monisieczka Posted August 5, 2006 Posted August 5, 2006 [quote name='Pyros-Aga']MONISIECZKA HALLO!!! Bardzo poprosze o przeslanie książki Corena. Ja nie moge jej znaleźć. :shake: a musze sie nauczyć rozmawiać z moim psem...bo sie chyba nie rozumiemy :p [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/quote] sie robi babeczki kochane
mch Posted August 5, 2006 Posted August 5, 2006 ja tez chcę ,plis , [email][email protected][/email] :lol:
Ewa-Jo Posted August 5, 2006 Posted August 5, 2006 [quote name='monisieczka']sie robi babeczki kochane[/QUOTE] mi też -chciałam ci to powiedzieć przez telefon ale.....sama wiesz:mad:
Ewa-Jo Posted August 6, 2006 Posted August 6, 2006 [quote name='ayshe']ewa-jo-sorrry:placz: .zawrocilam .bola jak diabli mnie zebra i z tymi psami i plecakiem:shake: ..... spotkamy sie we wtorek ok?:oops:[/QUOTE] oKI może być -jeżeli będzie z tobą wszystko O.K. no i oczywiście jeżeli nie będzie lało!!! Jak tam egzaminy?????
ayshe Posted August 7, 2006 Author Posted August 7, 2006 [quote name='Ewa-Jo']oKI może być -jeżeli będzie z tobą wszystko O.K. no i oczywiście jeżeli nie będzie lało!!! Jak tam egzaminy?????[/quote]z zeberkami lepiej[nareszcie:roll: ]bola owszem ale juz nie tak ze sie zwijam w korniszona:cool3: . wyjazd-veni,vidi.....nie vici:evil_lol: .spartolilam wszystko to co moglam spartolic:cool1: -psy oki.:lol: :lol: .czyli norrrma:p . jutro rano sie melduje.:diabloti:
14ruda Posted August 7, 2006 Posted August 7, 2006 Ja też bym prosiła o Corena jeśli to nie problem:oops: :oops: :oops: o ja durna maila nie podałam [email][email protected][/email]
ayshe Posted August 7, 2006 Author Posted August 7, 2006 bajdzio nieladnie-banda piratuff:mad: :cool1:
monisieczka Posted August 7, 2006 Posted August 7, 2006 [quote name='ayshe']bajdzio nieladnie-banda piratuff:mad: :cool1:[/quote] :oops::oops::oops::oops::oops:
14ruda Posted August 7, 2006 Posted August 7, 2006 :diabloti: :diabloti: :diabloti: My nie rozprowadzamy
ayshe Posted August 7, 2006 Author Posted August 7, 2006 [quote name='14ruda']:diabloti: :diabloti: :diabloti: My nie rozprowadzamy[/quote]:evil_lol: :cool3: jestesta okrrrropne:cool1: .a potem sie dziwujemy ze onkarzy nikt nie lubi.a na wystawach to juz wogole:diabloti: :diabloti: :diabloti:
monisieczka Posted August 7, 2006 Posted August 7, 2006 [quote name='ayshe']:evil_lol: :cool3: jestesta okrrrropne:cool1: .a potem sie dziwujemy ze onkarzy nikt nie lubi.a na wystawach to juz wogole:diabloti: :diabloti: :diabloti:[/quote] lubiom, lubiom.... my siem lubimy :lol:, nie jest źle:evil_lol:. nie moge znaleźć płyty z Corenem, jestem w trakcie przeprowadzki.... znalazłam na dysku tylko Fishera Okiem psa... ale poszukam dokładniej. jak ktoś chce Fisherka to mogę przesłac:oops::oops:
ayshe Posted August 8, 2006 Author Posted August 8, 2006 tia narobila apetyciku i teraz uo:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: .jusz po ptokach teraz-przesylaj bo beda rekoczyny:razz: .monisieczka mozesz przyjechac dzisiaj po treserka wieczorem?:cool1:
asher Posted August 8, 2006 Posted August 8, 2006 Hej wszystkim :hand: Czy w tym tygodniu możemy sie podczepić pod jakieś szkolenie? :cool3: Bugajski zdziczał, jako, ż epancia zdychała, to i nic z nim nie robiła :shake: :placz: Ayshe, w środę nie ma tressurki tradycyjnej, tylko ślady, tak? A gdzie one? Jak zwykle pod mostem? :lol: ps. ayshe, pisałas gdzies o tym, że kąpałas psy w ludzkim szamponie... Zakupiłam dziś mrs Potter's z aloesem i kreatyną do włosów suchych i zniszczonych. Jak myślisz, nada się? :???:
asher Posted August 8, 2006 Posted August 8, 2006 A tak w ogóle, to oba moje burki maja jakiś regres:crazyeye: Bugajski na spacerach zrobił się strasznie krnąbrny :mad: Ostatnio pare razy dośc spektakularnie wyłamał (poleciał do psa/suki, choć miał WYRAŹNY zakaz! Albo ogłuchł na przywołanie, całkowita olewka!). Normalnie mam mu ochotę nogi z dupy powyrywać :mad: :angryy: To bydle jest naprawde piekielnie inteligentne i zastanawiam się, czy on sobie nie wydumał, że skoro odwala kawał roboty na szkoleniu, to na codzień już nie musi?! :mad: Bo, że te dwie sytuacje: szkolenie, a zwykły spacer doskonale odróznia, to nie mam wątpliwości. I na pewno nie chodzi tu o miejsce, bo ćwiczymy sobie raz tu, raz tam. A nawet w miejscu, gdzie zazwyczaj ćwiczymy, nie ma szans, żeby Bugajski wykonał na przykład komendę "równaj", jeśli nie jest to faktyczne szkoelnie, a tak po prostu rzucona w trakcie spaceru komenda :roll: Czy ktos z was też to może zaobserwował? Że doskonalenie poszczególnych komend odbija się negatywnie, na takim zwykłym codziennym posłuszeństwie? I nie chodzi mi tylko o to nieszczęsne "równaj", czy o to, że poza szkoleniem wszelkie komendy wykonuje jak ostatnia sierota (choć o to też), ale głownie o to cholerne wyłamywanie, ewidentną krnąbrność. Ma ktos pomysły, jak sobie z tym poradzić? :???: A Słonina z kolei cofneła się chyba do czasów szczenięctwa :evil_lol: Porwała mi z półki i rozdrobniła nić dentystyczną. I urządziła mały potop w pokoju, po tym, jak złapała w zęby i przegryzła stojąca na ziemi plastikową butelkę z napojem (herrrbatką of kors :diabloti: ). Normalnie idzie oszaleć, im toto starsze, tym głupsze :lol: :lol: :lol:
monisieczka Posted August 8, 2006 Posted August 8, 2006 [quote name='ayshe']tia narobila apetyciku i teraz uo:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: .jusz po ptokach teraz-przesylaj bo beda rekoczyny:razz: .monisieczka mozesz przyjechac dzisiaj po treserka wieczorem?:cool1:[/quote] owkorsik że tak:cool3: tak jakos kole 19 z minutami?
ayshe Posted August 8, 2006 Author Posted August 8, 2006 [quote name='monisieczka']owkorsik że tak:cool3: tak jakos kole 19 z minutami?[/quote]kooocham cie.:loveu: :cool3: .kole 19 z minutami:cool3: .moze ustalmy e?19.10:oops: czy 19.12?bo ja musze miec tak podane:oops: :oops:
ayshe Posted August 8, 2006 Author Posted August 8, 2006 [quote name='asher']Hej wszystkim :hand: Czy w tym tygodniu możemy sie podczepić pod jakieś szkolenie? :cool3: Bugajski zdziczał, jako, ż epancia zdychała, to i nic z nim nie robiła :shake: :placz: [/quote] no dzisiaj o 20 w dolku na cyplu[lazienkowskim],jutro o 20 pod siekierkowskim[patyczek obediencowy trza miec,3 skarpety] [quote name='asher']Ayshe, w środę nie ma tressurki tradycyjnej, tylko ślady, tak? A gdzie one? Jak zwykle pod mostem? :lol: ps. ayshe, pisałas gdzies o tym, że kąpałas psy w ludzkim szamponie... Zakupiłam dziś mrs Potter's z aloesem i kreatyną do włosów suchych i zniszczonych. Jak myślisz, nada się? :???:[/quote]kapalam w tym samym na watku shado kiedys pisalam.tyle ze ja jeszcze walnelam im odzywke z lukrecja:oops: :cool1: .kapie w ludzkich szamponach od roku-rewelka:multi: :cool3:
ayshe Posted August 8, 2006 Author Posted August 8, 2006 [quote name='asher']A tak w ogóle, to oba moje burki maja jakiś regres:crazyeye: Bugajski na spacerach zrobił się strasznie krnąbrny :mad: Ostatnio pare razy dośc spektakularnie wyłamał (poleciał do psa/suki, choć miał WYRAŹNY zakaz! Albo ogłuchł na przywołanie, całkowita olewka!). Normalnie mam mu ochotę nogi z dupy powyrywać :mad: :angryy: To bydle jest naprawde piekielnie inteligentne i zastanawiam się, czy on sobie nie wydumał, że skoro odwala kawał roboty na szkoleniu, to na codzień już nie musi?! :mad: Bo, że te dwie sytuacje: szkolenie, a zwykły spacer doskonale odróznia, to nie mam wątpliwości. I na pewno nie chodzi tu o miejsce, bo ćwiczymy sobie raz tu, raz tam. A nawet w miejscu, gdzie zazwyczaj ćwiczymy, nie ma szans, żeby Bugajski wykonał na przykład komendę "równaj", jeśli nie jest to faktyczne szkoelnie, a tak po prostu rzucona w trakcie spaceru komenda :roll: Czy ktos z was też to może zaobserwował? Że doskonalenie poszczególnych komend odbija się negatywnie, na takim zwykłym codziennym posłuszeństwie? I nie chodzi mi tylko o to nieszczęsne "równaj", czy o to, że poza szkoleniem wszelkie komendy wykonuje jak ostatnia sierota (choć o to też), ale głownie o to cholerne wyłamywanie, ewidentną krnąbrność. Ma ktos pomysły, jak sobie z tym poradzić? :???: A Słonina z kolei cofneła się chyba do czasów szczenięctwa :evil_lol: Porwała mi z półki i rozdrobniła nić dentystyczną. I urządziła mały potop w pokoju, po tym, jak złapała w zęby i przegryzła stojąca na ziemi plastikową butelkę z napojem (herrrbatką of kors :diabloti: ). Normalnie idzie oszaleć, im toto starsze, tym głupsze :lol: :lol: :lol:[/quote]asher moze przerabiaj szkolenie szkoleniowe na trawniczkach nie szkoleniowych?ja nie mam problemow takich aczkolwiek wymagam doprawdy minimum-nie wolno im biegac do psow,nie wolno im oddalac sie ode mnie dalej niz na 5-8m[no i tak tego nie robia w sumie],nie wolno im wachac ludzi i podchodzic do nich.....:oops: :roll: .maja lazic przy lewej nodze w parach lub trojkach i morda w kubel:oops: :oops: :oops: :roll: .ale blysku w oku to ja chce tylko jak pracujemy. ps.pozdrowka dla sloninki-ja tez tak mam-im starsza tym durniejsza sie robie:)
14ruda Posted August 8, 2006 Posted August 8, 2006 Ja moge kcieć Fishera:) [email][email protected][/email]
asher Posted August 8, 2006 Posted August 8, 2006 [quote name='ayshe']asher moze przerabiaj szkolenie szkoleniowe na trawniczkach nie szkoleniowych?[/quote] Przerabiam, przerabiam. Jasne, że nie w takiej skali, powiedzmy codziennie, raz na drugi dzień po kwadransie mniej więcej, na tyle, żeby mu utralic, a nie znudzić. Może to za mało? :hmmmm: No i jak ćwiczymy sami, to oczywiście w różnych miejscach, własnie po to, zeby mu schematów nie utrwalac, że trawniczek A jest do ćwiczęń, w związku z czym na trwniczku B już się nie musi słuchac. Robię tak, bo duuuzo nasłuchałam się o tym, jak to pieski, które są grzeczniutkie na szkoelniu, fatalnie zachowuja się zaraz po zejściu z placu. A i tak sama stanełam przed tym problemem :mad: :angryy: [quote name='ayshe']ja nie mam problemow takich aczkolwiek wymagam doprawdy minimum-nie wolno im biegac do psow,nie wolno im oddalac sie ode mnie dalej niz na 5-8m[no i tak tego nie robia w sumie],nie wolno im wachac ludzi i podchodzic do nich.....:oops: :roll: .maja lazic przy lewej nodze w parach lub trojkach i morda w kubel:oops: :oops: :oops: :roll:[/quote] No kurde, ja też (tyle, że normalnie na spacerach wolę, jak psy ida po moejj prawej, chodniki u nas sa wąskie, więc mniejsze ryzyko, że o kogoś niechcący kagańcem ubrudzą przy wymijaniu). I też dokładnie te same zasady stosuję co ty: zero witania się z kim/czymkolwiek bez mojego pozwolenia. Ale Bugajski widac uznał, że to chyba za wiele :mad: Najgorsze jest to, że jak na niego huknę (a huknąc musze, bo wrzaski lżejszego kalibru ma pod ogonem), to się strasznie wycina :shake: I ludzie patrzą na mnie, jak na sadystkę, a ja tez sie po trosze tak czuję :shake: Chyba mu założę o.e., jak dyskretnie uzyję pilota, to nikt się nie domyśli, że piesek się robi smutny z mojej przyczyny :diabloti: ;) [quote name='ayshe']ale blysku w oku to ja chce tylko jak pracujemy.[/quote] No ja też nie wymagam błysku w oku. Ale chciałabym, żeby jednak wykonywał polecenia bez wyrazu cierpiętnictwa w gałach :evil_lol: A na codzień, kiedy wydam mu jakąś "szkoleniową" komendę, to patrzy na mnie z takim wyrzutem, jakbym mu pół rodziny wymordowała :roll: Może po prostuy mu odpuścic, nie wymagać wykonywania poleceń typu "równaj", czyli stricte szkoelniowych poza szkoleniem (czy to w naszej grupie, czy to uskutecznianym przeze mnie na łączkach okolicznych). Bo boję się, że zupełnie sobie popsuję komendy. Tylko trochę mi nie pasi szkolić psa tylko po to, żeby na szkoelniu, czy na zawodach w miarę dobrze pracował, a na codzień juz nie :shake: [quote name='ayshe']ps.pozdrowka dla sloninki-ja tez tak mam-im starsza tym durniejsza sie robie:)[/quote]No własnie moja mama uznała, że u Sabiny to chyba rodzinne:mad: :evil_lol: Słonina dziękuje za pozdrówka ;) ps. a tak serio, to ja sadzę, ze jej na dekiel bije z powodu braku ruchu. Ale już powoli wracamy do normalnej (czyli i tak w sumie niewielkiej :evil_lol: ) aktywności :multi:
Ewa-Jo Posted August 8, 2006 Posted August 8, 2006 [quote name='ayshe']no dzisiaj o 20 w dolku na cyplu[lazienkowskim],jutro o 20 pod siekierkowskim[patyczek obediencowy trza miec,3 skarpety] [/QUOTE] Tresserek chce nas chyba pozbawić wszystkich skarpetek ,Najpierw była para czarnych musowo , potem robienie jakiś wałków ze skarpetek a teraz już 3 skarpety ,które się pewnie na śladach zgubiom i co w czym ja będę chodzić i muchomorek jak se łapke na ten przykład rozetnie????:placz: :placz:
ayshe Posted August 8, 2006 Author Posted August 8, 2006 [quote name='14ruda']Zima sie zbliża.Radze kupić hurtowo:)[/quote]dobrze prawisz kobieto:evil_lol: . aaa ewa-jo czy tobie sie skarpetki nie niszcza-bo mi hurtowo.przedmiot ma byc nie dluzszy od zapalniczki.jak dla mnie moga byc zapalniczki:roll: :lol:
ayshe Posted August 8, 2006 Author Posted August 8, 2006 [quote name='Ewa-Jo']Tresserek chce nas chyba pozbawić wszystkich skarpetek ,Najpierw była para czarnych musowo , potem robienie jakiś wałków ze skarpetek a teraz już 3 skarpety ,które się pewnie na śladach zgubiom i co w czym ja będę chodzić i muchomorek jak se łapke na ten przykład rozetnie????:placz: :placz:[/quote]a kto ci imputowal ze zycie jest piekne i mozna je przejsc w skarpetkach?:diabloti:
asher Posted August 8, 2006 Posted August 8, 2006 Dzisiaj nas raczej nie będzie :placz: :placz: :placz: A jutro pod mostem jest normalne szkolenie, czy ślady? I ta zapalniczka to rozumiem może być zamiast patyczka, a nie zamiast skarpetek? :evil_lol: Fajnie, bo zapalniczek zużytych mam od groma, w przeciwieństwie do patyczków ;) I czy tresser preferuje jakiś szczególny kolor skarpetek, czy też wyjątkowo panuje pełna dowolnośc? :diabloti:
Recommended Posts