Jump to content
Dogomania

Apetyt na kości


rodzina_rr

Recommended Posts

Witam ponownie!
Chcę zapytać, kiedy dajecie swoim psom kości? Czy jest to dodatek do posiłku, czy łakoć między posiłkami, a może traktujecie to jako całkiem oddzielne danie? :bigcool::bigcool: Czy oprócz sytuacji, gdy pies ma kłopot z żołądkiem, jest coś, co wyklucza dawanie - oczywiście odpowiednio dużych i twardych - kości?

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='rodzina_rr']Witam ponownie!
Chcę zapytać, kiedy dajecie swoim psom kości? Czy jest to dodatek do posiłku, czy łakoć między posiłkami, a może traktujecie to jako całkiem oddzielne danie? :bigcool::bigcool: Czy oprócz sytuacji, gdy pies ma kłopot z żołądkiem, jest coś, co wyklucza dawanie - oczywiście odpowiednio dużych i twardych - kości?[/quote]

Ja podaje od czasu do czasu. Takie "naturalne składniki" są fajne do podawania od czasu do czasu :lol: Pies ma zabawe :lol:

Link to comment
Share on other sites

:lol: Przez cały maj, a więc piąty miesiąc życia Medora, dawałam mu raz w tygodniu niedużą kulkową kość wieprzową. I chyba tak zostanie. Świetnie sobie z nia radzi. Ma przy tym dużo zabawy, przynosi już obgryzioną, oplutą i zaślinioną i zaczepia, żeby mu zabierać.:loveu: A jak się weźmie to warczy, podskakuje, poluje na nią. :loveu: Z żarciem w misce nie ma takiej zabywy:evil_lol: Raz dostał ogon wieprzowy, ale tego było chyba za dużo bo miał potem lekkie zatwardzenie. Pokonanie ogona zajęło mu sporą część dnia i to też miało swój walor, pies się nie płątał i nie nudził.

Link to comment
Share on other sites

Ja takze podaję od czasu do czasu kości wedzone- ot jako przysmak, pies wtedy szczesliwy ze hej.Najpierw siedzi z nią w pysku albo chodzi z pół godziny (raz zdarzyło musie nawet zasnać z kością w pysku) dopiero potem zabiera sie do jedzenia

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

[quote name='neta']Wszyscy BARFowcy podają kości -to podstawa żywienia.Kości z mięsem stanowią ponad połowę całej diety.:lol:[/quote]

moje labiszony właśnie tak jadają. Byle surowe kości były!!!! jak najbardziej naturalne jedzenie, nie przetworzone, bo psy gotować nie umieją (chyba mam coś z psa :evil_lol: )

Link to comment
Share on other sites

Po przeczytaniu tego co napisaliscie zaczelam sie zastanawiac jak to w koncu jest z tymi kosciami.
Weterynarz powiedzial mi, zebym nie dawala. Za przyklad podal mi dzikie zwierzeta, ktore gdy upoluja sobie jakies zwierzatko zostawiaja kosci.
Poprzedniemu psiakowi (sznaucer miniaturka) dawalam kosci i bylo wszystko ok, no ale skoro wet mi je odradzil to mojemu labkowi ich nie daje.
Moze powiecie mi czy sa jekies negatywne strony dawania kosci i jakie powinnam dawac?
Pozdrawiam cieplutko:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miska88']Po przeczytaniu tego co napisaliscie zaczelam sie zastanawiac jak to w koncu jest z tymi kosciami.
Weterynarz powiedzial mi, zebym nie dawala. Za przyklad podal mi dzikie zwierzeta, ktore gdy upoluja sobie jakies zwierzatko zostawiaja kosci.
Poprzedniemu psiakowi (sznaucer miniaturka) dawalam kosci i bylo wszystko ok, no ale skoro wet mi je odradzil to mojemu labkowi ich nie daje.
Moze powiecie mi czy sa jekies negatywne strony dawania kosci i jakie powinnam dawac?
Pozdrawiam cieplutko:)[/quote]
jedyne przeciwwskazania to kości gotowane, bo takich pies nie trawi.
Pan Werynarz chyba nie do końca wie co mówi... dzikie zwierzęta też jedzą kości!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...