NikaEla Posted July 22, 2011 Posted July 22, 2011 [quote name='kora78']kto zajrzy do moich kiciow??? ja jestem zielona w temacie kotow... [url]http://www.dogomania.pl/threads/211601-malutkie-kotki-z-dzialek-jada-do-schronu?p=17304680#post17304680[/url][/QUOTE] zajrzałam, ale za bardzo to się nie znam Quote
kizimizi Posted July 23, 2011 Author Posted July 23, 2011 czy w ramach podtrzymywania "ochów i achów" mozna prosic jakies wiesci i psiaku? Quote
kora78 Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 mialam wczoraj 2 mms, ale bylam w pradze i nie pokazalo mi, ani na maila nie weszly.. Quote
Barrybede Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 [IMG]http://img705.imageshack.us/img705/4382/20110722012.jpg[/IMG] Poranne czesanie :-) Tu pani Flapa:-) Wczoraj nie mogliśmy zdać relacji, bo cały dzień mielismy zajęty przez psiaka. Flap zapoznał się ze swoim starszym kolegą Toffim (psem rodziców). Zapoznanie wypadło bardzo pozytywnie, Flap jest psem uległym i wyjątkowo zgodnym. Świetnie się też czuje w domu z ogródkiem. Dzisiaj byliśmy na długim spacerze w parku. Niestety, nie było innych małych psów chętnych do zabawy, a widac że Flapa ciągnie do piesków. Zna komendę siad, uwielbia bawić się w aportowanie piłeczki i bawi sie też dużą piłką. Ogólnie bardzo radosny i zabawowy psiak. Pojawiaja się też pierwsze problemy: goni za własnym ogonem, bardzo sie drapie, także koło pyska. Mąż we wtorek pójdzie z nim do weterynarza, może jakaś alergia albo choroba skóry. Bardzo przywiązał się do męża, chodzi za nim krok w krok i piszczy, jak tylko zniknie mu z oczu lub wyjdzie z domu. Dzisiaj nie było nas godzinkę w domu, jak wracaliśmy, słyszeliśmy piski i wycie. Musi się jeszcze nauczyć jeździć samochodem, bardzo boi sie wsiadać do auta, pcha się na kolana męża, drży w czasie jazdy. Ale myślę, że niedługo zrozumie, że samochód kojarzy się z przyjemnościami. Na razie musimy albo jeździć wszyscy razem, albo musi jeździć na pace. Dzisiaj juz mniej rzuca sierść, wczoraj był czesany chyba z dziesięć razy. Ogólnie to już nie widać, że mieszka tu tylko 2 dni :-) Teraz pojechał poznac drugich dziadków. Jutro postaramy sie umieścić zdjęcia z dzisiejszego spaceru. Quote
obraczus87 Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 Wspaniałe wieści! :) Ja proponuję zostawiać psiaka najpierw na 15 minut samego, wrócić do domu. Później na pół godzinki itd... On na razie pewnie się boi, że ktos Go zostawi samego i już nie wróci. Quote
NikaEla Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 [quote name='obraczus87']Wspaniałe wieści! :) Ja proponuję zostawiać psiaka najpierw na 15 minut samego, wrócić do domu. Później na pół godzinki itd... On na razie pewnie się boi, że ktos Go zostawi samego i już nie wróci.[/QUOTE] też tak robiłam.. moja płacze przez kilka pierwszych minut - potem śpi (sąsiedzi mówią, że jest cicho) Quote
obraczus87 Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 [quote name='Nikaragua']też tak robiłam.. moja płacze przez kilka pierwszych minut - potem śpi (sąsiedzi mówią, że jest cicho)[/QUOTE] Warto zostawiać dla psiaka - jakiegos gryzaka, żeby miał zajęcie. Wiele osób korzysta z konga :) Quote
Barrybede Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 No, niestety, na gryzaki to on się nie nabiera. Ma już kość, ucho i kabanosa oraz piłeczkę na smakołyki i nawet ich nie rusza. Ogólnie to on prawie w ogóle nic nie je, nawet mu specjalnie gotuję i nic, jedynie suchy na spacerach trochę je. Chyba kupię mu specjalny żel na apetyt. Ale my teraz zaoszczędzimy na żywieniu pieska, bo poprzednia psica to zjadłaby konia z kopytami i krowę na raz :-) Quote
kora78 Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 duzo nowosci, duzo stresow. gonienie za ogonem to chyba tez przejaw stresu. tak samo wycie, gdy zostaje sam. trzeba mu pokazac, ze sam nigdy nie zostanie, nie bedzie porzucony, wtedy te reakcje powinny zniknac. a ile godzin docelowo Flap bedzie zostawal sam? synek do szkoly, Panstwo do pracy? fotka super, jaki zrelaksowany pies :) brawo Quote
NikaEla Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 cierpliwości... przyzwyczai się do wszystkiego, na pewno zacznie jeść ważne żeby wodę pił. Quote
Barrybede Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 Z tym ogonem to wydaje mi się, że to jakiś problemy skórne lub alergiczne, bo on ma jakby wygryzioną sierść i dużo się drapie. Ma tez jakis problem z odbytem, piszczał przed chwilą i kręcił się, jakby go bolało. Wczoraj było podobnie. Do weta pójdzie jutro, to zobaczymy. Mąż ma własna firme i pracuje nieregularnie, czasami cały dzień, a czasami wcale lub parę godzin. Teraz synek ma wakacje w przedszkolu, to siedzą większość czasu razem. Tylko ja pracuję na etat. Widać, że pies bardzo sie już przywiązał i nie chce nas stracić. Quote
kora78 Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 dziewczyny, a jak jest z tym gruczolem koloodbytowym u psa? to jest bolesne? moze to miec? a wyproznia sie Flap normalnie? gryzienie ogona to takie bledne kolo, im wiecej gryzie, tym wiecej rana boli i swedzi, wiec pies znow manipuluje, itp. nie musi byc alergia, itp niech wet tez koniecznie w uszka zajrzy, bo czesto psy grzybice maja po schronie, a Flap byl tam dlugo. fajnie macie, ze czesto ktos jest, ma Flapcio mozliwosc sie spokojnie przyzwyczaic do nowego domku. dobrze, ze ni siedzi 9godzin sam :) od pierwszego dnia od adopcji. Quote
kizimizi Posted July 24, 2011 Author Posted July 24, 2011 drapie po pysku bo moze ma pchly? No wiecie, w schronie mieszkal kupe zcasu. To samo z sierscia na tylku (przeciez sie tam nie podrapie) to sie gryzie. A gruczol moze miec po prostu zapchany (psy po kastracjach/sterylkach zcestro tak maja). A czy jak robi qupe to pozniej jezdzi na tylku? Jak to ktos kiedys powiedzial, saneczkuje? ;) Co do zostawiania go samgeo to musicie juz po malu zaczac zostawiac go. kilka dni i Flap bedzie mial mocne poczucie, ze ten dom to jego dom i ze pzracieciez kazdy tu wroci. Bron Boze pozwalac by zawsze byl z kims. On ma zaczac kojarzyc dom z bezpieczenstwem a nie was jako ludzi. No ale wiadomo, spokojnie, nie metoda szokowa ;) A wydaje mi sie z enie ej bo za dużo go jeszcze rzeczy ekscytuje wokol i po prostu nie ma czasu na jedzenie. Flapik trzymamy kciuki :D Quote
obraczus87 Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 Zgadzam się z Kizi. Gruczoły przydałoby się, aby wet Mu oczyscił. A drapanie - może to zmiana karmy ?? Wet obejrzy i bedziemy wiedzieć. Natomiast proszę zwrócic uwage na to, co napisała Kizi nt. zostawiania psiaka samego. Sugeruję, abyście Panstwo nie przebywali z Nim non -stop. Bo pies sie bardzoo szybko przyzwyczaja (tym bardziej schroniskowy). I potem może być naprawdę duży problem. Już nie raz to przerabiałam... Quote
kora78 Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 raczej pchly nie, bo tyle psow wydalysmy, a pchel nigdy nie mialy, nikt nie mowil. wiadomo,ze zawsze moze sie zdarzyc, ale tam psikaja psy sprayem fiprexem, czy jakims podobnym, ale dobrym. Quote
NikaEla Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 na pewno wszystko się wyjaśni po wizycie u weterynarza Quote
Barrybede Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 Zdjęcia z parku [IMG]http://img651.imageshack.us/img651/1130/zdjcie0223p.jpg[/IMG] [IMG]http://img121.imageshack.us/img121/2306/zdjcie0226re.jpg[/IMG] Zdjęcie z domu rodziców [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/8780/zdjcie0205v.jpg[/IMG] A to jego starszy kolega: [IMG]http://img849.imageshack.us/img849/8118/zdjcie0217i.jpg[/IMG] Quote
kora78 Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 ale najpiekniejsze foto nr 2 :) tylko strach, ze bez smyczy na wolnym terenie. adresowke ma porzadna? to za wczesnie, by go spuszczac, ucieknie, zginie i bedzie klopot. a co u weta? Quote
Barrybede Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 Spuszczony jest tylko na zabawę, nie mamy serca mu odmawiac troche szalonego ruchu. Na pierwszym zdjęciu w paszczy ma piłeczkę :-) Jak na dwa lata schroniska, jego stan zdrowia jest doskonały, żeby czyste, uszy również. Ma tylko zapalenie skóry, na razie dostał szprycę ze sterydem, w piatek zobaczymy co dalej + badanie krwi. Quote
Barrybede Posted July 27, 2011 Posted July 27, 2011 Oczywiście nie wiadomo, pewnie miał to juz w schronisku, bo drapał się i piszczał od pierwszego dnia. Kąpany był w hipoalergicznym szamponie, więc to na pewno nie to. Teraz jest troche lepiej, ale ma akcje raz lub dwa razy dziennie, że piszczy i widać, że go cos swędzi lub boli. W piątek zobaczymy, co dalej. Quote
kizimizi Posted July 27, 2011 Author Posted July 27, 2011 o jej biedny Flip :( Mam nadzieje ze mu szybko cos pomoze. Piszczy az przy tym? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.