BARTUŚ - ON = Starość...CZY RADOŚC - okaże sie...

[yumanji]

Bartosz na dzien dobry...

[Aimez_moi]

Witam i ja cudnego staruszka......:)

[Kana]

Bartoszku kochany witaj :)

[Aimez_moi]

A ja slyszalam, ze Bartus odzyl.....:):)

[yumanji]

[quote name='Aimez_moi']A ja slyszalam, ze Bartus odzyl.....:):)[/QUOTE]

Odzyl...dostal nowe leki..smiga na 4 lapach.Wolowinke surowa dostaje w ramach smakolku.Szkoda .ze zima i snieg,polezalby sobie chlopina na sloneczku.

[Aimez_moi]

Bardzo sie ciesze......:):) super staruszek...:)

[Aimez_moi]

Jumanji.......trzymaj sie......

[bric-a-brac]

Ech... :( Może mu się poprawi jeszcze.... A jeśli ma cierpieć... przecież nie chcemy żeby zwierzęta cierpiały... Trudna i bolesna decyzja... :(

[Kana]

Ale co się stalo? O co chodzi ?

[Aimez_moi]

Psiunio dzis ma kryzys.......
Jumanji ma jeszcze gorszy......

[yumanji]

[quote name='Kana']Ale co się stalo? O co chodzi ?[/QUOTE]

Bartosz sie dzis fatalnie czuje,jego stan sie pogorszyl.Ma tak b powiekszony wezel chlonny i utrudniony przeplyw krwii w zyle,ze
spuchl mu leb z jednej strony,ma problemy z przelykaniem,zamkniete ,opuchniete jedno oko,no i boli go cala ta jedna strona.Teraz sie podniosl,polatal troche,zjadl mielone mieso i nawet suche,
ale nie mam zludzen,ze to krotkotrwala poprawa po koktajlu z lekow ,ktore dzis dostal.

[Bonsai]

Wiedzieliśmy, że to wszystko w końcu nastąpi... :( trzymaj się...

[Aimez_moi]

Bartus...... pospij jeszcze troszke.......
Trzymaj sie..... razem z Pancia......:)

[yumanji]

Dziekuje,dziewczynki...

[Aimez_moi]

Ja wiem, ze trzymasz reka na pulsie..... i sama wiesz co robic....ale...
moze jeszcze nie teraz..... moze za jakis czas....
Kurcze caly dzien mysle o Twoim Bartusiu i zastanawiam sie jak to sie da przezyc.....
Czlowiek jest w stanie przeyc wszystko.......ale ...jakim kosztem...?

[bric-a-brac]

Też o Was myślałam dzisiaj. Bartoszku kochany, nie rób niespodzianek, żyj sobie spokojną psią starością, a jak trzeba będzie odejść, to bez takich dramatycznych pogorszeń...

Yuma, ale lekturę to musisz przeczytać! I zdać relację czy do Ciebie przemówiła ;)

[Aimez_moi]

Jak tam Bartus dzisiaj?........:)

[Aimez_moi]

A jak dzisiaj sie czuje?

[yumanji]

Nie pisalam,bo musialam sie zresetowac,a poza tym balam sie zapeszyc,ze to taka krotkotrwala poprawa po tych lekach.We wtorek wieczorem Bartek zmartwychwstal,jak to okreslil moj wet...
Z tej opuchnietej strony zaczela saczyc sie krew z ropa,wycieklo wszystko,pyszczej juz normalny,oko tez .Apetyt wilczy,humor wspanialy...na antybiotyku jeszcze 3 dni,ale jest ok.
Wybiega rano z boksu ,pzrepychajac sie w drzwiach,a potem stoi zawiedziony i czeka az mu wypuszcze Ramzesa,bo z nikim innym tak super sie nie biega wzdluz plotu.
A ja sie zdazylam uchlac,oplakac go i juz kombinowac ,jak w tej zamarznietej ziemi wydrapac dziure.

[bric-a-brac]

Bartoszku, nie stresuj już nas, a przede wszystkim swojej pańci ;)
:)

[Kana]

Super ze Bartoszek już lepiej :)
Asiu pisalaś coś ostatnio do mnie chyba? Bom mi się wszystko wyczyściło :)

[yumanji]

[quote name='Kana']Super ze Bartoszek już lepiej :)
Asiu pisalaś coś ostatnio do mnie chyba? Bom mi się wszystko wyczyściło :)[/QUOTE]

Mi sie wyczyscila pamiec.Chcialam spytac,jak mam banerek sobie wkleic,bo wiesz,ze jestem niemotata w tym wzgledzie.

[yumanji]

[quote name='Kana']A czy ta niemota zrobiła wątek ? :)
Tekst si. ?[/QUOTE]

Nie zrobila...jest jakas taka nieogarnieta

[Kana]

A czy ta niemota zrobiła wątek ? :)
Tekst si. ?

[yumanji]

[quote name='Kana']A czy ta niemota zrobiła wątek ? :)
Tekst si. ?[/QUOTE]

Nie zrobila...jest jakas taka nieogarnieta:oops: