Jump to content
Dogomania

Pamiętasz była jesień


Oscar Patric

Recommended Posts

witamy się cieplutko:)

Mamy z Oscarkiem mały sukces:multi: wczoraj podczas spacerku,i dzisiaj jak byliśmy na placu zabaw Oacar ani razu się do psów nie wściekł,tylko zaglądał,i dał się odowłać do patyczka,ale jestem z niego zadowolona:cool3:,a mijał i samce i suczki,po maleńku Nam jakoś idzie.Ale najgorzej jest,że często jakiś bałwan wszystko zepsóje,jak nie panuje nad swoim psem,w tedy awantura gotowa,a Nasza praca zaś zmarnowana.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonka95']To robicie wielkie postępy :multi:
Za jakiś czas to Oskar będzie bawił się z innymi psami :cool3:[/QUOTE]

w to to wątpię,jest nie realne,Oscar to taki typ,który bawić się nie potrafi,nawet jak był szczeniakiem,jego zabawy z psami były dość brutalne:angryy:,chciałabym abyśmy doszli do poziomu,mijania się z psami/zwierzętami,bez wściekania się i cyrków.

Link to comment
Share on other sites

Oscar jeszcze gorzej bawił się,gryzł gdzie się da i szarpał jak głupi,taki pies po zabawie z Synkiem miał pełno ran,po kilki takich akcjach zabroniłam mu zabawy z młodymi psami,ale jak bawił się z dorosłymi,też nie było lepiej.Potrafił się albo do ucha albo do ogona doczepić,i trzymał bez końca,warząc jak głupi.W ogóle nie chciał puścić,a jak jaiał kontakt z dorosłymi suczkami,to je gwałcił,kidey któraś z suczek miała dość,w tedy Oscar się jej stawiał i robił się agresywny,rzucał się z zębami.

Link to comment
Share on other sites

No faktycznie nie za dobrze to wygląda, dominant z niego, a jednak z tego typu psami nie można sobie pozwolić na zabawę z innymi, jeśli sie nie jest w 100 % pewnym swojego psa. Chociaz praca może go troche wyciszy, ale pewnie potulnym pieseczkiem nigdy nie będzie, bo ma chłopak temperament.

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś nie zły numer mi wywinoł miał 2 lata,na spacerze spotkaliśmy przyjazna suczkę Husky pannica chciała się pobawić,a Oscar bez żadnego uprzedzenia ją zaatakował,i taki sam przypadek miałam z suczką goldena.Oscar ma takie odchyły od normy,żaden kontakz nie wchodzi w rachubę,mamy zasobą także kontakt z suczką miniaturową pudelka,Oscar ją stłuk kagańcem,tak bardzo że mała przez kilka dni kulała,obecnie nikomu nie pozwalam aby się ze swoim psem do Nas zbliżył,nawet jak Oscar ma kaganiec założon,nie chcę już wiecej takich sytuacji.Jak juz pisałam,będę zadowolona,jak Oscar nauczy się grzecznie przechodzić,koło psów/zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

No niestety z takim psem żartów nie ma, to nie york, że w razie potrzeby weźmie sie go na ręce. Takiego zachowania nie wolno tolerować, stanowczne korekty, stopniowe podchodzenie do innych psów, wyciszanie go, nie można pozwalać mu na agresywne zachowanie, bo naprawde może kiedys do katastrofy gdyby się na przykład wyrwał ze smyczy, nawet w kagańcu mógłby zrobić krzywdę zdzielajac go z całej siły czy podduszając.

Link to comment
Share on other sites

Oscar ma mocny sprzęt linkę i kolczatkę(3 obroże i 2 smycze zerwał),cały czas z Nim pracuję,nagradzam tylko dobre zachowanie,nie krzycze i nie denerwuję się.Wszystko po maleńku,tylko do 3 metrów psy toleruje,krótszy dystans na razie nie wchodzi w grę.Mamy utrudnioną pracę,Oscar tylko raz z danum psem pracuje,jak go drugi raz zobaczy to zaczyna się wściekać.A mało,który właściciel psa chce sie zgodzić,dużo ludzi zna zachowanie Synka,i nie chce się zgodzić,boją się,że Oscar któregoś dnia się zerwie i pogryzie się z ich psem/suczką.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz nie musisz podchodzić do wielu psów, można by zacząc z jednym nielubianym, ugadać się z właścicielem i małymi kroczkamy np. przez siatkę, coraz bliżej podchodzić, ale żeby w razie czego nie mogły sie dopaść, skupiać go na sobie i nie pozwalać mu na kotłowanie sie z tobą, żeby lecieć z zębami na psa. Wyczuwać momenty gdy szykuje atak i dawać korktę kolczatką i przede wszyskim zachowac kamienny spokój, mój choć już nieagresywny wystarczy, że sie zdenerwuję bądź zesteresuję, czasem ujada czy warczy i jeży.

Link to comment
Share on other sites

Cieszę się, że są postępy szkoleniowe :)

Tylko tak się zapytam... bo mnie to zastanawia... dlaczego dopuszczasz do takich sytuacji jak wyżej: tłuczenie kagańcem, gryzienie psów? Skoro wiesz, że ma problemy z psami to dlaczego tyle razy miał okazję Bogu ducha winnemu psu to pokazać? Gdyby taka sytuacja spotkała mnie i mojego lękliwego psa to nieźle bym Cię opier... Przez takie właśnie "zabawy" praca z moim lękliwym psem wraca do punktu wyjścia - czyli znów reaguje agresją upozorowaną, tzn. agresją lękową na inne psy... Dlatego nie dziw się, że ludzie patrzą krzywą na rasę.
Pomijając fakt, że gdyby mój pies miał takie problemy to a). nie byłby spuszczany (nigdzie!), b). byłby odwrażliwiany (super że nad tym pracujecie) c). za każde jeżenie się (nie tylko za wyskok) od razu dostałby korektę. Mam nadzieję, że Wy podobnie pracujecie i że są sukcesy :). I trzymam kciuki za Was :)

Link to comment
Share on other sites

Aaaa to Timba jest mniej porywcza.Ale też dominuje skacząc na inne psy , a jak któremuś się to nie spodoba to jest nie przyjemnie.
Nie dawno Timba poszarpała za szyje 4 miesięcznego psa bo na nią wpadł więc też nie jestem za nią w 100 % pewna

A jeśli chodzi o Amstaffy to bardzo lubię tę rasę, ale jak widze spuszczonego ze smyczy amstaffka czy pitbulla , a idę z Timbą to nie ukrywam , że się boję o swoją psinkę.Nie daj boże podleciał by , rzucił się i już mam po psie ...Kojarzy mi się ta rasa z wielką siłą i taki na pewno jest.

Edited by marta1997abc
Link to comment
Share on other sites

Ja już od 3 lat nie dopuszczam do takich sytuacji,jak już wspomiałam,nie dopuszczam żadnego psa/zwierzaka do Oscarka,wiem że to było złe,i nie odpowiednie.Dużo rzeczy robiłam na próbę błędów,obecnie nie słucham się nikogo.Dużo ludzi chciało Nam pomóc,ale nie wyszło,poniweaż Oni mają inne rasy psów,a każda rasa ma inny charakter,temperament idt.Synek tak do dwóch lat nie był aż tak agresywny,jak jest obecnie,On z wiekiem jest gorszy nie stety.
Nie moge za bardzo korektować Oscarka kolczatką,ponieważ robi się agresywniejszy,potrafi z pyskiem na mnie wylecieć(chodzi mi o przekierowanie agresji),jak jest w mega furii,źle też reaguje na dotyk,jedyna korekta to"fe,zostaw",i na nią w miarę reaguje.Najgorzej jest,jak jakiś pies jest bez smyczy,i się do Nas puści,albo właściciel nie potrafi swojego psa opanować,i tamten się wścieka do Oscarka,w tedy są mega jazdy.Kretynów nie brakuje,sporo z nich uważa że One same miedzy sobą to załatywią,tylko żaden nie potrafi mpoyśleć,co sie stanie jak Oscar z jakimś psem się złapie.Oscar nie jest puszczany ze smyczy nigdzie,z wyjątkiem jak jedziemy na Nasze działki(są one ogrodzone?) i obecnie gdzie chodzimy na plac zabaw(też jest ogrodzony).

Link to comment
Share on other sites

OK, tylko pytałam - nie miałam złych intencji :)
Korekty... chodziło mi nie tyle o kolczatkę, co o kary, które u Was działają. U nas też są korekty słowne, rzadziej smyczowe (kolczatki też nie używamy). A jak po korekcie pies zaprzestaje zachowania to jest nagroda ;).
No tak... podbiegacze... ciągła zmora wszystkich osób, które mają jakieś problemy ze swoim psem lub po prostu nie życzą sobie tego typu kontaktów. U nas działa wtedy rozkaz "siad" i schowanie M. za moje nogi (znak, że ja kontroluję sytuację) i wtedy próbuję odgonić psa. Jak pies pójdzie (albo i nie - i muszę go oddać właścicielowi) to dopiero wtedy zwalniam psa z komendy i idziemy dalej ;). Oczywiście u Was może się to nie sprawdzić, bo Oscarek najpierw musi się nauczyć ignorować pobratymców - dopiero wtedy można podziałać w tym kierunku ;).

Link to comment
Share on other sites

Jak Ja odganiam psa,w tym momencie,Oscar uważa że musi się go pozbyć:angryy:,nawet nie wiesz ile nerwów się najadłam,jak jest właściciel,to Ja do niego z ryjem że ma psa zabrać,a jak nie ma to już problem,musze w tedy Oscara utrzymać,i tamtego odgonić.Z niektórymi jest ok,ale najgorzej jest,jak jakiś natręd nie chce ustąpić pola i ostro Nas atakuje. W takiej sytuacji musze intruzowi przywalić,wiem że to jest głupie,ale lepiej Ja niż Oscar miał by z nim zrobić pożądek,a wiadomo jak by to się skończyło albo mega pogryzieniem albo śmiercią natręta,a do tego przecież nie mogę dopuścić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leónowa']Właśnie o to chodzi, że większość ludzi nie ma wyobraźni i puści swojego potencjalnie nieszkodliwego psa, nawet sobie nie zdając sprawy z tego, że może on stracić życie, a i przy okazji zniszczyć komuś miesiące pracy ze swoim psem.[/QUOTE]

Nie wiem czemu niektórych myślenie boli:angryy:
też miałam małego psa Baltusia,On lubił bardzo psy,ale nie miał kontaktu z wszystkimi,wiedziałam,że są psy,które nie tolerują innych,zawsze to szanowalam,tak samo na gwałt nie podchodziłam na żadne przywitanie się.Baltuś bawił się tylko z tymi psami,które go lubiły.

Link to comment
Share on other sites

Mam to samo, dlatego ćwiczę ile mogę z moim spokojne mijanie psów, bo wiem, że nie każdy sobie życzy witanka brudasa jak wracamy z lasu. Drugim powodem, żeby nauczyc psa ignorowania innych czworonogów jest to jak bardzo mnie wkurzają te wszystkie rozszczekane yorki, które nie wiedzą co to smycz i dyscyplina, a ,,pańcia,, ma jego głęboko i szeroko, bo właśnie wyszła na ploty. Co jakiś czas musiałam się użerać z nawracającą agresja mojego gada, bo przez głupotę innych problemy ciągle nawracały. Właściciele wszelkiego rodzaju bulli maja o tyle gorzej, że jest nieco trudniej agresję pożegnać, jak juz się pojawi, bo do czego innego w końcu były hodowane.

Link to comment
Share on other sites

Masz rację agresja u TTB jest prawie nie do opanowania,staram się wyładować enegrię u Oscarja jak mogę,aby był jak najczęściej zmęczony.A najgorsze jest to ,że czym dłużej pies żyje z agresją,to się do niej przyzwyczaja,chodzi tu o adrenalinę.A czy pies dłużej z nią żyje,tym gorsze ona robi spustoszenie w organiźmie,chodzi głównie o serce,ona je"wykańcza".

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...