nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi

[Szira/Gosia]

[quote name='ayshe']
gosia-twoj samochodzik [B]musi[/B] po mnie dzisiaj przyjechac skarrrrbie bo ja w taka pogode mam dwie opcje:
1.piechota
2.na pasozyta:diabloti:[/QUOTE]

No mogę po Was być o 19.30, jak odjadę spod domu:razz: narazie pogoda straszna, ja lubie śnieg ale nie śnieżycę:roll:
Beata tylko daj znać czy napewno sa zajęcia bo wszyscy sie wyłamują:razz:

[Eddiii]

a moze zajecia o 19 zamiast 20?
ktos jeszcze bedzie czy tylko timon i szirka?

[BeataG]

My się wybieramy, jeśli tylko uda nam się przebrnąć przez ten śnieg. I mnie osobiście godzina jest obojętna, tylko jak na 19, to najpóźniej o 18.15 muszę to wiedzieć, bo jak później to już nie dotrę na czas.

[BeataG]

Aha, no i to zależy też od Marty, czy ona nie ma kogoś na 19.

[Eddiii]

ja spadam z neta, wiec jak zajecia wczesniej to prosze sms, jak nie bedziemy o 20.

[ayshe]

zajecia sa na 20.nic sie nie zmienia i owszem snieg pada mocno ale tragedii nie ma.to nie jest jeszcze najgorsza pogoda i nie raz nie dwa w taka pogode mielismy zajecia wiec nie wiem o co chodzi.:eviltong: :diabloti:

[ayshe]

[quote name='Glonek']Tak dlatego. A na dokładkę na śladach w sobotę i niedzielę też nie będę obecny. Bo będę w pracy. I wcale się nie usprawiedliwiam. Tylko piszę, że nas dzisiaj na zajęciach oraz mnie w sobotę i niedzielę na śladach nie będzie.[/quote]glonek bardzo mi przykro ale definicja slowa usprawiedliwienie/wianie sie to jest wlasnie to co robisz i oczywiscie nie ma w tym nic strasznego i uwlaczajacego twojej osobie ze sie usprawiedliwiasz vide tlumaczysz dlaczego nie bedzie cie na zajeciach.rozbawilo mnie tylko pisanie ze musisz odsniezyc podworko bo dla mnie jest to zabawne.[B]dla mnie[/B] jest to zabawne ze odsniezanie podworka jest takie wazne ze nie mozna wtedy pracowac z psem i nawet przyszlo mi na mysl ze rowniez ja moglabym wykorzystac to usprawiedliwienie zeby nie pracowac z psem/psami.

[ayshe]

[B]poniewaz nie bede siem stresowac jutro rano to grupa z pola mokotowskiego :jak jutro pada to mam przybyc?w koncu to tylko snieg:diabloti: ....pada a nie wieje?bo ja juz nie wiem.dzisiaj to wyczulam ze nie bedziecie cwiczyc.[/B]
[B]aaaa i jesli zajecia beda to ja bede o 9,lub tuz przed.[/B]



[B]monisieczka-ja cie chce zobaczyc albo jutro o 19 z nora albo w piatek o 19.niezaleznie od pogody.dlaczego?bo ja swoja prace traktuje serio i pamietam nad czym mamy pracowac.:p pomijajac pola mokotowskie oczywiscie.[/B]

[Szira/Gosia]

[quote name='ayshe']bo ja juz nie wiem.dzisiaj to wyczulam ze nie bedziecie cwiczyc.[/QUOTE]

Wróciliśmy szczęśliwie:multi: drogowcy jak zwykle się w Wawie popisali i jezdnia cała biała:diabloti: jechałam 20 góra 50 na godzinę:diabloti:
Ayshe nie możesz powiedzieć że dzielnie nie ćwiczyliśmy:cool3: co prawda psom nie w głowie były ćwiczenia a zabawa na śniegu ale i tak było fajosko:multi: :multi: :multi:

[ayshe]

bylo ekstremalnie...dla nas...psy mialy swira:evil_lol: .no i coz...w sumie nie ywgladalismy norrrmalnie w snieznej zadymce ale za to ze byliscie was kocham wlasnie:loveu: .takie zajecia pamieta sie dluuuuzej:diabloti:

[BeataG]

Taaak, to prawda. Ja przez to, że się uparłam, żeby gnojek po szkoleniu się jeszcze załatwił, dotarłam do domu o 22.40 zamiast o 21.40, bo uciekły mi 2 kolejne autobusy. Oczywiście nic mi z tego upierania nie wyszło, dopiero jak wysiedliśmy z autobusu i zaprowadziłam go do naszego parku, to raczył zrobić, co trzeba. Potem jeszcze spacer z Emilem, a w tzw. międzyczasie okazało się, że na schodkach prowadzących do mojej kamienicy można się zabić nawet w butach antypoślizgowych - wyłożyli je latem jakimiś upiornie śliskimi płytkami, bo przecież w Egipcie mieszkamy, nie? I kto by tam latem myślał o zimie.:diabloti: Jutro będę pisać do zarządu wspólnoty żądanie natychmiastowego usunięcia zagrożenia dla zdrowia i życia. :angryy:

No myślę, że nas kochasz - i masz ten komfort, że z wzajemnością. :eviltong: :loveu:

[ayshe]

no widzialam ze molestowalas wermuta pod krzaczkami:evil_lol: .
a gosi w ticaczu drzwi troszku przymarzly:evil_lol: ....zwlaszcza w szczegolnosci od strony kierowcy:cool3: .

sluchajcie...no musze zrobic [tiaaaa]nowa strone cc.moze mi ktos powie jak ja mam sie za to zabrac?kurcze to nie moze byc niedostepne dla mej miernej intiligencji do diaska:roll: ...musze jakos sie z tym uporac bo fundacja musi miec kase.a obecna strona jest od 3 lat nie uaktualniana i mnie przeraza:lol: .

[BeataG]

[quote name='ayshe']sluchajcie...no musze zrobic [tiaaaa]nowa strone cc.moze mi ktos powie jak ja mam sie za to zabrac?[/quote]

Masz się zwrócić do nidhogg - ona już nie raz proponowała Ci zrobienie nowej strony. :evil_lol:

[ayshe]

chyba bede ja teraz blagala na kolanach:oops:

[marmara_19]

[quote name='ayshe']
a gosi w ticaczu drzwi troszku przymarzly:evil_lol: ....zwlaszcza w szczegolnosci od strony kierowcy:cool3: .[/quote]
hahaha norma w ticaczach:D:D ja mam podobnie hehehe.... gumy trzeba czyms nasmariwac... tzn niby te uszczelki;/ bo inaczej to cieeeezko bedzie;)

[ayshe]

noooo moze gosia przeczyta i nasmaruje kurczatko uszczeleczki:diabloti:

[Szira/Gosia]

[quote name='ayshe']noooo moze gosia przeczyta i nasmaruje kurczatko uszczeleczki:diabloti:[/QUOTE]

EEEEEEEEE tam a po co:evil_lol: fajnie sie wsiada z drugiej strony:evil_lol: a jak pożądnie popchnę to też sie otworzą grunt że zimowe opony som:diabloti:

[Eddiii]

[quote name='ayshe']to nie jest jeszcze najgorsza pogoda i nie raz nie dwa w taka pogode mielismy zajecia wiec nie wiem o co chodzi.:eviltong: :diabloti:[/quote]

nie no pogoda fajna byla, tylko troche dlugo sie jechalo, chcialam zajecia na 19 a ledwo zdazylam obrocic z pracy po psa i z powrotem na 20 :evil_lol:

[quote name='ayshe'][B]monisieczka-ja cie chce zobaczyc albo jutro o 19 z nora albo w piatek o 19.[/B][/quote]

:multi:

[quote name='Szira/Gosia']Wróciliśmy szczęśliwie:multi: drogowcy jak zwykle się w Wawie popisali i jezdnia cała biała:diabloti: jechałam 20 góra 50 na godzinę:diabloti:
Ayshe nie możesz powiedzieć że dzielnie nie ćwiczyliśmy:cool3: co prawda psom nie w głowie były ćwiczenia a zabawa na śniegu ale i tak było fajosko:multi: :multi: :multi:[/quote]

ja jechalam tez 50, ale w domu bylam po 22 a mam do przejechania 18km, wiec srednia wyszla 20km/h:angryy:
bardzo fajosko bylo,Timon mial tylko jeden cel: "bawmy sie" :lol:

[quote name='ayshe']bylo ekstremalnie...dla nas...psy mialy swira:evil_lol: .no i coz...w sumie nie ywgladalismy norrrmalnie w snieznej zadymce ale za to ze byliscie was kocham wlasnie:loveu: .takie zajecia pamieta sie dluuuuzej:diabloti:[/quote]

moj swir wyciagnal mnie z domu o polnocy i ganialismy sie po najwiekszych zaspach :loveu:

[quote name='BeataG']...w tzw. międzyczasie okazało się, że na schodkach prowadzących do mojej kamienicy można się zabić nawet w butach antypoślizgowych - wyłożyli je latem jakimiś upiornie śliskimi płytkami, [/quote]

hihi, ja tez mam takie schodki do domu, ale 3 lata temu w jakis mrozny sniezny niedzielny poranek przyklejalam takie gumowe nakladki za pomoca dziwnych narzedzi, typu sucharka do wlosow, bo to trzeba na sucha powierzchnie :evil_lol:

[monisieczka]

[quote name='ayshe'][B]poniewaz nie bede siem stresowac jutro rano to grupa z pola mokotowskiego :jak jutro pada to mam przybyc?w koncu to tylko snieg:diabloti: ....pada a nie wieje?bo ja juz nie wiem.dzisiaj to wyczulam ze nie bedziecie cwiczyc.[/B]
[B]aaaa i jesli zajecia beda to ja bede o 9,lub tuz przed.[/B]



[B]monisieczka-ja cie chce zobaczyc albo jutro o 19 z nora albo w piatek o 19.niezaleznie od pogody.dlaczego?bo ja swoja prace traktuje serio i pamietam nad czym mamy pracowac.:p pomijajac pola mokotowskie oczywiscie.[/B][/quote]
ok, dostałam dzisiaj sms jak zdazyłam odkopać droge do bramy i ładowałam norke do bagaznika. W takim razie będę w piatek na 19, tylo pod którym mostem bo sie z lekka gubię....tak działa parkinson w połaczeniu z dziadkiem Alzheimerem :placz:

[monisieczka]

[quote name='ayshe']no widzialam ze molestowalas wermuta pod krzaczkami:evil_lol: .
a gosi w ticaczu drzwi troszku przymarzly:evil_lol: ....zwlaszcza w szczegolnosci od strony kierowcy:cool3: .

sluchajcie...no musze zrobic [tiaaaa]nowa strone cc.moze mi ktos powie jak ja mam sie za to zabrac?kurcze to nie moze byc niedostepne dla mej miernej intiligencji do diaska:roll: ...musze jakos sie z tym uporac bo fundacja musi miec kase.a obecna strona jest od 3 lat nie uaktualniana i mnie przeraza:lol: .[/quote]
co do stronki zapraszam serdecznie do mojego synka. "Maleństwo" zajmuje sie tworzeniem stron, wiec jak bys chciała to moge mu zadac temacik.

[Nanami]

[quote name='ayshe']sluchajcie...no musze zrobic [tiaaaa]nowa strone cc.moze mi ktos powie jak ja mam sie za to zabrac?kurcze to nie moze byc niedostepne dla mej miernej intiligencji do diaska:roll: ...musze jakos sie z tym uporac bo fundacja musi miec kase.a obecna strona jest od 3 lat nie uaktualniana i mnie przeraza:lol: .[/quote]

Ja tez sie conieco na tej materii znam, wiec moge pomóc :cool3:

[Eddiii]

[quote name='monisieczka'] W takim razie będę w piatek na 19, tylo pod którym mostem bo sie z lekka gubię....tak działa parkinson w połaczeniu z dziadkiem Alzheimerem :placz:[/quote]

teraz zawsze lazienkowski, wt,czw,pt 19; sr 20; sb, nd 8

[ayshe]

[quote name='monisieczka']ok, dostałam dzisiaj sms jak zdazyłam odkopać droge do bramy i ładowałam norke do bagaznika. W takim razie będę w piatek na 19, tylo pod którym mostem bo sie z lekka gubię....tak działa parkinson w połaczeniu z dziadkiem Alzheimerem :placz:[/quote]skarrrbie ja jestem wystarczajaco wnerwiona ze nie zyczycie sobie zajec jak pada:mad: .zajecia sa wylacznie na cyplu czerniakowskim czyli lazienkowski.:roll:

[ayshe]

bede blagala na kolankach nidhogg w sprawie strony ale jak dostane od niej kooopa to przypomne sobie o waszych deklaracjach :cool3: .

[ayshe]

[quote name='Eddiii']teraz zawsze lazienkowski, wt,czw,pt 19; sr 20; sb, nd 8[/quote]:crazyeye: jesooo ja musze przesiac troche te zajecia bo to niemozliwe normalnie zebysta mieli taki wybor:mad: :roll: :evil_lol: .