Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi


Recommended Posts

Posted

"hande hoch" - pamietam jak do mojej chrzestnej przyjechała siostra z Niemiec z dzieciakami i jeden z nich zaczął się krztusić i ona właśnie to krzyknęła to jak chrzestna odowiadała to myślałam, ze padne a sama była w szoku... i zabroniła wypowiadania tego zwrotu w domu.. :evil_lol:
ciągnie się i będzie ciągnąć, tak btw to nie cierpię historii żadnej, jedyne co byłoby w stanie mnie zainteresować to starożytny egipt i też nie wszystko, w ogóle ja to tam wole efekt dopplera i te sprawy... :cool3:

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='monisieczka']Henio VIII to był serial... i chyba tylko w nim uwielbiałam dubbing. Ostatnio mój bachor miał henia na historii i umarł smiercia tragiczna jak wymieniłam wszystkie kobitki ze szczegółami ich czesto hmmm toporowej śmierci hehehe, Beata, a czytałas dwa tomy wyszły ksiazki Królowe Polskie? Mam ! Jak najlepszy kryminał[/quote]

Nie, nie czytałam, czyje to? Teraz niedawno wyszło? To może uda mi się kupić.

A co do dubbingu, to ja jeszcze uwielbiałam w "Sadze rodu Forsyte'ów". Miałam 8 lat, jak ten serial pierwszy raz leciał, oglądałam go stojąc w przedpokoju (wtedy wolno mi było oglądać tylko programy dla dzieci i to też nie wszystkie), tato mnie złapał na przedostatnim odcinku i na szczęście pozwolił obejrzeć do końca, a dubbing pamiętam do tej pory (sam serial oczywiście też). Pamiętam, jak po kilku latach zobaczyłam w teatrze Zdzisława Tobiasza i byłam w szoku, bo ten głos mi do niego zupełnie nie pasował i fizjonomia absolutnie mi nie pasowała do Soamesa Forsyte'a. :evil_lol:

P.S. Rany, jeszcze chwila i nas stąd wyrzucą. :oops:

Posted

[quote name='ada89']"hande hoch" - pamietam jak do mojej chrzestnej przyjechała siostra z Niemiec z dzieciakami i jeden z nich zaczął się krztusić i ona właśnie to krzyknęła to jak chrzestna odowiadała to myślałam, ze padne a sama była w szoku... i zabroniła wypowiadania tego zwrotu w domu.. :evil_lol:
ciągnie się i będzie ciągnąć, tak btw to nie cierpię historii żadnej, jedyne co byłoby w stanie mnie zainteresować to starożytny egipt i też nie wszystko, w ogóle ja to tam wole efekt dopplera i te sprawy... :cool3:[/quote]
do tego moja sasiadka powiedziała ze taki pies jak mój to w czasie wojny ja pogryzł i dlatego ich nienawidzi, no ale co ja mam poradzic jak mnie użarł tylko jeden pies i to był pekińczyk?

Posted

[quote name='monisieczka']do tego moja sasiadka powiedziała ze taki pies jak mój to w czasie wojny ja pogryzł i dlatego ich nienawidzi, no ale co ja mam poradzic jak mnie użarł tylko jeden pies i to był pekińczyk?[/quote]

Mnie golden :roll:

Posted

[quote name='BeataG']Nie, nie czytałam, czyje to? Teraz niedawno wyszło? To może uda mi się kupić.
[/quote]
mam owkorsik, jutro podam ci autora, dawno juz wydane. taki du.zy format, czerwona okładka...ale kapitalnie napisana. Nie tylko koronowane królowe ale i babeczki takie hmmm z doskoku. a Norka juz spi na mojej poduszce. - to tak zeby cos było na temat :razz:

Posted

[quote name='monisieczka']jak podpiszesz mi weksel niezwykłej wartosci to ci pozyczę[/quote]

Chyba nie mam innego wyjścia, bo przeszukałam księgarnie internetowe i nigdzie nie ma.

Posted

[quote name='ada89'] w ogóle ja to tam wole efekt dopplera i te sprawy... :cool3:[/quote]:cool3: :loveu: oooo to co walim olejny offik?:razz: bo to juz mi pachnie moim zawodem wyuczonym czy jak to nazwac:lol:

Posted

[quote name='monisieczka']do tego moja sasiadka powiedziała ze taki pies jak mój to w czasie wojny ja pogryzł i dlatego ich nienawidzi, no ale co ja mam poradzic jak mnie użarł tylko jeden pies i to był pekińczyk?[/quote]hmmm.mnie moja rodizna,zwlaszcza rodzina matki[bo moj ojciec to za bardzo jojczyc nie moze ze wzgledu na prusko-lotewsko-polskie pochodzenie:diabloti: ].w kazdym razie moja rodzinka uwe nie zaakceptowala i mojej decyzji zmiany obywatelstwa tez nie.ja to zrobilam dla wygody a generalnie uwazaja ze mi odwalilo.wyszlam za niemca:roll: i to takiego ekhem...no uwe nie jest towarzysko udzielajacy sie:cool1: .do tego hoduje onki,faszystowskie psy[a Stephanitz w grobie sie przewraca:-( ].mialam kiedys sasiadke kobiete ciezko doswiadczona przez wojne,staruszeczka....czulam sie jak potencjalna nazistka jak okazala mi przedramie z numerem z auswitz i wygrazala mnie i moim psom.to bardzo niemile.
ale takie historie ze polacy nie potrafia sie bawic przy niemieckich wstac,rece do gory ...to juz przesada....to chyba z debilnych filmow o wojnie typu kloss wiedza ze tak niemcy mowili i trzeba be na to reagowac...kultura masowa to ogromna sila.ja rozumiem ludzi po przejsciach wojennych ,po traumie czlowiek ma prawo....ale no bez przesady:shake: ...moze zamiast jarzebiny czerwonej,klossa,czy 4 pancernych lepiej obejrzec np.stalingrad czu u-boot[chociaz zalogi podwodniakow na dzielo sp.autora ksiazki ktorej ekranizacja jest ow film reaguja alergicznie].najbardziej zabawne[powodujace zalamanie nerwowe]sa produkcje typu u-571:roll: ...po prostu tragedia...najlepszy w tym momencie to jest pokazany dowodca uboota ubrany na galowo i wiszaca a nim flaga rzeszy:shake: :evil_lol: ....boszsz co za kretyn pisze takie scenariusze....amerykanin chyba:diabloti: ....no coz ....ja obejrzalam 15 min.tego filmu przecierajac oczy ze zdumienia,potem dopadl mnie ironiczny usmiech a potem zaczelo mi sie zbierac na wymioty....ale produkcje niemieckie o wojnie typu stalingrad czy upadek polecam ze wzgledu na odmienny klimat delikatnie mowiac.z ubootem podobnie.z filmow od strony polskiej-pianista...super film.ogladalam w tv tez serial o hitlerze biograficzny,do dojscia do wladzy-naprawde swietnie zrobiony.szkoda ze go nie nagralam-taki baran ze mnie.
jest piekna pogoda nie pada...nie do uwierzenia ze nie pada[na razie].spadam na cwiczak .zyc sie chce jak jest tak ladnie.:loveu:

Posted

Ja kiedys wspolpracowalem z bardzo sympatyczna niemka (Ulrike), ale mlodego juz pokolenia. Ktoregos dnia widze jak wiekszosc osob starszej daty lypie na nia zwlowrogo od kilku dni. Nie bardzo wiedzialem o co chodzi i ona tez. W koncu raz musialem zostac po godzinach i nagle z jej pokoju slysze jak ona nuci na cale gardlo bardzo znana, niemiecka piosenke marszowa :) Haijli hajlo Hajla!! (nie wiem jak to sie pisze:)) Odrazu zaskoczylem.
Kiedy jej powiedzialem, ze ta piosenka kojarzy sie nam polakom z inwazja i zwycieskim przemarszem III Rzeszy przez ulice Warszawy (przykladowo pamietacie bardzo stary film polski "piosenki wojenne"? - mam slaba pamiec do tytulow), poczula sie jakbym ja obuchem w leb walna. Chodzila przez kilka dni czerwona, przybita i unikala ludzi.
Oczywiscie wszyscy sie pozniej z tego wspolnie smialismy, ale co prawda sa pewne rzeczy, ktore zawsze beda nam polakom sie zle kojarzyc.

Posted

ale zescie napisaly :crazyeye: i to o historii :roll:

zeby bylo tez cos o owczarkach :cool1: - to powiem ze do Timona powoli powoli powoli dociera ze ta karma jest i mu nie zniknie i nie trzeba zjesc wszystkiego naraz - dzis rano nie zjadl wszystkiego :loveu: , ale jednak troche zjadl czego przewaznie z rana nie robi :evil_lol: jeszcze troche i moze wyjdziemy na prosta, bo od 3 dni wydaje mi sie lekko ospaly i ociezaly ;)

Posted

[quote name='Eddiii'] bo od 3 dni wydaje mi sie lekko ospaly i ociezaly ;)[/QUOTE]

Wcale sie nie dziwię:diabloti: spróbuj zjeść tylo co on i w takim czasie a też będziesz ospała i ociężała:eviltong: :evil_lol:

Posted

alez przeciez ja go nie zmuszam do jedzenia :evil_lol:

a wogole to chcialam powiedziec ze wczoraj po szkoleniu okazalo sie ze auto mi sie zapadlo w blocko i nie moge ruszyc :placz: a wy pojechalyscie :placz: a ja zostalam tam sama i zywego ducha nie bylo widac w zasiegu wzroku :placz:

Posted

melduje ze nie ma szans bym sie stawila jutro na szkolenie :( rozlozylam sie znowu...

nie mam tylko pojecia jak przekazac glonkom algolith :( mam w domku i czeka... moze z hali banacha by sie dalo odebrac ? bylby tam co prawda dopiero po niedzieli...

Posted

[quote name='dacra']Ja kiedys wspolpracowalem z bardzo sympatyczna niemka (Ulrike), ale mlodego juz pokolenia. Ktoregos dnia widze jak wiekszosc osob starszej daty lypie na nia zwlowrogo od kilku dni. Nie bardzo wiedzialem o co chodzi i ona tez. W koncu raz musialem zostac po godzinach i nagle z jej pokoju slysze jak ona nuci na cale gardlo bardzo znana, niemiecka piosenke marszowa :) Haijli hajlo Hajla!! (nie wiem jak to sie pisze:)) Odrazu zaskoczylem.
Kiedy jej powiedzialem, ze ta piosenka kojarzy sie nam polakom z inwazja i zwycieskim przemarszem III Rzeszy przez ulice Warszawy (przykladowo pamietacie bardzo stary film polski "piosenki wojenne"? - mam slaba pamiec do tytulow), poczula sie jakbym ja obuchem w leb walna. Chodzila przez kilka dni czerwona, przybita i unikala ludzi.
Oczywiscie wszyscy sie pozniej z tego wspolnie smialismy, ale co prawda sa pewne rzeczy, ktore zawsze beda nam polakom sie zle kojarzyc.[/quote]piosenka ktora nucila Ulrike nie jest piosenka marszowa tylko....ludowa niemiecka pioseneczka:evil_lol: pt."Mein Heller und mein Batzen":cool1:
slowa niespotykanie wprost nazistowskie i powalajace tematyka sieg heil:diabloti:
"Fin Heller und ein Batzen ,die waren beide mein,ja,mein:
der Heller ward zu Wasser,der Batzer weid zu Wein,ja Wein
der Heller ward zu Wasser,der Batzer weid zu Wein,ja wein

heidi,heido,heida
heidi,haido,heida
heidi,haido,heida,ha,ha,ha,ha
heidi,heido,heida
heidi,heido,heida

Die Wirtsleut' und die Madel ,die rufel beid':"o weh,o weh"
die Wirtsleut',wenn ich komme,die Madel,wenn ich geh,ich geh
die wirtsleut' wenn ich komme,die Madel,wenn ich geh
heidi,heido,heida....

Mein Strumpfe sind zerrissen ,mein' Stiefel sind entzwei,entzwei
und draussen auf der Heiden ,da singt der Vogel frei,ja frei
und draussen auf der Heiden,da singt der Vogel frei"

:diabloti: :diabloti: :diabloti: :diabloti: :diabloti: :diabloti: :diabloti:
dlatego tez pewnie jej do glowy nie wpadlo ze wojska wh tez spiewaly ta piosenke jak tez i inne nie tylko marsze wojskowe.

Posted

[quote name='Eddiii']alez przeciez ja go nie zmuszam do jedzenia :evil_lol:

a wogole to chcialam powiedziec ze wczoraj po szkoleniu okazalo sie ze auto mi sie zapadlo w blocko i nie moge ruszyc :placz: a wy pojechalyscie :placz: a ja zostalam tam sama i zywego ducha nie bylo widac w zasiegu wzroku :placz:[/quote]
jesooo eddiii a zadzwonic to nie moglas?:mad: .rrranyyyy:shake:

Posted

[quote name='ayshe']jesooo eddiii a zadzwonic to nie moglas?:mad: .rrranyyyy:shake:[/quote]

do ciebie to najszybciej bym sie dzwoneczkiem dodzwonila :mad: :placz: a do agis nie mam tel :placz: i zostalam tam sama :placz: a ruszyc ta landare to nie prosta sprawa :placz:

Posted

juz mialam mysli takie ze zostane tam sobie i pocwicze troche dluzej :eviltong: w koncu dzis tez tam jade :evil_lol:
cwiczylibysmy sobie Timona ulubiona komende "zostan" :diabloti:

Posted

[quote name='Eddiii']jak bedzie nadal sie tak odzywial jak przez ostatnie dni to "zostan" samo sie stanie jego ulubionym cwiczeniem :evil_lol:[/quote]:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: dociazyl ci tyl i ugrzezlas.potem odjechac a tu dooopa...synek wtloczyl samochodzik w blotko:razz: :evil_lol:

Posted

[quote name='ayshe']:cool3: :loveu: oooo to co walim olejny offik?:razz: bo to juz mi pachnie moim zawodem wyuczonym czy jak to nazwac:lol:[/quote]
ooo a co to takiego ten zawód wyuczony...? :loveu:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...