Jump to content
Dogomania

Schizoffrenia

Members
  • Posts

    36
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Schizoffrenia

  1. Pies nie jest w schronisku... Jest w nowym domu i mam nadzieje ze juz na zawsze:multi::multi::multi: Od kilku dni meczylam mojego znajomego zeby go wzial No i wymeczylam:eviltong: Domek cudowny, nowi wlasciciele cudowni:loveu: Wiecej napisze jutro
  2. Zadnych Yorkow:) Mozliwe ze Sonia ma, nie dopytywalam. Spotkalas ja moze na miescie z plakatami? Amstafik sie nie odezwal/a Nie mam juz pomyslow, pies jutro niestety trafi do schronu szlag by to trafil wyc mi sie chce:-(
  3. Amstafik opowiedz cos o sobie i o mamie:) Jakiego psiaka oczekujecie, w jakich mialby mieszkac warunkach i kto by sie nim zajmowal. Czy nie przeszkadza wam wykastrowanie psa w celu wyciszenia jego dominacji? Ogolnie napisz o was i waszych oczekiwaniach:) pozdrawiam EDIT: 0695935021, kontakt do mnie po 17, do 17 niestety pracuje czekam na informacje
  4. doris_day nie ma allegro, wrzucilam go na gratke i jeszcze troche innych ogloszen. Czy moglabym prosic o allegro? justine nie martw sie, wiem ze tez robisz wszystko dla zwierzakow, czasem tak po prostu jest ze nic nie mozna zrobic chocby sie chcialo Wczoraj okazalo sie ze pies byl juz raz w Szczecinie znaleziony. Znalazlam na forum wSzczecinie info od jakiejs dziewczyny szukajacej psa w typie owczarka. Mialam oczywiscie nadzieje, ze to wlasciciele, ale okazalo sie ze to dziewczyna, ktora zaczepil dzien przed tym jak go znalazlam. Spotkalam sie z nia dzisiaj, opowiadala mi ze spac przez niego nie mogla i ze miala straszne wyrzuty, ze go nie wziela, ale tez nie ma mozliwosci. Dziekowala mi ze sie nim zajelam, a ja jej ze pomoze szukac domu, dziekowalysmy wiec sobie nawzajem:lol: Szkoda ze to nie wlasciciel, ale przynajmniej kolejna osoba ktora pomaga szukac domu :) Dudus to jak widac psiak zapadajacy ludziom w pamiec, prosimy o domek, o szanse na normalne zycie. On jest jeszcze mlodziutki, nie zna schroniska, nie pozwolmy zeby sie tam zmarnowal Kochani pomozcie Pilna adopcja lub chociaz dt, nawet platne, cos wymysle Jedna wielka sztuka slodziaka szuka domu:loveu:
  5. podnosze bardzo pilne komu wielkiego slodziaka do kochania?:loveu:
  6. Jest u mnie, niestety tylko do niedzieli:-( Rodzinka podala ostateczny termin, ja juz tez dluzej nie moge ignorowac faktu istnienia mojej uczelni, chociaz nie ukrywam, gdybym tylko mogla zatrzymac go chociaz jeszcze tydzien... nie zastanawialabym sie nawet. Moze akurat trafilby sie domek. Nie mam juz pomyslow, gdyby chociaz jakis dt sie znalazl:placz: Przekleje z owczarka bo po prostu nie mam sily juz pisac: Dudus jest przekochanym psiakiem, codzienie dowiaduje sie o nim czegos nowego[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley1.gif[/IMG] Wczoraj okazalo sie ze jest rowniez bardzo czujny, mimo ze na codzien nie szczeka wiele, pozno w nocy narobil halasu slyszac jak otwieraja sie drzwi. Kochane psisko malo nie doprowadzilo mojej siostry do zawalu[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley4.gif[/IMG] Ma mloda nauczke ze tak pozno wracac nie wolno[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley2.gif[/IMG] Dudus mimo ze nieco roztrzepany ("siad, ale po co mam siadac, no dobra usiade jak musze, ale poglaszczesz?") chetnie wykonuje komendy i bardzo rzadko gluchnie na to co do niego mowie. Wyjatkiem sa niestety koty. Wtedy rownie dobrze moge sobie spiewac arie operowe, pies nie poswieca mi zadnej uwagi. Pracujemy nad tym;) Dudus przed pojsciem do nowego domu najprawdopodobniej zostanie wykastrowany. Ma zapedy dominacyjne w stosunku do wszystkich psow spotykanych na spacerach, zazwyczaj konczy sie to awantura, wiec aby przyszlym wlascicielom oszczedzic stresu, a psiakowi meczenia sie, probuje wlasnie zalatwic rabatowa kastracje. Oczywiscie probuje rowniez pracowac nad jego socjalem, niestety nie mam w tym zadnego doswiadczenia, moze ktos cos doradzi? Ignorowac, karcic, odwracac uwage? Moze jakis wspolny spacerek z kims ze szczecina? Szkoda mi go, przez te zapedy nie moze bawic sie z innymi psami i jest skazany na mnie i moje "do mnie" i rownaj" ;) A teraz mniej wesole wiadomosci, Dudus ma czas do konca tygodnia, jesli nie znajde mu domu w niedziele pojedzie do schronu. Niestety nie ja o tym decyduje i w tym wypadku moge sie tylko podporzadkowac i szukac domu albo chociaz dt najszybciej jak to jest mozliwe. Zrobie wszystko zeby ten pies do schronu nie trafil, wiem ze zaden pies sie tam nie nadaje, ale Dudus kompletnie. On bez swojego czlowieka zalamie sie. Dzisiaj na probe schowalam sie przed nim na spacerze, takiej paniki i takiego latania we wszystkich kierunkach to ja jeszcze nie widzialam[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley19.gif[/IMG] A jak mnie znalazl to myslalam ze mnie zje ze szczescia[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley4.gif[/IMG] Tance, skakanie<mimo ze nie pozwalam>, piszczenie, pokazywanie brzucha, krecenie tylkiem, proby buziakowania, przyniesienie patyczka, jedna wielka psia radosc[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley1.gif[/IMG] Jest no nie wiem, psi po prostu w calej swej psowatosci. I szuka domu, albo chociaz dt. Mimo ze z funduszami kiepsko w ostatecznosci bede zbierac na hotel, na cokolwiek zeby ten pies nie trafil do schronu. Prosze pomozcie. Mimo masy klopotow nie zaluje ze go wtedy wzielam, Dudus okazuje mi tyle uczuc jak wracam do domu, co moje koty przez kilka lat [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley2.gif[/IMG] Wynagradza siwe wlosy ktore przez to wszystko mi wyrosna. Ale jego nie da sie nie kochac, moja rodzinka mimo panicznego strachu o koty ktore on probuje ganiac, tez go pokochala. Niestety realia sa takie, ze nie mozemy sobie pozwolic teraz jeszcze na psa. Pomijajac kwestie finansowe, bo zawsze jakos da sie te 150zl na karme miesiecznie uzbierac, kwestii braku czasu nie pominac. Bardzo czesto nie ma nas po 14h w domu. Koty daja sobie rade, maja kuwetki, staly dostep do suchej i siebie nawzajem. Pies w takich warunkach zyc nie moze. Szczegolnie zamkniety w pokoju przez te 14h coby kocisk nie pozarl. Pilnie szukam domu Dudusiowi, on naprawde na to zasluguje i wynagrodzi to cala swa psia wiernoscia pozdrawiam Nie chce myslec o niedzieli, ide przytulic piesa i spac dobranoc kochani
  7. justine. a naprawde uwazasz ze juz tego nie zrobilam?;) W schronisku bylam od razu jak go znalazlam (mialam go tam zostawic, ale nie dalam rady:cool1:), wszyscy pracownicy sa poinformowani, w razie gdyby ktos szukal owczarkopodobnego. Niestety do tej pory nikt go nie szuka... Rozmawialam z dyrekcja Galaxy, nie pozwolili oplakatowac, ale wzieli jeden plakat do informacji i niedlugo na ich stronie pojawi sie informacja o znalezieniu psa, przynajmniej tak obiecali a wygladali na przejetych. Dzisiaj rozwiesze jeszcze troche plakatow w okolicach Galaxy, niestety brak czasu nie pozwala mi poki co oplakatowac calego miasta, chociaz jak znajde chwile to to zrobie. Dalam info tutaj i na owczarki, przejrzalam wszystkie zagubione, niestety wciaz nic. Dudus byl u weta, bardzo grzecznie dal sie zbadac. Tak jak przypuszczalam jest jeszcze mlodziutki, weci ocenili go na mniej niz rok. Jak to powiedzieli, jest spory:lol: Wazy 48kg czyli dosc duzo psa:eviltong: Na lapke kuleje juz prawie niezauwazalnie, nie zrobili rtg kazali obserwowac, przypuszczaja ze to moze byc obicie. Poza tym samopoczucie piesa niezle, nie pozwalam mu zjesc kotow za co w nagrode dostaje paroweczki:p Jest naprawde wspanialym psem, karny, uslychany, nie mam z nim praktycznie zadnych problemow. Musial byc czyims psem, wszystkie komendy wykonuje bardzo chetnie, a gdy zaczelam przyuczac go do chodzenia przy nodze okazalo sie ze juz to zna, tylko troche zapomnial:eviltong: Paroweczki odswiezyly pamiec:cool3: Gdyby nie brak mozliwosci sama bym go zatrzymala. Niestety pies nie moze siedziec sam w domu, w dodatku zamkniety w pokoju, co by kotow nie zezarl, przez 14 godzin:/ Dlatego Dudus szuka domu, starego albo nowego, ale kochajacego i z duza iloscia czasu dla niego. Dudus szuka tez imienia. Nie mozna przeciez takiego wielkoluda nazywac Dudus:roll: Pomozcie prosze ja juz nie mam pomyslow, a niestety dzisiaj po raz kolejny uslyszalam od rodzinki "schron". Ten pies sie tam zmarnuje, on musi miec swojego czlowieka, w ktorego bedzie mogl wpatrywac sie na spacerach pilnujac zeby jego czlowiek sie nie zgubil. Bo Dudus tak wlasnie robi, czasem wydaje mi sie ze to on mnie wyprowadza a nie ja jego:lol: Jesli oddalam sie od niego na wiecej niz 5-6 m zaniepokojony podbiega patrzac w oczy z pytaniem "No gdzie idziesz, zgubisz sie i Cie nie znajde, a ja juz nie mam sily znow sie blakac i szukac" Jest kochany i szuka domu, takiego juz na zawsze
  8. Dnia 27-ego pazdziernika, w Szczecinie w okolicy CH GALAXY, znaleziono mlodego owczarkowatego psa. Pies jest bardzo ufny i lagodny, probowal isc za prawie kazda napotkana osoba ktora go przywolala. Nie moglam go tam zostawic Prosze pomozcie odnalezc wlasciciela lub znalezc mu nowy dom. Jestem DT dla kotow, aktualnie mam trzy sztuki i nie wiem co robic [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley19.gif[/IMG] Nie mam warunkow na dluzsze przetrzymanie psiaka, sama nie wiem co ja sobie wtedy myslalam. Sprawa jest bardzo pilna. Barry vel Dudus jak go pokryjomu nazywam, jest duzym, przekochanym psiakiem. Bardzo inteligenty i karny, z pewnoscia mial kiedys wlasciciela, zna komendy: na miejsce, siad, waruj ,lapa, chodzi rowniez ladnie przy nodze. Lekko kuleje na prawa przednia lapke, jesli uda mi sie jutro urwac z uczelni, pojdziemy do weta, przy okazji sprawdzimy czy ma chipa. Tak wyglada Dudus: [URL="http://img80.imageshack.us/my.php?image=63178403vn2.jpg"][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/2395/63178403vn2.th.jpg[/IMG][/URL]
  9. Jak najbardziej za i mysle ze mam jeszcze co najmniej dwoje chetnych wreszcie cos pozytywnego pozdrawiam
  10. Dziewczyny ja naprawde nie mam wplywu na Kari telefon :oops: Staram sie jakos pomagac jej z ta lacznoscia, ale nie jestem w stanie wielu rzeczy powiedziec za nia i w jej imieniu. Staram sie dzwonic do niej kilka razy dziennie albo przynajmniej rozmawiac na sms'ach, ale wiecie ze to jest trudne i wszystkiego w ten sposob nie dam rady zalatwic. Prosze jesli ktos ma jakies pomysly dajcie znac naprawde chetnie bym ta sytuacje jakos rozwiazala, ale nie mam pomyslow pozdrawiam
  11. Czekamy co bedzie po weekendzie, w sobote i niedziele Kari jest dostepna pod telefonem i prawdopodobnie bedzie rozmawiala z osobami zainteresowanymi adopcja. Prosze przekazcie wszystkim zainteresowanym, ze wreszcie sie mozna z nia polaczyc pozdrawiam
  12. Sluchajcie potrzebuje koordynatora w Swinoujsciu Zglosila sie do mnie bardzo sympatyczna dziewczyna, niestety niepelnoletnia ale chce dzialac. Swinoujscie prosze o kontakt pozdrawiam
  13. Szczecinian zapraszam do pomocy :) moje dane w pierwszym poscie im wiecej nas tym lepiej pozdrawiam
  14. [quote name='kacha_wawa']Mogę jeszcze do Ciebie zadzwonić???? Wiem, że już późno, ale mam jeszcze (chyba) darmowe minuty na Plusa ;)[/quote] dzwon jasne:) do mnie mozna dzwonic 24h/ dobe, nie zwracac uwagi na warczenie i brak przytomnosci po obudzeniu;)
  15. Czy ktos ma zdjecie mamuski i reszty razem? Potrzebuje bardzo pilnie, oraz jakis krotki tekst opisujacy pozdrawiam Edit: juz zrobilam;)
  16. [quote name='Ray']I ja bym chciał się dowiedzieć czy jest coś w Szczecinie...[/quote] bedzie:) rozklejanie plakatow, rozdawanie ulotek i zbieranie podpisow przylacz sie pozdrawiam
  17. Szczecin i od razu szukam pomocnikow:) tel:695935021, gg:3016607 pozdrawiam
  18. Wybaczcie, nie przeczytalam calego watku bo po prostu nie mam na to czasu. Mam pewna dosc kontrowersyjna propozycje, zrozumiem oczywiscie jesli uznacie to ta utopie badz zly pomysl, mimo to go przedstawie. Wszyscy wiemy jak wyglada sytuacja w Polsce ze zwierzetami. Jest ich po prostu za duzo, sa za latwo dostepne, sa traktowane jak rzecz. Za duzo przez glupote ludzi, przez mity odnosnie sterylizacji i kastracji, za tanie poniewaz pseudohodowcy produkuja ich mase, a wszystko co jest tanie nie jest szanowane. Moja propozycja dotyczy wystapienia do rzadu, z wnioskiem o zmiane ustawy. Wszystkie zwierzeta<psy, koty> niehodowalne<bez uprawnien hodowlanych> maja zostac obowiazkowo wykastrowane lub wysterylizowane. Wiem, ze jest to radykalne, wiem ze milosnicy kundelkow zaraz na mnie naskocza, ale zrozumcie... Gdyby weszla taka ustawa, za okolo 15 lat problem przepelnionych schronisk przestalby istniec. Zwierze staloby sie towarem deficytowym, pozadanym, drogim, na ktore stac byloby nielicznych. Byloby szanowane. Wiem, ze to utopia, wiem ze prawie niemozliwe, ale musze to przynajmniej napisac. Ludzie musza zaczac szanowac zwierzeta, a niestety w Polsce szanuje sie tylko to co jest kosztowne. pozdrawiam
  19. Wybaczcie cisze z mojej strony Bylam odcieta od netu i dopiero dzisiaj moj provider laskawie mi go podlaczyl. Rozmawialam dzisiaj z Kari, jutro bedzie w Vivie od okolo 10 rano probujcie sie dodzwonic. Trikolory dalej szukaja domu. Jak skoncze czytac zaleglosci zaraz cos dopisze Pozdrawiam
  20. Dziewczyny ja chyba troche przesadzilam z tym plakatem, jesli on ma isc do rozwieszenia:oops::lol: [url]http://img205.imageshack.us/my.php?image=plakatmerleva1.jpg[/url] Zaraz wymysle cos "mniej" ;) Pozdrawiam
  21. w gore tyle czasu te slicznosci juz czekaja na dobrego czlowieka:loveu:
×
×
  • Create New...