gosia_p Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 moze Karina jest juz w szpitalu i dlatego nie mozna jej osiagnac :shake: Suczki szukaja PILNIE domkow!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia_p Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 i na pierwsza strone :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pajunia Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 przeciez do Kariny nie ma szans, aby sie dodzwonic, probuje juz od tygodnia. Nawet jesli ktos by psiaki chcial, to i tak sie nie dodzwoni. Moze lepiej jakis numer podac, jako " skrzynka kontaktowa", kogos, kto ma lepsze mozliwosci kontaktu z Karina. Wiem, ze sporo osob bylo zainteresownych merlakami, ale nikt sie nie dodzwonil. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata_Dorobczyńska Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 Pajunia , ja sie nie kontaktuje czesto z Karina ale udaje mi sie dodzwonic jak potrzebuje . Ostatnio rozmawialam z Karina w niedziele , chwilowo nie wybiera sie do szpitala - dostaje zastrzyki. Sprobuj , ja tez sprobuje zadzwonic i powiedziec jej o tym, ze kontakt z nia jest bardzo utrudniony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonita Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 [B][I]Hop do góry. Tyle tylko mogę zrobić. Ciocia zrezygnowała, dzwoniła do Kariny, nie jest w stanie w chwili obecnej zając się psiakiem :([/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata J. Posted September 3, 2006 Share Posted September 3, 2006 Miałam dzisiaj kolejne zapytanie o merlaczki. Pani zadała sporo pytań. Mieszka w bloku ma ośmioletnią córeczkę i kotkę. Od jakiegoś czasu szuka dla siebie pieska i zwróciła uwagę na naszą rodzinkę. Po raz kolejny grzecznie odesłałam pod któryś z nr telef. prosząc o wytrwałość i wyrozumiałość jesli będzie mieć problem z dodzwonieniem się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted September 3, 2006 Share Posted September 3, 2006 Moze tym rezem sie uda, cos maja pecha juz tyle czasu czekaja, dobrze ,ze u kARINY ,A NIE POD CHMURKA. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata J. Posted September 3, 2006 Share Posted September 3, 2006 Przed chwilą otrzymałam kolejne bardzo sensowne(wg mnie) zapytanie. Tym razem konkretnie o białaskę. Pani nie może zapomnieć o jej smutnych oczkach. Sunia mogłaby mieszkać w domu z ogrodem, ale Pani ma oczywiście pytania np o stosunek do kotów. Jak widzicie nie jest tak, że nie ma zainteresowania, ale cały czas jest problem taki, że ludzie często zamiast dzwonić wolą kontakt mailowy. Pani, która napisała do mnie wcześniej. Patrz post wyżej. Odpisała na mojego maila i obiecała, że będzie dzwonic do Kariny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted September 3, 2006 Share Posted September 3, 2006 no to trzymamy kciuki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata J. Posted September 4, 2006 Share Posted September 4, 2006 Oprócz zapytań o suńki, pisze do mnie sporo osób, którym psiaki bardzo się podobaja, ale niestety nie mogą ich wziąć. Życzą powodzenia i żeby jak najszybciej znalazły się domki. Właśnie dzisiaj dostałam kolejnego takiego maila.Mam nadzieję, że te życzenia szybko się spełnią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted September 4, 2006 Share Posted September 4, 2006 Beato tez na to czekam, zeby znalazły dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata Hanel Posted September 4, 2006 Share Posted September 4, 2006 Bardzo cierpliwie czekamy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Schizoffrenia Posted September 4, 2006 Share Posted September 4, 2006 Wybaczcie cisze z mojej strony Bylam odcieta od netu i dopiero dzisiaj moj provider laskawie mi go podlaczyl. Rozmawialam dzisiaj z Kari, jutro bedzie w Vivie od okolo 10 rano probujcie sie dodzwonic. Trikolory dalej szukaja domu. Jak skoncze czytac zaleglosci zaraz cos dopisze Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pajunia Posted September 4, 2006 Share Posted September 4, 2006 Czy ktos moglby mi troszeczke o nich napisac, probowalam sie przez watek przebic, ale nigdzie nie znalazlam informacji, np. jak one duze sa lub beda.? Czy one sie z innymi psami dogaduja? przeczytalam, ze mama juz nie jest dzika, ale przyjazna i przytuasna. Czy mozna to samo o maluchach napisac, czy sa one raczej jeszcze nieufne i potrzebuja czasu na zdobycie zaufania do ludzi? mama ma teraz okolo 3 lat, maluchy 5 miesiecy- zgadza sie? I sa zaszczepione, czy tak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted September 4, 2006 Share Posted September 4, 2006 Pajunia pisze co wiem, mama ma 3 lata, male 7 miesiecy, z psami sie dogaduje bo u Kariny tych nie brakuje,wielkosc srednie ok 20-25 kg jak dorosna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata J. Posted September 4, 2006 Share Posted September 4, 2006 Dzisiaj miałam kolejne zapytanie o Sonię i jej dzieci. Piszę te relacje po to żebyście wiedzieli, że jest zainteresowanie psiakami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ludek Posted September 5, 2006 Share Posted September 5, 2006 [quote name='Beata J.']Oprócz zapytań o suńki, pisze do mnie sporo osób, którym psiaki bardzo się podobaja, ale niestety nie mogą ich wziąć. Życzą powodzenia i żeby jak najszybciej znalazły się domki. Właśnie dzisiaj dostałam kolejnego takiego maila.Mam nadzieję, że te życzenia szybko się spełnią[/quote] Ja też mam nadzieje, że te życzenia sie szybko spełnią. A może tym ludziom zaproponować, żeby pomogli np. w rozwieszaniu plakatów, wysyłaniu maili, czy kupili dla nich karmę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted September 5, 2006 Share Posted September 5, 2006 Dobrze ,ze jest zainteresowanie tylko kiedy te domy beda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Schizoffrenia Posted September 5, 2006 Share Posted September 5, 2006 Czy ktos ma zdjecie mamuski i reszty razem? Potrzebuje bardzo pilnie, oraz jakis krotki tekst opisujacy pozdrawiam Edit: juz zrobilam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia_p Posted September 6, 2006 Share Posted September 6, 2006 mialam dzis piekny [U]sen[/U], ze merlaczki znalazly dom :loveu: Wiec niech sie spelni :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata Hanel Posted September 6, 2006 Share Posted September 6, 2006 O adopcji można śnić. Czekamy na JAWĘ!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted September 6, 2006 Share Posted September 6, 2006 Podnosze, maja pecha, czy przez problemy z dodzwonieniem sie nie moga znalezc domow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata J. Posted September 6, 2006 Share Posted September 6, 2006 Niestety nie znamy relacji Kariny. Nie wiemy ile osób rzeczywiście zadzwoniło i czy wśród tych zainteresowanych znalazł się ktoś "sensowny" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata Hanel Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 W górę merlaki:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 Merlaki do domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.