Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Saruśka na mróz nie narzeka. Chociaż przy tych mrozach staramy się nie przekraczać 30 minut żeby małpiszonek nie zmarzł za bardzo. Na szczęście do terenów spacerowych mamy stosunkowo niedaleko.

Posted

Saruśka ma nowego przyjaciela. Na naszym osiedlu pojawił się niedawno młodziutki Jack Russel Terrier. Kilka dni temu Asia była z małpiszonkiem na spacerze i spotkały się z nim po raz pierwszy. Z opowieści wiem, że pięknie się psiaki bawiły. Dziś na popołudniowym wyjściu z Saruśką spotkaliśmy się z tym psiakiem. Jak tylko się psiaki zobaczyły to Jack Russel zaczął biec w naszym kierunku, a Saruśka zaczęła do niego piszczeć (chyba całe osiedle słyszało). Później się bawiły jak dzikie przez kilka minut, co jak na małpiszonka jest długo:) Miło patrzeć jak suczydło potrafi się beztrosko bawić.

  • 2 weeks later...
Posted

W sobotę byliśmy u brata żony, oczywiście z suczydłem:) Gdzie tylko można (czytaj brak owczarków;)) staramy się zabierać Saruśkę z nami, po co ma w domu sama siedzieć. Szwagra małpiszonek bardzo lubi także taka wyprawa to przyjemność. Oczywiście pierwsze kroki Saruśka zawsze kieruje do kuchni i czeka na jakąś nagrodę za to że jest. Poniżej właśnie takie fotki "kuchenne"

[IMG]http://img833.imageshack.us/img833/3883/p1010418j.jpg[/IMG]

[IMG]http://img651.imageshack.us/img651/5359/p1010419z.jpg[/IMG]

Posted

Dobrze, ze Sarunia ma kolege, z ktorym moze sie bawic.
No i super, ze Panciowe wszedzie, gdzie tylko moga, zabieraja kochane suczydlo. W goscine fajnie isc, smakolyki czekaja, zyc nie umierac :D

Posted

Saruśka jest już tak nauczona, że jak tylko usłyszy magiczne słowo "jedziemy?" to dostaje "głupawki". Biega jak szalona po mieszkaniu i łapie w pyszczydło każdą napotkaną zabawkę :evil_lol:

Posted

Może ktoś podpowie mi co tu robić? Ostatnio Saruśce się coś zrobiło takiego, że w porze popołudniowego spaceru chce iść tylko jedną trasą i nie ma sposobu żeby pójść gdzie indziej. Nie da się suczydła zachęcić do innej trasy, a pogoda teraz nie jest zbyt fajna i trzeb się męczyć z trasą przez rozkopaną ulicę. Efekt wiadomy - pies w kolorze brudnoszarym i buty do natychmiastowego czyszczenia:) Co ciekawe suczydełko chodzi tylko tamtą trasą pomimo, że nie lubi błota. Kolejna sprawa to spacery wieczorne. Zrobiło się Saruśce podobnie jak ONkowi teściów. Po zmroku wyjście przed blok, krótki sik i biegiem do klatki. I co z małpiszonkiem mam zrobić?

Posted

Saruśka jest łakomczuchem, to może zachęcenie jakims smakołykiem by dało efekt. A moze , jakby ten psiak , z którym sie bawiła, poszedł inna trasą, to by poszła za nim.

Co do wychodzenia po zmroku, to juz niedługo wiosna , dzień coraz dłuższy, to problem się sam rozwiąże:diabloti:.
A zresztą dziwię się ,że Ci to nie odpowiada, bo ja to jestem bardzo zadowolona,że moje psiury wieczorem tylko siusiu przed domem i z powrotem, bo mnie też się nie chce wychodzić o tej porze:cool3:.

Posted

Niby łakomczuchem jest i to dość dużym ale...
Dzisiaj na popołudniowym wyjściu znów nic nie wyszło ze spacerku w inną stronę pomimo smakołyków. W pewnym momencie małpiszonek stanął! Zaparła się i dalej nie chciała iść. Nie pomogło głaskanie, smakołyki... Trzeba było wrócić do domu:( Będę jeszcze próbował, ale widać że lekko nie będzie. Cała nadzieja że błoto obeschnie i będę mógł chodzić zwykłą trasą, bo szkoda mi Saruśki bardzo.
Co ciekawe, gdy idziemy całym stadem (tj. z moją lepszą połową) to suczydło idzie w każdą stronę. Ta opcja nie wchodzi jednak w grę, bo podczas gdy wychodzimy na spacer popołudniowy to żona jest jeszcze w pracy.

Posted

Na razie jest sucho, więc da się chodzić tam, gdzie Saruśka lubi (i niech lepiej błoto się już nie robi;) ). W weekend testowaliśmy różne trasy w okolicy pod kątem zmiany przyzwyczajeń spacerowych Saruśki i niektóre wyglądają zachęcająco (oby nie zapeszyć). Jak już przetestujemy to napiszę co i jak:) A z weekendowych wędrówek wklejam dwa zdjęcia. Tylko dwa, bo Saruśka nie chciała wcale się zatrzymywać tylko dreptać. Stąd zresztą jedno zdjęcie w ruchu :evil_lol:


[IMG]http://img546.imageshack.us/img546/7251/p1010433w.jpg[/IMG]


[IMG]http://img534.imageshack.us/img534/3258/p1010453p.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='erka']Widzę,że tu Saruśka "rządzi" :evil_lol:.[/QUOTE]

Saruśka wie co robić, żeby swoje ugrać:) Zawsze można zrobić nieszczęśliwą minę, albo popiszczeć trochę i ludzie zrozumieją o co chodzi.

Posted

Wczoraj po spacerze małpiszonek wdrapał się na łóżko, żeby poodpoczywać (nie tylko po spacerze, ale i obiedzie;) ).
Nie mogłem się powstrzymać i zrobiłem fotkę leniwej Saruśki. Nie miałem pod ręką aparatu, więc mam tylko fotkę komórkową.
Leniwy i szczęśliwy pies na zdjęciu poniżej:)

[IMG]http://img850.imageshack.us/img850/1271/zdjcie0065v.jpg[/IMG]

  • 3 weeks later...
Posted

W weekend zaczęliśmy sezon balkonowy. W sobotę rano balkon został dokładnie wysprzątany i wymyty po zimie i ostatnich słotach. W związku z tym jak jest ciepło to Saruśka może sobie pooglądać świat z góry:)


[IMG]http://img252.imageshack.us/img252/2448/p1010460z.jpg[/IMG]

Posted

Po zmianie czasu problem z wieczornymi wyjściami zniknął. Jak wychodzimy wieczorkiem to jest jeszcze jasno i małpiszonek nie ma oporów żeby sobie troszkę podreptać:)

Posted

Z terenem to bywa różnie, czasem Saruśka gdzieś nie chce iść i koniec:)
Zniknął kłopot z wyjściami wieczornymi. Wcześniej wyjście wieczorne było tylko do najbliższego trawnika i błyskawiczny powrót, a teraz jak jest jasno to spokojnie możemy zrobić na przykład kółko dookoła osiedla.

  • 3 weeks later...
Posted

Po awarii Dogo wcięło część wpisów w tym i zdjęcia. Miałem w planach w ten weekend nadrobić i wybrać się na dłuższą wędrówkę z aparatem. Niestety pogoda nie pomogła nam w realizacji pomysłu. Padało przez większość czasu i spacerki z konieczności były ograniczone do minimum bo Saruśka jak wiadomo za deszczem nie przepada.

Posted

Weekend był już w pełni wiosenny i zaczęliśmy powoli pracować nad kondycją Saruśki:)
Wszystkie spacerki uczciwie długie i w fajnych, zielonych miejscach. Wczoraj rano musieliśmy w połowie robić chwilę odpoczynku, bo widać było że małpiszonek się zmęczył. Dziś wędrowaliśmy ciut wolniej i było lepiej:) Zauważyliśmy, że tempo spacerków trzeba trochę zwolnić i iść tempem Saruśki, w ten sposób można zrobić większe dystanse.
Pozdrawiamy odwiedzających małpiszonka.

Posted

Pewnie w weekend powędrujemy z aparatem:) Wczoraj była u nas wielka burza, a Saruśka burz nie lubi. Po powrocie z pracy chciałem małpiszonka wyspacerować, a tu nic, suczydło odmawia wyjścia z kąta. Zdenerwowałem się, że Saruśce coś dolega. Po pewnym czasie rozpoczęła się burza, małpiszonek musiał wyczuwać wcześniej. Dopiero wieczorem udało się nam wyjść załatwić co trzeba. Dzisiaj wielkiego entuzjazmu do spacerów też nie ma. Czasem po silnej burzy trzeba dłużej odczekać żeby podreptać z przyjemnością.

Posted

Dziś urządziliśmy sobie wyprawę do lasu. Chodziliśmy niezbyt długo ze względu na duży upał, w ciągu 30 minut musieliśmy robić dwa razy postój dla odpoczynku Saruśki, ale ogólnie suczydło wyglądało na zadowolone:)

[IMG]http://img443.imageshack.us/img443/5328/p1010504srxk.jpg[/IMG]

Początek wędrówki i jak widać pycho zadowolone

[IMG]http://img42.imageshack.us/img42/9509/p1010507u.jpg[/IMG]

[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/4743/p1010508q.jpg[/IMG]

A tu dwie fotki z pierwszego odpoczynku

[IMG]http://img401.imageshack.us/img401/7035/p1010511e.jpg[/IMG]

Drugi odpoczynek małpiszonka pod koniec wędrówek

Posted

Latka po trochu już widać, ale jak pójdzie się na świeże powietrze, gdzieś do lasu to Saruśka od razu młodnieje:) Mordka tylko bardziej siwa i łapki się szybciej męczą;)

Posted

Długi weekend spędziliśmy na działce, oczywiście z Saruśką:) Były spore upały więc zbyt długo nie powędrowaliśmy, ale i tak małpiszonek zadowolony (ale i zmęczony). Wczoraj po powrocie Saruśka odpoczywała do wieczora. Jak zgram zdjęcia z aparatu to wkleję:)
Pozdrawiamy majowo zaglądających do małpiszonka.

Posted

Działkowe zdjęcia Saruśki

[IMG]http://img210.imageshack.us/img210/5425/p1010522b.jpg[/IMG]

Oczekiwanie na obiad po podróży:)

[IMG]http://img535.imageshack.us/img535/1313/p1010527y.jpg[/IMG]

Pierwszy obchód działki po przyjeździe

[IMG]http://img855.imageshack.us/img855/497/p1010528qx.jpg[/IMG]

Miło jest powygrzewać stare kości na słonku. Co ciekawe w mieście podczas upałów małpiszonek chodzić za bardzo nie lubi, za to na działce Saruśka lubi poleżeć na słonku.

[IMG]http://img20.imageshack.us/img20/4934/p1010553s.jpg[/IMG]

Drzemka po wędrówkach

[IMG]http://img826.imageshack.us/img826/803/p1010562c.jpg[/IMG]

Małpiszonek pilnuje grilla:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...