zina7777 Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 Agatka przy maluchach to wygląda jak ich starsza siostrzyczka - w mgnieniu oka wydoroślała i sprawuje nad maluchami opiekę :) [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy38/552949/1117989/37113190_1a.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy38/552949/1117989/37113198_2a.jpg[/IMG] Quote
zina7777 Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 Poter - prawda, że jest cudny? :) [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy38/552949/1117989/37113147_9a.jpg[/IMG] Quote
zina7777 Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy38/552949/1117989/37113082_4a.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy38/552949/1117989/37113057_3a.jpg[/IMG] Quote
mysza 1 Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 Bardzo się cieszę z małych szorściaków :) Fela, brałyście jeszcze jakieś z tych podrostków czy zostały tam 4, jeśli dobrze liczę. Quote
idusiek Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 na FB mam zapytanie o malucha który juz ma dom. KOMU PRZEKAZAĆ KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI? Quote
Fela Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 O matko, muszę się na kurs seksiarski zapisać, nwydawało mi się, że to dwaj bracia. Wega, strasznie Cię przepraszam :-) Zina, ten kaszel to raz robaki, a dwa - bardzo możliwe, że przeziębienie. Trzy najsłabsze są w lecznicy na Ochocie. Dostały po kroplówce, poszły spać. Słabizny. W lecznicy, w Nadarzynie, są jeszcze dwa maluszki, stan taki sobie, niewyraźne mocno. Quote
Fela Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 Maluchy w lecznicy na Ochocie: [IMG]http://img245.imageshack.us/img245/7046/jedenztrzechlecznicaoch.jpg[/IMG] [IMG]http://img808.imageshack.us/img808/5080/drugiztrzechlecznicaoch.jpg[/IMG] [IMG]http://img180.imageshack.us/img180/6223/trzeciztrzeechlecznicao.jpg[/IMG] W sobotę w schronisku były bardzo słabe, potwornie chude, apatyczne i mocno niewyraźne. Dziś przyjechały do lecznicy. Mam nadzieję, że wszytskie uda się wyprowadzić. I że wkrótce będą szukały DT (nie pytajcie mnie o płeć :oops:, dziś nie wiem, jutro powiem) Quote
Fela Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 Zdjęcia oczywiście jeszcze ze schroniska, z soboty. Podłożyłyśmy im kołdry, ale bez budy na mrozie to nie na wiele się zdało. Quote
zina7777 Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 [quote name='Fela']O matko, muszę się na kurs seksiarski zapisać, nwydawało mi się, że to dwaj bracia. Wega, strasznie Cię przepraszam :-) Zina, ten kaszel to raz robaki, a dwa - bardzo możliwe, że przeziębienie. Trzy najsłabsze są w lecznicy na Ochocie. Dostały po kroplówce, poszły spać. Słabizny. W lecznicy, w Nadarzynie, są jeszcze dwa maluszki, stan taki sobie, niewyraźne mocno.[/QUOTE] Wega już dawno wybaczyła ciotce :) nie wykluczamy oczywiście przyziębienia mając na uwagę fakt w jakich warunkach przebywały. maluchy są pod baczną obserwacją - miejmy nadziej, że to tylko robale, osłuchowo maluchy super, kupcia twarda jak kamień, nigdzie nie widać krwi, Quote
zina7777 Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 z ostatniej chwili: Poter polubił oglądanie telewizji - będzie z niego prawdziwy kinomaniak:) wpatruje się w TV z zapartym tchem :) natomiast Wega polubiła swoje odbicie w lustrze i próbuje się z nim zaprzyjaźć ale troszkę jej się to nie udaje bo ląduje noskiem na szybie :( Quote
mysza 1 Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 Jak będziesz mogła jutro dowiedzieć się które z tych ze zdjęc z czarnymi szorściakami zostały, to daj mi znać. Trzeba je zabrać... Quote
Fela Posted October 18, 2010 Posted October 18, 2010 [quote name='zina7777']z ostatniej chwili: Poter polubił oglądanie telewizji - będzie z niego prawdziwy kinomaniak:) wpatruje się w TV z zapartym tchem :) natomiast Wega polubiła swoje odbicie w lustrze i próbuje się z nim zaprzyjaźć ale troszkę jej się to nie udaje bo ląduje noskiem na szybie :([/QUOTE] No kurde, wypisz wymaluj prawdziwy facet: gapi się w telewizor, i prawdziwa kobieta: gapi się w lustro Quote
auraa Posted October 19, 2010 Posted October 19, 2010 Podnoszę maluszki. Kto ma miejsce w domu? Quote
zina7777 Posted October 19, 2010 Posted October 19, 2010 aktualne wieści z małego domu wariatów :) Wega i Poter mają się dobrze, mają apetyt, ładnie się załatwiają, noc była nie przespana bo cały czas charczały a Wega popiskiwała, Wega chciałaby mnie widzieć 24h/dobę, natomiast Poter widzi we mnie chyba chodzącą parówkę :) obawiałam się trochę dnia dzisiejszego ale ku mojemu wielkiemu zdziwieniu maluchy były tak grzeczne jak jeszcze żadne - nic nie pogryzły i nic nie popsuły :) dziś już nie charczą, aby tak dalej :) a jak pozostałe maluchy? Quote
beka Posted October 20, 2010 Posted October 20, 2010 Czekamy na wiadomości jak sie maja pozostałe maluchy Quote
Fela Posted October 20, 2010 Posted October 20, 2010 Przepraszam, wczoraj po rozwiezieniu towarzystwa trochę padłam, teraz jestem w pracy, zdjęcia wieczorem. Trzy duże trochę wilkowate kościotrupy - od wczoraj wieczorem w hotelu. Jedn z nich przerażony (piesek), drugi trochę mniej, ciekawy świata (też piesek), trzeci bardzo fajny, kontaktowy (suczka). Wszystkie przeraźliwie chude, z gigantyczną krzywicą. Quote
bazyla Posted October 20, 2010 Posted October 20, 2010 Czy można prosić więcej informacji o psiaku opisanym przez Felę na str. 78 w poście 779 i nazwanym : Prawda, że przebój?" Tzn. w jakim jest wieku, jak duży będzie docelowo, czy jest zdrowy, jaki ma charakter, skąd "wziął się" w schronie ? I przy okazji: jakie szczeniaki potrzebują domu tymczasowego na już? Quote
Fela Posted October 20, 2010 Posted October 20, 2010 Już piszę, co wiem. Wszystkie psiaki, ktorych zdjęcia zamieściłam, uznane były w schronisku za szczeniaki, nie było tam możliwości, żeby każdemu w paszczę zajrzeć. Okazało się, że niektóre są młodsze, inne starsze. Ten przebój, o któryego pyta Bazyla, Wicherek ;-) jest ciut starszy. Ma tak ok. 5 miesięcy, może nawet pół roku. Raczej dużo już nie urośnie (choć tak naprawdę, kto wie), a jest w tej chwili malutki, mniej więcej wielkości kota, niezbyt wielkiego. Wesoły i żywy, ale trochę zagubiony życiowo - daje po sobie skakać szczeniakom. Taka sierota na chudych nożynach i z wicherkami na pysku (mam więcej zdjęć, będę wstawiać wieczorem). Skąd w schronisku? Nie mam pojęcia. Teraz jest gruntownie odrobaczany. Znalazł się tymczasowo w hoteliku, bo nie sposób było te maluch zostawić w schronie bez budy, na mrozie (tam już mróz w nocy niewąski) - jak już człowiek zobaczył, to nie mógł zostawić (normalna to ja nie jestem :roll:) DT najpilniej potrzebuja maluchy - kościotrupy. Nie dość, że potwornie chude, to przerażone. A w hotelu panuje zapsienie totalne, kiepsko będzie z socjalizacją. Quote
bazyla Posted October 20, 2010 Posted October 20, 2010 Będę w takim razie czekała na zdjęcia Wicherka :) Jeśli on jest aktualnie w hoteliku - proszę też o info, jeśli można, jak dogaduje się z dorosłymi psami, dziećmi, czy jest nauczony czystości, chodzenia na smyczy no i jaki ma z grubsza temperament. Quote
Fela Posted October 20, 2010 Posted October 20, 2010 O temperamencie starałam się napisać. Na smyczy nie chodzi. Z czystościa na razie różnie - z resztą po jednej nocy, stresie etc., w gromadzie psów nie sposób tego sprawdzić. Z dziećmi na razie nie próbujemy, poczekamy, aż psy poczują się lepiej i będą spokojniejsze. W stosunku do dorosłych psów uległy, przestraszony trochę. Quote
idusiek Posted October 20, 2010 Posted October 20, 2010 KOLEJNE SZCZENIAKI - JA NIESTETY NIE DAM RADY SIE NIMI ZAJĄĆ- a Fela i spółka nie mają ochoty :( Cóż.takie życie ... [IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]Fela[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/showthread.php?p=15581029#post15581029"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL] [B]W Broku kolejna suka ma szczeniaki, kobieta, która się nią zajmuje, nie daje rady, prosi o pomoc w ogłoszeniach. [/B] [B]Ida - zdjęcia to chyba możesz im zrobić, prawda? Bywasz tam częściej, niż którakolwiek z nas. Trudno, żeby jechała tam Kinga, do której kobietę odesłałaś.[/B] [B]Szkoda, żeby na ludzkiej złośliwości cierpiały psy.-[/B] KONIEC CYTATU. Co ty opowiadasz Elżbieto? Poprosiłam Panią o to, żeby zadzwoniła albo do Ciebie albo do kingi - podałam numery do Was obydwu, ale Ty pewnie jak zwykle nie odebrałaś. [B]Czemu odesłałam do Was? Bo nie dam rady wziąc SAMA z LUDWĄ 8 psów, bo nie mam ani kasy na koncie ani miejsca ani super wolontariuszy, którzy pracują razem ładnie i zgodnie w przede wszystkim miłej atmosferze.[/B] W Broku bywam raz na miesiąc- i niestety będę tam dopiero za 1,5 tygodnia. Ty masz DZIAŁKĘ W BROKU I PISAŁAŚ OSTATNIO, ŻE JESTEŚ NA WSI ( więc mniemam, ze w Broku) - jak widać bywasz tam częściej niż ja - a to przy okazji działki albo schroniska, prawda?. Jak zapewnie wiesz od Kingi- [B]psy są na tyle duże, że już same jedzą i chodzą. Za chwile rozejdą się po Broku albo ktoś je odkryje - bo są na tej samej działce pod tym samym sławnym cmentarzem- i pewnie znowu KTOŚ porozbija głowy o mur jak to się stało kilka lat temu jak zaczynałaś pomagać psom.[/B] [B]Pani Basia nie prosiła o ogłoszenia- prosiła wyraźnie o miejsce dla maluchów i ogłoszenia.[/B] [B]JA NIE DAM RADY- PO PROSTU NIE MAM MOŻLIWOŚCI.[/B] " że przez ludzką złośliwość cierpią psy"....jakaś autorefleksja Cię naszła? Quote
Fela Posted October 20, 2010 Posted October 20, 2010 Ida, zaśmiecasz wątki. Czy zamierzasz tak działać? Wklejać swoją żółć gdzie się da? Quote
idusiek Posted October 20, 2010 Posted October 20, 2010 moją? kpisz czy o drogę pytasz?:) przekierowałam do WAS Panią, której ja osobiście nie mogę pomóc bo nie mam jakiegokolwiek zaplecza. Ty jak zwykle manipulujesz faktami i jeszcze uważasz, że robię to złośliwie- bo nie chcę, żeby szczeniaki zginęły pod bramą cmentarza. Za chwilę 1 listopada- na pewno jakaś fajna młodzież sie nimi wieczorem zainteresuje.. nie mogę poinformować o tej sytuacji gminy- bo maluchy zginą tak jak te, ktorym Ty chciałas pomóc kilka lat temu- z porozbijanymi o bramę głowami. co uważasz powinnam zrobić z tej sytuacji? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.