Jump to content
Dogomania

Krowa - Figa i koza - Marcel zapraszają do nakrapianej galerii


Recommended Posts

Posted

[quote name=':: FiGa ::']
Ja gdybym mogla to bym choc 5€ na hotelik sie zdeklarowala dla niej, ale juz cholera za duzo tych deklaracji zlozylam ostatniego czasu i moja kupeczka pieniazkow na motor stanela w miejsci :placz:


Bo teraz to niemodne :diabloti: Modne sa male pieseczki, najlepiej shih tzu, bo juz nawet jorunie z lask wypadly :diabloti:[/QUOTE]


Dlatego ja nie chcę nic nikomu obiecywać, dopóki się Teoś nie urodzi :shake: Bo najpierw naobiecuje, ludzie będą pewni, że mogą liczyć na mnie, a ja potem się wycofam, bo na pieluchy mi zabraknie :mad:
Wolę poczekać i później ewentualnie pomyślę ;)

A jaki do mnie pasuje? Bo yoreczek jakoś nie bardzo, za mały jak dla mnie :evil_lol:

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jakbym nie miała tego remontu i ostatnio nie wydała fortuny na leczenie Ptysia to może miałabym parę groszy by chociaż troszkę pomóc tej suni... :(
Nawet i może pomyślałabym o adopcji bo i tak w przyszłości chcę pieska ale teraz to mogę tylko pomarzyć... :(

Posted

[quote name='magdabroy']Dlatego ja nie chcę nic nikomu obiecywać, dopóki się Teoś nie urodzi :shake: Bo najpierw naobiecuje, ludzie będą pewni, że mogą liczyć na mnie, a ja potem się wycofam, bo na pieluchy mi zabraknie :mad:
Wolę poczekać i później ewentualnie pomyślę ;)

A jaki do mnie pasuje? Bo yoreczek jakoś nie bardzo, za mały jak dla mnie :evil_lol:[/QUOTE]Ja niby tez nie spie na kasie, ale co sob np wychodzimy gdzies i przepuscimy conamniej 50€, wiec pomyslalam ze jeden weekend mozemy zostac w domu, a zamiast tego zadeklaruje sie jakiemus psiakowi 10€ miesiecznie na hotelik... Tylko ze ostatnio sie cos zagalopowalam z tymi deklaracjami i bazarkami bo dzis jak robilam przelewy to mi w sumie wyszlo 70€ :oops: :oops: Dobrze ze to jednorazowe byly :lol:

Yoreczek bylby :loveu: Dla Tory na sniadanie :siara:

[quote name='Ptysiak']Jakbym nie miała tego remontu i ostatnio nie wydała fortuny na leczenie Ptysia to może miałabym parę groszy by chociaż troszkę pomóc tej suni... :(
Nawet i może pomyślałabym o adopcji bo i tak w przyszłości chcę pieska ale teraz to mogę tylko pomarzyć... :([/QUOTE]Ach ten Twoj Ptys :loveu:
Mi sie tak cholernie marzy adopcja Grafita, nie macie pojecia dzieczyny :placz: Jest ze mna naprawde zle, skoro zdeklarowana po grob wlascicielka kropkow tak bardzo oszalala na punkcie blizej nieokreslonego wielkopsa :loveu: :placz::placz:

Posted

[quote name=':: FiGa ::']Yoreczek bylby :loveu: Dla Tory na sniadanie :siara:
[/QUOTE]

No właśnie tydzień temu byliśmy w Holandii i kilku kolesi (Polacy) szukali sklepu z używanymi częściami do aut. No i tłumaczyliśmy im drogę itp. Mieli ze sobą właśnie psa wielkości yorka, który strasznie się plątał pod nogami :roll: No i mój komentarz był właśnie taki, że takiej wielkości psa, to mogłabym dać co najwyżej swojemu psu na śniadanie, a nie prowadzać na smyczy :evil_lol:

Posted

ja też nie ogarniam takich małych psów :roll:
nawet Ciap jest mały, ale on doskonale zgrał się z domownikami, więc nie odczuwa się tej wielkości. No i nie jest drobny, co dla niego jest nas wielki plus, bo inny pies nie miałby prawa bytu u nas....

mój sąsiad ma ratlerka.. Gandi w zabawie położył na nim łapę to ten się rozkraczył.. a G. miał wtedy z 10 tygodni :roll: a mieszka z 2 ONami :D nie wiem jak to jest możliwe, ale jednak....

ja jeśli chodzi o pomoc psiakom to tylko poprzez bazarki.. ale i tak lepsze to niż nic... a i tak staram się pomagać psiakom z naszego schronu poprzez dawanie jakiegoś jedzenia czy koce na zimę ;) niestety psich nieszczęść jest coraz więcej....

Posted

Ludzie!! :sweetCyb: Nie uwierzycie :sweetCyb: NIE PADALO DZISIAJ!! :sweetCyb:
Malo tego :loveu: Mielismy slonko :mdleje: Ja juz prawie zapomnialam jak wyglada :lol:
Bylismy nad jeziorkiem, kapalismy sie ja + kropki :loveu: Mam szczera nadzieje ze najblizsze dni wlasnie tak beda wygladac :loveu:
A Marcelek i postepy? Niestety przez te ciagle deszcze i zachmurzenie wykorzystywalismy jedynie luki w tej niepogodzie gdzie przez pewien moment nie padalo i gnalismy rowerem w las. Bylo zimno wiec jak zaczepialismy jeziorko na naszej trasie to tylko w celach wodopojowych :D Tak wiec Marcelek cofnal nam sie kilka krokow do tylu z plywaniem :shake: Dzis za pileczka nie wskoczyl do wody nawet na glebokosc brzucha :shake: Ale za to za smakiem poplynal kilka cm i srrrruuuuu z powrotem :D
Nawet jesli Marcelek nigdy nie edzie plywal to i tak jestem z niego mega dumna, bo poczynil ogromne postepy :loveu:
Robilismy dzis troche fotek, jeszcze ich nie ogladalam nawet ;)

[quote name='magdabroy']No właśnie tydzień temu byliśmy w Holandii i kilku kolesi (Polacy) szukali sklepu z używanymi częściami do aut. No i tłumaczyliśmy im drogę itp. Mieli ze sobą właśnie psa wielkości yorka, który strasznie się plątał pod nogami :roll: No i mój komentarz był właśnie taki, że takiej wielkości psa, to mogłabym dać co najwyżej swojemu psu na śniadanie, a nie prowadzać na smyczy [/QUOTE]Dzis bylam odwiezc auto do mechanika z Marcelkiem i byl tam inny Polak z ktorym zawiazala nam sie rozmowa nt psow :) Na moje pytanie jakiego ma psa odparl "tego, noo... yorka" :diabloti: Dodal tez ze to juz 3 w tym roku bo pierwszego przejechalo auto u nich na podjezdzie :angryy: (koles ma jakas firme z busami i york biegal pomiedzy nimi! nieogarniam.....), a drugi sobie kark skrecil jak zeskoczyl z fotela :mdleje: Czy hodowca sprzedajac swojego szczeniaka nie pyta o doswiadczenie? Cholera jaki normalny czlowiek oddalby psa komus takiemu.... A koles to opowiadal tak normalnie nie kryjac niczego wiec pewnie na ew pytania hodowcy tez by z przejeciem te historie opowiedzial :angryy:
A nasz pan mechanik jakis taki... cieply jest :lol: "To daj mi swoj numer kotku...... dobrze dobrze, to ja kotku do ciebie przedzwonie jak juz autko bedzie zrobione, ciaaaooooo :loveu:" OBOZE mam traume :evil_lol:

[quote name='kalyna']ja też nie ogarniam takich małych psów :roll:
nawet Ciap jest mały, ale on doskonale zgrał się z domownikami, więc nie odczuwa się tej wielkości. No i nie jest drobny, co dla niego jest nas wielki plus, bo inny pies nie miałby prawa bytu u nas....

mój sąsiad ma ratlerka.. Gandi w zabawie położył na nim łapę to ten się rozkraczył.. a G. miał wtedy z 10 tygodni :roll: a mieszka z 2 ONami :D nie wiem jak to jest możliwe, ale jednak....

ja jeśli chodzi o pomoc psiakom to tylko poprzez bazarki.. ale i tak lepsze to niż nic... a i tak staram się pomagać psiakom z naszego schronu poprzez dawanie jakiegoś jedzenia czy koce na zimę ;) niestety psich nieszczęść jest coraz więcej....[/QUOTE]
Ciap jest grubokoscisty :D Gdyby bylo inaczej juz by go nie bylo.... tak sadze ogladajac fotki w waszej galerii :lol:

Moja znajoma miala przez 10 lat pinczera miniature. Jej cora upatrzyla sobie laba... no to rodzice kupili jej laba. Labek, choc mlody jeszcze, bo 8 miesiecy mial, podczas spaceru w lesie skoczyl na pinczerka i zlamal mu kregoslup... :(

Ja zaluje ze nie mam na tyle czasu zeby czynnie w schronisku pomagac. Choc tutaj to w schroniskach psiaki jak hotelach maja, wiec wolontariat nie cieszylby mnie tak jak w PL.

Posted

[quote name=':: FiGa ::']
Ja zaluje ze nie mam na tyle czasu zeby czynnie w schronisku pomagac. Choc tutaj to w schroniskach psiaki jak hotelach maja, wiec wolontariat nie cieszylby mnie tak jak w PL.[/QUOTE]

Zanim kupiłam Torę, to pytałam w 3 schroniskach tu o wolontariat ;) Podziękowali :roll: Powiedzieli, że nie ma takiej potrzeby :shake::crazyeye:

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0012-1.jpg[/URL] pierożki :loveu: Z czym?

Posted

[quote name='magdabroy']Zanim kupiłam Torę, to pytałam w 3 schroniskach tu o wolontariat ;) Podziękowali :roll: Powiedzieli, że nie ma takiej potrzeby :shake::crazyeye:

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0012-1.jpg[/URL] pierożki :loveu: Z czym?[/QUOTE]
W Monachium i w miescie pod Mü mozna. Ale tam nie ma co robic :lol:

Ruskie i z truskawkami :loveu:

Posted

[quote name=':: FiGa ::']Boje sie ze zjedza jak wyczaja co jest w srodku :evil_lol:
Ruskie.... a do tego z takim grubo ziarnistym serem z Polski :loveu:[/QUOTE]

Niemcy się nie znają na kuchni, to się będą bali zjeść :evil_lol:
Jak robię pierogi, to zawsze jadę do polskiego sklepu po ser ;)

Posted

Nie ludz sie :diabloti: Jak zaprosilismy kiedys hausmeister'a naszego na pierogi to musielismy druga ture lepic bo zone i core zawolal :evil_lol: Byli wniebowzieci :lol:
U nas sa 2 polskie sklepy, z 5 ruskich i nie ma tam takiego dobrego sera jak w PL :placz:

Posted

To nie wiem skad u nas jest sciagany :mad:

Zakochany kundel...
[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0052-2.jpg[/IMG]

Figowa w swoim zywiole :)
[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0078.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0097.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0101-1.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0103.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0112.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0120.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0121.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0163.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0172.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0178.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0183.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/tttt.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0186.jpg[/IMG]

Posted

[quote name=':: FiGa ::']
Ciap jest grubokoscisty :D Gdyby bylo inaczej juz by go nie bylo.... tak sadze ogladajac fotki w waszej galerii :lol:

Moja znajoma miala przez 10 lat pinczera miniature. Jej cora upatrzyla sobie laba... no to rodzice kupili jej laba. Labek, choc mlody jeszcze, bo 8 miesiecy mial, podczas spaceru w lesie skoczyl na pinczerka i zlamal mu kregoslup... :(

Ja zaluje ze nie mam na tyle czasu zeby czynnie w schronisku pomagac. Choc tutaj to w schroniskach psiaki jak hotelach maja, wiec wolontariat nie cieszylby mnie tak jak w PL.[/QUOTE]

taaa nabity jest.. bo jak patrzą na zdjęcia t gadają, że mógłby schudnąć, ale jak głaskają to widać, że nie za bardzo wypada mu schudnąć :D
coraz bardziej nachodzi mnie myśl, że z jakimś bullem jest skojarzony.. kto wie co matka jego wyprawiała :D a raczej Staffikiem ;)

dlatego ja, jak mi Ciap za 15 lat odejdzie to będę też szukać psa coś w ten deseń..cobym nei musiała się martwić, że coś mu przez Owczarki sie stanie :D

ja byłam w schronie chyba z 5 razy. i nie wytrzymałam więcej :(


a pierożki :loveu:

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/tttt.jpg[/URL] jakie zdjęcie :loveu:

Posted

[url]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/url] - aaa :loveu: Figulec :loveu: Uwielbiam! :loveu:
[url]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0186.jpg[/url] - "o nieee, jestem cała mokra... :shake:" :evil_lol:
[url]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/tttt.jpg[/url] - świetne! ;)

Posted

Witajcie ;)
Ale mialam zwariowany dzien :lol: Rano do pracy na 2 koniec miasta, po pracy do TZta po dokumenty, z dokumentami do Autohausu (przyznali nam kredyt na autko :multi:), zmordowana wrocilam do domu by dowiedziec sie ze musze giac z powrotem do München po auto rodzicow do mechanika :placz: I znow godzine kisic sie w S i U :roll: Ale wzielam ze soba Marcelka, wiec mi sie nie nudzilo :multi: Ogolnie to byla 4 podroz Sbahnem Marcelka i jestem z niego dumna :multi: Siedzial grzecznie i juz nie chcial wychodzic na kazde otwarcie drzwi, patrzyl na mnie wzrokiem "to juz? idziemy? nie? eeech..." :loveu: I dal rade w godzinach szczytu w Ubahnie :multi: Ludz na ludziu a on pelen spokoj i luz :loveu: A jeszcze rok temu ta sama sytuacja wygladala zupelnie inaczej. Pies byl przerazony i chcial uciekac nie wazne gdzie byle do przodu!!!
I tak 1,5h jazdy Sbahnami i Ubahnami przebiegly spokojnie, a 30min jazdy autem zaowocowalo pawiem :diabloti: Az tak koszmarnym kierowca jestem? :evil_lol:
I przed chwila wrocilam do domu, bylam po mame w pracy..... Ufff w koncu ten dzien sie skonczyl :mdleje:


[quote name='kalyna']taaa nabity jest.. bo jak patrzą na zdjęcia t gadają, że mógłby schudnąć, ale jak głaskają to widać, że nie za bardzo wypada mu schudnąć
coraz bardziej nachodzi mnie myśl, że z jakimś bullem jest skojarzony.. kto wie co matka jego wyprawiała a raczej Staffikiem

dlatego ja, jak mi Ciap za 15 lat odejdzie to będę też szukać psa coś w ten deseń..cobym nei musiała się martwić, że coś mu przez Owczarki sie stanie

ja byłam w schronie chyba z 5 razy. i nie wytrzymałam więcej


a pierożki

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/tttt.jpg[/URL] jakie zdjęcie [/QUOTE]Im grubszy tym lepiej, moglyby nim ONki kulac po podworku :evil_lol: I tluszczyk robilby za powloke ochronna :evil_lol: Cos w tym jest, ze Ciap to taki urodzony masochista :evil_lol:

A moze 3 poczwarek? :diabloti: Nie bedziesz musiala sie martwic :diabloti:

Dla mnie schron to hmmm... nie wiem jak to ujac. Jak wchodzilam do chroniska to przelaczalam sie na inna rzeczywistosc :D Bylam tylko ja i pieski nad ktorymi trzymalam piecze. Pomimo tego wszechobecnego i widocznego we wszystkich psich oczach cierpienia tam potrafilam sie wyluzowac i wiedzialam ze MUSZE TAM BYC, jestem potrzebna tym istotkom... Smutne, ale i krzepiace, kiedy widzialas jak za Twoja pomoca zamkniete w sobie psiaki otwieraly sie na ludzi, zaczynaly ufac, a nawet powolutku i niepewnie prosic o kontakt, dotyk.... :loveu: Niesamowite uczucie :)

Pierogow narobilysmy ok 130 :mad: I do wieczora nie bylo nic :placz: Mama ciocie z dziecmi zaprosila :evil_lol: I pojedzone :diabloti:

[quote name='magdabroy'][URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/URL] dobrze, że to Figowa a nie Marcelek, bo byśmy za dużo zobaczyły [/QUOTE]Ciocia, Ty sie Marcelkowymi jajcami naciesz, bo ja juz powoli knuje, wiec za jakis czas nie bedzie Ci dane ich ogladac :evil_lol:

[quote name='Ptysiak'][URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/URL] zakochałam się

Uwielbiam pierogi ruskie i z truskawkami też [/QUOTE]:loveu:

Dla mnie najlepsze pierogo pod sloncem to te z kapusta i grzybami :loveu:

[quote name='monika&karol']Te zdjęcia [/QUOTE]
:loveu:
[quote name='kamilka91'][URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0079.jpg[/URL] - aaa Figulec Uwielbiam!
[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_0186.jpg[/URL] - "o nieee, jestem cała mokra... "
[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/tttt.jpg[/URL] - świetne! [/QUOTE]
Czesc Kamilko :multi:

Posted

no to super miałaś dzień :) Marcel sprawdził się, przetestował ciebie jako kierowcę ;) Miał chłopak urozmaicony dzień.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...