mestudio Posted July 29, 2013 Posted July 29, 2013 Bardzo chcę zapytać AnnaA gdyż ostatnio pojawia się ciągle na mojej drodze i jak dawniej jest w stosunku do mnie pretensjonalna i niemiła. AnnaA - odpowiedz mi na pytanie, które zadam na końcu opisu. Mamy ośmioletnią sukę Lady, która od zawsze była agresywna do osób pojawiających się na naszym terenie. Pominę jej drobne wybryki typu wybieganie z ogrodu i próba atakowania przechodzących ulicą osób czy demolowanie domu jeśli zostałaby sama. Pominę też fakt, że w amoku dominacji potrafiłaby zagryźć innego psa. W ciągu ostatniego roku miały miejsce dwie sytuacje, które chcę opisać. Ze względu na wyczyny opisane wyżej, Lady ma metalowy kojec o wysokości 180 cm na końcu ogrodu, z dala od wejścia do domu. Rok temu latem, przyszła do mnie sąsiadka, słyszałam jak Lady się złości wiedząc, że ktoś obcy wszedł do domu. Kiedy wychodziłam odprowadzić sąsiadkę okazało się, że Lady jakimś cudem wyskoczyła z kojca i czatowała pod wejściem do domu. Ja wyszłam na werandę pierwsza, na ręku miałam roczne dziecko, sąsiadka jedną nogą przekroczyła próg i nagle pojawiła się rozwścieczona suka, rzuciła się na kobietę gryząc ją do krwi w biodro i rozrywając ubranie. Wcisnęłam się między psa, a sąsiadkę (tę wepchnęłam za drzwi i zatrzasnęłam je, a psa odprowadziłam do innego kojca. Zdarzenie drugie, tegoroczne. Lady biega spokojnie po ogrodzie, nagle pojawia się na podwórku pan od licznika wodnego (przychodzi tu tak od siedmiu lat i twierdzi, że sobie poradzi), jak zawsze nie dzwoni, nie czeka przed furtką aż TZ odwoła psa do kojca. Lady podbiega do pana i atakuje mu nogę, robi jedynie ogromnego siniaka gdyż jest idealnie posłuszna TZ-owi i została odwołana zanim się rozkręciła. Pytanie brzmi: Czy mam poddać Lady eutanazji???? Ulało mi się AnnaA. Quote
Guest Elżbieta481 Posted July 29, 2013 Posted July 29, 2013 Naprawdę sądzisz,że AnnaA odpowie na to pytanie?Ludzie którzy poddali eutanazji psy przebywające w ich domach tymczasowych -bo Anna A nie była jedyna!-nie odpowiadają...Znależli za to obrońców,którzy rozumieją zbrodnie i to właśnie jest takie smutne,bo śmierci psa żaden obrońca zwierząt nie powinien zrozumieć,nie powinien usprawiedliwić.... Elżbieta Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 6, 2013 Posted August 6, 2013 Dla Ciebie kochana biedo ..: Psy które wyszły na wieczny spacer cierpliwi towarzysze dziecinnych zabaw dyskretni świadkowie pierwszych pocałunków piastunki naszych dzieci psy o tyle od nas mniej skomplikowane że rozumiały co to wierność która jest dla nas abstrakcyjnym rzeczownikiem odmienianym przez losowe przypadki psy zazdrosne ale nie zawistne które umiały patrzeć prosto w oczy naszej samotności urodzeni komicy z pantoflem w pysku psy które nie przyjdą już na zawołanie -------------------- Bo nie przyjdziesz już zamordowana biedo..:-(:-(:-(:-(A jak choć przez krótki moment przypomnę sobie,że przepraszałaś swego pseudozbawcę to chce mi się wyć z żalu i bezsilności! Elżbieta Quote
RudziaPaula Posted August 6, 2013 Posted August 6, 2013 Od kilku godzin siedzę i czytam...nastała noc a ja przecieram oczy i nie mogę uwierzyć w to co czytam. Strasznie przykro mi z powodu suni :'( Nie znałam jej..nie było mnie jeszcze wtedy nawet na dogo... Ale nie wierzę że od tak można w imieniu prawa uśmiercić psa.... Moja znajoma z bloku od szczeniaka miała psa(groźna rasa) od małego ten pies mi "modre lizał"..pewnego dnia a miał już ok roku pies,w momencie kiedy jak zwykle zbliżyłam się mało nie odgryzł mi twarzy:( Moje zaufanie odpłyneło,ale to nie ja mieszkam itl... Po jakimś znów czasie spotkałam opiekuna osa i pytam co u Niego,a ona odpowiada że niestety musieli uśpić :'( ale byli u kilku behawiorystów,psiak przechodził psychologiczne badania i na tej podstawie wet wydał zgodę i uśpił Go. Czyli jak pies "prywatny" to bada się,jak na DT to w nosie? Rozumiem Wasz ból,ja nie byłam emocjonalnie związana s sunią...ale po obejrzeniu zdjęć,waszych wpisach serce mnie boli :'( Współczuje z całego serca... Quote
maxishine. Posted August 7, 2013 Posted August 7, 2013 [quote name='mestudio']Bardzo chcę zapytać AnnaA gdyż ostatnio pojawia się ciągle na mojej drodze i jak dawniej jest w stosunku do mnie pretensjonalna i niemiła. AnnaA - odpowiedz mi na pytanie, które zadam na końcu opisu. Mamy ośmioletnią sukę Lady, która od zawsze była agresywna do osób pojawiających się na naszym terenie. Pominę jej drobne wybryki typu wybieganie z ogrodu i próba atakowania przechodzących ulicą osób czy demolowanie domu jeśli zostałaby sama. Pominę też fakt, że w amoku dominacji potrafiłaby zagryźć innego psa. W ciągu ostatniego roku miały miejsce dwie sytuacje, które chcę opisać. Ze względu na wyczyny opisane wyżej, Lady ma metalowy kojec o wysokości 180 cm na końcu ogrodu, z dala od wejścia do domu. Rok temu latem, przyszła do mnie sąsiadka, słyszałam jak Lady się złości wiedząc, że ktoś obcy wszedł do domu. Kiedy wychodziłam odprowadzić sąsiadkę okazało się, że Lady jakimś cudem wyskoczyła z kojca i czatowała pod wejściem do domu. Ja wyszłam na werandę pierwsza, na ręku miałam roczne dziecko, sąsiadka jedną nogą przekroczyła próg i nagle pojawiła się rozwścieczona suka, rzuciła się na kobietę gryząc ją do krwi w biodro i rozrywając ubranie. Wcisnęłam się między psa, a sąsiadkę (tę wepchnęłam za drzwi i zatrzasnęłam je, a psa odprowadziłam do innego kojca. Zdarzenie drugie, tegoroczne. Lady biega spokojnie po ogrodzie, nagle pojawia się na podwórku pan od licznika wodnego (przychodzi tu tak od siedmiu lat i twierdzi, że sobie poradzi), jak zawsze nie dzwoni, nie czeka przed furtką aż TZ odwoła psa do kojca. Lady podbiega do pana i atakuje mu nogę, robi jedynie ogromnego siniaka gdyż jest idealnie posłuszna TZ-owi i została odwołana zanim się rozkręciła. Pytanie brzmi: Czy mam poddać Lady eutanazji???? Ulało mi się AnnaA.[/QUOTE] Kobieto, prawdopodobnie źle wychowałaś psa, lub masz psa agresywnego i nie umiesz sobie z nim poradzić, radzę ci zakupić porządny kaganiec i wziąć się do roboty, a jak nie to do uśpienia, ponieważ ugryzł kobietę. Aż się dziwię, że ona nie zawiadomiła policji. Quote
mestudio Posted August 7, 2013 Posted August 7, 2013 [quote name='Yuki_']Kobieto, prawdopodobnie źle wychowałaś psa, lub masz psa agresywnego i nie umiesz sobie z nim poradzić, radzę ci zakupić porządny kaganiec i wziąć się do roboty, a jak nie to do uśpienia, ponieważ ugryzł kobietę. Aż się dziwię, że ona nie zawiadomiła policji.[/QUOTE] Uśpić mogę Ciebie. Mogę też założyć Ci kaganiec na pysk na 24 godziny na dobę w Twoim własnym domu. Podsumowując Twoją mądrą wypowiedź - tylko bardzo ograniczone osoby oceniają i wydają wyroki na podstawie ułamka wiadomości w danym temacie :-). Po [B]pogryzieniu [/B]człowieka (nie przewróceniu i rozdarciu kurtki czy zrobieniu siniaka), osoba poszkodowana zawiadamia Inspekcję Weterynaryjną. Inspekcja weterynaryjna przyjeżdża na miejsce sprawdzić szczepienia psa. Potem pies ma być odizolowany od innych zwierząt przez 15 dni i co tydzień przyjeżdża wyznaczony weterynarz na obserwację psa (3 wizyty). Właśnie taki schemat przerobiłam z naszą sunią. Quote
maxishine. Posted August 7, 2013 Posted August 7, 2013 no właśnie. Nie musisz mnie usypiać. Skoro pies jest agresywny i nie potrafisz sobie z nim poradzić to nic innego nie mogę zaproponować jak uśpienie psa. Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 7, 2013 Posted August 7, 2013 Dla Ciebie psino wiersz znaleziony w internecie,który tak do mnie przemawia i całkowicie oddaje to co czuję: ,,Nie jestem praktykująca, od kościoła odwracam głowę.. Dziś jednak Panie Boże proszę o krótką rozmowę: Psy,które pokochałam ujrzyj swym łaskawym okiem! Za ich każń i niewinną męke zapłać sprawiedliwym wyrokiem. A ja dla siebie wołam o dar niewidzenia. Bym mogła iść spokojnie nie widząc ich spojrzenia. Nie stawiaj już przede mną ran,których znieść nie mogę Pozwól by serce moje Nie biło już na trwogę.... Bym już nie musiała z bezsilności gryżć ręce. O sprawiedliwość proszę! O sprawiedliwość i nic więcej!! ----------------- Elżbieta Quote
TZmestudio Posted August 8, 2013 Posted August 8, 2013 [quote name='Yuki_']no właśnie. Nie musisz mnie usypiać. Skoro pies jest agresywny i nie potrafisz sobie z nim poradzić to nic innego nie mogę zaproponować jak uśpienie psa.[/QUOTE] Yuki, albo jesteś jeszcze bardzo młodą osobą, albo nic się nie uczysz z życia. Uśpić psa, który broni terenu na którym jest jej Pani? Mam za to uśpić psa, bo ktoś wszedł na jej teren i chce zrobić krzywdę?? Pomyśl trochę zanim coś napiszesz. Można mieć pretensję do Pani bo nie przewidziała że aż tak bardzo będzie chciała bronić. Ale usypiać psa?? TZmestudio Quote
lilith27 Posted August 10, 2013 Posted August 10, 2013 [quote name='Yuki_']Kobieto, prawdopodobnie źle wychowałaś psa, lub masz psa agresywnego i nie umiesz sobie z nim poradzić, radzę ci zakupić porządny kaganiec i wziąć się do roboty, a jak nie to do uśpienia, ponieważ ugryzł kobietę. Aż się dziwię, że ona nie zawiadomiła policji.[/QUOTE] Yuki, problem w tym, że mestudiowie znajdują psy, ratują je z ulicy, przygarniąją bezdomne i chore, biorą do domu psy potrzebujące pomocy. Mają kilkadziesiąt futerek w domu. Przygarniąją psy i koty z dobrodziejstwem inwentarza, psy z bagażem. Skąd wiesz, że Lady ktoś inny źle nie doświadczył, wypaczył, źle nie wychował? Skąd wiesz, że mestudiowie nie radzą sobie? Po jednym wpisie? Troszkę za szybko wyciągasz wnioski. Jeszcze raz spokojnie przeczytaj co mestudio napisała....w szczególności to co na końcu jest.... Zachęcam Cię też do śledzenia wątków mestudio tu na dogo, jak i na fb. Zdziwisz się jak bardzo się mylisz w swej pochopnej ocenie. Quote
bela51 Posted August 11, 2013 Posted August 11, 2013 Dwa lata temu wypłakałam oczy na wątku Blanki i widze, ze jest on ciagle zywy. Zajrzałam tu, bo spotkałam dzisiaj na innym watku AnneA, gdzie udaje dobra ciotke. Mnie nie oszuka.:shake: Zawsze bede pamietac Blanke i to co zgotowała jej ta" dobra" dogomaniaczka . Quote
TZmestudio Posted August 11, 2013 Posted August 11, 2013 [quote name='bela51']Dwa lata temu wypłakałam oczy na wątku Blanki i widze, ze jest on ciagle zywy. Zajrzałam tu, bo spotkałam dzisiaj na innym watku AnneA, gdzie udaje dobra ciotke. Mnie nie oszuka.:shake: Zawsze bede pamietac Blanke i to co zgotowała jej ta" dobra" dogomaniaczka .[/QUOTE] Trudne określenie: "żywy". Ale na pewno w głowach i sercach niektórych jest żywy. TZmestudio Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 12, 2013 Posted August 12, 2013 (edited) Bo pamięć ludzka to wielka moc! I choć lata miną,a ,,usłużni,,zagadają, i zakrzyczą - uczciwi nie zapomną,nie wybaczą i nie podadzą ręki... I tak sobie myślę (to w uzupełnieniu)na dogo jest więcej osób,które uśpiły psy im powierzone na DT.I z nimi się rozmawia.Ja tego nie jestem w stanie pojąć,ale może to jest lepsze?Bo to jest z całą pewnością o wiele wygodniejsze:nie pamiętać... E/W/R Edited August 12, 2013 by waldi481 uzupełnienie Quote
TZmestudio Posted October 6, 2013 Posted October 6, 2013 [COLOR=#000000][FONT=Verdana]To tylko pies, tak mówisz, tylko pies... [/FONT] [FONT=Verdana]A ja ci powiem [/FONT] [FONT=Verdana]Że pies to czasem więcej jest niż człowiek [/FONT] [FONT=Verdana]On nie ma duszy, mówisz... [/FONT] [FONT=Verdana]Popatrz jeszcze raz [/FONT] [FONT=Verdana]Psia dusza większa jest od psa [/FONT] [FONT=Verdana]My mamy dusze kieszonkowe [/FONT] [FONT=Verdana]Maleńka dusza, wielki człowiek [/FONT] [FONT=Verdana]Psia dusza się nie mieści w psie [/FONT] [FONT=Verdana]I kiedy się uśmiechasz do niej [/FONT] [FONT=Verdana]Ona się huśta na ogonie [/FONT] [FONT=Verdana]A kiedy się pożegnać trzeba [/FONT] [FONT=Verdana]I psu czas iść do psiego nieba [/FONT] [FONT=Verdana]To niedaleko pies wyrusza [/FONT] [FONT=Verdana]Przecież przy tobie jest psie niebo [/FONT] [FONT=Verdana]Z tobą zostaje jego dusza [/FONT][/COLOR][COLOR=#D1D1D1][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][IMG]http://pu.i.wp.pl/k,MzYxNTg3NTksMjk3ODUx,f,swieca.jpg[/IMG] Quote
Guest Elżbieta481 Posted October 7, 2013 Posted October 7, 2013 Dusza tej zamordowanej psiny zawsze będzie w sercach i pamięci ludzi uczciwych! Pamiętam suniu.Nie wybaczę.Nie podam ręki. Elżbieta Quote
Guest Elżbieta481 Posted October 16, 2013 Posted October 16, 2013 Nie zapomniałam.Nie zapomnę,lata miną,a w pamięci ludzkiej będzie zapisana tragedia tej suki. Ja nie umiem zapomnieć tej historii,bo miałam,mam i będę miała w pamięci słowa mądrego człowieka,,nie umiesz pomóc,nie znasz się-szukaj mądrzejszych od siebie,a nie krzywdż!nie zabijaj!nie bądż katem Ty coś mienił się zbawcą..(koniec cytatu)) skoro zabrakło sprawiedliwości na ziemi dla tej suni domagam się sprawiedliwości na tamtym świecie. Dla Ciebie zamordowana biedo. Elżbieta Quote
Guest Elżbieta481 Posted October 31, 2013 Posted October 31, 2013 Witaj kochana psino... Jutro bolesny dzień-znowu powrócą wspomnienia..Pamiętam Ciebie i Twoją historię zamordowana psino..Dla Ciebie te słowa: Miłość jest wielka tak, jak wzburzone morze, Już tak zostanie, nikt zniszczyć jej nie może. -------------------------------------------------------------------------- Moja miłość do Ciebie będzie mi towarzyszyć do końca moich dni.Kocham Cię i nie zapomnę. Ela Quote
TZmestudio Posted November 1, 2013 Posted November 1, 2013 [IMG]https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTfyLjUce_vIgvYDkiqVf_G1HOh4ApxQwTgHhhup_cJGo6qPROT[/IMG] Quote
bela51 Posted November 1, 2013 Posted November 1, 2013 Zawsze Cie bede pamietac, biedna suniu, zamordowana przez czlowieka bez serca... [IMG]http://zapiskiszwedzkie.blox.pl/resource/znicz_pamieci.jpg[/IMG] Quote
Guest Elżbieta481 Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 Pamiętam-wspominam-nie zapomnę... Elżbieta Quote
Guest Elżbieta481 Posted December 7, 2013 Posted December 7, 2013 Nie zapomniałam Ciebie zamordowana bezkarnie biedo i nie zapomnę! Odpoczywaj. Elżbieta Quote
Sabina02 Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 Przepraszam za offa, ale bardzo Was proszę o pomoc dla małej psiej babulinki Etiopii, która od wielu lat mieszka w orzechowskim schronisku. :modla: Sprawmy aby ona nie musiała umrzeć w schronie. :-( Szukamy dla niej przede wszystkim domu stałego. Sunia ma zarezerwowany tymczas, ale brakuje deklaracji. :-( Bardzo prosimy o dobry dom dla Etiopii lub wsparcie na hotelik, każda, nawet najmniejsza kwota się liczy. Bardzo prosimy... :modla: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/249462-ETIOPIA-filigranowa-nieśmiała-psia-babunia-od-wielu-lat-czeka-w-schronie-na-dom"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/forum/thread...chronie-na-dom[/COLOR][/URL]-( [IMG]http://imageshack.us/a/img51/8379/xhzb.jpg[/IMG] Quote
Guest Elżbieta481 Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 (edited) Watek ten jest niezwykle smutny..Nie rozumiałam,nie rozumiem i nie zrozumiem śmierci tej Rodezjanki... Edited December 17, 2013 by waldi481 korekta literówek Quote
Guest Elżbieta481 Posted December 17, 2013 Posted December 17, 2013 Najserdeczniej prosimy tak jak kiedyś wcześniej(można sprawdzić na wątku)o uszanowanie niewysłowionej tragedii jaka tu się rozegrała i nie wstawiajcie tu wpisów o innych nieszczęśliwych psach.To jest wątek psa,który został zamordowany bezkarnie!Jeśli nie umiemy jako ludzie się szanować i porozumieć to uszanujmy pamięć tej suki.Ja nie zauważyłam wpisu wcześniejszego i proszę teraz dopiero o takt i umiar. A Ty biedo śpij. Elżbieta i Waldek Quote
bela51 Posted December 17, 2013 Posted December 17, 2013 Tez uwazam, ze offy , nawet w najlepszej wierze, są nie na miejscu w dziale TM:-( Spij spokojnie Blanko, i oby ten człowiek bez serca nie zaznał spokojnego snu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.