Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

tego właśnie się bałam, jego reakcji na zmianę otoczenia. dobrze, że ma tę budę, bardzo dobrze. to musi parę dni potrwać, żeby zrozumiał że nic mu nie grozi.

Posted

[quote name='docha']tego właśnie się bałam, jego reakcji na zmianę otoczenia. dobrze, że ma tę budę, bardzo dobrze. to musi parę dni potrwać, żeby zrozumiał że nic mu nie grozi.[/QUOTE]jest w dobrych rękach ...;)

Posted (edited)

Ach nie przejmowalabym sie tym To co mozna powiedziec o zwierzetach jak z domowej pielszy z cieplych domow udaja sie do zimnych dziurawych bud.Kto nimi sie przejmuje?
Sytuacja Samiego jest calkiem odmienna ,za pare dni bedzie okey.

Edited by xxxx52
Posted

No to po kolei:
Sami jeszcze nic nie zjadł - ani karmy, ani rzucanych w jego stronę przysmaków.
Raz pozwalał podchodzić mi tak na metr od siebie, a innym razem uciekał dużo wcześniej.
Koleżance udało się podrapać Go za uchem przez siatkę:)
Ogólnie to siedzi tak wystraszony w kącie kojca i oswaja się z nową sytuacją. Jednak na zdjęciu widać, że nie tylko się boi, ale jest też zainteresowany:)

[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img717/8319/dsc0291ua.jpg[/IMG] [/IMG]

Posted

czekam na pierwsze info, spacer odciągając w czasie;)

na zdjęciu- nie jest taki całkiem na luzie. Maciek, ustaliłyśmy z Lilką, że przejrzy wątek Samiego i wybierze ciekawsze info o zachowaniu Samiego z poprzednich miejsc jego pobytu, zestawiając to w całość i w jakiejś to formie prześle do Ciebie abyś miał wgląd do pełnego obrazu jego zachowania. Czy coś takiego będzie przydatne dla psanatorium? bo jeżeli nie, to żeby Lila niepotrzebnie traciła czas.

Posted

Psu nalezy dac czas,nie nalezy sie tym zachowanie przejmowac ,to calkiem normalne zachowanie dla Samiego.Nie wiem czy pamietacie ,ze caly rok siedzial tylko w kacie wilgotnego garazu,a potem siedzail w kojcu wyizolowany ,no i trafil do jamora ,u ktorego zrobil postepy.Psu nalezy dac czas,on musi sam przyjsc do czlowieka nic na sile .

Posted

[quote name='docha']na zdjęciu- nie jest taki całkiem na luzie. [/QUOTE]
Ale ja nie napisałem, że się zrelaksował:) Widać strach, ale też zainteresowanie, a to już coś:)

[quote name='docha']Maciek, ustaliłyśmy z Lilką, że przejrzy wątek Samiego i wybierze ciekawsze info o zachowaniu Samiego z poprzednich miejsc jego pobytu, zestawiając to w całość i w jakiejś to formie prześle do Ciebie abyś miał wgląd do pełnego obrazu jego zachowania. Czy coś takiego będzie przydatne dla psanatorium? bo jeżeli nie, to żeby Lila niepotrzebnie traciła czas.[/QUOTE]
Jasne, że się przyda portret psychologiczny:) To będzie duża pomoc. Możemy też, dzięki temu, uniknąć ewentualnych błędów w naszym zachowaniu wobec niego. Będziemy bardzo wdzięczni:)

Posted

[quote name='Maciek777']No to po kolei:
Sami jeszcze nic nie zjadł - ani karmy, ani rzucanych w jego stronę przysmaków.
Raz pozwalał podchodzić mi tak na metr od siebie, a innym razem uciekał dużo wcześniej.
Koleżance udało się podrapać Go za uchem przez siatkę:)
Ogólnie to siedzi tak wystraszony w kącie kojca i oswaja się z nową sytuacją. Jednak na zdjęciu widać, że nie tylko się boi, ale jest też zainteresowany:)[/QUOTE]
jamor pisał że zachowywał dystans około metra , to chyba jego bezpieczna strefa , ma czas na reakcję
[quote name='docha']czekam na pierwsze info, spacer odciągając w czasie;)
tak się zastanawiałam ...czy reaguje na imię ?

na zdjęciu- nie jest taki całkiem na luzie. Maciek, ustaliłyśmy z Lilką, że przejrzy wątek Samiego i wybierze ciekawsze info o zachowaniu Samiego z poprzednich miejsc jego pobytu, zestawiając to w całość i w jakiejś to formie prześle do Ciebie abyś miał wgląd do pełnego obrazu jego zachowania. Czy coś takiego będzie przydatne dla psanatorium? bo jeżeli nie, to żeby Lila niepotrzebnie traciła czas.[/QUOTE]Docha , to co zobaczyłam i przeczytałam na starym wątku Samsunga i Simensa wcale nie było fajne , a człowiek brał wszystko za dobrą monetę , chyba zaczynam się wstydzić, że dałam się nabrać

[quote name='monika55']To pierwszy dzień, cierpliwie poczekamy.[/QUOTE] poczekamy , u Leny nie chciał wyjśc z transportera chyba do następniego dnia , u Jamora też trochę trwało


Maćku , nie wiesz o co prosisz ;) naszykuj się na długą lekturę ;)
zbiorę dzisiaj wszystko do kupy

Posted

To co Lena pisala o Samim nalezy zweryfikowac i spojrzec bardzo krytycznie na jej wypowiedzi,gdyz ona nic caly rok dla dobra psa i socjalizacji nic ,a nic nie zrobila.te informacje byly fantazja ,"wyssanymi z palca"

Posted

Lulku, to nie chodzi o masówkę, tylko najważniejsze info. Masz już gotowe te pierwsze trzydzieści dni u Leny i to jest istotne, następnie dodaj tylko tych parę postów, które ja dzisiaj tobie podałam wraz ze zdjęciami i to wystarczy ze starego wątku. Natomiast przejrzyj nowy wątek-jamorowy. Tego też nie jest dużo, bo jamor nie udzielał się zbytnio na wątku, a od roku to zupełnie nic. Istotne są jego uwagi z pierwszego półrocza. i tyle. przy zbyt dużej ilości informacji obraz się zaciera. tylko samo stricto.

Posted

[quote name='monika55']To pierwszy dzień, cierpliwie poczekamy.[/QUOTE]

Nie ma mowy o zmuszaniu go do kontaktu. Na razie tylko pokazujemy mu, ze istniejemy:)

[quote name='lilk_a']Maćku , nie wiesz o co prosisz ;) naszykuj się na długą lekturę ;)
zbiorę dzisiaj wszystko do kupy[/QUOTE]
To nie wystarczy streścić tego w jednym zdaniu: "pies się boi"?;)
A ta na poważnie, to takie info na pewno się przyda:)

Posted

[quote name='docha']Lulku, to nie chodzi o masówkę, tylko najważniejsze info. Masz już gotowe te pierwsze trzydzieści dni u Leny i to jest istotne, następnie dodaj tylko tych parę postów, które ja dzisiaj tobie podałam wraz ze zdjęciami i to wystarczy ze starego wątku. Natomiast przejrzyj nowy wątek-jamorowy. Tego też nie jest dużo, bo jamor nie udzielał się zbytnio na wątku, a od roku to zupełnie nic. Istotne są jego uwagi z pierwszego półrocza. i tyle. przy zbyt dużej ilości informacji obraz się zaciera. tylko samo stricto.[/QUOTE]zbiorę wszystko, to co nam może wydawać się nieistotne , dla opiekunów Samiego może być ważne

[quote name='Maciek777']Nie ma mowy o zmuszaniu go do kontaktu. Na razie tylko pokazujemy mu, ze istniejemy:)


To nie wystarczy streścić tego w jednym zdaniu: "pies się boi"?;)
A ta na poważnie, to takie info na pewno się przyda:)[/QUOTE]

Faktycznie lena stosowała zamydlanie oczu poprzez długie opisy i wtrącanie wątków nie na temat , nieraz nie wiadomo było o czym ona tak naprawdę pisze ...ale zastosujesz czytanie wybiórcze i będzie dobrze ;)

Posted

Simens kumpel niedoli schroniskowej byl z Samsungiem razem i obydwoje byli bardzo bojacy,lekliwi.Simensa od Samsunga rozdzielono ,gdyz 2 lekliwe psy razem to jest zupelna katastrofa.Simens wyjechal do Niemiec ,a Samsung do Leny.W Niemczech dostal miejsce w domu,u znajomej i jej 5 duzych psow z owczarkiem kaukazkim (tez z polski o nie ciekawym charakterze-ma obecnie 10 lat)Simens w tej grupie psow ,ktore byly wszystkie razem w domu po kilku miesiacach sie zsocjlizowal i znalazl nowych opiekunow.

Posted

[quote name='Maciek777']No to po kolei:
Sami jeszcze nic nie zjadł - ani karmy, ani rzucanych w jego stronę przysmaków.
Raz pozwalał podchodzić mi tak na metr od siebie, a innym razem uciekał dużo wcześniej.
Koleżance udało się podrapać Go za uchem przez siatkę:)
Ogólnie to siedzi tak wystraszony w kącie kojca i oswaja się z nową sytuacją. Jednak na zdjęciu widać, że nie tylko się boi, ale jest też zainteresowany:)

[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img717/8319/dsc0291ua.jpg[/IMG] [/IMG][/QUOTE]

Ach jaki on jest sliczny,a te oczy mowia same za siebie!

Posted

[quote name='xxxx52']Simens kumpel niedoli schroniskowej byl z Samsungiem razem i obydwoje byli bardzo bojacy,lekliwi.Simensa od Samsunga rozdzielono ,gdyz 2 lekliwe psy razem to jest zupelna katastrofa.Simens wyjechal do Niemiec ,a Samsung do Leny.W Niemczech dostal miejsce w domu,u znajomej i jej 5 duzych psow z owczarkiem kaukazkim (tez z polski o nie ciekawym charakterze-ma obecnie 10 lat)Simens w tej grupie psow ,ktore byly wszystkie razem w domu po kilku miesiacach sie zsocjlizowal i znalazl nowych opiekunow.[/QUOTE]to że obydwa psy były lekliwe nie znaczy że strach był tym samym spowodowany , a i na pewno różniły się też charaktrami ... chyba nie mozna porównywać jednego z drugim

Posted

oczywiscie , masz racje ,gdyz ja tych psow nie znam ,przyczyn strachu ,pochodzenia tych psow oraz stopnia strachliwosci.Kazdy pies jest inny i postepy socjalizacji nastepuje inaczej.
Tylko to tak dla informacji o tych 2 kumplach schroniskowych

Posted

[URL="http://www.lilka.grabalski.gre.pl/lena%20o%20samsungu.doc"]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/lena o samsungu.doc[/URL]

[URL="http://www.lilka.grabalski.gre.pl/jamor%20o%20samsungu.doc"]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/jamor o samsungu.doc[/URL]

to co zebrałam , zdjęć nie ma bo chyba nieistotne , każdy wie jak Sami wygląda :)

Posted (edited)

[quote name='lilk_a'][URL]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/lena o samsungu.doc[/URL]

[URL]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/jamor o samsungu.doc[/URL]

to co zebrałam , zdjęć nie ma bo chyba nieistotne , każdy wie jak Sami wygląda :)[/QUOTE]
WIELKIE dzięki!
No to mam lekturę na długie jesienne wieczory;)

...

Właśnie się okazało, że nie mogę otworzyć tego drugiego pliku...

Edited by Maciek777
ważny:)
Posted

[quote name='Maciek777']WIELKIE dzięki!
No to mam lekturę na długie jesienne wieczory;)

...

Właśnie się okazało, że nie mogę otworzyć tego drugiego pliku...[/QUOTE]
mnie otwiera się normalnie , tzn mogę go otworzyć , albo zapisać

to może tak , nie wyświetlają się polskie znaki ( nie wszystkie co jest dziwne , ale przeczytasz)

[URL]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/sami.html[/URL]

Posted

[quote name='lilk_a']mnie otwiera się normalnie , tzn mogę go otworzyć , albo zapisać

to może tak , nie wyświetlają się polskie znaki ( nie wszystkie co jest dziwne , ale przeczytasz)

[URL]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/sami.html[/URL][/QUOTE]
Tak, to przeczytam:) Dzięki jeszcze raz!
Właśnie przez to, że to jest na tle, to mi nie chciał Word otworzyć - mniej więcej taki był komunikat...

Posted

Poprosiłem o dofinansowanie do przejazdu Samiego na Kundelkowej Skarbonce:) no i udało się:multi:Lilk_a wyślij numer konta do Obraczus87:) obiecano pomoc w kwocie 200 zł.:)

Posted

[quote name='Nikus']Poprosiłem o dofinansowanie do przejazdu Samiego na Kundelkowej Skarbonce:) no i udało się:multi:Lilk_a wyślij numer konta do Obraczus87:) obiecano pomoc w kwocie 200 zł.:)[/QUOTE]
Nikus :loveu: nie wiem jak Ci się odwdzięczymy
Jola_li dziękuję z poparcie prośby :loveu:
bardzo nam to pomoże
wysyłam konto

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...