Jump to content
Dogomania

powodzianin z Krakowa


mercii

Recommended Posts

Rudy powodzianin z Krakowa poszukuje domu! Piesek trafił do mnie po ewakuacji ze schroniska, któremu groziło zalanie. Niestety będzie musiał tam wrócić jeśli nie znajdzie się ktoś, kto go przygarnie. Jest stworzeniem bardzo miłym, przyjaznym, ufnym. Uwielbia ludzi i wspaniale się czuje w ich towarzystwie. Bardzo lubi pieszczoty, sam przychodzi i kładzie łapki na moich nogach, chce żeby go głaskać i się z nim bawić. W ogóle nie szczeka, jest do wszystkich bardzo przyjaźnie nastawiony. Dlatego nie wyobrażam sobie jego powrotu do schroniska kiedy zostanie sam w zimnej klatce. Piesek jest rudy, mniej więcej do kolan, ma puszystą i zadbaną sierść. Jest idealnym przyjacielem dla każdego, zwłaszcza rodziny czy osoby samotnej! Wszystkich zainteresowanych pomocą pieskowi proszę o kontakt: [email][email protected][/email] lub 660 466 791!

zdjęcia:
[url]http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-pilnie-poszukuje-domu-dla-pieska-ze-schroniska-W0QQAdIdZ206067058[/url]

Link to comment
Share on other sites

zdjęcia
[URL="http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-pilnie-poszukuje-domu-dla-pieska-ze-schroniska-W0QQAdIdZ206067058#"][IMG]http://img1.classistatic.com/cps/kj/100520/534r9/9896cmi_19.jpeg[/IMG][/URL]

[URL="http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-pilnie-poszukuje-domu-dla-pieska-ze-schroniska-W0QQAdIdZ206067058#"][IMG]http://img1.classistatic.com/cps/kj/100520/531r6/88832mi_19.jpeg[/IMG][/URL]

[URL="http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-pilnie-poszukuje-domu-dla-pieska-ze-schroniska-W0QQAdIdZ206067058#"][IMG]http://img1.classistatic.com/cps/kj/100519/777r9/93305k8_19.jpeg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Każdy pies znajduje dom wcześniej czy później, tylko nie poddawaj się!
To może być jego jedyna w życiu szansa...

Taka jest idea domów tymczasowych - zawsze - nie tylko w czasie powodzi...

Jesteś wspaniała, pamiętaj, nie poddawaj się. On znajdzie dom, bo jest śliczny i kochany :) tylko musi mieć wszędzie dużo ogłoszeń, także w formie plakatów.

Link to comment
Share on other sites

niestety sie zalamuje. jestem jednak totalnie nie odporna psychicznie na krzywde zwierzat. tymczasowo jest po prostu "rudym" choć reaguje tylko i wylacznie na 'chodź'. chociaz jego nie trzeba wolac bo i tak jest caly czas przy mnie.

Link to comment
Share on other sites

ruczaj, praktycznie osiedle europejskie- mam blisko na kobierzynska. no jutro jade do domu na weekend wracam w niedziele wieczorem. w krakowie nie mieszkam na stale- studiuje i na weekendy z reguly wracam do domu. trudno mi zdefiniowac ile moze byc u mnie bo jestem strasznie rozdarta i caly czas sie zastanawiam co bedzie dla niego lepsze. nie chce zeby cierpial i sie stresowal i przyzwyczail do mnie albo byl przekazywany z rak do rak. chce mu znalezc staly dom, ale u mnie dlugo byc nie moze :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mercii']niestety sie zalamuje. jestem jednak totalnie nie odporna psychicznie na krzywde zwierzat. tymczasowo jest po prostu "rudym" choć reaguje tylko i wylacznie na 'chodź'. chociaz jego nie trzeba wolac bo i tak jest caly czas przy mnie.[/QUOTE]

cafeanimal: [url]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Rudzielec,15216[/url]
adopcjapsa.pl: [url]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,15947,Lw==.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

jeszcze na adopcje.org.pl
czeka na akceptacje
[quote name='mercii']dziekuje za pomoc[/QUOTE]

doskonale się rozumiem, gdybym wzieła psa ze schronu to z cięzkim sercem musiałabym go oddac po kilku dniach, ale nie martw się czy z tymczasu u ciebie czy ze schronu w najgorszym przypadku ktoś się znajdzie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema']Trzymam kciuki... ja się podłamałam, nie wiem co robić zostać tu i pomagać, czy jechać do Sandomierza :( tragedia..[/QUOTE]

no ja mam zalamke pol dnia. szczegolnie jak na niego patrze. gdybym mogla to zostalabym w krakowie, z psiakiem i zostawila go dla siebie. niestety sytuacja w moim wypadku jest bardzo skaplikowana, do tego dochodzi moj charakter- kocham kazde zywe stworzenie na swiecie, szczegolnie psy. wiec jest jakis koszmar teraz.

Link to comment
Share on other sites

dzwoniłam, dzwoniłam... na kobierzyńskiej nie ma telefonu więc nie ma z nią kontaktu. Pani na rybnej wczoraj mówiła, że na razie Rudy jest na rybnej, wieczorem miał byc przewieziony na kobierzyńską, ale co się z nim dzieje obecnie to nie wiem ;(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...