Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

to zależy o którym zdjęciu mówisz (jak o ostatnim to tylko przez chwilę tak wyglądała :))
Witam Cię Gosiu, czytałam o uszkach Furci - bidulka.

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[URL]http://images25.fotosik.pl/135/775284fcb13aaea1med.jpg[/URL]

jakie ma szekszowne ubranko hihihihi


[URL]http://images26.fotosik.pl/136/c75c38d817156529med.jpg[/URL]

wytrzeszcz jak u mojej Fruzoli hihihihihihh

witaj koffana ;-) leniuszkujaca sie przed kompeckiem ;-)

Posted

[COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]jaki Tygra ma piękny płaszczyk :loveu::loveu::loveu:

chyba muszę zainwestować w taki dla Salsy bo chodzi po dworze i mi się trzęsie :mad::mad: głupia zima...ale znając mojego psa to nie da na siebie tego włożyć i pewnie będzie szaleć jak głupia na spacerze:shake:
[/B][/FONT][/COLOR]

Posted

i jeszcze polar :)

a tu fotki z wizyty wujka :)
[img]http://images32.fotosik.pl/99/a6a5f89bb4167691med.jpg[/img]
[img]http://images28.fotosik.pl/137/ae24abc2c5cb6ce6med.jpg[/img]
a tu mój synuś
[img]http://images34.fotosik.pl/99/11001d2c3a41be8a.jpg[/img]

Posted

[COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]Cześć :multi::multi:

[url]http://images28.fotosik.pl/137/ae24abc2c5cb6ce6med.jpg[/url] zadowolony piesek...czemu? bo w centrum zainteresowania :loveu::loveu:
[/B][/FONT][/COLOR]

Posted

Cześć Beatko :) Ale Tygrze dobrze hihi, zamiziana normalnie:loveu:

A Łukaszek zdaje się, zaczyna prezentować postawę jaką mój Michał kultywuje już od kilku lat, czyli - mamo! weź idź z tym aparatem!
Z tym, że Twoje dzieciątko jeszcze daje sobie zrobić jakiekolwiek zdjęcie a moje żadnego normalnego nie ma, na wszystkich się albo paskudnie wykrzywia albo zasłania sobie buzię ręką, tudzież chowa ją w co popadnie:evil_lol:

Posted

cześć dziewczyny :)
Łukasz ma fazy z tymi minami, raz pozuje a raz ucieka.
Byłąm z Tygra u weta ma zapalenie uszu i powiekszone sutki (podobno to ciaza urojona)
wydałąm kasę jestem spłukana i zła

Posted

[quote name='tygra']cześć dziewczyny :)
Łukasz ma fazy z tymi minami, raz pozuje a raz ucieka.
Byłąm z Tygra u weta ma zapalenie uszu i powiekszone sutki (podobno to ciaza urojona)
wydałąm kasę jestem spłukana i zła[/quote]

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]o masakra .....piesy zawsze chorują w najmniej odpowiednim momencie ....wiem coś o tym :angryy:

zdrówka Tygrze a Tobie humorku życzę :loveu:[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

Widziałam fotki, Łukasze tak maja, mój identycznie albo nie chce zdjęc, albo stroi miny i wyma****e rękami...cóż zrobic....

Mam nadzięję, że Tygrze się szybko polepszy, odpukac Kana jak na razie nie świrowała z ciążą urojona, mam nadzieję, że ją to ominie.
........

W tym Nowym Rou życzę Ci Beatko dużo scześcia, no i niech ta kasa dopisze:)

Posted

[quote name='tygra']cześć dziewczyny :)
Łukasz ma fazy z tymi minami, raz pozuje a raz ucieka.
Byłąm z Tygra u weta ma zapalenie uszu i powiekszone sutki (podobno to ciaza urojona)
[B]wydałąm kasę jestem spłukana[/B] i zła[/quote]

haha nie ma nic przyjemniejszego od dobrze wydanej kasy :grin::evil_lol::evil_lol:

Posted

właśnie ktoś poprawił mi humor

wyszłam z sukami na spacer, Tygra na smyczy w takiej szerokiej obroży z trzema rzędami kolcy wystających. Podbiegła do nas z nienacka nieduża kundliczka z warkotem i rzuciła się z klami na Tygrę. Nim Tygra zareagowała tamta zdążyłą capnąć ją - prosto w obroże trafiła. Zaskomlała niemiłosiernie a Tygra ją chwyciła i cielskiem do ziemi dogniotła. Wtedy właściciel się ocknął i podbiegł. Tygra grzecznie pusciła agresorkę. Obejrzeliśmy psy - Tygrze nic, a tamta prócz śliny na łbie (bo za głowę ją Tygra sobie przytrzymała, nawet draśnięcia - czyli niby dobrze się skończyło. Aż tu okazuje się że gdy suka chciała Tygrę dziabnąć złamała sobie kieł na naszej obroży . A durny facet do mnie z pretensją że niby używam niebezpiecznej obroży i przez moją głupotę jego sucz doznała uszczerbku. Dostałam ataku śmiechu, że nie byłam w stanie nic odpowiedzieć. Tylko jakaś kobita która zdarzenie widziała powiedziała mu żeby się leczył i psa w kagańcu prowadził bo agresywny.
Ogólnie nic się nie stało, ale gość mnie rozwalił

Posted

[quote name='tygra']właśnie ktoś poprawił mi humor

wyszłam z sukami na spacer, Tygra na smyczy w takiej szerokiej obroży z trzema rzędami kolcy wystających. Podbiegła do nas z nienacka nieduża kundliczka z warkotem i rzuciła się z klami na Tygrę. Nim Tygra zareagowała tamta zdążyłą capnąć ją - prosto w obroże trafiła. Zaskomlała niemiłosiernie a Tygra ją chwyciła i cielskiem do ziemi dogniotła. Wtedy właściciel się ocknął i podbiegł. Tygra grzecznie pusciła agresorkę. Obejrzeliśmy psy - Tygrze nic, a tamta prócz śliny na łbie (bo za głowę ją Tygra sobie przytrzymała, nawet draśnięcia - czyli niby dobrze się skończyło. Aż tu okazuje się że gdy suka chciała Tygrę dziabnąć złamała sobie kieł na naszej obroży . A durny facet do mnie z pretensją że niby używam niebezpiecznej obroży i przez moją głupotę jego sucz doznała uszczerbku. Dostałam ataku śmiechu, że nie byłam w stanie nic odpowiedzieć. Tylko jakaś kobita która zdarzenie widziała powiedziała mu żeby się leczył i psa w kagańcu prowadził bo agresywny.
Ogólnie nic się nie stało, ale gość mnie rozwalił[/quote]

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]
ha ha ha ...niech się cieszy że ty mu kła nie wywaliłas :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]
ha ha ha ...niech się cieszy że ty mu kła nie wywaliłas :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]

nie mogłam mu wyłamać bo mnie tak rozbawił że nawet mówić nie mogłąm i jeszcze ataku kaszlu dostałąm

Posted

[quote name='tygra']właśnie ktoś poprawił mi humor

wyszłam z sukami na spacer, Tygra na smyczy w takiej szerokiej obroży z trzema rzędami kolcy wystających. Podbiegła do nas z nienacka nieduża kundliczka z warkotem i rzuciła się z klami na Tygrę. Nim Tygra zareagowała tamta zdążyłą capnąć ją - prosto w obroże trafiła. Zaskomlała niemiłosiernie a Tygra ją chwyciła i cielskiem do ziemi dogniotła. Wtedy właściciel się ocknął i podbiegł. Tygra grzecznie pusciła agresorkę. Obejrzeliśmy psy - Tygrze nic, a tamta prócz śliny na łbie (bo za głowę ją Tygra sobie przytrzymała, nawet draśnięcia - czyli niby dobrze się skończyło. Aż tu okazuje się że gdy suka chciała Tygrę dziabnąć złamała sobie kieł na naszej obroży . A durny facet do mnie z pretensją że niby używam niebezpiecznej obroży i przez moją głupotę jego sucz doznała uszczerbku. Dostałam ataku śmiechu, że nie byłam w stanie nic odpowiedzieć. Tylko jakaś kobita która zdarzenie widziała powiedziała mu żeby się leczył i psa w kagańcu prowadził bo agresywny.
Ogólnie nic się nie stało, ale gość mnie rozwalił[/quote]
no po prostu szkoda gadać :shake::shake::shake:

hehe mina super:cool3:
[URL]http://images34.fotosik.pl/99/11001d2c3a41be8a.jpg[/URL]

Posted

[COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]ja nigdy w takich sytuacjach nie wiem czy mam się śmiać czy płakać :evil_lol::evil_lol: żal...normalnie żal!
ludzie potrafią niemiłosiernie zwalić innych z nóg swoją głupotą
[/B][/FONT][/COLOR]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...