Mysia_ Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 [U]Tak dotychczas ogłaszaliśmy naszego pięknego Alvaro: [/U] Alvaro to już niemłody psiak przywieziony do schroniska 20 grudnia z ul. 3-go Maja (z okolic klubu VIP) w Zabrzu. W schronisku początkowo był wystraszony, trafił bardzo zaniedbany - wychudzony i zapchlony. W schronisku odzyskał siły i udało nam sie go poznać lepiej. Jak na dobermanowatego psiaka przystał Alvaro ma temperament i powinnien trafić do osoby doświadczonej, najlepiej, żeby w domu nie było innych zwierzaków - Alvaro nie jest agresywny, psy mogą obok niego przechodzić i nic, ale niestety jest dominującym i zawsze chce być najważniejszy. Jest raczej spokojny i ułożony, jednak kiedy wychodzi na dwór zaraz się ożywia. [B]Niestety bidulek ciągle choruje - z jednego go wyciągniemy, pojawia się kolejne... Najpierw był bardzo przełysiały i wychudzony, miewał biegunki, potem porobiły mu się jakieś rany na łapach - codzienne zmiany opatrunku przez wiele długich dni (w schronisku rany goiły się w zwolnionym tępie), ale wszystko było uleczalne... No i teraz Alvaro zaczał słabnąć, przewracać się, nie potrafił się podnieść :-( Trafil do Kliniki w Zabrzu, okazało się, że jest nieuleczalnie chory - jednak w odpowiednich warunkach moze sobie spokojnie funkcjonowac, jednak w schroniskowych będzie poprostu cierpiał i męczył się :placz: Potrzebny mu domek na już, potrzebny mu jest stały ruch, wybieg.... Czy ktoś uratuje życie Alvaro? Nie chcemy, żeby musiał juz teraz przekroczyć Tęczowy Most....[/B] :shake: [img]http://i45.tinypic.com/2rppheb.jpg[/img] [img]http://images41.fotosik.pl/294/cbd0bef7b852bd3bmed.jpg[/img] wiecej fotek na 5 i 6 stronie wątku :cool3::cool3: Kontakt w sprawie Alvaro: [email][email protected][/email] tel. 692 581 343 w celu uzyskania konkretnech informacji o jego chorobie można dzwonić do Kliniki: 32 271 11 33 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 biedny.... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 a fundacje dobkowe wiedzą o nim? jest taki piękny i taki biedny :( co mu jest, że taki słaby? zdiagnozowano coś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted May 29, 2010 Author Share Posted May 29, 2010 rozesłam PW do ludzi od dobków, których kojarze, ale wstawiłam też na wątek zbiorowy dobków potrzebie... Co do diagnozy to jest jakaś choroba często spotykana u dobków - niestety zupełnie mi ta nazwa wyleciała z głowy :-( im mniej ruchu ma psiak tym postępuje szybciej :-( Często było tak, że nogi mu się plątały - "siada" i przód i tył... Jak sie trochę rozchodzi to jest troszkę lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciencienia Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 To typowe sprawy neurologiczne, moja Astra miała takze problem z chodzeniem co w końcowym efekcie doprowadziło to tego, że w ogóle nie wstała, o żadnym chdzeniu nie było mowy.Argo 13 letni dobek wyciągnięty ze schronu w Szczeciei też to miał niestety, tzw: tańczący pies, albo może być także przypadłość "końskiego ogona"i jeszcze jedna ale zapomniałam jak sie nazywa. Niestety ciężka sprawa, bo to duże i cięzkie psy, a w/w przypadłości są galopujące jeśli chodzi o ich postępowanie. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 Cholera no... Do mnie kiedyś pisała jakas dziewczyna od dobermanów, że porobi ogloszenia ale niestety nicku sobie nie przypomne, a stare PW pokasowane:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 Jak z leczeniem u niego? musi przyjmowac jakies konkretne leki? popytam dzisiaj moze cos się uda...matko jaki on biedny...taki piekny, dostojny, wspanialy, ulozony....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 I ważne. Czy ta choroba zagraza jego zyciu? Czy bedzie mogl biegac po wybiegu i bedzie mial problemy z lapami, bedzie przyjmowal leki ale bedzie zył? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted May 29, 2010 Author Share Posted May 29, 2010 Bezpośrednie jego życiu nie zagraża, poprostu pewnego dnia może nie wstać... Jednak przy odpowiedniej opiece i lekach jeszcze może sobie pożyć. O konkretne leki jeszcze nie pytałam, pewnie nivalin, itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 Ale te jego zycie to jest kwestia lat czy miesiecy wiadomo cos?:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 mam jeszcze takie foty: [IMG]http://i48.tinypic.com/301huok.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/rk8tb9.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 hej, to ja pisalam kiedys w sprawie Alvaro-jest ogloszony na naszej stronie adopcyjnej, zgloszony do niemiec, ogloszony na dobermanowych forach.Jest przepiekny ale odzewu na razie zero.. jesli chodzi o wylysienia to i tak dziwie sie ze jest w tak dobrym stanie poki co-błekitna masc u dobkow piekna-jak dla mnie najpiekniejsza-generuje problemy z łysieniem dlatego jest "zakazana" tzn takie dobermany eliminuje sie z hodowli błekitne dobermany najczesciej koncza łyse ale to i tak mniejszy problem niz pozostale przypadlosci Alvaro:(((( tak jak pisala Ciencienia-bardzo czesto na stare lata dobki tak maja,moja Beja z podpisu niestety tez ostatni rok spedzila na leząco...wstajac tylko dzieki lekom mam nadzieje ze jakos uda sie pomoc tego przepieknemu psu jeszcze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 [url]http://grono.net/chat/#doberman/topic/18819910/sl/alvaro-nieuleczalnie-chory-ktos-pomoze/0/0/0/0/#bottom[/url] dodalam wątek tam.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 A jakoś nie da się go zgłosić fundacji?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 ale jakiej fundacji? my jestesmy Nadzieja Dobermana-innej fundacji nie ma jest tez zgloszony do dobermann-nothilfe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 acha no to ja się nie znam:) Wy nie macie jakiś Dt wolnych dla dobków?:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 DT wolnego nie ma niestety w tej chwili Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 co tu robić:(:( popytam jeszcze o jakies Dt ale nie wiem czy cos znajdę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 [quote name='dzodzo']ale jakiej fundacji? my jestesmy Nadzieja Dobermana-innej fundacji nie ma jest tez zgloszony do dobermann-nothilfe[/QUOTE] o jejku a ja miałam nadzieję, że nie wiecie jeszcze i że jest to dla niego szansa :( a możecie napisać do tej niemieckiej fundacji o pogorszeniu stanu Alvaro? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted May 29, 2010 Author Share Posted May 29, 2010 Postaram się jutro pojechać do Alvaro, wezmę na spacer, porobię jakieś zdjęcia... i napiszę coś więcej o tej chorobie, jakie są rokowania, co dostaje.... Jesli macie jakieś pomysły to rozsyłajcie wątek, ja tez będę rozsyłać dalej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 Ja spytałam lenę13(z fundacji bokserów). Ma popytać i pomyśleć.. Ona sama by wzieła gdyby nie to, że ma okropny młyn z bokserami..ludzie są potworni tylko oddają i wyrzucają....czekam na jakąś odpowiedź może ona coś wykombinuje....ja myśle dalej:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 Dzodzo mogłabyś założyć wątek na dobermanach taki jak tutaj jest na dogo? a może już jest?? kurcze nie wiem co robić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 Wysłałam prośbę do cioteczki Ewanki...o hotel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted May 29, 2010 Author Share Posted May 29, 2010 Na dzisiaj juz skończę z rozsyłaniem... Jutro jak będę mieć więcej info i jakieś zdjecia z prawdziwego zdarzenia (mam nadzieje, że nic ani nikt mi nie pokrzyżuje moich planów) to będę działać dalej.... Asiu, na Nadzieji Dobermana jest forum, ale tam chyba nikt nie zagląda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaruś Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 Boże, biedny Alvaro :( spróbujcie może dać ten temat na ogólne do adopcji (bez podziału na województwa), myślę, że więcej ludzi zajrzy. Biedny, też będę myślała...... Jutro jadę z Grzesiem do Bogatyni zawieź amstaffa i odwiedzić Lektera. Trzymam kciuki za Alvaro :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.