Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Kochana ja byłam przy odbiorze ale było takie zamieszanie że nie kojarzę w tej chwili....w każdym razie w zaleceniach jest napisane że ponowne odrobaczenie za 10-14 dni, sprawdzę w domu co dokładnie miały robione bo mam przecież wypis.

Poza ogólnym osłabieniem i robalami dwa maluchy kaszlą, na pewno ten puchaty chłopczyk, nawet w aucie kaszlał, pamiętasz Mysza? i chyba Malutka u Aury...dwa miały okropną biegunkę, no i wszystkie mają bagno w uszach...

  • Replies 656
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ta sunia, która jest u Aury jako jedyna nie wymiotowała w samochodzie ( dzięki za litość ;) ), nie miała też biegunki. Była w niezłej kondycji tylko trochę smutna ale to chyba charakter.
Sunia Tory&Faro dostaje metronidazol, Aura ta Twoja też? Bo to wytłucze robaki.

A tutaj zdjęcie sunieczki, która ma Dt na Mokotowie
[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images8.fotosik.pl/417/11a32eceac8b865fmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='mysza 1']Ta sunia, która jest u Aury jako jedyna nie wymiotowała w samochodzie ( dzięki za litość ;) ), nie miała też biegunki. Była w niezłej kondycji tylko trochę smutna ale to chyba charakter.
Sunia Tory&Faro dostaje metronidazol, Aura ta Twoja też? Bo to wytłucze robaki.

A tutaj zdjęcie sunieczki, która ma Dt na Mokotowie
[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images8.fotosik.pl/417/11a32eceac8b865fmed.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

Ta sunieczka jest cudowna:loveu: taka kochana...wychodziła z pudełeczka żeby nie zwymiotować sobie na posłanko....

Metronidazol dostały wszystkie maluchy.

Posted

Strasznie fajna ta malutka była, w schronisku wydawało się, że jest z nią bardzo źle, a w samochodzie było lepiej. A w lecznicy to już biegała po stole ;)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/320/50be9b038bc6d949med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Tora&Faro']Kochana może którąś z tych fotek wstawię w pierwszy post?:)[/QUOTE]
Pewnie, wstaw, będzie wiadomo o kogo chodzi.
Wiesz, może jeszcze numer konta do wpłat, jest spory dług w końcu na maluchach...
Zaraz poszukam konta. Mam:
[B][I]„Pokochaj Psy Niczyje”
Fundacja Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt - VIVA!
ul. Kopernika [COLOR=black][FONT=Verdana]6 m[/FONT][/COLOR][/I][/B][I][B].8; 00-367 Warszawa
NIP: 525 21 91 290[/B]
[B]Nr konta: [/B][COLOR=#e71818][FONT=Verdana][B]65 1370 1109 0000 1706 4838 7306
z dopiskiem szczeniaki[/B][/FONT][/COLOR][/I]

Posted

[quote name='Tora&Faro']Super....zaraz wstawię.

Tylko jakoś chętnych do pomocy nie widać póki co;)[/QUOTE]
Jak zwykle na naszych wątkach, gadamy sobie w swoim towarzystwie ;)

Posted

Wszystkie maluchy były odrobaczane na Gagarina. Tam już dość dobrze znają szczeniaki ostrowskie. Ale jelita są podraźnione i mogą być zagazowane (w zaleceniach jest espumisan), stąd duży brzuch.

Posted

[quote name='Fela']Wszystkie maluchy były odrobaczane na Gagarina. Tam już dość dobrze znają szczeniaki ostrowskie. Ale jelita są podraźnione i mogą być zagazowane (w zaleceniach jest espumisan), stąd duży brzuch.[/QUOTE]

Elu a masz może jakieś info o pozostałych szczeniorach?

Posted

[quote name='Fela']Malutkie na Mokotowie szaleje, wścieka się z psem rezydentem, zdjęcia obiecane.
Małe w hoteliku - będę wiedziała dziś coś.[/QUOTE]

Jakie wieści...oby więcej takich:loveu:

[quote name='auraa']Mam zrobione postaram się dziś wstawić ale mam urwanie głowy.........[/QUOTE]

Czekamy:) ja dzisiaj też spróbuję szcześcia z fotkami chociaż utrzymać to małe nieruchomo przez minutę to sukces;)

Posted

[quote name='auraa']Fela pojechała z Nefri do lekarza na Gagarina. Mała nie chciała jeśc a brzuszek miała duży.[/QUOTE]
O masz Ci los :( Kurczę, że by to nie była jakaś kość w jelitach czy coś. Ona była najspokojniejsza ale nie wymiotowała ani nic w samochodzie. Mam nadzieję, że wszystko drożne ma. Taka słodzinka:loveu:, merdała do mnie ogonkiem.

Posted

Mała ma zagazowane jelitka i podwyższoną temperaturę. Dostała leki rozkurczowe i przeciwbólowe. ( o ile dobrze zapamiętałam)

Posted

[quote name='auraa']Mała ma zagazowane jelitka i podwyższoną temperaturę. Dostała leki rozkurczowe i przeciwbólowe. ( o ile dobrze zapamiętałam)[/QUOTE]

Kurcze martwiłam się o nią cały wieczór bo Fela mi powiedziała że malutka jest nieswoja, dokucza jej brzuszek i nie ma apetytu:(
Mam nadzieję że te leki jej pomogą....

A jak minęła noc?

Posted

Fila ma się dobrze...byłyśmy wczoraj na zastrzyku u naszej p. doktor, przy okazji sprawdziłyśmy uszy...jest duża poprawa co mnie bardzo cieszy:) przycięlyśmy też odrobinkę pazurki bo strasznie nimi wszystko zaczepiała.

Poza tym mała nadal je bardzo łapczywie, dzisiaj usiłowała doskoczyć do kosza na śmieci i dopaść resztki karmy którą wyrzucałam bo Faro nie dojadł, a była już po swoim jedzeniu bo oczywiście dostaje jako pierwsza;) Staje się też coraz bardziej odważna...szczeka i burczy na Farcia jak coś jej się nie podoba, mam wrażenie że będzie z niej charakterna dziewuszka;) tylko na dworze cała jej odwaga gdzieś się ulatnia:)

Mam kilka fotek, później wstawię.

Posted

tora- dostałam Twój telefon od myszy- moge go wstawić do ogłoszeń małej?

Cos już pojawiło się na stronie- ale jakbyś mogła stworzyć coś własnego- bo znasz najlepiej- to byłoby super ;)

[URL]http://ostrow.schronisko.net/adopcja-id-54266.html[/URL]

Posted

brzuszek trochę mniejszy ale mała w dalszym ciągu nie chce jeść. Dziś bawiłyśmy się w "Samolocik" i po jdnej chrupce wpychałam jej do pyska.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...