Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 569
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/187428-Flip-pojecha%C5%82-do-ds-a-jego-kolega-Flap-p%C5%82acze-sam-w-schroniec"][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/6706/1006338p2.png[/IMG][/URL]*[URL="http://www.dogomania.pl/threads/187428-Flip-pojecha%C5%82-do-ds-a-jego-kolega-Flap-p%C5%82acze-sam-w-schroniec"][IMG]http://img269.imageshack.us/img269/8061/10061092.png[/IMG][/URL]*[URL="http://www.dogomania.pl/threads/187428-Flip-pojecha%C5%82-do-ds-a-jego-kolega-Flap-p%C5%82acze-sam-w-schroniec"][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/3711/10061342.png[/IMG][/URL]*[URL="http://www.dogomania.pl/threads/187428-Flip-pojecha%C5%82-do-ds-a-jego-kolega-Flap-p%C5%82acze-sam-w-schroniec"][IMG]http://img225.imageshack.us/img225/3369/10063312.png[/IMG][/URL]

flap proszę, sorki że dopiero teraz

Posted

Flap na gore.

Przydalyby sie nowe ogloszenia.

Ja mialam ogolnie 2 meile z zapytaniem o Flipa i jak odpisalam ze Flap zostal i ze smutnieje to jzu odp. nie bylo.
Normalnie zaraz zrobie Flapowi tekst na "łapie depresje" ....

Posted

kizi, nie wiem, czy kontakt mailowy nie powinien byc tez na mnie. zeby nie wyszlo, jak wtedy z ann, ze przeciagaly sie odpowiedzi mailowe, zastanawianie wspolne na forum, tak samo komus innemu nastepnym razem moze sie sprzykrzyc takie czekanie.

Posted

wiesz ja na meile to odpisuje szybko bo poczte czesto sprawdzam -masz jestem na dogo prawie codziennie teraz a wczesniej bylam 3-4 razy w tyg. takze to nie ejst dlugo.
Chodzi o to, ze ludzie zaraz rezygnuja jak mowie ze Flipa juz nie ma ale jest Flap. I koniec! Nie chce klamac ze Flap to Flip bo jakby ktos sie uparl to by roznice szybko zobaczyl.
Obraczus ma razje, zaraz to Flapowi wstawie tekst w stylu :depresja mnie zabija.

edit:

kurcze czekam na wene ...

Posted

no to odszukalam stary tekst filipa, bo juz na 1 str nie ma
i przerabiam go pod flapa.

Flap nie jest już młodym psem, ma około 5-6 lat. Jak trafił do schroniska? Z interwencji. Flap tułał się po ulicach miasta już od jakiegoś czasu, nikt go nie szukał, nikt nie potrzebował... jak nikomu niepotrzebny śmieć. Na początku był radosnym i otwartym pieskiem, zawsze dogadywał się z innymi psami, merdał ogonkiem na widok ludzi, pierwszy podbiegał do krat.
Niestety, ale lata spędzone w schronisku oraz liczne pogryzienia sprawiły, ze Flap się poddał! Wyraźnie posmutniał, wycofał się. Pies siedzi całymi dniami w domku i nie wychodzi nawet na zawołanie. Na widok człowieka nie reaguje juz w ogóle. Czasem tylko podnosi swoje pełne żalu oczy i zdaje się prosić już tylko o śmierć.
Flap cierpi na schroniskową depresję… Zdaje się, że Flap ma dość swojego okropnego życia i chciałby umrzeć w tej swojej samotności i beznadziejności. A my, wolontariuszki nie możemy zrobić nic, dopóki pies jest w schronisku!
Musimy wciąż na to patrzeć!
Flap naprawdę bardzo pilnie potrzebuje nowego domku ! Jeśli możesz mu zaoferować dom tymczasowy i pomóc uratować psiaka PROSZE NIE ZWLEKAJ I SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI! Za parę tygodni być może nie będzie juz kogo ratować!

Flap jest zdrowy, wykastrowany, zaszczepiony. To niewielki pies, siega do kolan, waży ok. 10kg. Do szczęścia brakuje mu tylko domu i człowieka do kochania, lub choćby szansy, jaką daje dom tymczasowy, gdzie będzie mógł odzyskać radość i chęć do życia.
zadzwoń! 506 636 242
lub napisz [email][email protected][/email]

Posted

[FONT=Arial][SIZE=2]jak zwykle ejstem spozniona no ale nic.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Wena w nocy mnie naszla a to rezultat:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2] [/SIZE][/FONT]
[B][U][FONT=Arial][SIZE=2]FLAP:[/SIZE][/FONT][/U][/B]
[FONT=Arial][SIZE=2]Flap zanim trafił do schroniska tygodniami tułał się po ulicach jednego z polskich miast. Kopany i przeganiany przez przypatkowo napotkanych, szukał schronienia pod dachami przystanków autobusowych i żywiłsię resztkami z pobliskich śmietników. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Flap od pierwszego dnia w schronisku nie potrafił się odnaleźć. Nie raz spał na dworze, nawet w zimową noc, nie raz nie jadł, godzinami leżał nieruchomo by nikomu nie przeszkadzac i znów nie oberwać .... czasem bardzo dotkliwie....[/SIZE][/FONT]
[SIZE=2][FONT=Arial]Nigdy też nie zainteresował nikogo swoją adopcją. Minęły lata odkąd go poznałam, ludzie przychodzili, wybierali inne psy i wychodzili, nowe zwierzęta przyjeżdzały i wyjeżdzały a Flapik wciąż zostawał i ... trwa [/FONT][FONT=Arial]tak do dziś.[/FONT][/SIZE]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[SIZE=2][FONT=Arial]Obecnie pies zaczyna cierpieć na depresję. Z każdym dniem staje sie bardziej wyciszony, samoty, zrezygnowany. W jego okrągłych psich oczach nie widzę już niczego. Nie ma w nich nadzieji na lepsze jutro, nie ma już strachu przed innymi psami, nie ma błysku gdy widzi opiekuna wchod[/FONT][FONT=Arial]zącego do kojca, nie ma już nawet łez ....[/FONT][/SIZE]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[SIZE=2][FONT=Arial]Pewnie smutno jest to czytać i jest Ci teraz ciężko z tego powodu. Jednak nie piszę po to żeby zepsuć ci dzień, żebyś przez chwilę przecierał czerwone od łez oczy i myślał o jego życiu. To ogłoszenie jest po to byś zastanowił sie czy znajdziesz dla Flapa miejsce w swoim życiu. Czy możesz być dla Flapa wszytskim czego potrzebuje[/FONT][FONT=Arial], wszystkim a właściwie jedynym: MIŁOŚCIĄ! [/FONT][/SIZE]
[FONT=Arial][SIZE=2]Możesz?[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Pies jest zaczipowany, posiada komplet szczepien oraz zostal wykastrowany.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Pies zdecydowanie potrzebuje spokojnych i ciepłych Opiekunów. Bardzo dobrze odnajdzie sie z starszymi jzu ludzmi.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]

[FONT=Arial][SIZE=2]Kontakt w sprawie adopcji: 506 636 242[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Lub [/SIZE][/FONT][EMAIL="[email protected]"][U][COLOR=#0000ff][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#0000ff][email protected][/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR][/U][/EMAIL]

Posted

ale bomba!
no to ja juz nie wiem, z jakim go konczyc oglaszac...
oze skoncze ze starym, a za tydz lub dwa dam ten nowy? bo jak ktos szuka na roznych stronach, zapamieta go i porowna, a tam nieco inny obraz psa sie wyloni...
no i musi byc, ze on dt tez szuka. jak los pokazuje, czasem sie cudownie dt znajduje, spoza dogo. nie kazdy, kto chce pomoc siedzie przeciez na dogo.

Posted

mam wiadomosc z gumtre!!!!



a jak piesek znosi podrozowanie samochodem i pociagiem? jest to dla nas dosc wazny szczegol, gdyz czesto wyjezdzamy na weekendy i chcielibysmy pieska zabierac ze soba

Posted

odpisalam szeroko, czekam wciaz na odp

tymczasem

kupiepsa
e-zwierzak
ciwrek
kokosy
tablica
lento
psy.pl
psy.elk
przygarnijzwierzaka
sprzedasz
top-ogloszenia
petsy
tusprzedaj
rozglos
zwierzeta.hipergoloszenia

Posted

mam odp


Powiem tak, jestesmy bardzo zainteresowani przyjeciem Flapa do naszego domku, jesli oczywiscie nadaje sie do nieduzego mieszkania bez ogrodu, ale po rozmysleniu wszystkiego na spokojnie, nie mozemy zabrac go od razu, gdyz w trakcie wakacji wyjezdzamy dwa razy na dwutygodniowe wakacje i nie byloby to wporzadku wobec niego zaraz po adopcji oddawac pod opieke komus innemu, dlatego jesli udaloby sie wam znalezc mu dom tymczasowy do polowy sierpnia, w drugiej polowie sierpnia moglibysmy go zabrac juz do siebie. Oczywiscie jesli ma szanse na staly dom od zaraz to prosze nas potraktowac jako opcje na wszelki wypadek, najwazniejsze by znalazl dom jak najszybciej. Prosze wiec o informacje jakie beda losy Flapa i czy nasza propozycja jest dopuszczalna.

Posted

[quote name='kora78']mam odp


Powiem tak, jestesmy bardzo zainteresowani przyjeciem Flapa do naszego domku, jesli oczywiscie nadaje sie do nieduzego mieszkania bez ogrodu, ale po rozmysleniu wszystkiego na spokojnie, nie mozemy zabrac go od razu, gdyz w trakcie wakacji wyjezdzamy dwa razy na dwutygodniowe wakacje i nie byloby to wporzadku wobec niego zaraz po adopcji oddawac pod opieke komus innemu, dlatego jesli udaloby sie wam znalezc mu dom tymczasowy do polowy sierpnia, w drugiej polowie sierpnia moglibysmy go zabrac juz do siebie. Oczywiscie jesli ma szanse na staly dom od zaraz to prosze nas potraktowac jako opcje na wszelki wypadek, najwazniejsze by znalazl dom jak najszybciej. Prosze wiec o informacje jakie beda losy Flapa i czy nasza propozycja jest dopuszczalna.[/QUOTE]
Czytam od dawna i przyznam,że ta odp wydaje się konkretna iwg mnie ci ludzie nie "owijają w bawełnę". Myślą też dośc rozsądnie. Do tego czasu, jesli nie znajdzie się inny DS, to może uda się faktycznie znaleźć DT a w międzyczasie sprawdzić dokładnie ten domek. Z daleka są ci państwo?

Posted

mam znow odp

Mieszkam we Wroclawiu w okolicach Ogrodu Botanicznego - al. Matejki, mieszkanie jest male dwupokojowe, ale w poblizu mamy parki gdzie spokojnie mozna wyprowadzac pieska na spacery. Mieszkam z moim narzeczonym, obydwoje pracujemy jako lektorzy jezyka angielskiego wiec mamy dosc nieregularne godziny pracy ale czesc zajec odbywa sie w domu wiec tak srednio mysle, ze piesek bylby sam od 4 do 5 godzin, w zaleznosci od planu jaki bedziemy miec na przyszly rok co jest niemozliwe do przewidzenia, no i nie w kazdy dzien bylby sam przez tyle godzin bo zdarzaja sie i takie dni, ze mooj narzeczony ma tylko zajecia w domu.

Pieska mialam i wlasciwie mam nadal, z tym, ze mieszka z rodzicami w Rawiczu, adoptowalismy go kiedys ze schroniska jakies 8 lat temu, w miedzyczasie wyprowadzilam sie do Wroclawia, a ze piesek jest przywiazany do domu i rodzicow to zostal wlasnie z nimi a my sie nim opiekujemy jak rodzice wyjezdzaja no i odwiedzam go jak tylko mam wolne weekendy, wlasnie zalezaloby mi tez, zeby Flap dogadal sie z moim Swirkiem, bo na weekendy chcielibysmy wlasnie jezdzic razem z nim do rawicza. Swirek to tez maly piesek, z tym, ze przyzwyczajony, do bycia w centrum zainteresowania :-)) Przed Swirkiem mialam jeszcze jednego psa Bruna, ale zostal uspiony w wieku 17 lat z powodu nowotworu gardla.

No to ja mysle, ze my sie poprostu skontaktujemy w sierpniu jak juz wrocimy z wakacji zeby zaczac ta procedure adopcyjna, no i jeszcze raz prosze o informacje jesli jednak ktos by pieska mial zabrac i prosze nie zdejmowac ogloszenia, no bo w jego stanie ducha im wczesniej znajdzie dom chociazby tymczasowy, tym lepiej, .

W razie naszych wyjazdow Flap zostawalby w domu moich rodzicow - dom jest duzy z ogrodem,wiec nawet jesli nie dogada sie ze Swirkiem to bedzie mozliwosc trzymania ich obu bez koniecznosci konfrontacji ;))






chyba super, co?????????? zeby sie tylko nie rozmyslili!! bo, jak wiem to czesto tak bywa :(
zaproponuje im wizyte na lipiec i moze niech przyjada go odwiedzic, poznac? daleko nie jest. 80km. pkp w 2 str dla osoby to 35zl

Posted

no i znow tel. z Niemiec
panstwo starsi, pracujacy, dzieci wyrosniete. wyjechali do niemiec 20lat temu. polacy. dom z ogrodem. w domu kot wychodzacy i beagiel 3letni. poprzedni pies zmarl na raka krtani, leczony, bardzo podoby do Flapa. do wrocka panstwo maja 500km. chca w wekend przyjechac go zabrac. nie podalam miasta jeszcze.
mam nr tel, adres niemiecki, fotki zaraz im wysle inne flapa.
flap ma byc domowym psem, normalnym, biegac po gorodku i chodzic na smyczy na spacery
na wakacje juz nie wyjezdzaja, pracuja. placa podatki, szczepia, odkleszczaja, itp
nie wiem,czym karmia.
pani mila.
i co???

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...