monika-lucky Posted September 23, 2010 Share Posted September 23, 2010 Witam forumowiczów, w ramach powiedzenia głośnego dzień dobry, pomyślałam, że przedstawię Wam mojego psiaka. Lucky Boy wita ślicznych kolegów i urocze koleżanki :) (jestem na forum drugi dzień, więc dopiero zaznajamiam się z obsługą :) ) [IMG]http://i191.photobucket.com/albums/z110/monia_b/lucky101.jpg[/IMG] [IMG]http://i191.photobucket.com/albums/z110/monia_b/lucky159.jpg[/IMG] [IMG]http://i191.photobucket.com/albums/z110/monia_b/lucky164.jpg[/IMG] [IMG]http://i191.photobucket.com/albums/z110/monia_b/lucky004.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 Jaki śliczny!!:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 Piękny jest! Edytuj prędko pierwszą strone powiedz coś o sobie i przede wszystkim o psiaku! Skąd go masz co potrafi jaki jest i duuuużo zdjęć dodawaj duuużo :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika-lucky Posted September 28, 2010 Author Share Posted September 28, 2010 Dziekujemy za miłe przywitanie :) Lucky to około roczny samiec bardzo żywy żwawy i kochany, w domu prze grzeczny a na spacerach jeszcze grzeczniejszy (chociaz narazie nie puszczam ze smyczy, ewentualnie ze smycza - taka 15m hihi ). Jest z nami od 4 tyogdni, został znaleziony a w zasadzie wyjęty spod kół samochodu praktycznie, gdy przebiegał przez ulicę prawie potrącił go facet, piszę prawie bo gdybym nie wbiegła przed maskę byłoby po psie. Nie miał obroży był zapchlony brudny, nikt się po niego nie zgłasza nigdzie nie widać o nim ogłoszeń więc zostaje z nami już na pewno :) Lucky jest dosyć niejadkiem, choć ostatnio nie gardzi gotowanym jedzeniem ale na chrupki nie rzuca się ze zbytnim entuzjazmem. Ma lekką niedowagę bo waży tylko 17kg i bardzo czuć u niego żebra i kości. Zastanawiamy się nad jego kastracją ale mamy jeszcze jakieś 2 miesiące na decyzję gdyż jesteśmy w trakcie szczepień. Jest to mój pierwszy husky choć wcześniej miałam już kontakt z tymi psami i z racji zainteresowania tymi zwierzętami co nieco o rasie wiem. Oprócz luckiego mam jeszcze konia-wałacha Wezyra oraz wspaniałego mężczyznę :) Moim i w zasadzie naszym marzeniem, co prawda pewnie nigdy nie do spełnienia, jest możliwość puszczania Luckiego w stajni luzem. Stajnia niestety, lub ze względu na przepiękne okolice stety, znajduje się przy lesie i łąkach, co jest kuszące dla psiaka. Poznał już Wezyra i inne konie i zdecydowanie polubił tam jeździć :) Obiecuję wstawić zdjęcia jak tylko dorobimy się jakichś świeżych :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przeszlus Posted October 3, 2010 Share Posted October 3, 2010 i gdzie te fotki co :) Super że go "adoptowałaś" a raczej "uratowałaś" A gdzie mieszkasz ? możliwe że ktoś z forum mieszka blisko ciebie i mógłby ci ewentualnie wczymś pomóc i pospacerować haszczaki we dwójkę to dopiero widok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted October 3, 2010 Share Posted October 3, 2010 To cudnie że adoptowaliście go i zostaje już z wami :) Bardzo się wszyscy tutaj cieszymy :D Na pewno będziecie mieć superanckie życie :D Hasiorki lubią konie, mój się przy ośrodku jeździeckim urodził, i nawet kilka razy był zemą w terenie, ale to jeszcze jak był młody niespełna roczny i nie wodziło go za nos ;P Jako osoba która z hasiorami żyje i przebywa już od 8 lat, dam Ci radę, nie eksperymentuj i nie puszczaj psa. On Was może kochac ponad życie Ale jeśli poczuje w lesie zwierzyne albo coś go zainteresuje to oszołomiony instynktem będzie biec, może odbiec na 20 m a może i na kilkadziesiąt km, i potem może nie wiedzieć jak wrócić. Z instynktami nei ma co igrać. Kup sobie 10m linkę i trenujcie, ja Baskiego puszczam tylko z psami i tylko z linką kiedy się bawią, a mam go od szczeniaka i od szczeniaka był uzony powrotu na zawołanie.. cóż niestety ;P Kastracja jest OK. Ja mojego wykastrowałam i jestem zadowolona bo mam jeden powód mniej do ucieczek :P Hasiorki są rewelacyjne :D Przyznam że Lucky Boy jest pięknym psem. Nie ma on tatuażu w uchu? Może ma w pachwinie musiała byś obejrzeć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika-lucky Posted October 6, 2010 Author Share Posted October 6, 2010 Dzieki Dziewczyny :) Lucky nie ma nigdzie tatuażu został sprawdzony przeze mnie, weta i wiele innych osób. Nadal nikt po niego się nie zgłosił. Zresztą nie ma o czym mówić, pies zostaje z nami i koniec :) Był w takim stanie jak go znalazłam, że nie wierzę, że komuś się zgubił! Brudny, strasznie zapchlony (pchły skakały po nim aż było widać gołym okiem), spragniony strasznie, przestraszony ale miły. I był bardzo zmęczony. Bardzo długo odsypiał jak tylko do domu przyszedł. Jesteśmy z Lublina, może jest ktoś z drugim haszczakiem w Lublinie? :) Tylko odrazu zaznaczę, że Lucky o wiele lepiej dogaduje się z suczkami (jak to piesek) a jeżeli z psami to tylko tymi nie zadziorami (on pierwszy nie zaatakuje, jeżeli drugi pies zawarczy pierwszy, koniec, będzie się wtedy sierść sypać) ;) Mamy właśnie taką linkę 15m, z którą go puszczam. Jednak marzenia o terenie na koniu i z psemu boku to jest to. Chyba, że wyszkolimy się tak, że pies będzie biegł na lince przy koniu. Zobaczymy co czas pokaże. Minął nam miesiąc razem parę dni temu :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przeszlus Posted October 6, 2010 Share Posted October 6, 2010 Z lublina to jest Hello kally :) Może się spotkacie :p ja z Maxem eksperymentuje 2 km od drogi i lasu :D Jeszcze mi nie nawiewa,a się odwołuje,ale jako że mogą pojawić się zwierze bliżej domostw to będzie na lince Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika-lucky Posted October 18, 2010 Author Share Posted October 18, 2010 hej, melduję, że u 'Lakiego' wszystko ok :) jakies 2 tygodnie temu zaczęłam spuszczać go ze smyczy tfu tfu i oprócz tego że dwa razy pogonił kota po czym wrócił nic się nie działo. Pilnuje się, słucha, rewelacja (tfu tfu) :):) Mam do Was pytanie, jakie mięso mozna jeszcze gotować psu? Bo dostawał kurczaka, serca i żołądki ale można np kupić mu wołowinę albo wieprzowinę? Zaznaczę iż Lucky dostaje tylko gotowane mięso, nigdy surowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted October 18, 2010 Share Posted October 18, 2010 Jasne cielęcina wołowina są super :) Z wieprzowiną bym uważała bo ona lubi powodować rewolucje...rybkę można psu dawać również psy lubią rybkę i jest zdrowa, wiecie filecik rybi jakiś obgotować psu lub dać surowy z ryżem lub/i warzywami :) Moje piesy jedzą albo surowe podroby wołowe i cielęce, albo surowe szyje indycze i różne takie, oczywiście czasami twarożek, czasami gotowane i z warzywami plus troche ryżu lub makaronu...troche urozmaicona dieta i chowa się na niej i jedna i druga bestia najlepiej :) Ciesze się że nie ucieka...i odpukać mam nadzieje że nie zechce zwiać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika-lucky Posted October 18, 2010 Author Share Posted October 18, 2010 oj, ja też mam taką nadzieję, ale nie zapowiada się na to żeby był aż takim indywidualistą, w ogóle jak na husky wydaje mi się dość nietypowy. Właśnie teraz zamówiłam karmę Chicopee z rybą bo lucky zajadał Royala blue whiting & tapioca ale niestety nie jest dostępny w mniejszych opakowaniach niż 14kg. Aktualnie zostało nam jeszcze kilka kg Brita ale nie jestem zadowolona z tej karmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted October 18, 2010 Share Posted October 18, 2010 Przydały by się jakieś zdjęcia.. bo z pierwszej strony zniknęły i nie widać ani jednego :( Nie wiem co to za karma którą teraz zamówiłaś chyba nei znam ;P Royala my czasmy zamawiamy, ale ja kupuje energy i w duuuuużych paczkach po 20 kg ;) Generalnie większe paczki się bardziej opłacają, zresztą ja mam zniżki przez klub.. ;) Polecam tez Vitake świetna karma ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted October 18, 2010 Share Posted October 18, 2010 A ja nadal widzę zdjęcia cudaka ! :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przeszlus Posted October 21, 2010 Share Posted October 21, 2010 mi też fotki znikneły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika-lucky Posted January 21, 2012 Author Share Posted January 21, 2012 Witajcie! Bardzo długo się nie odzywaliśmy, ale u Lucka wszystko ok. Jak Wasze haszczaki? Żyjemy sobie razem, jest nam świetnie, Lucek jest kochanym psem, bardzo mądry i wdzięczny, nie ucieka (no, zdarzyło się raz, ale szybko się znalazł). Wrzucam jakieś fotki z cieplejszej pogody:) [IMG]http://i191.photobucket.com/albums/z110/monia_b/Obraz568.jpg[/IMG] [IMG]http://i191.photobucket.com/albums/z110/monia_b/260411054.jpg[/IMG] [IMG]http://i191.photobucket.com/albums/z110/monia_b/260411049.jpg[/IMG] pozdrawiamy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted January 22, 2012 Share Posted January 22, 2012 Ale w tych mleczykach przepięknie ruda morducha wygląda <3 <3 <3 :D Fajnie że wrzucilaś fotki! ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.