basia Posted February 13, 2004 Share Posted February 13, 2004 U mnie też biało :lol: Luna zaczyna powoli dorastać. Staje się bardzie posłuszna :sweetCyb: opanowana i w ogóle bardziej do życia :) Ja planuję wykąpać ją dopiero przed Katowicami. Baśka będziecie też? Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted February 15, 2004 Share Posted February 15, 2004 Dalej u Was bialo ? U nas dalej bialo i czysto :roll: Chociaz na glownych ulicach chlapa :-? Dzieki Bogu Cerry ma kolor uniwersalny i nigdy nie wyglada na brudnego 8) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted February 16, 2004 Share Posted February 16, 2004 Niestety biało już nie jest :( Maleńkie łaty szarego śniegu, to wszystko. Czas przejściowy - najgorszy czas dla podłóg :huh: Basiu, do Katowic nie wybieramy się. Pierwszą nasza wystawą będzie Opole. Jak w minionym roku, namawiam do przyjazdu, bo myślę, że Joanna tradycyjnie zrobi "spęd" hodowców, właścicieli i miłośników. Lunka dorasta :thumbs: ... mmm ... fajno, fajno :D Nasze Bobisko nadal jest świetne :turn-l: , chociaż wybryki się zdarzają. Miśko po rozpoczęciu spaceru, absolutnie nie uznaje powolnego chodzenia ... :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted February 17, 2004 Share Posted February 17, 2004 Ach Basiu! Jestem pod wrażeniem zmien w Lunkowym charakterze. Odnosimy wrażenie, że stało się to z dnia na dzień :o Posłuszeństwo i opanowanie to jeszcze nic. Na ostatnim treningu zaprzyjaźniła się z Kiarą - suczką husky. Od począdku kły na siebie pokazywały a tu ni z gruszki, ni z pietruszki, wielkie koleżanki :o Turlanie na śniegu i ogólne podlizywanie się sobie nawzajem. Luna zna komende "noga" i zwykle nie ciągnie. Jedynie jak pozwalam jej iść na dłuższej nieco smyczy to się jej zdarza, ale nie zawsze. Przy saniech pracuje jak rasowy zaprzęgowiec. Niestety skupia się również na wszystkim dookoła a nie tylko na ciągnięciu sań :wink: Oczywiście biega króciutkie odległości. Ostatnio coś około 1km, z wywrotką, bo psa u sąsiadów zobaczyła :roll: Jednak przed startem szaleje jak hasiory i pozwalamy jej trochę pociągnąć, bo ona strasznie to lubi :wink: Śniegu u nas jeszcze duuużo. Psy czyściutkie i wesołe. Boję się trochę Katowickiej wystawy, bo to debiut w młodzieży, no i hala i w ogóle. Prawie codziennie z Lunką ćwicze, ale nie wiem co to będzie :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted February 18, 2004 Share Posted February 18, 2004 Basiu, jak ćwiczysz, to się nie bój :hand: Jedno mogę podpowiedzieć - na wybiegu patrz na psicę nie na sędziego :shake: W Poznaniu, oberwało mi się :evil: za taki właśnie błąd. Piecho stał jak prawiczek-baletniczek, a ja tego nie widziałam. Ważne, żeby pozwoliła sobie obejrzeć zębiska (wierzę, że bez problemu :fadein: ) i trochę ŁADNIE postała :lol: - doskonała murowana :thumbs: Och! Misiek zna oczywiście polecenie "równaj", ale nigdy nie miałam sumienia, wydać go po wyjściu za bramę. Sami jesteśmy sobie winni, że pierwsze kroki spaceru odbywają się w szalonym tempie :shock: Co wcale nie oznacza, że nie będziemy nad tym pracować i "delikatnie " :wink: peśkowi tłumaczyć "nie ciągnij Bobi"- też wie co to znaczy (swobodne poruszanie się na nienaciągnientej smyczy) i wolę, aby stosował się do tego, niż był przy nodze :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted February 18, 2004 Share Posted February 18, 2004 O pokazanie ząbków się nie boję. Mój Tomek uwielbia Lunkowe fafle i często w nich "grzebie", podnosi, wykręca, robi tzw. kaczuszkę itp. Luna już kompletnie nie zwraca na to uwagi :D :wink: Postawę trenujemy i w sumie też nie mogę narzekać, tylko robi się problem jak trzeba Lunie nogę np. podnieść i poprawić. Ja tego nawet dwoma rękami zrobić nie umiem. Ostatnio byliśmy u teściów i ustawiałam Lunę przy 5 innych psach kręcących się koło nas. Stała grzecznie jak posąg :wink: Jedynie czego się trochę obawiam to tego, czy dam radę utrzymać Lunkę na ringówce. Ciągle pamiętam jak miała 6 m,iesięcy i robiła na ringu ze mną co chciała :-? Teraz jest starsza, poważniejsza, ale... Pożyjemy zobaczymy :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted February 18, 2004 Share Posted February 18, 2004 Och :flasings: Ja też uwielbiam Bobiskowe fafle :iloveyou: :iloveyou: :iloveyou: , kiedy je głaszczę, Bobi ... o d p ł y w a :loveu: ... sielanka! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 ... nauczyłam sie czegoś nowego ... :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Śliczne zdjęcie :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted March 4, 2004 Share Posted March 4, 2004 Basiu, wczoraj przy czesaniu Bobiego, pomyślało mi się :PROXY5: o czymś takim ... niech Cię nie zaskoczą :eek: ilości podszerstka, które będą sypały się z Lunki po przedwystawowej kąpieli. Przygotuj się na siaty, białego puchu, ale wiedz, Lunka na urodzie nie straci 8) Nas (Kaduka i Bobiego), to spotkało w zeszłym roku po przygotowaniach do Opola :ylsuper: Przekonałam się, że te potwory, mają na sobie nieskończoną ilość jedwabnych niteczek :roll: To już za tydzień ... :bigcool: Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted March 5, 2004 Share Posted March 5, 2004 Luna linieje od 13tego grudnia (jak skończyła cieczkę) i końca nie widać. Coraz bardziej boję się tej wystawy. Ponieważ jesteśmy zasypani śniegiem nie mam gdzie z Luną trenować biegania na ringu, utrwalamy tylko postawę i pokazywanie zębów. Pojęcia nie mam jak wykąpać, a raczej wysuszyć Lunę po kąpieli (no bo wannejakąś w domu mamy :wink: ). Do tego konkurencja mnie powala, bo nie wiem jak Luna będzie zachowywać się w tak licznym towarzystwie...eh... Wiem, wiem, przesadzam, ale... :-? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafka Posted March 12, 2004 Share Posted March 12, 2004 Witam! I przedstawiam wszystkim moja pocieche. Ma 7 lat i mieszka na morzem! Ma dosc bogaty zyciorys :lol: Kiedys usilowalam uczynic z niej psa ratowniczego z czego szybko Lagunka mnie wyleczyla :D Teraz jest juz na emertyurze i od 4 lat wychowuje moja pracujaca jako pies terapeuta suke owczarka niemieckiego Rafe ( Widzicie w okienku obok) Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted March 12, 2004 Share Posted March 12, 2004 Witamy :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted March 15, 2004 Share Posted March 15, 2004 A jak Cię, Laguna "leczyła", z tego przysposabiania jej na psa ratowniczego :roll: ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted March 18, 2004 Share Posted March 18, 2004 Cześć Basiu :) Czas próby :wink: zbliża się WIELKIMI krokami ... 8) Nie będę pisać ..."nie denerwuj się", bo sama zawsze jestem w stresie :laugh2_2: , ale będę myśleć o Was pozytywnie i może to troszkę pomoże :jumpie:, a pod koniec kwietnia, w Oplolo, to już razem będziemy się męczyć :black: i cieszyć :beerchug: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafka Posted March 18, 2004 Share Posted March 18, 2004 Co do szkolenia Laguny na ratownictwo to... najgorszy byl jej brak pasji do aportu - przynosila bo musial i oczywiscie ogromny indywidualizm.... Teraz swietnie sprawdza sie jako pies towarzysz. Zreszta zapraszam na jej stronę!!! http://www.lagunka.webpark.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted March 19, 2004 Share Posted March 19, 2004 ... o tak, coś takiego jak aport dla podhalanów ... nie istnieje :evil: Owszem coś tam poprzynoszą, ale tylko wtedy kiedy chcą :watpliwy: Marto, byłam na stronie Lagunki ... ŚWIETNA :kciuki: :D Bardzo cieszy, zamieszczoy przez Ciebie artykuł z "Tygodnika Podhalańskiego" ... tak mało jest publikacji o podhalanach, a tym bardziej tak interesujących i życzliwie (acz prawdziwie) opisujących rasę. W ostatnim ASKO jest artykuł o przysposabianiu podhalanów do pracy przy wypasie ... ilustrują go fotki ciotki mojego Bobiego ... Gwarnej :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafka Posted March 19, 2004 Share Posted March 19, 2004 O to zaraz lece to EMPIKU po Asko! Dzieki za mile slowa o stronie! Fakt bardzo malo jest czegokolwiek o podhalanach! Mam roche nazbieranych materialow i przy okazji bede je wrzucac do strony. No i zrobimy Lagunce kolejna sesje Fotograficzną, oczywiscie jak bedzie ladna pogoda bo Laguna cala mokra i brudna od blota wygląda malo atrakcyjnie :) ( o zapachu juz nie wspomne!! :o ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baśka Posted March 19, 2004 Share Posted March 19, 2004 Idąc za Twoim przykładem zabieram się do nauczania "przybijania piątki" . Czy zauważyłaś, że takie przeróżne sztuczki podhalańcom "wychodzą" b. dobrze? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafka Posted March 19, 2004 Share Posted March 19, 2004 I to jak! Ja tak sobie pomyslam, ze gdyby polaczyc intelekt i latwosc pojmowania komend podhalana z posłuszeństwem owczarka niemieckiego to wyszedlby pies idealny! A tak to muszę ją przekupywac - zero bezinteresowanosci :) Lagunka oprócz piątki potrafi sie jeszcze "czolgac" oraz na komende "wstydź się" zakrywa nos lapa. Sproboje sfotografowac i wrzuce na strone. Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted March 20, 2004 Share Posted March 20, 2004 Podhalan nie aportuje :o Luna aportuje i strasznie się jej to podoba :) Możliwe, że nauczyła sie tego od Ceika, no ale husky aportujący to też ewenement :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted March 20, 2004 Share Posted March 20, 2004 Przepraszam ze Wam przeszkadzam ale mam pytanie do Basi..... Basiu i jak tam nerwy przed jutrem ? Ja wygladam tak" :nerwy: " :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted March 20, 2004 Share Posted March 20, 2004 carragan, nie pytaj :roll: Luna jest łysiutenka, do tego jeszcze trzeba ją dziś wykąpać, wyczesać, zrobić makijaż, wypachnieć i przypudrować nosek :D Mam straszną tremę i wypisuję głupoty :silly: Aha, carragan! Mam nadzieję, że się jutro jakoś spotkamy, co? Luna ma nr 271 i prawdopodobnie będzie ją wystawiał jednak mój mąż, bo ja mam opory czy dam radę ją utrzymać :-? Znajomy wystawia charta angielskiego Matrix'a, więc będą odwiedzać napewno ring chartów :lol: Napisz jak cie rozpoznać, no bo ja będę z podhalanem :hand: Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted March 20, 2004 Share Posted March 20, 2004 Cerigen jest jedynym samcem w klasie mlodziezy,a poznasz mnie (jesli brzydal zechce sie ukazac :wink: ) po jego umaszczeniu......Podejrzewam iz bedzie to jedyny baaardzo niefachowo wytrymowany,soczysty szary pregus :lol: .Wprawdzie my jeszcze wystawy nie oplacilismy i bedziemy robic to na miejscu ale na stronie figurujemy jako numer 3384 i "lecimy" na ringu 12 ok.12.30 czyli zaraz po Matrixie :D A wiec jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem to do zobaczenia :hand: Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted March 22, 2004 Share Posted March 22, 2004 Uff... Już po wystawie. Luna zajęła zaszczytne 4 miejsce z oceną doskonałą w stawce 7 suczek! Jesteśmy z niej bardzo dumni i zadowoleni. Dostała bardzo ładny opis mimo swego nieszczególnego wyglądu z powodu totalnego wyłysienia :wink: Podobała się też swemu hodowcy :lol: carragan; miło było poznać, chociaż w nerwach chyba nie do końca wiedziałaś z kim rozmawiasz :wink: . Jak tam wielkolud? Widziałam, że był mocno zestresowany, ale pewnie sędzia docenił jego wygląd i ocenił pozytywnie :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts