Niebieska713 Posted November 2, 2010 Share Posted November 2, 2010 [quote name='brazowa1']tak,trzeba regulować. Dlatego,ze pies zostaje wyadoptowany,nie ma instytucji DT,oficjalnej. Nawet ,jeżeli ktoś z pracowników ,wolontariuszy,czy wet adoptuje psa,kota, uiszcza opłatę. To sa papierkowe sprawy,tam wszystko musi sie zgadzać. Antek siedzi,sunia siedzi. Doszła pinczerka miniaturowa,ze szrama na głowie,młodziutka,fajna.[/QUOTE] A w umowie jak jest ujete,ze pies idzie do Ds...? Wiec jesli,ktos oficjalnie adoptuje psa,to jak potem to ujac,ze to jest tylko DT....? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 2, 2010 Author Share Posted November 2, 2010 i tutaj wkracza "szara strefa" Dogomanii. Przeazujesz psa jako swoją własnośc na umowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niebieska713 Posted November 5, 2010 Share Posted November 5, 2010 Zagladam do suni...mam nadzieje,ze juz ja ktos adoptowal.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 5, 2010 Author Share Posted November 5, 2010 niestety nie,wczoraj była. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niebieska713 Posted November 10, 2010 Share Posted November 10, 2010 Pokazuj sie sliczna kudlatko.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 10, 2010 Author Share Posted November 10, 2010 jutro sunia ma gości,moze cos z tej wizyty wyniknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 11, 2010 Author Share Posted November 11, 2010 nie pokazali sie nawet Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elkate Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 to może ja ją wezmę, nie mogę się dodzwonić, amieliśmy jeszcze porozmawiać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 11, 2010 Author Share Posted November 11, 2010 WEźźźźźźźźźźźźźźźźźź!!!! zaraz,telefon mi się rozładował,juz ładuję i włączam. Elkate,ona wazy tak z 10 kilo,ale spokojnie biorę ja na raczki,tylko sterylka by Ciebie czekała (tzn ja by czekała) . Miałaby u Ciebie spokój i miłość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elkate Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 Ja ją wezmę, nie mogę się dodzwonić a mieliśmy porozmawiać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elkate Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 Dzwonię i się umawiamy ja ją chciałam tylko ze ktoś ja zaklepał, a dla Czarusia sunia lepsza. Sterylkę oczywiście zrobię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 11, 2010 Author Share Posted November 11, 2010 już,już,trzy minuty!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elkate Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 Modrkę ma jak Czaruś tylko uszka stojące, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 11, 2010 Author Share Posted November 11, 2010 jutro dzwonie do schronu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elkate Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 A ja już jestem umówiona i synem i w sobotę o 10,00 będziemy w schronie po małą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niebieska713 Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 [quote name='elkate']A ja już jestem umówiona i synem i w sobotę o 10,00 będziemy w schronie po małą[/QUOTE] Czy sunia ma jechac do Ciebie na DT czy DS...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elkate Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 [quote name='Niebieska713']Czy sunia ma jechac do Ciebie na DT czy DS...?[/QUOTE] Zabieram malutką na stałe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jamagda Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 Super że malutka ma domek :D Tak trzymać ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 12, 2010 Author Share Posted November 12, 2010 byle do jutra. Niestety,dzismusiala przejśc kolejna traume-z braku miejsc została połaczona z innymi psami,nie dało rady inaczej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elkate Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 O matko, man nadzieję, że nic jej się nie stanie - będę po nia z otwarciem schroniska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 12, 2010 Author Share Posted November 12, 2010 Babka,która bedzie na dyzurze,wie,ze przyjdziesz i tez się cieszy,że sunia pójdzie w dobre rece.Juz jutro koniec jej gehenny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elkate Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 Ja też się na nią cieszę, mam nadzieję, że będzie jej dobrze z moją gromadką. Pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niebieska713 Posted November 13, 2010 Share Posted November 13, 2010 Elkate - napisz cos...jak sunia zniosla zmiane...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elkate Posted November 13, 2010 Share Posted November 13, 2010 Dziewczyny, dopiero jem i piszę do was...., Malutka jest cudna, jak ona pięknie chodzi na smyczy, ogon podniesiony! Ogonek ma w połowie czarny a druga połówka jest biała. Nie chciała ze mna wyjść ze schronu, ale miła pani odprowadziła nas do auta. Cześć drogi leżała mi na kolanach, ale potem wskoczyła na podest przy tylnej szybie i patrzyła na nas z góry. W domu Czaruś przywitał ją zgodnie ze swoim imieniem, również koty zachowały się bardzo, bardzo gościnne. Ja oczywiście przywitałam Bajkę (bo jest jak piesek z bajki) kurczakiem z ręki. Czaruś był z tego powodu podwójnie szczęśliwy bo i dama i super jedzonko. Na spacerze pięknie się załatwiła. Teraz leży blisko mnie. Jest odrobaczona, wyciełam jej dredy za uszkami, nie bała się. Delikatnie ją wyczesałam, ale z kąpielą poczekam do jutra. Myślę, żde na dziś ma dość wrażeń, a chcę aby ten dzień był dla niej bardzo miły i spokojny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elkate Posted November 13, 2010 Share Posted November 13, 2010 a teraz sama do mnie podeszła i położyla łapki na moich kolanach, czyli jest już dobrze, ale będzie naprawdę dobrze jak w domu podniesie ogonek, a wygląda wtedy pięknie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.