Jump to content
Dogomania

MA NOWY DOM Killer - drobny amstaff oddany z powodu alergi ... jakie to banalne


Kajusza

Recommended Posts

  • Replies 73
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='koelka']Dziwne, że wydaje się psa bez sprawdzenia. Pan powiedział, że można sprawdzić, jak ktoś chce jechac do Hannoveru, bo adres ma. Niestety po fakcie.[/QUOTE]

ja jestem wielkim sceptykiem adopcji do niemiec dlatego jesli mozna to poproscie o ten adres, na dogo jest kilka osob z niemiec a za kilka miesiecy byc moze sama bede w tych okolicach, tymbardziej ze prawo nie zawsze zezwala na adopcje ttb...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chita']ja jestem wielkim sceptykiem adopcji do niemiec dlatego jesli mozna to poproscie o ten adres, na dogo jest kilka osob z niemiec a za kilka miesiecy byc moze sama bede w tych okolicach, tymbardziej ze prawo nie zawsze zezwala na adopcje ttb...[/QUOTE]
Bardzo dobry pomysl, szczegolnie ze tyle osob ma problemy z astami i prawem niemieckim :( Kurcze, martwie sie...

Link to comment
Share on other sites

dziewczyna z TOZ pojedzie to wyjaśnić - mozliwe, że kontrole zrobi jakaś niemiecka fundacja współpracująca ze schronem (jak TOZ-owi się uda to załatwić), jeżeli nie to może własnie przez Dogo to skontrolujemy!

[I]PS. zmieniłam tytuł, i napisałam o zmiane działu[/I]

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie dziewczyny, to wygląda trochę inaczej. Z pewnością nie można rzec, że schronisko olało sprawę, czy się sprawą nie przejęło.
Zawsze można się dogadać z Kierownikiem - było mówione, że są procedury adopcyjne w przypadku TTB, żeby móc zabrać Zeuska, wszystko było ustalone i schronisko się z tego wywiązało, było (i jest) okej. Z Killerkiem się sprawa aż tak nie rozwinęła, prawdopodobnie to zajście to wynik niedomówienia po prostu. Nikt na pewno nie wydał psa celowo, ignorując "zalecenia" czy nie przejmując się jego losem.
U nas dopiero od niedawna zaczęło się takie zainteresowanie sprawą TTB, kastrujemy je, ogółem przed wydaniem takiego psa zawsze jest robiona wizyta przedadopcyjna. Wcześniej tego nie było. Nie każdy pracownik jest tak bardzo uświadomiony o wszystkim, jak my - Dogomaniacy. Nie każdy niestety wie co to jest pseudohodowla, że TTB powinno się kastrowac, sprawdzać wszystko dokładniej itp. Wiem, każdy kto pracuje w otoczeniu zwierząt i wydaje je nowym właścicielom powinien o tym wiedzieć, powinny się odbywać jakieś szkolenia, ale... no właśnie, powinny, ale kto o to zadba? Miasto powinno takie coś zapewnić, ale gdzie tam... marzenie ściętej głowy. Wbrew pozorom praca w schronie jest pracą ciężką, to nie tylko np. w przypadku kierownictwa wygodne siedzenie za biurkiem, popijanie kawki itp. Naprawdę tam jest tyle różnych rzeczy, że to się w głowie nie mieści. Nieraz widziałam, nieraz pomagałam, więc wiem.
Także z Killerkiem to po prostu niedomówienia. Psa wydał pracownik, widocznie niedoinformowany, Kierownika wtedy nie było. Dla pracownika to psiak tak jak każdy inny, co chwilę się jakiegoś wydaje ludziom, także może nie podszedł tak podejrzliwie do tej sprawy... My na to patrzymy trochę inaczej, bo mamy większe rozeznanie, a on się po prostu ucieszył, tak jak np. my gdy Nikoś pojechał do Niemiec, że psisko ma nowy dom.Tak mogło być z każdym innym psem, czy to amstaff, czy to owczarek czy mieszaniec. Gdyby to było chociaż w Polsce, to na pewno najpierw byłaby wizyta przedadopcyjna. Widocznie ludzie wydali się dobrym materiałem na właściciela i pracownik im zaufał, byle komu psów nie wydajemy (choć nie można sie kierować pierwszym wrażeniem, to czasem od razu jak się widzi jakiegoś dziwaka, to już wiadomo, że nie damy mu psa). To nie jest dobre tłumaczenie, wiem, ale trzeba by wszystko ustalić jeszcze raz na spokojnie, może nawet spisać to na jakiejs umowie, no nie wiem.. warto to obgadać z Kierownikiem, naprawdę można się bez problemu dogadać! Nie trzeba od razu oczerniać, spokojnie. Cóż, wyszło źle, błąd, ale to jeszcze nie koniec świata. Teraz mamy suczkę red noskę, na jej temat też przecież już można coś ustalać.
A czemu Killerek tak szybko wydany? Tego nie wiem, nie zdążyłam sie wszystkiego dowiedzieć, ale jak porozmawiam na spokojnie, to zdam Wam relację.
A wizyta poadopcyjna Killerka się pewnie odbędzie, nie wszystko stracone.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Milka__']Słuchajcie dziewczyny, to wygląda trochę inaczej. Z pewnością nie można rzec, że schronisko olało sprawę, czy się całkiem nie przejęło.
Zawsze można się dogadać z Kierownikiem - było mówione, że są procedury adopcyjne, żeby móc zabrać Zeuska, wszystko było ustalone i schronisko się z tego wywiązało, jest okej. Z Killerkiem się sprawa aż tak nie rozwinęła, prawdopodobnie to wina niedomówienia po prostu. Nikt na pewno nie wydał psa celowo, ignorując "zalecenia" czy nie przejmując się jego losem.
U nas dopiero od niedawna zaczęło się takie zainteresowanie TTB, kastrujemy je, ogółem przed wydaniem psa zawsze jest robiona wizyta przedadopcyjna. Wcześniej tego nie było. Niekażdy pracownik jest tak bardzo uświadomiony o wszystkim, jak my - Dogomaniacy. Niekażdy niestety wie co to jest pseudohodowla, że TTB powinno się kastrowac przed wydaniem itp. Wiem, każdy kto pracuje w otoczeniu zwierząt i wydaje je nowym właścicielom powinien o tym wiedzieć, powinny się odbywać jakieś szkolenia, ale... no właśnie, powinny, a kto za to zadba? Miasto powinno takie coś zapewnić, ale gdzie tam... marzenie ściętej głowy. Wbrew pozorom praca w schronie jest pracą ciężką, to nie tylko np. w przypadku kierownictwa wygodne siedzenie za biurkiem, popijanie kawki itp. Naprawdę tam jest tyle różnych rzeczy, że to się w głowie nie mieści. Nieraz widziałam, nieraz pomagałam, więc wiem.
Także z Killerkiem to po prostu niedomówienia. Psa wydał pracownik, widocznie niedoinformowany na temat sprawy, Kierownika wtedy nie było. Dla niego to psiak tak jak każdy inny, co chwilę się jakiegoś wydaje ludziom, także może nie podszedł tak podejrzliwie do tej sprawy...Tak mogło być z każdym innym psem, czy to amstaff, czy to owczarek czy mieszaniec. Gdyby to było chociaż w Polsce, to na pewno najpierw byłaby wizyta przedadopcyjna. Widocznie ludzie wydali się dobrym materiałem na właściciela i pracownik im zaufał, bylekomu psów nie wydajemy. To nie jest dobre tłumaczenie, chodzi o to, że to jest wynik niedomówienia, trzeba by wszystko ustalić na spokojnie, może nawet spisać na jakiejs umowie, no nie wiem.. warto to obgadać z Kierownikiem, naprawdę można się bez problemu dogadać! Nie trzeba od razu oczerniać, spokojnie. Cóż, wyszło źle, błąd, ale to jeszcze nie koniec świata. Teraz mamy red noskę, na jej temat też przecież już można coś ustalać.
A czemu Killerek tak szybko wydany? Tego nie wiem, nie zdążyłam sie wszystkiego dowiedzieć, ale jak porozmawiam na spokojnie, to zdam Wam relację.
A wizyta poadopcyjna Killerka się pewnie odbędzie, nie wszystko stracone.[/QUOTE]


Natalia - ja nie mówie, że ktos specjalnie go wydał, i nie twierdze, że cos konkretnego było ustalone w sprawie Kilera,

poprostu jeżeli administrator i TOZ okreslili się, że TTB są wydawane po kastracji (nie mówiąc o wizycie itd) to uznałam, że nie trzeba o tym mówić za każdym razem, i obowiązuje to wszystkie psy. Jak napisałaś, że Kiler idzie do kastracji to dlamnie jest znak, że do tego czasu nie będzie wydane.
Widocznie tak jak piszesz - to niedomówienie, i niech to TOZ wyjasni, na jakich zasadach TTB i agresywne psy sa wydawane.

i mam nadzieje, że Kiler nie skończy gdzieś w niemieckim schronie lub uśpiony jak okaże się, że w ich mieście (czy landzie) ttb trzymać nie można.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...
  • 11 months later...

Killerek prawdopodobnie we wtorek pójdzie do nowego domu. Dzisiaj byłam na wizycie, ludzie będą do wtorku przyjeźdżać go karmić i wyprowadzać. Jutro będzie psiak wykastrowany. We Wtorek wspólny spacer i może jechac do domu jak nie będzie żadnych wątpliwości :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...