lilk_a Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 [quote name='Helga&Ares']Dziękuję, że jesteście... Dziękuję za rozsyłanie wątku i linku do cegły... Vika ma 40stopni gorączki, lecę po lód i elektrolity... Trzymajcie kciuki... ::([/QUOTE] ale odjełaś pół stopnia ? a nie brałaś po uwagę zatrucia jakimiś metalami ciężkimi ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted August 22, 2010 Author Share Posted August 22, 2010 Odjeżdża, podaję jej glukozę .................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 [quote name='Helga&Ares']Odjeżdża, podaję jej glukozę ....................[/QUOTE]Ze co..??:o...JAk to odjeżdza..???nie..prosze...nie........Vikusiu.....walcz dziecinko..walcz..błłagam... Gorąco mi się zrobiło momentalnie.... Błagam tylko sie nie poddawaj, bedzie dobrze, zobaczysz......bedzie dobrze....Vikusiu..... Helga..napisz prosze, ze juz jest lepiej..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 I co sie dzieje ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 [quote name='Szarotka']I co sie dzieje ??[/QUOTE] Tez czekam na info , jak "na zbawienie"...:(..Helga..odezwij się proszę...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 [quote name='Helga&Ares']Dziękuję, że jesteście... Dziękuję za rozsyłanie wątku i linku do cegły... Vika ma 40stopni gorączki, lecę po lód i elektrolity... Trzymajcie kciuki... ::([/QUOTE] Matko kochana:( Trzymamy z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!! Walcz Malutka, walcz!:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 Martwie sie brakiem wiadomości...kurcze...:( Helga zawsze pisala "na bieżąco"...zaraz uciekam na kolana..zawołam Sw. Franciszka do pomocy...On nigdy nie odmawia....tak bym chciala pomoc tej dziewczynczce malenkiej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 [quote name='gonia66']Martwie sie brakiem wiadomości...kurcze...:( Helga zawsze pisala "na bieżąco"...zaraz uciekam na kolana..zawołam Sw. Franciszka do pomocy...On nigdy nie odmawia....tak bym chciala pomoc tej dziewczynczce malenkiej....[/QUOTE] Ja też się martwię :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 dopiero wrocilam z Polski, a tu tyle zlego sie dzieje :( trzymaj sie malutka!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joodith Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 Ona jest piękna! Biedna ślicznotka :( Mogę obiecać 50 pln, ale dopiero po dziesiątym :oops:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agada Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 Nie przeczytałam całości, ale jestem i może jakoś uda się pomóc....? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 Rozmawiałam wczoraj z Dominiką, i juz po południu nie było dobrze z Viką :( Mam nadzieję, że sytuacja się ustabilizowała. Walcz kochana Vikuniu! Jutro z Centralnego jest pociąg go Poznania. Odjeżdża o 18.45, i w Poznaniu Głównym jest o 21.30. Synacthen podam konduktorowi, mam nadzieję, że zgodzi się zabrać lek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted August 23, 2010 Author Share Posted August 23, 2010 Jesteśmy po ciężkiej, nieprzespanej nocy. Nie pisałam nic, bo czuwałam nad nią, w dodatku szalała burza, a Niunia potwornie się jej bała. Encorton powoduje że pies więcej pije, a w rezultacie i sika. Wychodziłyśmy na spacer co godzinę-dwie, albo wychodziła na ogród. Podałam jej elektrolity i cukier. Było o tyle źle, że znowu bałam się o to, by nie wpadła w śpiączkę. Cukier pomógł. Miała swoje legowisko na płytkach i dodatkowo chłodził ją lód, o godzinie 3 temp wynosiła już 39 stopni. W tej chwili wygląda lepiej. To co jej podawałam, podaje się przy Addisonie przy tzw. "przełomie nadnerczynowym", a fakt, że suni było lepiej po PWE, glukozie i steroidach, może być potwierdzeniem choroby Addisona... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted August 23, 2010 Author Share Posted August 23, 2010 [quote name='mala_czarna']Rozmawiałam wczoraj z Dominiką, i juz po południu nie było dobrze z Viką :( Mam nadzieję, że sytuacja się ustabilizowała. Walcz kochana Vikuniu! Jutro z Centralnego jest pociąg go Poznania. Odjeżdża o 18.45, i w Poznaniu Głównym jest o 21.30. Synacthen podam konduktorowi, mam nadzieję, że zgodzi się zabrać lek.[/QUOTE] Rozmawiałam z Kasią - pasuje jej odebrać Synacthen między 17-18, ew. 19. Kamilo, czy jest jakiś pociąg do Poznania, który byłby u nas w tychże godzinach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 [quote name='Helga&Ares']Rozmawiałam z Kasią - pasuje jej odebrać Synacthen między 17-18, ew. 19. Kamilo, czy jest jakiś pociąg do Poznania, który byłby u nas w tychże godzinach?[/QUOTE] Już sprawdziłam. Jest pociąg, który odjeżdża z Wawki o godz. 15.35, i w Poznaniu Głównym jest o 18.17. Może byc taka godzina? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted August 23, 2010 Author Share Posted August 23, 2010 [quote name='mala_czarna']Już sprawdziłam. Jest pociąg, który odjeżdża z Wawki o godz. 15.35, i w Poznaniu Głównym jest o 18.17. Może byc taka godzina?[/QUOTE] Tak, zdecydowanie. Kasia bezpośrednio po pracy podjedzie i mi podrzuci. Dziękuję Ci:Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 Nie ma za co. Jak Vikunia się dzisiaj czuje? Pewnie znowu noc nieprzespana miałaś? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted August 23, 2010 Author Share Posted August 23, 2010 [quote name='mala_czarna']Nie ma za co. Jak Vikunia się dzisiaj czuje? Pewnie znowu noc nieprzespana miałaś? :([/QUOTE] Napisałam kilka postów wcześniej: [QUOTE][I]Jesteśmy po ciężkiej, nieprzespanej nocy. Nie pisałam nic, bo czuwałam nad nią, w dodatku szalała burza, a Niunia potwornie się jej bała. Encorton powoduje że pies więcej pije, a w rezultacie i sika. Wychodziłyśmy na spacer co godzinę-dwie, albo wychodziła na ogród. Podałam jej elektrolity i cukier. Było o tyle źle, że znowu bałam się o to, by nie wpadła w śpiączkę. Cukier pomógł. Miała swoje legowisko na płytkach i dodatkowo chłodził ją lód, o godzinie 3 temp wynosiła już 39 stopni. W tej chwili wygląda lepiej. To co jej podawałam, podaje się przy Addisonie przy tzw. "przełomie nadnerczynowym", a fakt, że suni było lepiej po PWE, glukozie i steroidach, może być potwierdzeniem choroby Addisona...[/I] [/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 [quote name='Helga&Ares']Jesteśmy po ciężkiej, nieprzespanej nocy. Nie pisałam nic, bo czuwałam nad nią, w dodatku szalała burza, a Niunia potwornie się jej bała. Encorton powoduje że pies więcej pije, a w rezultacie i sika. Wychodziłyśmy na spacer co godzinę-dwie, albo wychodziła na ogród. Podałam jej elektrolity i cukier. Było o tyle źle, że znowu bałam się o to, by nie wpadła w śpiączkę. Cukier pomógł. Miała swoje legowisko na płytkach i dodatkowo chłodził ją lód, o godzinie 3 temp wynosiła już 39 stopni. W tej chwili wygląda lepiej. To co jej podawałam, podaje się przy Addisonie przy tzw. "przełomie nadnerczynowym", a fakt, że suni było lepiej po PWE, glukozie i steroidach, może być potwierdzeniem choroby Addisona...[/QUOTE] Biedna Vikunia tyle cierpienia w tak krótkim życiu:-( Współczuję Ci Dominiko,bo wiem co to noce spędzone przy ciężko chorym psiaku... Może w końcu ten test coś wyjaśni i będzie można rozpocząć leczenie konkretnej choroby. Trzymajcie się dziewczyny i jeżeli to możliwe ,to odpocznijcie po ciężkiej nocy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aanka Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 Vikuniu , nie poddawaj się malutka ,........:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 Jesssooo...pierwsze moje kroki skierowalam dzis do Vikusi, omijajac wszystkie "moje " watki..aż się trzęsę...emocje.. Ale widzę, ze sytuacja w miare opanowana i moze "dzięki"(:(:() temu bedzie mozliwe rozpoznanie choroby..a jesli tak- to i rozpoczęcie konkretnego leczenia..oby..Niestety wstyd sie przyznac..kompletnie nie wiem, co to za choroba o ktorej piszecie...:( Mam nadzieje, ze taka, ktrą leczyć i wyleczyć daje się... Przytulam Vikusie ale i Jej opiekunke...wyobrazam sobie, co przezyla w nocy:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted August 23, 2010 Author Share Posted August 23, 2010 Już piszę Goniu, zrobiłam "specjalizację" z tejże choroby... Choroba Addisona to nic innego jak niedoczynność kory nadnercza. W organizmie psa chorego brakuje mineralo- i glukokortykoidów, które normalnie produkuje kn(kora nadnercza). Wyróżnia się pierwotną i wtórną niedoczynność. [B]Pierwotna niedoczynność kn[/B] charakteryzuje się niedoborem wyżej podanych hormonów w wyniku uszkodzenia kn. [B]Wyznacznikiem wtórnej niedoczynności kn [/B]jest zbyt niska produkcja ACTH(adrenokortykotropina wydzielana przez przysadkę pobudza korę nadnercza do produkcji hormonów), co prowadzi do zbyt niskiej produkcji hormonów przez kn. Choroba może mieć charakter przewlekły, objawy mogą występować miesiącami z przerwami, kiedy pies wygląda na zdrowego. Pies który nie produkuje glukokortykoidów jest mniej odporny na stres, ma mniejszy apetyt, miewa biegunki, jest senny. Jeśli w organizmie brakuje i aldosteronu(kortyzol i aldosteron - główne hormony wydzielane przez kn) , to wtedy pies jest osłabiony, drżą mu mięśnie, ma niskie ciśnienie krwi. W chorobie Addisona występują tzw. przełomy nadnerczynowe, kiedy pies jest tak słaby, że nie ma z nim kontaktu, może wpadać właśnie w śpiączkę, ma bóle w górnej części brzucha, często towarzyszą temu podwyższona temperatura i spadek poziomu cukru, a podwyższenie mocznika. Bez pomocy, pies w przełomie nadnerczynowym może umrzeć. [B]Choroba jest nieuleczalna[/B], ale pies może żyć, jeśli będzie pod ścisłą opieką weterynarza i będzie przyjmował odpowiednią dawkę hormonów. Nie można przerywać podawania leków. W celu rozpoznania choroby Addisona wykonuje się [B]test ACTH[/B], a wygląda on tak: 1) pobiera się psu krew na poziom kortyzolu 2) podaje się Adrenokortykotropinę - ACTH 3) po godzinie bada się krew - jeśli poziom kortyzolu nie zmieni się, to oznacza, że pies cierpi na niedoczynność kn, jeśli natomiast wzrośnie, oznacza to, że pies jest wolny od choroby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 POczytalam..i trochę mimo wszystko poczulam ulgę...czy w tej chorobie tez sa te wybroczyny??? Kiedy Vikusia bedzie miala robiony ten test? Bo jesli w koncu okaze się, ze to jest "to", to wszystko bedzie inaczej i konkretniej..i pewnie Vikusia będzie sobie zyla z ta chorobą..a mniej stresu na pewno bedzie miala , bo i Pancia bedzie mniej zestresowana:) Karma specjalistyczna w tej chorobie tez jest wskazana- tak?(Tzn ta, ktora ma obecnie)..?? CZY ona zostaje u Ciebie na zawsze (nie pamietam z tego wszystkiego, czy o tym czytalam)...?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 [quote name='gonia66'] Kiedy Vikusia bedzie miala robiony ten test? [/QUOTE] Jak wyślę jutro synacthen. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 [quote name='mala_czarna']Jak wyślę jutro synacthen.[/QUOTE] Aaaaa...no juz rozumiem..czyli pojutrze, prawda..?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.