Bleki bardzo prosi o deklaracje na mieszkanie i jedzenie.Cały czas szuka Domu Stałego

[papryka]

W gore Blackie:)))))))))))))) trzymamy kciuki - widze ze juz wiecie o dobrych wiesciach!!!!!!!:))))) hotelik oplacony do 20stego wlacznie:)))

[madzia_eska]

czekam na tel o Pani ktora sie do mnie wczoraj odezwala,jesli tylko dostane informacje dam znać.

[UMilki]

Ja jestem dobrej myśli :) Hop Blacky, hop.

[madzia_eska]

[FONT=Times New Roman]Dostałam wiadomosć od Pani z Krakowa...zdecydowała sie przygarnac naszego Blackiego :))..teraz pozostaje tylko sprawdzic warunki w ktorych bedzie mieszkal i siup do nowego domku :) pewnie bedzie bardzo tesknil...bo u milki jest jak w raju ale mam nadzieje ze sie przyzwyczaji do nowego miejsca...tak bardzo bym chciala aby zaakceptowal nowa wlascicielke i zeby bylo mu tam dobrze :)[/FONT]

[paulinken]

Hurra! To czekamy na wyniki wizyty przedadopcyjnej :)

[Temida]

To ja czekam na adresik i sprawdzamy :)

[papryka]

[quote name='Temida']To ja czekam na adresik i sprawdzamy :)[/QUOTE]


Temido dostalas od Madzi adresik tej Pan?

[Temida]

Nie mam jeszcze adresiku. Umowę mogę załatwić. :)

[papryka]

napisalam do Magdy by Ci podala ten adresik wiec jakos powinna sie z Toba kontaktowac:) z umowa super!!!;)

[Temida]

Dobrze, to czekam.

[UMilki]

No cudownie, nawet nie wiecie jak się cieszę, że w końcu, nareszcie! Chociaż z drugiej strony tak jakoś nieswojo, że lada dzień a nie zobaczę uśmiechniętego Blackowego pysia na powitanie... Kurcze :(

[bico]

czekamy z nadzieją na wizytację domku w Krakowie:)

to fajnie, że ktoś zainteresował się nieco starszym psiaczkiem:)

[madzia_eska]

Niestety musze was powiadomić ze Pani ktora miała przygarnac naszego blackiego zrezygnowała...zadzwonila do mnie dzis rano w jej glosie bylo slychac placz...powiedziala mi ze rezygnuje bo jej syn z Bawarii rozmawial z nią..powiedzial ze bedzie znowu cierpiala gdy kolejny pies zdechnie(wspominałam wam ze zdechl jej bokser) powiedzial rowniez ze gdy bedzie go odwiedziala w Bawarii to nie bedzie miala go z kim zostawic :| argumenty mnie bardzo zaskoczyly...decyzja Pani rowniez bo odnioslam wrazenie ze bardzo sie cieszyla ze bedzie miala nowego psiaka....a tu nagle cos takiego :( jest mi bardzo przykro...nie wiem co mam wiecej dodac...zawiodłam sie strasznie

[paulinken]

Strasznie szkoda :( Ale dziwne argumenty, bo chyba zdawała sobie sprawę, że pies to nie jest istota nieśmiertelna, kiedy zgłaszała chęć adopcji Blakiego?

[Temida]

Dobrze, że teraz a nie jak pies byłby już na miejscu. Szukamy dalej.

[papryka]

a ta druga osoba ktora byla zainteresowana Blackiem?

[magenka1]

dostałam na pv prośbę o wsparcie 5 zl na razie co m/c może coś się zwolni, będę wpłacała zawsze na koniec miesiąca

[ewatonieja]

lepiej podchodzić z dystansem do deklaracji adopcji wtedy uniknie sie rozczarowania, doszłam do tego po 2 latach :)

[UMilki]

Kurcze, jaka szkoda.... No nic, najważniejsze, że ktokolwiek się zainteresował, może w końcu coś się w jego temacie ruszy. Blacky nie martw się. Poradzimy sobie.

[madzia_eska]

Pati ta druga osoba ktora byla zainteresowana nie odezwała juz do mnie :(

[protzlav]

[B]A ja proponuję jeszcze raz porozmawiać z tą Panią z Krakowa... to że piesek kiedyś odejdzie to nie jest argument, a hotele też przecież są :) (D.)[/B]

[viola005]

tak... najlepiej nie brac psa, ktory nie jest istota niesmiertelna, aby samemu nie cierpiec z powodu jego odejscia - to, ze pies cierpi jest mniej istotne

[bico]

...jednym słowem - "kochany synuś" i siła jego "logicznych argumentów":mad::placz::placz::placz:

ale szkoda...buuuu:-(:-(:-(

[paulinken]

Blaky, szukaj domku!

[papryka]

[quote name='magenka1']dostałam na pv prośbę o wsparcie 5 zl na razie co m/c może coś się zwolni, będę wpłacała zawsze na koniec miesiąca[/QUOTE]

dziekujemy bardzo:)