gonia66 Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 [quote name='Lilianna']Podrzucę na szczęście.[/QUOTE]To ja tez podrzuce:) Musi byc dobrze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 25, 2010 Author Share Posted September 25, 2010 Mam straszne wieści :( Ten niewidomy ojciec szczeniaków, którego wzięła ta Pani został pogryziony przez chyba, któregoś jej psa :( Dzisiaj miał mieć operację podobno to coś dosyć poważnego i kosztownego, a pieniędzy brak :( Jutro będę wiedziała coś więcej to dam znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 zaje......cie :-/ Daj znaki jak już będzie coś wiadomo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 straszne wiesci , biedaczek :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megi_winters Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 a co z tymi suczkami? czy one nadal tam są?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 26, 2010 Author Share Posted September 26, 2010 [quote name='megi_winters']a co z tymi suczkami? czy one nadal tam są??????[/QUOTE] Nie suczki zabrała fundacja niechciane i zapomniane, a my zostawiłyśmy szczeniaki na dt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 i jakie wieści ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 piszcie co z psina...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 26, 2010 Author Share Posted September 26, 2010 Psina została pogryziona przez jednego z psów tej Pani. Ma dziurę w brzuchu wielkości bułki :( Operacja się powiodła i już jest opłacona. Niestety rana paprze się i codziennie psiak chodzi na zastrzyki :( Wet bierze po kosztach na szczęście więc długów nie ma. Pani stara się izolować psy żeby nie doszło do kolejnego incydentu. Puszek nie jest w stanie się obronić, bo nie ma zębów.:( To tak w skrócie Jedną dobrą wieścią jest to, że Misio jest już w ds :) Czyli zostały jeszcze 3 szczeniaki. Jeden u mnie dwa u tej Pani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 Czy ten pogryziony pies jest na stałe u tej Pani ? Cieszę się że szczeniaczek już w domku :) Oby pozostałej trójce też się powiodło :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 26, 2010 Author Share Posted September 26, 2010 [quote name='nika28']Czy ten pogryziony pies jest na stałe u tej Pani ? Cieszę się że szczeniaczek już w domku :) Oby pozostałej trójce też się powiodło :)[/QUOTE] Hmm ciężko powiedzieć ona się nad nim zlitowała, bo on nie ma szans na dom. Jest staruszkiem, niewidomym niekt nie chce takiego psiaka :( Ona myśli teraz, że prędzej wyadoptuje tego swojego agresora, albo odda znajomym. Nic jeszcze nie wiadomo. Jak się unormuje to zostaną u niej oba jak nie to będziemy szukać domku, któremuś z nich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Borówka16 Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 [quote name='shani']Psina została pogryziona przez jednego z psów tej Pani. Ma dziurę w brzuchu wielkości bułki :( Operacja się powiodła i już jest opłacona. Niestety rana paprze się i codziennie psiak chodzi na zastrzyki :( Wet bierze po kosztach na szczęście więc długów nie ma. Pani stara się izolować psy żeby nie doszło do kolejnego incydentu. Puszek nie jest w stanie się obronić, bo nie ma zębów.:( To tak w skrócie Jedną dobrą wieścią jest to, że Misio jest już w ds :) Czyli zostały jeszcze 3 szczeniaki. Jeden u mnie dwa u tej Pani.[/QUOTE] Bidulek :-(:-(:-( Bardzo się cieszę ,że Misio ma domek :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 podrzucę psiaki. to jak cioteczki pomoże ktoś nam w ogłoszeniach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 [quote name='shani']podrzucę psiaki. to jak cioteczki pomoże ktoś nam w ogłoszeniach?[/QUOTE] Ja powrzucałam maluchy na kilka portali, ale widzę że na większości Ty je już wrzuciłaś :) I nie ma odzewu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 [quote name='nika28']Ja powrzucałam maluchy na kilka portali, ale widzę że na większości Ty je już wrzuciłaś :) I nie ma odzewu ?[/QUOTE] Dzięki Nika. Zupełna cisza nawet jednego telefonu :( Przecież to takie śliczne maluchy aż się dziwię :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 A gdzie jest tekst do ogloszen i ktore to z tych 3 maluchow zostaly, bo nie moge sie doszukac, a nie bardzo moge tak szalec z dogo w pracy. ostatnio szef widzial zdjecia psow na pulpicie:(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 28, 2010 Author Share Posted September 28, 2010 [quote name='Olena84']A gdzie jest tekst do ogloszen i ktore to z tych 3 maluchow zostaly, bo nie moge sie doszukac, a nie bardzo moge tak szalec z dogo w pracy. ostatnio szef widzial zdjecia psow na pulpicie:(.[/QUOTE] Te psiaki nie miały lekkiego życia. Urodziły się w złym miejscu i czasie. Ich mamą jest suczka, która razem z 5 innymi zwierzakami mieszkała u pewnego Pana. Nie miała złego życia do czasu, gdy pan stracił pracę, a zwierzęta jadły to co znalazły lub kości od mięsa. Zostały skazane na siebie. W takich oto warunkach sunia powiła cztery pociechy: 3 pieski i sunię. Lisia, Misia, Czoperka i Punię. Kiedy pieski zostały od Pana zabrane wyglądały jak szkielety. Małe, wychudzone, z opuchlizną głodową na brzuszkach. W tej chwili pieski przebywają od kilku dni w domach tymczasowych, gdzie pomału dochodzą do siebie. Zostały odpchlone, odrobaczone i zaszczepione. Posiadają książeczki zdrowia. W tej chwili mają ok. 3,5 miesiąca. Będą średniej wielkości. Największa będzie Punia najmniejszy Czoperek.Nie nauczyły się jeszcze czystości, ale to kwestia czasu. Te pieski tak pragną bliskości człowieka, mają dosyć głodu i samotności. Czy pomożesz zmienić ich smutny los? Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej. Pamiętaj zwierzę nie jest rzeczą. Możliwość pomocy w transporcie na terenie całego kraju Kontakt [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] 794-053-580 Ten jaśniejszy Misio został adoptowany [URL=http://img217.imageshack.us/i/p1060090.jpg/][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/5739/p1060090.th.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 28, 2010 Author Share Posted September 28, 2010 Doszła wpłata od Beataczl. Bardzo dziękujemy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 Szczeniorki dodane na pajeczyna pineska gumtree kokosy kupsprzedaj petsy adopcjapsa przygarnijzwierzaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 cioteczki wybaczcie że zaproszę na bazarek na leczenie Grosi [url]http://www.dogomania.pl/threads/193537-Ciuszki-bi%C5%BCuteria-ksi%C4%85%C5%BCki-dla-Grosi-do-06.10.2010-godz-22-00[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 28, 2010 Author Share Posted September 28, 2010 [quote name='Olena84']Szczeniorki dodane na pajeczyna pineska gumtree kokosy kupsprzedaj petsy adopcjapsa przygarnijzwierzaka[/QUOTE] Dziękujemy bardzo. Mysza już zaglądam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted October 2, 2010 Author Share Posted October 2, 2010 Drugi szczeniaczek - Czoperek znalazł domek. :) Zostały dwa Punia i mój Lisek. Wczoraj byliśmy się zaszczepić za 3 tygodnie druga dawka. Mój tata(najbardziej sceptyczny do brania psiaków na dt - jak on określa robienie zwierzyńca z domu :p) dzisiaj powiedział, że jeśli do zimy nikt się nie znajdzie na Liska to zostanie u nas. Także maluch już skradł jego serce :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted October 2, 2010 Share Posted October 2, 2010 Cieszę się strasznie że kolejny maluch w nowym domku ! :) Oby reszcie też się poszczęściło :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Borówka16 Posted October 2, 2010 Share Posted October 2, 2010 Strasznie się cieszę ,że kolejny szczylek w DS :loveu: I 3mam kciuki za to ,żeby mały został u Ciebie na stałe :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted October 3, 2010 Author Share Posted October 3, 2010 Pod wieczór jak uda mi się znaleźć kabel od aparatu to wrzucę parę zdjęć Liska :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.