tygra Posted January 6, 2008 Author Posted January 6, 2008 to zależy o którym zdjęciu mówisz (jak o ostatnim to tylko przez chwilę tak wyglądała :)) Witam Cię Gosiu, czytałam o uszkach Furci - bidulka. Quote
zuzolandia Posted January 6, 2008 Posted January 6, 2008 [URL]http://images25.fotosik.pl/135/775284fcb13aaea1med.jpg[/URL] jakie ma szekszowne ubranko hihihihi [URL]http://images26.fotosik.pl/136/c75c38d817156529med.jpg[/URL] wytrzeszcz jak u mojej Fruzoli hihihihihihh witaj koffana ;-) leniuszkujaca sie przed kompeckiem ;-) Quote
tygra Posted January 6, 2008 Author Posted January 6, 2008 witaj Zuzolka :) wytrzeszcze są super :) Dzięki za docenienie przez Ciebie i Marzenkę mojej ciężkiej pracy nad garderobą Tygry Quote
jonQuilla Posted January 6, 2008 Posted January 6, 2008 [COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]jaki Tygra ma piękny płaszczyk :loveu::loveu::loveu: chyba muszę zainwestować w taki dla Salsy bo chodzi po dworze i mi się trzęsie :mad::mad: głupia zima...ale znając mojego psa to nie da na siebie tego włożyć i pewnie będzie szaleć jak głupia na spacerze:shake: [/B][/FONT][/COLOR] Quote
Marzena&Gusti Posted January 6, 2008 Posted January 6, 2008 Tygra zdolna sama szyła-męska kurtka,guma,wstążka i już ubranoko gotowe:) Quote
tygra Posted January 6, 2008 Author Posted January 6, 2008 i jeszcze polar :) a tu fotki z wizyty wujka :) [img]http://images32.fotosik.pl/99/a6a5f89bb4167691med.jpg[/img] [img]http://images28.fotosik.pl/137/ae24abc2c5cb6ce6med.jpg[/img] a tu mój synuś [img]http://images34.fotosik.pl/99/11001d2c3a41be8a.jpg[/img] Quote
Marzena&Gusti Posted January 6, 2008 Posted January 6, 2008 Oj o polarku zapomniałam... A Łukaszek co taki krzywy na twarzy?Hihi :D Quote
tygra Posted January 6, 2008 Author Posted January 6, 2008 łŁukaszek nie miał nastroju na zdjęcia i to zaprezentował Quote
Alicja Posted January 6, 2008 Posted January 6, 2008 :multi::multi:[FONT=Arial][COLOR=Red][B]:multi:widziałam fotaski i Tigry i Łukaszka :multi::multi::multi:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Cheritka Posted January 6, 2008 Posted January 6, 2008 No nareszcie troche zdjęc wstawiłaś. Fajne te Twoje dziewczyny i takie zgodne. Synek też ładnie się krzywi :evil_lol: Quote
jonQuilla Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 [COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]Cześć :multi::multi: [url]http://images28.fotosik.pl/137/ae24abc2c5cb6ce6med.jpg[/url] zadowolony piesek...czemu? bo w centrum zainteresowania :loveu::loveu: [/B][/FONT][/COLOR] Quote
Agushka Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 Cześć Beatko :) Ale Tygrze dobrze hihi, zamiziana normalnie:loveu: A Łukaszek zdaje się, zaczyna prezentować postawę jaką mój Michał kultywuje już od kilku lat, czyli - mamo! weź idź z tym aparatem! Z tym, że Twoje dzieciątko jeszcze daje sobie zrobić jakiekolwiek zdjęcie a moje żadnego normalnego nie ma, na wszystkich się albo paskudnie wykrzywia albo zasłania sobie buzię ręką, tudzież chowa ją w co popadnie:evil_lol: Quote
tygra Posted January 7, 2008 Author Posted January 7, 2008 cześć dziewczyny :) Łukasz ma fazy z tymi minami, raz pozuje a raz ucieka. Byłąm z Tygra u weta ma zapalenie uszu i powiekszone sutki (podobno to ciaza urojona) wydałąm kasę jestem spłukana i zła Quote
Alicja Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 [quote name='tygra']cześć dziewczyny :) Łukasz ma fazy z tymi minami, raz pozuje a raz ucieka. Byłąm z Tygra u weta ma zapalenie uszu i powiekszone sutki (podobno to ciaza urojona) wydałąm kasę jestem spłukana i zła[/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B]o masakra .....piesy zawsze chorują w najmniej odpowiednim momencie ....wiem coś o tym :angryy: zdrówka Tygrze a Tobie humorku życzę :loveu:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
mar....ka Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 Widziałam fotki, Łukasze tak maja, mój identycznie albo nie chce zdjęc, albo stroi miny i wyma****e rękami...cóż zrobic.... Mam nadzięję, że Tygrze się szybko polepszy, odpukac Kana jak na razie nie świrowała z ciążą urojona, mam nadzieję, że ją to ominie. ........ W tym Nowym Rou życzę Ci Beatko dużo scześcia, no i niech ta kasa dopisze:) Quote
e.v.a Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 [quote name='tygra']cześć dziewczyny :) Łukasz ma fazy z tymi minami, raz pozuje a raz ucieka. Byłąm z Tygra u weta ma zapalenie uszu i powiekszone sutki (podobno to ciaza urojona) [B]wydałąm kasę jestem spłukana[/B] i zła[/quote] haha nie ma nic przyjemniejszego od dobrze wydanej kasy :grin::evil_lol::evil_lol: Quote
tygra Posted January 7, 2008 Author Posted January 7, 2008 właśnie ktoś poprawił mi humor wyszłam z sukami na spacer, Tygra na smyczy w takiej szerokiej obroży z trzema rzędami kolcy wystających. Podbiegła do nas z nienacka nieduża kundliczka z warkotem i rzuciła się z klami na Tygrę. Nim Tygra zareagowała tamta zdążyłą capnąć ją - prosto w obroże trafiła. Zaskomlała niemiłosiernie a Tygra ją chwyciła i cielskiem do ziemi dogniotła. Wtedy właściciel się ocknął i podbiegł. Tygra grzecznie pusciła agresorkę. Obejrzeliśmy psy - Tygrze nic, a tamta prócz śliny na łbie (bo za głowę ją Tygra sobie przytrzymała, nawet draśnięcia - czyli niby dobrze się skończyło. Aż tu okazuje się że gdy suka chciała Tygrę dziabnąć złamała sobie kieł na naszej obroży . A durny facet do mnie z pretensją że niby używam niebezpiecznej obroży i przez moją głupotę jego sucz doznała uszczerbku. Dostałam ataku śmiechu, że nie byłam w stanie nic odpowiedzieć. Tylko jakaś kobita która zdarzenie widziała powiedziała mu żeby się leczył i psa w kagańcu prowadził bo agresywny. Ogólnie nic się nie stało, ale gość mnie rozwalił Quote
Bodziulka Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 młahahaha i niech sobie też kaganiec kupi ;) Quote
Alicja Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 [quote name='tygra']właśnie ktoś poprawił mi humor wyszłam z sukami na spacer, Tygra na smyczy w takiej szerokiej obroży z trzema rzędami kolcy wystających. Podbiegła do nas z nienacka nieduża kundliczka z warkotem i rzuciła się z klami na Tygrę. Nim Tygra zareagowała tamta zdążyłą capnąć ją - prosto w obroże trafiła. Zaskomlała niemiłosiernie a Tygra ją chwyciła i cielskiem do ziemi dogniotła. Wtedy właściciel się ocknął i podbiegł. Tygra grzecznie pusciła agresorkę. Obejrzeliśmy psy - Tygrze nic, a tamta prócz śliny na łbie (bo za głowę ją Tygra sobie przytrzymała, nawet draśnięcia - czyli niby dobrze się skończyło. Aż tu okazuje się że gdy suka chciała Tygrę dziabnąć złamała sobie kieł na naszej obroży . A durny facet do mnie z pretensją że niby używam niebezpiecznej obroży i przez moją głupotę jego sucz doznała uszczerbku. Dostałam ataku śmiechu, że nie byłam w stanie nic odpowiedzieć. Tylko jakaś kobita która zdarzenie widziała powiedziała mu żeby się leczył i psa w kagańcu prowadził bo agresywny. Ogólnie nic się nie stało, ale gość mnie rozwalił[/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B] ha ha ha ...niech się cieszy że ty mu kła nie wywaliłas :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
tygra Posted January 7, 2008 Author Posted January 7, 2008 [quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B] ha ha ha ...niech się cieszy że ty mu kła nie wywaliłas :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] nie mogłam mu wyłamać bo mnie tak rozbawił że nawet mówić nie mogłąm i jeszcze ataku kaszlu dostałąm Quote
zuzolandia Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 [URL]http://images32.fotosik.pl/99/a6a5f89bb4167691med.jpg[/URL] hihihihihihihihihihihi wujaszek cosik zniesmaczony zalotami dziewcyny hihihihihihihii witanko i buzianko ;-) Quote
agaciaaa Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 Zdrówka Tygruni!!!! Fajna historia :evil_lol: facet psa nie upilnował i jeszcze chciał wine zwalić na Ciebie :evil_lol: Quote
eria Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 [quote name='tygra']właśnie ktoś poprawił mi humor wyszłam z sukami na spacer, Tygra na smyczy w takiej szerokiej obroży z trzema rzędami kolcy wystających. Podbiegła do nas z nienacka nieduża kundliczka z warkotem i rzuciła się z klami na Tygrę. Nim Tygra zareagowała tamta zdążyłą capnąć ją - prosto w obroże trafiła. Zaskomlała niemiłosiernie a Tygra ją chwyciła i cielskiem do ziemi dogniotła. Wtedy właściciel się ocknął i podbiegł. Tygra grzecznie pusciła agresorkę. Obejrzeliśmy psy - Tygrze nic, a tamta prócz śliny na łbie (bo za głowę ją Tygra sobie przytrzymała, nawet draśnięcia - czyli niby dobrze się skończyło. Aż tu okazuje się że gdy suka chciała Tygrę dziabnąć złamała sobie kieł na naszej obroży . A durny facet do mnie z pretensją że niby używam niebezpiecznej obroży i przez moją głupotę jego sucz doznała uszczerbku. Dostałam ataku śmiechu, że nie byłam w stanie nic odpowiedzieć. Tylko jakaś kobita która zdarzenie widziała powiedziała mu żeby się leczył i psa w kagańcu prowadził bo agresywny. Ogólnie nic się nie stało, ale gość mnie rozwalił[/quote] no po prostu szkoda gadać :shake::shake::shake: hehe mina super:cool3: [URL]http://images34.fotosik.pl/99/11001d2c3a41be8a.jpg[/URL] Quote
jonQuilla Posted January 7, 2008 Posted January 7, 2008 [COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]ja nigdy w takich sytuacjach nie wiem czy mam się śmiać czy płakać :evil_lol::evil_lol: żal...normalnie żal! ludzie potrafią niemiłosiernie zwalić innych z nóg swoją głupotą [/B][/FONT][/COLOR] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.