Jump to content
Dogomania

Boi się domowników i obcych ludzi:(((


aisza8622

Recommended Posts

Witam!!
Mam 5 miesięczną BOKSERKĘ:multi: jest z nami od miesiąca:) Uwielbia się bawić, bryka po ogrodzie, szaleje w domu ale tylko ze mną, gdy pojawi się trzecia osoba podkula ogon i chowa się za mną:placz: Czasem zaczepia męża, ale tylko gdy siedzi jak wstanie to już ucieka na swoje legowisko:crazyeye: Co robić:???: Błagam pomóżcie!!!!

Link to comment
Share on other sites

Cos ją widać blokuje, może w okresie szczenięcym nie była właściwie socjalizowana albo coś przeżyła i pozostał lęk. Małymi kroczkami myślę, że da się to pokonać. Niech mąż bawi się z nią na spacerach, chwali , nagradza -słownie, smaczkami. Niech idą tylko we dwoje na spacer i jestem pewna, że z czasem sunia pokona swoje lęki i grono jej przyjaciół się powiększy:lol:.

Link to comment
Share on other sites

Czas + cierpliwość + ciepłe uczucia.

Jak wzięliśmy ze schroniska naszą (wtedy) 6 miesięczną suczkę, to była jedną wielką paniką. Ktoś ją musiał bić.
Trzymał się od nas z daleka. poza zasięgiem rak i nóg...
Jak zobaczyła, że ktoś idzie w jej stronę i na nią patrzy (np. idąc sobie do kuchni w sprawach zupełnie z nią nie związanych), to albo uciekała, albo jak nie miała dokąd, to wywalała się poddańczo łapami do góry...
Nie znała zabawek, a rzucenie jej piłeczki traktowała jako atak i panicznie uciekała. Wystarczyło się schylić po zabawkę, żeby rzucała się do ucieczki (może ktoś w nią rzucał kamieniami??).
Nie zmuszaliśmy jej do niczego, daliśmy jej czas. Przestaliśmy rzucać,a zaczęliśmy powolutku turlać w jej stronę.Proces uzyskiwania zaufania trwał chyba ok. 4 miesięcy.
Zamiast ją głaskać "na siłę", spuszczaliśmy swobodnie ręce w trakcie siedzenia, aby mogła ostrożnie się podkraść od tyłu i powąchać, a czasem w przypływie odwagi polizać...
Aktualnie to mega przylepa, sama pchająca się do nas i do ludzi (także obcych!).
Jej ulubioną teraz zabawa jest aportowanie - nikt jej nie uczył!
Tak nakręca się na patyki lub piłeczkę, że sama odnosi i oddaje, żeby tylko jej znowu rzucić.
Dajcie jej czas i pokażcie, że człowiek jest dostarczycielem przyjemności, a nie zagrożeniem...
Ale nic na siłę, ona to musi SAMA zrozumieć!
Przykładowo:
Gość niech usiądzie i "bawi się" od niechcenia trzymanym w rękach przysmakiem, ale niech nie woła i nie patrzy na psa.
Jak podejdzie, to można jej dać i dalej nie zwracać uwagi.
Generalnie lękliwe lub nieśmiałe psy najbardziej lubią gości, którzy w ogóle nie zwracają na nie uwagi!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...