Szira/Gosia Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 No dobra idę się bawić:drinka: :drink1: :chlup: :drinking: Dozobaczenia w przyszłym roku:lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
lizka Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 I my sie dolaczmy do zyczen noworocznych :cool3: Onkarzom i ONkom wszystkiego NAJ NAJ...:multi: :multi: :multi: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted December 31, 2006 Author Share Posted December 31, 2006 no my tez juz jedziemy.tuz przed polnoca chcemy byc z psami zeby podziwiac jedyna doroczna eksplozje noworoczna calej stolicy.no i opic to szampanem. niebo nad miastem wyglada przez te 10-15 minut niesamowicie. no i trzymam kciuki za zwierzaki dla ktorych ta noc jest koszmarem.:cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eddiii Posted January 1, 2007 Share Posted January 1, 2007 [quote name='monisieczka']chyba jednak nie wpadniesz.... Sebastian (syn czytaj) miał dzisiaj wypadek samochodowy... Ma wstrząśnienie i bardzo źle się czuje. Mam dość tego wszystkiego. Nie wiem czy będe w stanie jutro wstać. Przepraszam.[/quote] Monisieczka - trzymaj sie :shake: bardzo mi przykro Jest New Year i bedzie wszystko dobrze :laola: musi byc - Wszystkiego Njlepszego :loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eddiii Posted January 1, 2007 Share Posted January 1, 2007 [quote name='ayshe']ano nie mielismy.ja juzszczerze mowiac nie dalabym rady :shake: .a 40 minut temu umarla Centa-sunia fundacyjna.nie udalo sie nam wygrac z sepsa. na szczescie shado juz zdrowy i chita tez opedzlowaly radosnie makaron z sosem i klopsikami szwabskimi ktory zostal na stole.:mad: .i tyle jesli chodzi o diete.nogi z tylkow powyrywam.tzn.shadowskiemu bo choc chity nie podejrzewam o obojetnosc to napewno to byla [B]jego[/B] lapa na biurku. no coz kiedys musialo byc pierwszy raz.na zdrowie:loveu:[/quote] Beata - nie wiem jak to robisz :shake: przykro mi dobrze ze z Shado ok :loveu: martwie sie Lara :-( chcialabym jakos pomoc ale nie wiem jak - nie umiem cudów:placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eddiii Posted January 1, 2007 Share Posted January 1, 2007 [CENTER][SIZE=3]Szczesliwego Nowego Roku[/SIZE][/CENTER] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa-Jo Posted January 1, 2007 Share Posted January 1, 2007 [quote name='ayshe']no my tez juz jedziemy.tuz przed polnoca chcemy byc z psami zeby podziwiac jedyna doroczna eksplozje noworoczna calej stolicy.no i opic to szampanem. niebo nad miastem wyglada przez te 10-15 minut niesamowicie. no i trzymam kciuki za zwierzaki dla ktorych ta noc jest koszmarem.:cool1:[/QUOTE] Wszystkiego najlepszego dla psow i ich przewodnikow w nowym 2007 roku!!!!Zdrówka !!!!!/mi siem od początku średnio udało- przeziebiłam sie w nocy od tego ogladania świateł:placz: :placz: :placz: / , radości ,długich spacerow no po prostu [SIZE="3"][B][COLOR="Blue"]DOSIEGO 2007 ROKU !!!!!!!!![/COLOR][/B][/SIZE] Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted January 1, 2007 Author Share Posted January 1, 2007 ech ale bylo super :evil_lol: .pierwszy raz witalam nowy rok w pazdziernikowej pogodzie:roll: :lol: a zaraz jedziemy na cwiczak:). a jutro szkolonko:):)...na reszcie koniec tej zadymy swieta i sylwek bo ja nie lubie takiego zamieszania aaaa nooo iiii dzieciak do szkolu wreszcie pojdzie bo norrrrrmalnie zamordowac mozna... Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted January 1, 2007 Share Posted January 1, 2007 Przeżyliśmy. :evil_lol: Ja w sumie najgorzej, bo od radia na ful prawie ogłuchłam. Teraz jeszcze tylko przetrwać bez rozwalonych łap te wszystkie potłuczone butelki, zanim służby raczą posprzątać. :angryy: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted January 1, 2007 Author Share Posted January 1, 2007 najfajniej ze juz.......koniec:multi: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted January 2, 2007 Author Share Posted January 2, 2007 jade na cwiczak i bedziemy pozniej zaprzegac psy.dla shadowskiego najlepszy bylby dystans do lizbony i spowroten-on ma dwa stany-jak sie zle czuje,ja wtedy zawal,on smetny nietoperz.oraz jak juz dobrze sie czuje[przejscia sa delikatnie mowiac raptowne:roll: :lol: ]-doprowadza mnie do obledu nadmiarem pierdykniecia w mozg:mad: .poza tym odkad wrocil gismo jest wogole maniana .zawsze byl kawalem sk....na a teraz to juz odlot wogole.:cool1: .uwe zachwycony-ma wiekszego kretyna niz wambo.tyle ze ciezkiego giganta-wambo to szczurek i fruwa jak trza a gismo....no coz....bedzie cieeezko jak z shado:diabloti: utrzymac sie na nogach chyba ze troszku sie pozorant zatrzyma na wyskoku-wtedy jest szansa utrzymania sie na nogach.ja nie mam innego wyjcia-jak nie zatrzymam sie i pies wpadnie na mnie na wyskoku to lezenie murowane:roll: .takie zycie bycia kurduplem i niestety nawet szerokosc nie pomaga:evil_lol:.psa do 30-35 kg przetrzymam-powyzej nie mam szans. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nanami Posted January 2, 2007 Share Posted January 2, 2007 A tak fajnie za zawodach wyglada, jak pozorant kawałek okręci psa na rekawie wokół w powietrzu :evil_lol: To pewnie jakas wyzsza szkoła jazdy. Anetka, a Ciastusia tak holują w powietrzu czasem? :cool3: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted January 2, 2007 Author Share Posted January 2, 2007 przeleciec sie to kazdy musi troszku.ale eksteriery to duze sa dosc przewaznie i w zwiazku z tym maja problemy z lataniem.rano bylam na jacentusie a tam fotki ze spotkania szkoleniowego-ten pozorant to taki maly jak ja czy te psy takie duze dosc?:evil_lol: .a tak na serio-jorgen ma 198-u niego nawet shado lecial to i gismo dzisiaj sie oderwal.mam zreszta zdjecie fruwajacego gismo:evil_lol: .jak sie pies nie przeleci w powietrzu te pol obrotu to pewna bym takiego nie byla.zadna "wyzsza szkola jazdy".chita fruwa na kazdym pozorancie,belgi tez latwo fruna.kwestia tylko wielkosci i masy psa kontra wielkosci pozoranta.jak pozorant mam metr piecdziesiat w kapeluszu jak ja to u mnie pieseczke do 35 kg ma szanse przeleciec tylkocwiartke obrotu-tyle ile sam mial impetu jak mnie obrocil :evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
agis Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Czesc wszystkim :cool3: Ja w sprawie kalendarza On-kowego. Wlasnie poszly e-maile ze stronami kalendarzowymi do: 1. Ewa-Jo 2. Eddiii 3. Mart@ 4. Aga-Pyros Poprosze o e-maile ayshe, Gosie/Szire i Alix (czy Ty zyjesz w ogole??). Monisieczka nie mam [B]ZADNEGO[/B] zdjecia Noraska!!! Czekam jeszcze na zdjecia Lary i Bubla. No i zostala okladka, na ktora chwilowo nie mam pomyslu :placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted January 3, 2007 Author Share Posted January 3, 2007 [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] :p czy alix zyje tego nie wie nikt. baroniu:(.....ale sie za czubkiem stesknilam:( [IMG]http://img127.imageshack.us/img127/9991/b0at6.png[/IMG] [img]http://img185.imageshack.us/img185/1720/b1en3.png[/img] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szira/Gosia Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Mój mail to [email][email protected][/email]:lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted January 3, 2007 Author Share Posted January 3, 2007 no tak....i jak ten piess moze byc normalny jak mamusia ma gogus w meilu:eviltong: :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szira/Gosia Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 [quote name='ayshe']no tak....i jak ten piess moze byc normalny jak mamusia ma gogus w meilu:eviltong: :diabloti:[/QUOTE] Masz coś:mad: :mad: :mad: :lmaa: :chainsaw: :-x :2gunfire: :snipersm: :eviltong: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted January 3, 2007 Author Share Posted January 3, 2007 :eviltong: nie noooo w suuumieeee to nic nie mam tylko ....to wystarczy za cala psychoanalize migotki:roll: :eviltong: :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szira/Gosia Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Aga dzięki super to wygląda:loveu: kiedy będziecie to drukować i na kiedy kasiorkę przynieść i ile to będzie:multi:kurczę naprawdę super to wygląda:loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted January 3, 2007 Author Share Posted January 3, 2007 wlasnie...ile kasiory?a na okladke przydalaby sie grupowka.tylko ze poniewaz z grupy onkowej ostaly sie niedobitki to raczej ..hmmm......:cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
agis Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 ile i na kiedy kasa, to do Monisieczki pytanie :cool3: Ja tu tylko sprzatam ;) :evil_lol: Kiedy bedzie drukowane tez nie wiem, bo jeszcze nie mam wszystkich zdjec. Jakbym tak do piatku miala wszystkie fotki, to moglabym dac plik do druku w poniedzialek. Dalej, to juz drukarni sprawa... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szira/Gosia Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 To błagam szybciutko bo mi sie styczeń skończy:razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
agis Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 [quote name='Szira/Gosia']To błagam szybciutko bo mi sie styczeń skończy:razz:[/quote] Spoko, jakby co to przeloze Maxa na styczen a Szire na luty ;) :cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szira/Gosia Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 [quote name='agis']Spoko, jakby co to przeloze Maxa na styczen a Szire na luty ;) :cool1:[/QUOTE] Nie bo styczeń to mój misiąc:lol: urodzinki mi sie zbliżają:evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts