asher Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 Ayshe, co ty tym ludziom robisz na szkoleniu, że tak jeden po drugim się rozkładają? :crazyeye: :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Animacja Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 My jesteśmy z Iniastą baaardzo trudne do polubienia ;) bo Ayshe bardzo dłuuugo zajeło nauczenie sie na nas krzyczeć :D. A jakie dołujace było to ze ciągle się usmiechała i mówiła, ze tak no, ze oczywiście brrrr. A teraz obrywamy jak wszyscy:multi: - jestesmy "swoje":loveu:. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szira/Gosia Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 A ja sie kuruję i dupa ledwo na oczka widzę:placz:gorączka sie utrzymuje:placz: zobaczymy jak jutro będzie, ale Beata na wszelki wypadek może z Agis lub inną dobrą duszyczką sie umów aby Was jutro zabrała:roll:dobrze że rekawik Glonki wzięły:lol: [quote name='Animacja']My jesteśmy z Iniastą baaardzo trudne do polubienia ;) bo Ayshe bardzo dłuuugo zajeło nauczenie sie na nas krzyczeć :D. A jakie dołujace było to ze ciągle się usmiechała i mówiła, ze tak no, ze oczywiście brrrr. A teraz obrywamy jak wszyscy:multi: - jestesmy "swoje":loveu:.[/QUOTE] No chyba nie myślisz że ayshe tak na powitanie będzie sie darła:eviltong:najpierw trzeba było przejść chrzest bojowy a dobiero potem:mad::mad::mad::eviltong: Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='Animacja']My jesteśmy z Iniastą baaardzo trudne do polubienia ;) bo Ayshe bardzo dłuuugo zajeło nauczenie sie na nas krzyczeć :D. A jakie dołujace było to ze ciągle się usmiechała i mówiła, ze tak no, ze oczywiście brrrr. A teraz obrywamy jak wszyscy:multi: - jestesmy "swoje":loveu:.[/quote] Na nasze trio też nie krzyczała :shake: Chyba sie obrażę :obrazic: :eviltong: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 no wlasnie nie wiem co im robie...hmmm...:diabloti:.a tak na serio to rzeczywiscie pomor drobny:evil_lol:. wyjatek-nic sie nei stalo przeciez:evil_lol:.zdrowiej. dla gamy i dla scieny[ale glut maly sie nakrecil dzisiaj na poduche:evil_lol:,piekny pelny chwyt,bardzo fajna dziewczyna tylko chyba "zje"game-w tym samym wieku sa oba gluty:cool3:]mam link z praca ktora teraz robicie.mysle ze to tobie wyjatek i tobie mariola baaardzo sie przyda a spyder niech patrzy co go ominelo:diabloti:. [url]http://www.youtube.com/watch?v=YHnr1R0u7C8[/url] co do wpiniania mnie na zajeciach...nooo wiec ja w sumie wiele zniose ale czasem jak wsyzscy gremialnie robia gloopoty to mnie sie cisnienie podnosi i mam mord w oczach.:diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
jfn Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='Animacja']My jesteśmy z Iniastą baaardzo trudne do polubienia ;) bo Ayshe bardzo dłuuugo zajeło nauczenie sie na nas krzyczeć :D. A jakie dołujace było to ze ciągle się usmiechała i mówiła, ze tak no, ze oczywiście brrrr. A teraz obrywamy jak wszyscy:multi: - jestesmy "swoje":loveu:.[/quote] A na nas nie krzyyyyyyczyyyyyyy...... :placz::placz::placz::placz::placz::placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 poczekaj az mnie wnerwisz:diabloti:.na razie nie mam na co krzyczec ale jak zaczniemy schematy to napewno sie zalapiesz:cool3::diabloti:. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jfn Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='ayshe']poczekaj az mnie wnerwisz:diabloti:.na razie nie mam na co krzyczec ale jak zaczniemy schematy to napewno sie zalapiesz:cool3::diabloti:.[/quote] Czekam z niecierpliwoscia. :diabloti::cool3:... na schematy oczywiscie. :p Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 tylko ty mnie z keltowskim raczej rozbrajasz niz w druga strone.no coz...postaram sie zdenerwowac ale w sumie to nie iwem czy mi sie uda.kelt jest po prostu...zniewalajacy.zwlaszcza na ostatnich zajeciach pokazujac nam jaki on ma koncept na zajecia:evil_lol:. ps.poza tym tajemnica poliszynela jest to ze najbardziej przerabane maja onkarze u mnie na zajeciach.8) ps2.aaaa na shcematy?nooo tak a ja juz sie napalilam:D;).nooo to w srode....8). Link to comment Share on other sites More sharing options...
jfn Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='ayshe']tylko ty mnie z keltowskim raczej rozbrajasz niz w druga strone.no coz...postaram sie zdenerwowac ale w sumie to nie iwem czy mi sie uda.kelt jest po prostu...zniewalajacy.zwlaszcza na ostatnich zajeciach pokazujac nam jaki on ma koncept na zajecia:evil_lol:.[/quote] O lol... czuję się autystyczna. :oops::cool3: No Keltowy to ma własny koncept na wszystko, od dziecięctwa tak twierdził. :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 no kazdy ma swoj krzyz[czasem wiecej niz jeden]ktory dzwiga.:loveu::evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
monisieczka Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='jfn']A na nas nie krzyyyyyyczyyyyyyy...... :placz::placz::placz::placz::placz::placz:[/quote] ciesz sie że cie tez w doopala nie szczypie, ja musiałam sie ostatnio TZ ostro tłumaczyć gdzie byłam :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 ale zobacz jak ci sie spiiid poprawil:cool3::evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
monisieczka Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 podjechać na 17.30? czy znowu kolor nie pasi?:cool3::diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
monisieczka Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='ayshe']ale zobacz jak ci sie spiiid poprawil:cool3::evil_lol:[/quote] tia, poprawił... do grobu mnie wpedzisz jak nic.....starsza pani nie wydolna ruchowo jest a ty nie masz litości Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 nie skarrbie kolor masz pieeeekny ale umowilam sie z shida:oops:.przebacz mi o paaani:cool3::loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
monisieczka Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='ayshe']nie skarrbie kolor masz pieeeekny ale umowilam sie z shida:oops:.przebacz mi o paaani:cool3::loveu:[/quote] :sg168::nonono2::nono::BIG: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimoza Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='Wyjątek']Witam, pisze do was z lozka bo sie rozłożyłam:angryy: Taka piekna pogoda a mnie nie mogło byc na szkoleniu (jeszcze raz sorry ayshe ze tak pozno ci dalam znac) i do tego leze pod koldra z zatkanym nosem...:angryy: Ktora to zaczeła gadac o tych choróbskach?? Przyznać się...!:cool3: Ktos wykrakał:mad: ;) Faszeruje sie prochami, bo w srode to juz muszę być :) Gamie taaak sie podobało, mi z reszta nie mniej :)[/quote] Ja się pochwalę, że chorować zaczęłam pierwsza :oops: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ada89 Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 a ja dodam, że to Wawa ma coś w sobie, bo tak, jak nigdy nie choruje (prawie - ostatnio jakieś 2 lata temu) to w sobote wróciłam ze stolycy i mnie wzięło... czuje się okropnie, ale się łatwo nie poddaje, bo nie cierpie w łóżku leżeć, bo mnie później wszystko boli. Póki co, daje rade. Ale dla mnie to strasznie dziwne, że coś mnie wzięło w ogóle... :cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boidae Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='mimoza']Ja się pochwalę, że chorować zaczęłam pierwsza :oops:[/quote] Już wiadomo kto jest winny :evil_lol: Widac że właściciele Edoxa lubia czerwony. Ogólnie świetnego macie tego Bernenczyka w grupie :loveu: Kacper Link to comment Share on other sites More sharing options...
Spyder Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='Boidae']Już wiadomo kto jest winny :evil_lol: Widac że właściciele Edoxa lubia czerwony. Ogólnie świetnego macie tego Bernenczyka w grupie :loveu: Kacper[/quote] Ano lubimy, lubimy:loveu: Sienka też ma czerwoną obróżkę:evil_lol: Całkiem im w czerwonym do twarzy:loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 bern jest rabnieeety:loveu:.szkoda tylko ze ma tylle fobii lacznei z reakcja na strzal co nam daje przyjemnosc z pracy z nia ale bez widokow na cos konstruktywnego.oczywiscie mam nadzieje ze jakos to sie przepracuje:cool1:. natomiast zostalam wykonczona emocjonalnie i tak..taaak bylam arogancka:diabloti: na ostatniej godzinie [deedee i timon].uczenie dziewczyn timingu jest frustrujacym zajeciem:evil_lol:. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szira/Gosia Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 Mam nadzieję że sms doszedł:roll:choruję dalej:placz::placz::placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
shida Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 [quote name='mimoza']Ja się pochwalę, że chorować zaczęłam pierwsza :oops:[/quote] chyba niestety moge przybic piatke - mnie wzielo mneij wiecje w tym samym czasie-na poczatku slabiej to jeszcze nawet z raz na zajecia dotarlam... a dominika o dzien wczesniej - z pracy cos przywlokl... wiec mamy 2 ogniska paskudztwa... :angryy: oby juz sie toto skonczylo :cool1: bo my z whoo juz chcemy regularnie na zajecia lazic :cool3::loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
monisieczka Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 [quote name='ayshe']natomiast zostalam wykonczona emocjonalnie i tak..taaak bylam arogancka:diabloti: na ostatniej godzinie [deedee i timon].uczenie dziewczyn timingu jest frustrujacym zajeciem:evil_lol:.[/quote] a myslałam że to ja wykończyłam tresserunia :razz:, jakoś tak dziwnie wolno, spokojnie i wyraxnie do mnie mówił, że zaczełam sie bac i nic nie wychodziło z tych nerw. Ale jak ryknał swoim subtelnym barytonem to od razu załapałam :loveu::cool3: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts