loveu: Mam szczera nadzieje ze najblizsze dni wlasnie tak beda wygladac :loveu: A Marcelek i postepy? Niestety przez te ciagle deszcze i zachmurzenie wykorzystywalismy jedynie luki w tej niepogodzie gdzie przez pewien moment nie padalo i gnalismy rowerem w las. Bylo zimno wiec jak zaczepialismy jeziorko na naszej trasie to tylko w celach wodopojowych :D Tak wiec Marcelek cofnal nam sie kilka krokow do tylu z plywaniem :shake: Dzis za pileczka nie wskoczyl do wody nawet na glebokosc brzucha :shake: Ale za to za smakiem poplynal kilka cm i srrrruuuuu z powrotem :D Nawet jesli Marcelek nigdy nie edzie plywal to i tak jestem z niego mega dumna, bo poczynil ogromne postepy :loveu: Robilismy dzis troche fotek, jeszcze ich nie ogladalam nawet ;) [quote name='magdabroy']No właśnie tydzień temu byliśmy w Holandii i kilku kolesi (Polacy) szukali sklepu z używanymi częściami do aut. No i tłumaczyliśmy im drogę itp. Mieli ze sobą właśnie psa wielkości yorka, który strasznie się plątał pod nogami :roll: No i mój komentarz był właśnie taki, że takiej wielkości psa, to mogłabym dać co najwyżej swojemu psu na śniadanie, a nie prowadzać na smyczy [/QUOTE]Dzis bylam odwiezc auto do mechanika z Marcelkiem i byl tam inny Polak z ktorym zawiazala nam sie rozmowa nt psow :) Na moje pytanie jakiego ma psa odparl "tego, noo... yorka" :diabloti: Dodal tez ze to juz 3 w tym roku bo pierwszego przejechalo auto u nich na podjezdzie :angryy: (koles ma jakas firme z busami i york biegal pomiedzy nimi! nieogarniam.....), a drugi sobie kark skrecil jak zeskoczyl z fotela :mdleje: Czy hodowca sprzedajac swojego szczeniaka nie pyta o doswiadczenie? Cholera jaki normalny czlowiek oddalby psa komus takiemu.... A koles to opowiadal tak normalnie nie kryjac niczego wiec pewnie na ew pytania hodowcy tez by z przejeciem te historie opowiedzial :angryy: A nasz pan mechanik jakis taki... cieply jest :lol: "To daj mi swoj numer kotku...... dobrze dobrze, to ja kotku do ciebie przedzwonie jak juz autko bedzie zrobione, ciaaaooooo :loveu:" OBOZE mam traume :evil_lol: [quote name='kalyna']ja też nie ogarniam takich małych psów :roll: nawet Ciap jest mały, ale on doskonale zgrał się z domownikami, więc nie odczuwa się tej wielkości. No i nie jest drobny, co dla niego jest nas wielki plus, bo inny pies nie miałby prawa bytu u nas.... mój sąsiad ma ratlerka.. Gandi w zabawie położył na nim łapę to ten się rozkraczył.. a G. miał wtedy z 10 tygodni :roll: a mieszka z 2 ONami :D nie wiem jak to jest możliwe, ale jednak.... ja jeśli chodzi o pomoc psiakom to tylko poprzez bazarki.. ale i tak lepsze to niż nic... a i tak staram się pomagać psiakom z naszego schronu poprzez dawanie jakiegoś jedzenia czy koce na zimę ;) niestety psich nieszczęść jest coraz więcej....[/QUOTE] Ciap jest grubokoscisty :D Gdyby bylo inaczej juz by go nie bylo.... tak sadze ogladajac fotki w waszej galerii :lol: Moja znajoma miala przez 10 lat pinczera miniature. Jej cora upatrzyla sobie laba... no to rodzice kupili jej laba. Labek, choc mlody jeszcze, bo 8 miesiecy mial, podczas spaceru w lesie skoczyl na pinczerka i zlamal mu kregoslup... :( Ja zaluje ze nie mam na tyle czasu zeby czynnie w schronisku pomagac. Choc tutaj to w schroniskach psiaki jak hotelach maja, wiec wolontariat nie cieszylby mnie tak jak w PL. Quote
:: FiGa :: Posted June 14, 2012 Author Posted June 14, 2012 Muuuuaaaaahahahahahhaa :evilbat: [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0012-1.jpg[/IMG] Quote
*Magda* Posted June 14, 2012 Posted June 14, 2012 [quote name=':: FiGa ::'] Ja zaluje ze nie mam na tyle czasu zeby czynnie w schronisku pomagac. Choc tutaj to w schroniskach psiaki jak hotelach maja, wiec wolontariat nie cieszylby mnie tak jak w PL.[/QUOTE] Zanim kupiłam Torę, to pytałam w 3 schroniskach tu o wolontariat ;) Podziękowali :roll: Powiedzieli, że nie ma takiej potrzeby :shake::crazyeye: [URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0012-1.jpg[/URL] pierożki :loveu: Z czym? Quote
:: FiGa :: Posted June 14, 2012 Author Posted June 14, 2012 [quote name='magdabroy']Zanim kupiłam Torę, to pytałam w 3 schroniskach tu o wolontariat ;) Podziękowali :roll: Powiedzieli, że nie ma takiej potrzeby :shake::crazyeye: [URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0012-1.jpg[/URL] pierożki :loveu: Z czym?[/QUOTE] W Monachium i w miescie pod Mü mozna. Ale tam nie ma co robic :lol: Ruskie i z truskawkami :loveu: Quote
:: FiGa :: Posted June 14, 2012 Author Posted June 14, 2012 Boje sie ze zjedza jak wyczaja co jest w srodku :evil_lol: Ruskie.... a do tego z takim grubo ziarnistym serem z Polski :loveu: Quote
*Magda* Posted June 14, 2012 Posted June 14, 2012 [quote name=':: FiGa ::']Boje sie ze zjedza jak wyczaja co jest w srodku :evil_lol: Ruskie.... a do tego z takim grubo ziarnistym serem z Polski :loveu:[/QUOTE] Niemcy się nie znają na kuchni, to się będą bali zjeść :evil_lol: Jak robię pierogi, to zawsze jadę do polskiego sklepu po ser ;) Quote
:: FiGa :: Posted June 14, 2012 Author Posted June 14, 2012 Nie ludz sie :diabloti: Jak zaprosilismy kiedys hausmeister'a naszego na pierogi to musielismy druga ture lepic bo zone i core zawolal :evil_lol: Byli wniebowzieci :lol: U nas sa 2 polskie sklepy, z 5 ruskich i nie ma tam takiego dobrego sera jak w PL :placz: Quote
*Magda* Posted June 14, 2012 Posted June 14, 2012 Ja jak kupuję ser, to to jest ser ściągany z PL, także jest taki sam :) Quote
:: FiGa :: Posted June 14, 2012 Author Posted June 14, 2012 To nie wiem skad u nas jest sciagany :mad: Zakochany kundel... [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0052-2.jpg[/IMG] Figowa w swoim zywiole :) [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0078.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0097.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0101-1.jpg[/IMG] Quote
:: FiGa :: Posted June 14, 2012 Author Posted June 14, 2012 [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0103.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0112.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0120.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0121.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0163.jpg[/IMG] Quote
:: FiGa :: Posted June 14, 2012 Author Posted June 14, 2012 [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0172.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0178.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0183.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/tttt.jpg[/IMG] [IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0186.jpg[/IMG] Quote
kalyna Posted June 14, 2012 Posted June 14, 2012 [quote name=':: FiGa ::'] Ciap jest grubokoscisty :D Gdyby bylo inaczej juz by go nie bylo.... tak sadze ogladajac fotki w waszej galerii :lol: Moja znajoma miala przez 10 lat pinczera miniature. Jej cora upatrzyla sobie laba... no to rodzice kupili jej laba. Labek, choc mlody jeszcze, bo 8 miesiecy mial, podczas spaceru w lesie skoczyl na pinczerka i zlamal mu kregoslup... :( Ja zaluje ze nie mam na tyle czasu zeby czynnie w schronisku pomagac. Choc tutaj to w schroniskach psiaki jak hotelach maja, wiec wolontariat nie cieszylby mnie tak jak w PL.[/QUOTE] taaa nabity jest.. bo jak patrzą na zdjęcia t gadają, że mógłby schudnąć, ale jak głaskają to widać, że nie za bardzo wypada mu schudnąć :D coraz bardziej nachodzi mnie myśl, że z jakimś bullem jest skojarzony.. kto wie co matka jego wyprawiała :D a raczej Staffikiem ;) dlatego ja, jak mi Ciap za 15 lat odejdzie to będę też szukać psa coś w ten deseń..cobym nei musiała się martwić, że coś mu przez Owczarki sie stanie :D ja byłam w schronie chyba z 5 razy. i nie wytrzymałam więcej :( a pierożki :loveu: [URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/tttt.jpg[/URL] jakie zdjęcie :loveu: Quote
*Magda* Posted June 14, 2012 Posted June 14, 2012 [URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/URL] dobrze, że to Figowa a nie Marcelek, bo byśmy za dużo zobaczyły :evil_lol: Quote
Ptysiak Posted June 14, 2012 Posted June 14, 2012 [url]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/url] zakochałam się :loveu: Uwielbiam pierogi ruskie i z truskawkami też :evil_lol: Quote
kamilka91 Posted June 15, 2012 Posted June 15, 2012 [url]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/url] - aaa :loveu: Figulec :loveu: Uwielbiam! :loveu: [url]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0186.jpg[/url] - "o nieee, jestem cała mokra... :shake:" :evil_lol: [url]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/tttt.jpg[/url] - świetne! ;) Quote
:: FiGa :: Posted June 16, 2012 Author Posted June 16, 2012 Witajcie ;) Ale mialam zwariowany dzien :lol: Rano do pracy na 2 koniec miasta, po pracy do TZta po dokumenty, z dokumentami do Autohausu (przyznali nam kredyt na autko :multi:), zmordowana wrocilam do domu by dowiedziec sie ze musze giac z powrotem do München po auto rodzicow do mechanika :placz: I znow godzine kisic sie w S i U :roll: Ale wzielam ze soba Marcelka, wiec mi sie nie nudzilo :multi: Ogolnie to byla 4 podroz Sbahnem Marcelka i jestem z niego dumna :multi: Siedzial grzecznie i juz nie chcial wychodzic na kazde otwarcie drzwi, patrzyl na mnie wzrokiem "to juz? idziemy? nie? eeech..." :loveu: I dal rade w godzinach szczytu w Ubahnie :multi: Ludz na ludziu a on pelen spokoj i luz :loveu: A jeszcze rok temu ta sama sytuacja wygladala zupelnie inaczej. Pies byl przerazony i chcial uciekac nie wazne gdzie byle do przodu!!! I tak 1,5h jazdy Sbahnami i Ubahnami przebiegly spokojnie, a 30min jazdy autem zaowocowalo pawiem :diabloti: Az tak koszmarnym kierowca jestem? :evil_lol: I przed chwila wrocilam do domu, bylam po mame w pracy..... Ufff w koncu ten dzien sie skonczyl :mdleje: [quote name='kalyna']taaa nabity jest.. bo jak patrzą na zdjęcia t gadają, że mógłby schudnąć, ale jak głaskają to widać, że nie za bardzo wypada mu schudnąć coraz bardziej nachodzi mnie myśl, że z jakimś bullem jest skojarzony.. kto wie co matka jego wyprawiała a raczej Staffikiem dlatego ja, jak mi Ciap za 15 lat odejdzie to będę też szukać psa coś w ten deseń..cobym nei musiała się martwić, że coś mu przez Owczarki sie stanie ja byłam w schronie chyba z 5 razy. i nie wytrzymałam więcej a pierożki [URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/tttt.jpg[/URL] jakie zdjęcie [/QUOTE]Im grubszy tym lepiej, moglyby nim ONki kulac po podworku :evil_lol: I tluszczyk robilby za powloke ochronna :evil_lol: Cos w tym jest, ze Ciap to taki urodzony masochista :evil_lol: A moze 3 poczwarek? :diabloti: Nie bedziesz musiala sie martwic :diabloti: Dla mnie schron to hmmm... nie wiem jak to ujac. Jak wchodzilam do chroniska to przelaczalam sie na inna rzeczywistosc :D Bylam tylko ja i pieski nad ktorymi trzymalam piecze. Pomimo tego wszechobecnego i widocznego we wszystkich psich oczach cierpienia tam potrafilam sie wyluzowac i wiedzialam ze MUSZE TAM BYC, jestem potrzebna tym istotkom... Smutne, ale i krzepiace, kiedy widzialas jak za Twoja pomoca zamkniete w sobie psiaki otwieraly sie na ludzi, zaczynaly ufac, a nawet powolutku i niepewnie prosic o kontakt, dotyk.... :loveu: Niesamowite uczucie :) Pierogow narobilysmy ok 130 :mad: I do wieczora nie bylo nic :placz: Mama ciocie z dziecmi zaprosila :evil_lol: I pojedzone :diabloti: [quote name='magdabroy'][URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/URL] dobrze, że to Figowa a nie Marcelek, bo byśmy za dużo zobaczyły [/QUOTE]Ciocia, Ty sie Marcelkowymi jajcami naciesz, bo ja juz powoli knuje, wiec za jakis czas nie bedzie Ci dane ich ogladac :evil_lol: [quote name='Ptysiak'][URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/URL] zakochałam się Uwielbiam pierogi ruskie i z truskawkami też [/QUOTE]:loveu: Dla mnie najlepsze pierogo pod sloncem to te z kapusta i grzybami :loveu: [quote name='monika&karol']Te zdjęcia [/QUOTE] :loveu: [quote name='kamilka91'][URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/URL] - aaa Figulec Uwielbiam! [URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0186.jpg[/URL] - "o nieee, jestem cała mokra... " [URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/tttt.jpg[/URL] - świetne! [/QUOTE] Czesc Kamilko :multi: Quote
docha Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 no to super miałaś dzień :) Marcel sprawdził się, przetestował ciebie jako kierowcę ;) Miał chłopak urozmaicony dzień. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.