Jump to content
Dogomania

TRICHEPITHELOMIA nowotwór skóry u CTRa


Aleksandra Bytom

Recommended Posts

dostałam właśnie wyniki badań histopatologicznych mojego psa to jego wynik:


Wynik badania:
W badaniu mikroskopowym wycinków guzów stwierdzono rozrost nowotworowy wywodzący się zewnętrznej pochewki włosowej o cechach nabłoniaka
/ trichoepithelioma /.


co to jest?? czy ktoś ma psa z takim cholerstwem?

Link to comment
Share on other sites

Autor: dr n. wet. Dorota Pomorska


..........Rozpoznanie trichoepithelioma zostało ustalone na podstawie wywiadu, badania klinicznego oraz badania histopatologicznego. Trichoepithelioma to łagodny nowotwór występujący u psów i kotów. Jego przyczyna nie jest poznana. Jako leczenie zastosowano całkowite usunięcie chirurgiczne guzów

Link to comment
Share on other sites

Moją Bambinkę operowałam u najlepszej kieleckiej dermatolożki/ oczywiście psiej/.Stwierdziła ona,że guz,który miała Bambinka jest guzem nowotworowym łagodnym ,wywodzącym się ze struktur mieszka włosowego.Jest to guz,który po całkowitym usunięciu daje dobre rokowania tzn. nie odnawia się i nie daje przerzutów

Link to comment
Share on other sites

my u normalnej wetki ale moim zdaniem najlepszej w okolicy,ma gabinet na schenka w bytomiu,nie wiem czy mogę tu pisać jej nazwisko ale ona ma bardzo dobrą opinie,sprawdzałam komentarze w necie o jej przychodni przy czym jest moim zdaniem w porównaniu z innymi niedroga,taki wet z powołania,bardzo ją lubie bo tłumaczy wszystko od a do z a to jest dla mnie bardzo ważne :)

Link to comment
Share on other sites

aha bo ja właśnie przerzutów boje się najbardziej. Mój pierwszy CTR miał raka prostaty i cierpiał już tak że musieliśmy go uspać,to było ponad 10 lat temu a do dziś pamiętam że był taki dzień że myślałam że ok,pies daje rade wraca do zdrowia,tak się wtedy najadł,same pyszności,tak się cieszyliśmy,dzień po tym nie miał już siły się podnieść i nie było szans go wyleczyć,do dzisiaj to pamiętam, potem moja cudna suńka Otaku,niby zdrowa ale cos było nie tak,okazało się że ostre zatrucie,żółtaczka i inne,wyniki badań tragiczne 4 dni od pierwszej wizyty u weta psina odeszła w domu ale nie bała się,to było 1,5roku temu,płacze do dzisiaj,teraz moja Dantunia,on musi żyć,ja nie jestem gotowa żeby żegnać kolejnego psa

Link to comment
Share on other sites

Moja wetka powiedziała jeszcze,że te guzy mogą się tworzyć z nadmiaru słońca po ostrzyżeniu psa.Bambinkę ostrzyglam w zeszłym roku bardzo krótko,wiosna i lato było bardzo słoneczne,ona całymi dniami ganiała po dworze no i na jesieni były rezultaty.Ponoć psy długowłose mają bardzo delikatną skórę i po ostrzyżeniu trzeba im ograniczać kąpiele słoneczne.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...