Simba – piękna onka po przejściach-ma dom!

[Zofija]

No tak, ale czy zadzwonił do Czarodziejki?

[Czarodziejka]

[quote name='Zofija']No tak, ale czy zadzwonił do Czarodziejki?[/QUOTE]

Jeszcze nie.

[bela51]

A ja dalej jestem podejrzliwa. Simba jest piekna suką i nie wiem dlaczego tak bardzo chcecie sie jej pozbyc.To pierwszy dom,pierwsza oferta i wcale nie uwazam, aby była taka wspaniała.

[Czarodziejka]

Belu, nikt nie chce sie jej pozbyć. Po prostu jest jakiś domek i rozważamy ;)

[bela51]

Ja widze same minusy tego potencjalnego domu. Samotny, młody człowiek bez stalego zajecia. Jesli nawet bedzie pracował, pies całymi godzinami bedzie siedział sam w domu. Nie wiem, mnie sie ten dom nie podoba. Chyba, ze ktos zna chłopaka osobiście i ręczy za niego.
Niestety, los Simby nie zalezy od moich decyzji.:shake:

Czy takiego domu chcecie dla tej ONeczki, ktora, jak pisze Czarodziejka, jest tak bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem?

[Shania]

bela z tego co wiem, to mieszka z babcią., jak czegoś nie pokićkałam, i może najpierw zobaczmy, czy zadzwoni....potem będziemy się zastanawiać

[ewa36]

Domki zawsze są fajną sprawą ale i mnie się widzi że rozsadek powinien być na pierwszym miejscu ......

No poczekamy zobaczymy

[ewa36]

Czarodziejka go wyniucha jak zadzwoni tego jestem pewna :)

A jak nie zadzwoni ....... to wsio poniatno

[Shania]

dokładnie, jak mu będzie zależało to zadzwoni..mi wydał się sensowny, ale zawsze sa pomyłki, więc poczekamy, jak zadzwoni to wizyta i wtedy będziemy podejmowac decyzje...gro oczywiście cioteczki, które zajmują się Simba i pod których jest opieką...może za mało ogłoszeń zrobiłam, ale skąd wziąć czas?????:shake::shake::shake:

[ewa36]

Ciocia Shania, jest ok :)
Co ma wisieć nie utonie :cool3:

[Czarodziejka]

Myślmy lepiej o szybkiej sterylce, skoro Simba jest tak rozchwytywana. Będzie to miała dziewucha za sobą. Koszt sterylki u mnie - bez powikłań, tak jak w przypadku Kory - 150 zł.

[ewa36]

[quote name='Czarodziejka']Myślmy lepiej o szybkiej sterylce, skoro Simba jest tak rozchwytywana. Będzie to miała dziewucha za sobą. Koszt sterylki u mnie - bez powikłań, tak jak w przypadku Kory - 150 zł.[/QUOTE]

Jasne :)
Koszt naprawdę niewygórowany :lol:

[Shania]

Podnosze moją ulubienicę:)

[efra]

Dobra decyzja,lepiej ją tam zoperować, zawsze to będzie pod dobrą opieką po op. a potem można ją dać.Chłopak OK wizyty będziemy mu składać,Simba będzie pod stałą kontrolą,jak dla mnie tylko to mieszkanie , a nie dom. ale jak mówicie że ona ciągnie do domu?!

[Luzia]

[quote name='efra']Dobra decyzja,lepiej ją tam zoperować, zawsze to będzie pod dobrą opieką po op. a potem można ją dać.Chłopak OK wizyty będziemy mu składać,Simba będzie pod stałą kontrolą,jak dla mnie tylko to mieszkanie , a nie dom. ale jak mówicie że ona ciągnie do domu?![/QUOTE]

Z tego co pisała Czarodziejka to tak, z resztą to owczarek więc ona na pewno najlepiej będzie się czuła będąc blisko człowieka w mieszkaniu niż na podwórku.

[Zofija]

A co z zainteresowanym Simbą, dzwonił???

[Ashaski]

[quote name='Shania']dokładnie, jak mu będzie zależało to zadzwoni..mi wydał się sensowny, ale zawsze sa pomyłki, więc poczekamy, jak zadzwoni to wizyta i wtedy będziemy podejmowac decyzje...gro oczywiście cioteczki, które zajmują się Simba i pod których jest opieką...może za mało ogłoszeń zrobiłam, ale skąd wziąć czas?????:shake::shake::shake:[/QUOTE]
Ja też ogłoszeń troche porobiłem. Może się jeszcze ktoś zgłosi

[Czarodziejka]

Nikt do mnie nie dzwonił.
Simba chce być blisko człowieka. Kiedy jestem na dworze siedxzi mi prawie na karku i wciąż wącha, czy się aby nie rozpłynęłam w jesiennym powietrzu ;) A potem goni się z Bejkiem, przewracają się, tarmoszą, ciągną za uszy - moja ulubiona zabawa :D

[bela51]

Z tego widac, ze jest nie tylko piekna, ale i bardzo kochana. Zasługuje na najlepszy dom.

[Czarodziejka]

I ma tak nieszczęśliwie zmarszczony pysk, że kiedy się schyla zmarszczki i wałki nakładają się na siebie jak u shar-peia :D
Takie niebożątko, ale koty goni, niestety.

[shadow1]

taaaa-czytając opisy zachowań zaraz stają mi orzed oczami moje wierne przyjaciółki,tak wpatrzone w człowieka,pilnujące mnie jak duchy,czasem niezauważalne,gdzieś tam pomiedzy krzakami ale w najmniej spodziewanej chwili zawsze przy mnie...
echhhhhh-takie wigotne te wspomnienia są ....ale miłe i miękkie

[bela51]

[quote name='Czarodziejka']
Takie niebożątko, ale koty goni, niestety.[/QUOTE]
Nikt nie jest doskonały.:evil_lol:

[Czarodziejka]

Czuję Shadow, że masz głębokie pragnienie posiadania onkowatej suni? :razz:

[bela51]

Po tych ciepłych i wilgotnych wspomnieniach, chyba oddałabym Simbe w ramiona Shadow... Zeby tylko chciala ja przygarnąc.

[shadow1]

no niestety bardzo tęsknię choć to już 26 września minęło póltora roku,ale niestety moja obecna sytuacja to brak mocy przerobowych ze względu na sytuację domową :placz:
ale już wszystkim obiecałam,że jak to sie skończy to zapakuję do mojej limuzyny 3 (słownie trzy sztuki) albo i więcej jeśli wejdą :evil_lol: i przytargam do domu.I żadnego veto nie przyjmę do wiadomości ;)