Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ten z mazur się nie odezwał,siostra na jutro się umówiła z 18latkiem który chce go zobaczyć,podobno mieszka sam hm.... jakoś go nie widze w rękach kogoś tak młodego,zobacze sobie też tego kolesia,on jest z zabrza,jakby co pomoże ktoś przy sprawdzeniu domku,ja zabrza wogóle nie znam poza tym ze względu na chorobe prawie nie wychodze z domu a nie chce żeby ten pies do meliny trafił albo w ręce jakiś dresiarzy....

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

najlepiej by było gdyby na wizytę poszedł z Tobą ktoś od bullowatych z okolic. Jeśli nikogo nie znajdziesz to z Tobą pojadę, ale też nie znam za dobrze Zabrza...
no ale dopiero będę mogła jak mi mama wyzdrowieje, bo na razie jest chora.

Posted

no ja właśnie tez o tym myślałam, że nawet bez okazji przydałoby się poznać :)
tak jak mówię, chętnie Ci pomogę, tylko mama dojdzie do siebie i jestem że tak powiem do dyspozycji. Teraz uciekam kotom dać lekarstwa i zobaczyć co tam napsociły nowego :P :) no i czekam na relację odnośnie tego chłopaka.

Posted

[quote name='Aleksandra Bytom']podobno nie szuka,mogłabym już usunąć wątek ale nie wiem czy to jest happy end,pies zostaje tam gdzie był a brat ma szukać mieszkania i zabrać psa ze sobą a czy to zrobi to nie wiem,więc w sumie niewiele się zmieniło[/QUOTE]


takie hustawkowe życie bidoka też nie wpłynie za dobrze na niego:( mam nadzieję, ze twój brat jest bardziej odpowiedzialnym człowiekiem niż siostra...ech, ludzie:(

Posted

ja za moim bratem ostatnio nie przepadam bo mnie denerwuje ale nie da się ukryć że to on głównie zajmuje się psem,zabiera go nad wode,kupuje mu jedzonko,pies śpi z nim w pokoju no i on pracuje to go stać na psiaka,lubią się bardzo i on krzywdy mu na pewno nie zrobi,tylko czarno widze wychowanie go,Michałowi nie przeszkadza jego charakter i w sumie to są do siebie podobni jakby głupio to nie brzmiało...

Posted

kurcze nawet dobrze, by było gdyby psiak nadal był w rodzinie, zwłaszcza, że ma kontakt z Twoim bratem... ale najlepiej gdyby poszli na szkolenie, Twoj brat wiele by się nauczył no i Quatro tylko by zyskał.... niestety po niewychowanym psiaku wszystkiego można się spodziewać....

  • 1 month later...
Posted

Quatro znów szuka domu,już mu allegro ponowiłam,nie dogadali się z bratem echhh, zaczoł go lać :angryy: ,Brat nawet nie wie że szukamy z mamą domu dla Quatro,Mama nie może już na to patrzeć,chce żeby pies miał normalny dom,byle gdzie go nie odda ale powiedziała też że nie bedzie wybrzydzać,sprawdzać,pies ma z domu zniknać dla swojego dobra. :roll:

Posted

Aleksandra podzwoń po fundacjach pomagającym Astom, może coś wykombinują, może znajdzie się dla niego DT, a jeśli nie to chociaż wspólnymi siłami (fundacja + my dogomaniacy) zrobimy zbiórkę na hoteilk... Quatro musi jak najszybciej odejść z domu, skoro go tam biją. Zaproś na wątek więcej dziewczyn i zmień tytuł na bardziej alarmujący, nie wiem np:" bity ast prosi o ratunek, pomocy"

Posted

ech głupio pisać bo przygoda tego psa ciągnie się od roku na dogo od roku,szuka i nie szuka domu,cały problem jest w tym że pies musi dosłownie zniknąć bo brat nie odda go za Chiny,taki już wredny jest z niego cham nieokrzesany,jak ja widziałam jakiego on mu kooopa zasadził,brat waży ponad 100kg,przywiązał go na kolczatce do kaloryfera w pokoju,nie karmi,prawie nie wyprowadza,pies fajny nie jest,gości do domu mama zapraszać nie może,ostatnio przeszły mamy siostry i nie dał posiedzieć. Żeby nie było,moje rodzina to nie jest żadna patologia,żadnego psa nigdy u nas tak nie traktowano a Tata słynoł z ręki do psów,umiał ułożyć,o nas mówiono że spokojny dom to i psy mamy spokojne ale od czasu jak jest ten pies to wszystko się pochrzaniło,fakt że trafił do domu w złym czasie,rodzice się mieli rozwieść,tata stracił prace,zaczoł pić itd. Teraz wszystko powoli wraca do normy ale ciągle są spięcia z tym psem,mama go nie chce bo się go boi a pies o tym wie,siostra go wzieła i oddała bratu,brat ma już go dość i siłą wychowuje a mi się tam już nawet nie chce jeździć,zostałam poproszona o ogłoszenia dla psa i to zrobiłam. Użerać się z bratem nie mam siły bo to prostak i tyle,nie da się z nim gadać i się wsieknie jak pies zniknie

Posted

[quote name='Aleksandra Bytom']Quatro znów szuka domu,już mu allegro ponowiłam,nie dogadali się z bratem echhh,też zaczoł go lać :angryy: czy tylko ja jestem taka głupia i mam szacunek do zwierząt,Brat nawet nie wie że szukamy z mamą domu dla Quatro,Mama nie może już na to patrzeć,chce żeby pies miał normalny dom,byle gdzie go nie odda ale powiedziała też że nie bedzie wybrzydzać,sprawdzać,pies ma z domu zniknać dla swojego dobra. :roll:[/QUOTE]


boshe...czy ten pies trafi w końcu do normalnego domu?:shake:

Aleksandra - podaj link do allegro - będzie podstawą do innych ogłoszeń...

Posted

okey,wiesz andziu ręce i cycki opadają,nie lubisz,nie chcesz,nie radzisz sobie albo po prostu Cie nie stać to oddaj psa w dobre ręce a nie to co się z tym psem robi,z każdym dniem takiego traktowania szanse na dobry dom maleją bo w jego psychice zachodzą na pewno jakieś zmiany,jak go moja siostra wzieła to był po prostu strasznie niegrzeczny i kłapał zębami a teraz jest nadal niegrzeczny ale też strasznie wystraszony,boi się podniesionej ręki,on ostatnio na mnie skoczył i mnie polizał,nie wiem czy się przymilał czy pomylił bo zazwyczaj wita mnie zębami. Bardzo mnie zaskoczył [URL]http://allegro.pl/2-letni-piekny-bialy-amstaff-szuka-domku-i1255877462.html[/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...