Romka Posted August 4, 2011 Posted August 4, 2011 [quote name='Syla']Rozmawiałam z panią Agnieszką ze Straży Miejskiej i jestem umówiona na 20stą, żeby pojechać w tamte miejsca.Cynek jeszcze bywa gdzieś indziej, w godzinach rannych.Nasza kierowniczka Schroniska jest zainteresowana złapaniem psa.Schronisko miało już kilka telefonów od ludzi.Niby niedaleko bywa, ale jednak kawałek dalej i tam jest dość niebezpiecznie, bo to zjazd na DK88, autostradę.Widziany jest pod ekranem akustycznym w takim rowie, jak leży.Nie da, do siebie podejść, nic nowego, ale to byłaby większa szansa na złapanie go.Ten ekran może okazać się pomocny.Trzeba skrzyknąć masę ludzi.Pani Basia ma klatkę łapkę, na dużego psa, jest też sieć, czy siatka, coś takiego.Jeszcze dowiem się wieczorem, bo na razie o wielu rzeczach była mowa, ale to tylko ogólnie.[/QUOTE] Syla,bardzo Ci dziękuję za wszystko...wiem jak bardzo się starasz...a p.Agnieszka ze Straży Miejskiej jest naprawdę ewenementem...żadna organizacja się nie zgłosiła a urzędnicy zadzwonili do mnie osobiście,nawet nie mailowali...WIELKIE PODZIĘKOWANIA!Także dla Schroniska w Gliwicach...zaczynam wierzyć,ze uda się nam... Quote
Syla Posted August 4, 2011 Posted August 4, 2011 Podjechaliśmy najpierw, na tę działkę, pokazałam miejsce i zostawiłam mu sporo wałówki.W garach było tylko dużo wody i to takiej smierdzącej, ze ślimakami, bo one wszędzie włażą, a jest ich multum.Najpierw trzeba dokładnie ustalić miejsce, gdzie on przebywa, więc pojeździliśmy potem i szukaliśmy tego zjazdu.Muszę zapytać w schronisku, niech bardziej szczegółowo mi to miejsce podadzą, nawet adres, bo nie wiemy nadal gdzie to jest.Zapytam też TZta, jak wróci z trasy, może on, jako zawodowy kierowca, będzie wiedział.Dzwoniłam do pana Cynka.Poinformowałam go o wszystkim, ale teraz jest bardzo zajęty, bo żniwa, z powodu pogody, mu się przesunęły. Quote
luka1 Posted August 5, 2011 Posted August 5, 2011 No właśnie Pan bardzo zaangażowany. Przez tyle czasu nie zrobił nic. Quote
Romka Posted August 5, 2011 Posted August 5, 2011 Ale jest jakiś postęp...Luka pewnie coś też zadziałałaś?Bardzo dziękuję! Quote
ANETTTA Posted August 7, 2011 Posted August 7, 2011 zapraszam ... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/212470-ciuszki-bluzeczki-S-M-KONIEC-20-SIERPNIA?p=17394869#post17394869[/URL] Quote
luka1 Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 Romka, czy sa jakies konkretne ustalenia? Ja mam ostatnio strasznie zawalony grafik zajęć. Ale jesli Oni wyrazili chęć pomocy to trzeba gnieść ciasto. Syla, czy potrzebujesz jakiejś pomocy? Może jakieś żarełko lub jakaś kaska? Jak coś trzeba mów śmiało. Robisz straszą robotę i czuję się strasznie że nie mogę pomóc bezpośrednio, więc .......................... Quote
Syla Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 [quote name='luka1']Romka, czy sa jakies konkretne ustalenia? Ja mam ostatnio strasznie zawalony grafik zajęć. Ale jesli Oni wyrazili chęć pomocy to trzeba gnieść ciasto. Syla, czy potrzebujesz jakiejś pomocy? Może jakieś żarełko lub jakaś kaska? Jak coś trzeba mów śmiało. Robisz straszą robotę i czuję się strasznie że nie mogę pomóc bezpośrednio, więc ..........................[/QUOTE] Jutro mu coś zawiozę, bo TZ przywiezie gnaty i mięcho z pracy.Na razie nie wiem, gdzie on przebywa pod tym ekranem, a to trzeba wiedzieć dokładnie.Tych zjazdów i różnych dojazdów, jest po prostu sporo.Zadzwonię znowu do schroniska i zapiszę, tylko, że ja nie jestem kierowcą i szukaj sobie... Quote
Romka Posted August 17, 2011 Posted August 17, 2011 [quote name='luka1']Romka, czy sa jakies konkretne ustalenia? Ja mam ostatnio strasznie zawalony grafik zajęć. Ale jesli Oni wyrazili chęć pomocy to trzeba gnieść ciasto. Syla, czy potrzebujesz jakiejś pomocy? Może jakieś żarełko lub jakaś kaska? Jak coś trzeba mów śmiało. Robisz straszą robotę i czuję się strasznie że nie mogę pomóc bezpośrednio, więc ..........................[/QUOTE] Luka,wróciłam 15 sierpnia w nocy,zwiozłam Rufusa do hoteliku,zrobiłam wizyty poadopcyjne,ogłoszenia dla 5 psiaków...teraz Ci opdowiadam:z tego co mówiła mi Syla,schronisko miało już kilkakrotnie zgłoszenie dot.Cynka,problem jest w tym,ze jest w takim miejscu(w rowie pod ekranem),że nie można go złapać bez narażenia go na niebezpieczeństwo(samochody).Ponadto jest bardzo trudny dostęp do niego,nie można zrobić obławy.Gdyby schronisko miało kilka chętnych osób do wyłapania go to już dawno zajęliby się tym ,przy pomocy Straży Miejskiej.Straż czeka na sygnał,ze schroniska.Syla proponuje też ogłoszenia w lokalnej prasie w których prosimy o pomoc,zaraz do niej piszę maila. Quote
Syla Posted August 20, 2011 Posted August 20, 2011 W czwartek zawiozłam psu jedzenie, znowu późno, bo nie mogę zostawić mojego zwierzyńca całkiem samego, z Karenką gorzej, a jeszcze doszła mi malutka Kicia i poszukam jej domku, po wyleczeniu.Rozmawiałam z Kierowniczką schroniska.To ma być zjazd na Tarnowskie Góry.Wtedy nie znaleźliśmy tego miejsca, jest blisko ulicy Tarnogórskiej, może ktoś z Gliwic, zmotoryzowany, bardziej się orientuje?Dopiero, w piątek, w przyszłym tygodniu będę jechać, ale ja jadę autobusem. Wysiadam na Toszeckiej, przy bibliotece i starym kościółku.Idę ponad pół godziny, w jedną stronę.Z powrotem tak samo.Wolę zapłacić za 2 bilety, a nie 4 i dokupić psu coś suchego, do jedzenia.TZ mi przywiezie znowu kości, mięso i taką "gorszą" , bo tańszą kiełbasę.Grosze mnie to kosztuje.Poproszę jedną, zmotoryzowaną osobę z Gliwic.Nie wiem jednak, czy znajdzie czas.W każdym razie zapytam, ale w przyszłym tygodniu dopiero.Romka potrzebuję zdjęcia Cynka, takie najbardziej prawdopodobne, jak teraz może wyglądać.Na pewno jest zarośnięty, brudny i skołtuniony. Quote
Romka Posted August 20, 2011 Posted August 20, 2011 Tak wyglądał pierwszego dnia w schronisku,innych zdjęć nie mam,chyba,ze mają je nasze dziewczyny Paula i Kaja: [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/a121c6bb9f8e4019b6d1b1183bea653d,10,19,0.jpg[/IMG] Quote
Romka Posted August 20, 2011 Posted August 20, 2011 I jeszcze takie: [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/336f697e8b59a28629c0d709e18988d1,10,19,0.jpg[/IMG] Quote
Romka Posted August 20, 2011 Posted August 20, 2011 I mam jeszcze takie: [B] [/B] [INDENT] [URL="http://img824.imageshack.us/i/dscn0166g.jpg/"][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/2328/dscn0166g.jpg[/IMG][/URL][/INDENT] Quote
Romka Posted August 20, 2011 Posted August 20, 2011 A tu już trochę odrastał: [B] [/B] [INDENT] [URL="http://img180.imageshack.us/i/dscn2959.jpg/"][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/8192/dscn2959.jpg[/IMG][/URL] [/INDENT] Quote
Romka Posted August 20, 2011 Posted August 20, 2011 I jeszcze takie: [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/90a15b13f6482e9f90ddc68723dc74d1,10,19,0.jpg[/IMG] Quote
Syla Posted August 20, 2011 Posted August 20, 2011 Dzięki Romka.Myślałam o podesłaniu tematu pani Justynie Toros, jako czegoś większego, tematu na artykuł, do gazety.Ewentualnie tylko na naszemiasto będzie. Quote
Romka Posted August 20, 2011 Posted August 20, 2011 Gdyby tylko udało go się złapać i umieścić w schronisku...reszta to bułka z masłem... Quote
luka1 Posted August 20, 2011 Posted August 20, 2011 Pomóżcie w szukaniu domu dla Luki [url]http://www.dogomania.pl/threads/213204-LUKA-quot-Brakuje-czasem-s%C5%82%C3%B3w-by-m%C3%B3wi%C4%87-jak-smutno-jest-gdy-kogo%C5%9B-brak...-quot?p=17477409#post17477409[/url] Quote
luka1 Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 No, lato dobiega końca. Zaczną się pluchy i chłody. Cynkowi na pewno zimno nie grozi bo kołtun mu odrósł. Szkoda mi tego psa jak cholera. Quote
kaja555 Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 jak będzie zimniej, to może być go łatwiej złapać, na pewno będzie szukał schronienia, może wejdzie do jakiegoś budynku Quote
luka1 Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 [quote name='kaja555']jak będzie zimniej, to może być go łatwiej złapać, na pewno będzie szukał schronienia, może wejdzie do jakiegoś budynku[/QUOTE] Nie wejdzie, to bardzo samodzielny pies, a strach nie pozwoli mu zbliżyć się do pomieszczenia zamkniętego. Quote
Syla Posted August 25, 2011 Posted August 25, 2011 Im bliżej końca lata, tym gorzej, to wszystko widzę.Jutro, jadąc, z miasta, podrzucę Cynkowi jedzenie.Też mi go szkoda, luka1, choć go na oczy, nigdy nie widziałam.Sprytna, z niego, bestyjka, co trzeba mu przyznać.... Quote
kaja555 Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 [quote name='Syla']Im bliżej końca lata, tym gorzej, to wszystko widzę.Jutro, jadąc, z miasta, podrzucę Cynkowi jedzenie.Też mi go szkoda, luka1, choć go na oczy, nigdy nie widziałam.Sprytna, z niego, bestyjka, co trzeba mu przyznać....[/QUOTE] ja mam taką samą besytję, też nie widać, ino żre i się chowa, też nie wejdzie do opustoszałego budynku nie mam pomysłu :( Quote
Syla Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Pięć tygodni nie byłam, nie dałam rady, nie wiem co jeszcze mogłabym teraz.Będę w tym tygodniu, napiszę.Brak pomysłów, ja też ich nie mam....zupełnie i nie widzę szansy na złapanie Cynka... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.