iwa77 Posted February 10, 2011 Author Share Posted February 10, 2011 Pakiecik dotarł - Mario bardzo dziękujemy Ci za pomoc ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted March 7, 2011 Share Posted March 7, 2011 zazaczam sobie wątek "mojego" największego rozrabiaki Filipusisa, przejrzałam wątek, widze że Dziewczyny wstawiały a bieżąco fotki, a ja postaram sie nadrobić zaległości z wiadomościami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted March 8, 2011 Share Posted March 8, 2011 Podniosę!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted March 18, 2011 Share Posted March 18, 2011 [quote name='__Lara']Podniosę!!!!![/QUOTE] Minie w poniedzialek piec tygodni i pakiecik tym razem nie doszedl,przepraszam Filipku nie chcialam Cie zawiesc.Nastepna doze dostarcze osobiscie,kochanej Iwonce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa77 Posted March 18, 2011 Author Share Posted March 18, 2011 Nie wiem co się stało , ale pakieciku jak na razie nie ma ... cały czas zaglądam do skrzynki , może jeszcze dojdzie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted March 18, 2011 Share Posted March 18, 2011 [quote name='iwa77']Nie wiem co się stało , ale pakieciku jak na razie nie ma ... cały czas zaglądam do skrzynki , może jeszcze dojdzie .[/QUOTE] To byl limit czasu i juz jestem wiecej niz pewna,ze pakiecik nie dojdzie.Niestety nie z naszej winy,poczta zawiodla.Przylatuje sobie do Wroclawia pod koniec marca a reszte do uzgodnienia kochana Iwonko,napisze do Ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa77 Posted March 19, 2011 Author Share Posted March 19, 2011 Mario - ciesze się ogromnie na spotkanie z Tobą . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa77 Posted April 26, 2011 Author Share Posted April 26, 2011 Bardzo się martwimy z Kasią o Filipa , gdyz w Święta Filp poczuł się gorzej. Bardzo kaszle , że aż się dusi i jest osłabiony . Jestem własnie po kolejnej rozmowie z Kasią . Filip mial dzisiaj kolejne Ekg - mięsień sercowy jest ogromny ... jest to przerost bardzo znacznego stopnia . Do stałego zestawu leków został włączony Furosemid i Vetmedin . Trzymajcie kciuki aby leki pomogły ... Jakby ktoś miał na zbyciu Vetmedin to bardzo prosimy o wspomożenie nas . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 Ale fatalne wiadomosci o Filipku i jest mi bardzo przykro,ze tak biedaczek kaszle i nie jest z nim najlepiej.Iwa bardzo zaluje,ze nie moge pomoc w zdobyciu Vetmedinu,niestety tu go nie mozna kupic.Czy moge pomoc inaczej?Ach same smutki i jestem z Wami dziewczyny kochane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa77 Posted April 28, 2011 Author Share Posted April 28, 2011 Mario kochana - trzymaj kciuki za Filipka ! Ty już tak wspomagasz Filipa i finasowo i lekami ,że naprawdę nie wiemy jak Ci dziękować . Filipka stan troszkę się stabilzuje , powodów do dużej radości jeszcze nie ma , ale przynajmniej nie jest gorzej . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa77 Posted May 7, 2011 Author Share Posted May 7, 2011 Mario - wczoraj dotarła Twoja przesyłka do Kasi . Bardzo dziękujemy. Filipek ma się niestety nie najlepiej , nie tak jakbyśmy sobie życzyły . Na początku po włączeniu nowych leków wydawało się ,że jego stan się stabilizuje , bylo jakby trochę lepiej. Radośc była krótka .... biedny Filip nadal kaszle , a do tego ma straszną arytmię . O ile dobrze zrozumiałam , to zostały zwiększone dawki lekow. Trzymaj kciuki za dziadziusia Mario ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 Trzymam mocno kciuki za naszego Filipka chorowitka i jestem z Wami dziewczyny.Filipek jest w dobrych rekach u Kasi,czuje sie kochany i jest szczesliwy przy swojej przystani.Pozdrawiam i jestem myslami z Wami.Maria Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa77 Posted May 11, 2011 Author Share Posted May 11, 2011 Kasia przysłała nowe fotki Filipka : Tutaj w "zalotach " do Figuni :) , złe samopoczucie wtedy nie porzeszkadza :) [IMG]http://up.picr.de/7074844wnk.jpg[/IMG] A tak sobie dzielnie drepcze po ogródku Filipek nasz kochany : [IMG]http://up.picr.de/7074845lyx.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7074846tut.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7074847bek.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7074849eiz.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 Mila niespodzianka,dziekujemy Kasi.Filipek nasz kochany staruszek jest bardzo milutki.Trzymaj sie dzielnie nasz Dziadziuniu,bo jestem myslami przy Tobie. [IMG]http://up.picr.de/7074844wnk.jpg[/IMG] A tak sobie dzielnie drepcze po ogródku Filipek nasz kochany : [IMG]http://up.picr.de/7074845lyx.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7074846tut.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7074847bek.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7074849eiz.jpg[/IMG][/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted May 13, 2011 Share Posted May 13, 2011 Słodki z niego piesek, naprawdę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted June 22, 2011 Share Posted June 22, 2011 Dzisiaj pakiecik w drodze do Kasi,dla kochanego Filipka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa77 Posted June 27, 2011 Author Share Posted June 27, 2011 Bardzo dziękujemy Mario :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted August 1, 2011 Share Posted August 1, 2011 Witam i o stan zdrowia Filipka pytam.Dawno nie bylo wiesci o nim :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa77 Posted August 6, 2011 Author Share Posted August 6, 2011 Witaj Mario ! Filipek raz lepiej , raz gorzej z tym ,że ostatnio to co raz częściej niestety jest gorzej . Już nie chodzi nawet ten kaszel ,który mu tak strasznie dokuczał , ale tak ogólnie - zrobił się słabszy , taki zgaszony . Ewidentnie nie czuje się dobrze , to serduszko jest już bardzo słabe ... Nóżka też coraz cześciej odmawia posłuszenstwa, powłóczy nią tylko . Leki cały czas bierze.Apetyt tez jako tako dopisuje . Ale Kasia opwiadała ,że nadal zdarzają się Filipkowi chwile , w których przychodzi nagle "moc " i wtedy natychmiast atakuje Lisia . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted August 31, 2011 Share Posted August 31, 2011 Witaj Filipku,pakiecik z Twoimi lekami juz w drodze do Kasi.Trzymaj sie mordko kochana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted September 6, 2011 Share Posted September 6, 2011 [quote name='WARANSKA']Witaj Filipku,pakiecik z Twoimi lekami juz w drodze do Kasi.Trzymaj sie mordko kochana.[/QUOTE] Leki Filipusisa dotarły - DZIEKUJEMY Z CAŁEGO SERCA ZA PAMIĘĆ!! A sam Filipek to bardzo śmieszny psiak, na pewno jak był młody był najwiekszym rozrabiaką w swoim rejonie, na pewno nie odpuścił żadnemu rowerzyście... bo Filipusis to taki troszke łobuz. Generalnie jest jednym z trzech najbardziej chorych psiaków u nas, przeważnie poleguje cały dzionek w koszyczku... bo jak sie nie rusza to w miare miarowo oddycha... ale! ma wroga nr 1 czyli Liska - sporego samca w dobrej formie... i kiedy Lisio zajrzy tylko do pokoju...to Filips nagle zapomina o swoim serduszku i że nóżki słabe i że cherla... włącza piąty bieg i już gotów pożerać bez mała psiaka który od niego trzy razy wiekszy i o niebo zdrowszy... Ma jeszcze wroga nr2 tez takiego biedaka ze spondylozą koslawo chodzącego jak Filipek sam... i tamten też za dużo nie chodzi bo sie bardzo męczy.... ale niech sie dwaj panowie kuternóżki spotkają gdzieś w korytarzu czy kuchni...wtedy zębiska obnażone i szczekaniu groźnemu na siebie nie ma końca aż sie krewkich staruszków nie rozdzieli..... Ale Filips nie ogranicza sie tylko do psiaków i człowieka chętnie szczypnie... lubi jak sie go dotyka po głowie...ale już po pleckach czy po brzuszku nie życzy sobie wcale i nieraz już mnie użarl porządnie gdzieś w ręke... Ostatnio w taki gorący dzien wzięłam go do kąpieli... Niby uważałam, zwłaszcza że on przez ten pozrastany kręgosłup bardzo wolno sie odwraca do tyłu jak na psa... a Filipusis i tak dał rade mi pokazać co sądzi o kąpieli...i kawałek przedramienia miałam siny... A serduszko ...tak byle jak... "na agrafkach dosłownie" z lekami daje rade bidaczek....ale jak długo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted September 6, 2011 Share Posted September 6, 2011 Dziekuje Kasiu,za nowiny o krewkim Filipku.Te wszystkie biedy nie pozwalaja Ci na nude.Kto by pomyslal,ze jeszcze w tym wieku i taki zchorowany jest zadziora dla kumpli i klapie zebami na kochana opiekunke.Podejrzewam,ze juz w sumie wszystko go boli i w ten sposob sie broni.Moj piesio pod koniec swojego zywota,chcial wygrysc wszystkich domownikow( bral ten sam lek na serce, a potem doszly nerki).Jednak pokochalam naszego Filipcia z piatym biegiem i niech to serduszko na agrafkach,bije mu jak najdluzej.Lisia znam troche z watku,nie ma chlopak szczescia do adopcji,choc cioteczki robia co moga.Kasiu serdecznie pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Fortekor i troche grosza,na dwa miesiace w drodze dla Filipka.A moze jakies nowe fotki? Bardzo prosze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 [quote name='WARANSKA']Fortekor i troche grosza,na dwa miesiace w drodze dla Filipka.A moze jakies nowe fotki? Bardzo prosze.[/QUOTE] dziekujemy i postaramy sie o fotke..... ale gorzej z naszym Filipusisem..... jest słabiusieńki... już nawet nie ożywia sie żeby przegonić Lisia... przeważnie leży w koszyczku... czasem już nawet posisia pod siebie... czasem jak jest silniejszy to podrepcze do kuchni na siczku..... je z reki...bo już mu ciężko nad miską stać ale na szczęście ma jeszcze apetyt.... a jak sie go kizia po pleckach to ciągle jeszcze próbuje dziabnąc... żeby pokazać że po pleckach to on sobie nie życzy..... ale Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Biedny Filipek :( starość, nie radość :( Przy okazji: zapraszam na wątek dwóch suń [url]http://www.dogomania.pl/threads/216737-Pusia-Jamniczka-mieszka-na-dworze-bez-budy-dokarmiaj%C4%85-j%C4%85-s%C4%85siedzi!-Pomocy[/url] Sunie nie mają dachu nad głową - pomóżcie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.