Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

O, i teraz to gadasz Marcel do rzeczy!!!

A sioo miałeś badane?
Mnie to Duzi badają krew, sioo i usg brzuszka i ekg pikawy. Co kwartał jak się nic nie dzieje, a jak się coś dzieje, to głupki ze mną latają co tydzień do weta albo i częściej...

Rulon gruntownie obadany

Posted

moi nic nie lepsi nie nawiedzę weta ,to ja mam 9 lat wtedy mnie młoda z ulicy porwała a tak dobrze mi się biegało mimo pustego brzucha .Weci mówią że ma ponad 14 i serduszko słabe i baby zaraz ryczą i mi przysmaki dają

refleksyjny Maks

Posted

mój to Czesiu i pani Bożenka ona jest miła i mogę suczkę spotkać i na lecznicowego kota powarkolić nie lubię igieł :shake: i cięcia pazurów doktor Jarek mi obcina idę szukać kolacji

poszukujący Maks kocykowy

Posted

ja tam nie chce wiedzieć, bo go ugryzłem w palec jak mi w zęby zaglądał
a co to ja koń jestem?
krew ostatnio ze mnie utoczyli
i położyli na plecach, posmarowali czymś zimnym i jeździli po brzuchu jakimś przyrządem i w telewizorku sobie oglądali i mierzyli
a najgorsze, że ta hańba mnie spotkała w obecności kota! większego ode mnie!
jakby mnie R. nie trzymała to ja bym im pokazał jaki mam mocne zęby - te co mi zostały

Marcel rozrabiacz

Posted

[quote name='Mika31']wiesz Rulon jak ci na liczniku 14 minie to nie jest wesoło

młody w sercu Maks[/QUOTE]

[quote name='keakea']Maks, ja nie wiem, ile mam :( - każdy wet gada co innego, więc ja sobie liczę od momentu, gdy do Dużych trafiłem - i mam 2 latka :) - 3 urodzinki obchodziłem 29 stycznia...

Rulon biorący te sprawy na logikę[/QUOTE]

E no chopaki, ja w czerwcu 11 skończe i jestem od Was starszy bo u Doroty jestem od 8 tygodnia życia.

[quote name='werenn'][...]

P.S a tutejszy wet powiada, że ja mogę być starszy niż te 17 lat, ale ja jestem rześki i młody a on pewnikiem bzdury gada[/QUOTE]

[quote name='Mika31']moi nic nie lepsi nie nawiedzę weta ,to ja mam 9 lat wtedy mnie młoda z ulicy porwała a tak dobrze mi się biegało mimo pustego brzucha .Weci mówią że ma ponad 14 i serduszko słabe i baby zaraz ryczą i mi przysmaki dają

refleksyjny Maks[/QUOTE]

Pitolą weci, oni pojęcia nie mają o wieku.
Rambo orientujacy się wiekowo

[quote name='keakea']Ja lubię mojego weta.
Mikołaj się nazywa...

Rulon lubiący[/QUOTE]

Ja już nie lubię, miałem miec dzisiaj wertflona, a on powiedzial ze jeszcze nie mam we wtorek przyjść jak będzie jakiśtamspec.
Rambo zawiedziony

[quote name='werenn']ja tam nie chce wiedzieć, bo go ugryzłem w palec jak mi w zęby zaglądał
a co to ja koń jestem?
krew ostatnio ze mnie utoczyli
i położyli na plecach, posmarowali czymś zimnym i jeździli po brzuchu jakimś przyrządem i w telewizorku sobie oglądali i mierzyli
a najgorsze, że ta hańba mnie spotkała w obecności kota! większego ode mnie!
jakby mnie R. nie trzymała to ja bym im pokazał jaki mam mocne zęby - te co mi zostały

Marcel rozrabiacz[/QUOTE]

Wiesz, miałeś racje taka wiochę zrobili z kotem fuuuj
Rambo oburzony

[quote name='werenn']jest dobrze, no może poza tym, że nie chcieli się ze mną podzielić swoim śniadaniem
w sumie to nawet nieco obrażony jestem
Marcel von Foch[/QUOTE]

jasne fochy trzeba szczelać to Duzi wtedy fajnie koło nas skaczą

Rambo szczelajacy czasem sikiem i fochem.

Posted

karma dziś przyszła, opakowanie ma praktyczne zamknięcie, więc nie muszę bawić się w żadne spinacze
Marcel to nawet chętnie je
wadą wg mnie są duże chrupki, no ale na to nic nie poradzę
chyba, że Marcel będzie miał jakieś trudności, to mu pokruszę te chrupki
inny problem to Bond wyjadacz :-)

Posted

Marcel znowu miał dziś zły dzień
wracam z pracy a tu kanapa cała w koopkach i wymiotach
wywiad przeprowadzony i wszyscy się wypierają, że rzucali mu smakołyki
nifuroksazyd wraca i zobaczymy, bo przecież tabletki bierze cały czas

Posted

dostałam jakis proszek do rozcieńczenia z wodą - po pracy mam to zaaplikować Marcelkowi
na spacerach chłopak śmiga dość żwawo, ale w domu lezy zwinięty w kłebek i się trzęsie

Posted

Marcel bardzo schudł, znowu w nocy były wymioty
ale tym razem wiem na pewno, że jadł tylko to co dozwolone
bardzo tego pilnuję
ale się nie poddajemy
zamówiłam Marcelkowi jeszcze puszki Trovet
a ponieważ mam jeszcze szesnastokilowy worek karmy dla Bonda 1 11 kilo karmy Marcelkowej, to niedługo poczuję się jak w sklepie
wszędzie psia karma
puszki zamówiłam, bo mam nadzieję, ze mokrego zje więcej i będę mogła go nieco podtuczyć
pocieszające jest to, że energii nadal nie brakuje Marcelkowi - biega, ustawia Bonda i chętnie chodzi na spacery

Posted

u Marcelka huśtawka jeżeli idzie o zdrowie
ale dziś zdecydowanie lepiej
miał też odwiedziny kolegi :-)
[IMG]http://images36.fotosik.pl/391/ea7723772a1838fegen.jpg[/IMG]
[IMG]http://images36.fotosik.pl/391/a4b0023ee286dfa6gen.jpg[/IMG]

i i dwa zdjęcia Marcelka na dowód, że dziś jest dobrze
[IMG]http://images36.fotosik.pl/392/fa58365447752e55gen.jpg[/IMG]
[IMG]http://images33.fotosik.pl/576/790c86a9de32e734gen.jpg[/IMG]

zdjęcia robione komórką, więc jakość taka sobie, ale z komórki najszybciej mogę zgrać
widać jak Marcelkowi doopka schudła

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...