Jump to content
Dogomania

CZy widzieliście "żywego" Munsterlandera?  

992 members have voted

  1. 1. CZy widzieliście "żywego" Munsterlandera?

    • 5. A co to wogóle jest??
    • 3. Tak widzieliśmy i Dużego i Małego Munsterlandera
    • 4. NIe nie widzieliśmy
    • 1. Tak widzieliśmy tylko Dużego Munsterlandera
    • 2. Tak widzieliśmy tylko Małego Munsterlandera


Recommended Posts

  • Replies 86
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Moim zdaniem Munsterlandy sa piękniutkie i kochaniutkie.....

Nawet miałam takiego ale tylko przez 2 mies bo potem potrącił go samochud.... :cry: :niewiem: :shock: :placz: :roll: :nerwy:

Posted

Kochana Trinity,

munsterlandy - podobnie jak wyżełki długowłose, są pięknymi psami, ale mało praktycznymi w pielęgnacji dla prawdziwego myśliwego, dlatego są tak mało popularne. Jeżeli już ktoś się decyduje na psa myśliwskiego, to w większości przypadków dla celów użytkowych, a jak zauważyłaś na wystawach psy użytkowe różnią się od psów tylko wystawianych i są zupełnie inaczej oceniane. :P

Posted
Moim zdaniem Munsterlandy sa piękniutkie i kochaniutkie.....

Nawet miałam takiego ale tylko przez 2 mies bo potem potrącił go samochud.... :cry: :niewiem: :shock: :placz: :roll: :nerwy:

A jakiego miałaś munsterlandera?? Z jakiej hodowli??

Masz jego fotki??

Moje zdanie jest dentyczne jak Twoje :D

Posted
Swojego czasu chciałam mieć tego psa, ale jakos na chceniu sie skończyło

No szkoda, że to się tak skończyło :cry:

A czemu się nie zdecydowałąś na psa tej rasy??

Jakiego masz teraz??

Posted
Kochana Trinity,

munsterlandy - podobnie jak wyżełki długowłose, są pięknymi psami, ale mało praktycznymi w pielęgnacji dla prawdziwego myśliwego, dlatego są tak mało popularne. Jeżeli już ktoś się decyduje na psa myśliwskiego, to w większości przypadków dla celów użytkowych, a jak zauważyłaś na wystawach psy użytkowe różnią się od psów tylko wystawianych i są zupełnie inaczej oceniane. :P

Niestety taka jest prawda :-?

Ale mój psiak też polował i nie sprawiał kłopotu w pielęgnacji :-?

Nierozumiem więc dlaczego tak mało jest tych psów w Polsce :-?

No szkoda wielka szkoda Twipsy, że podobnie jak Ty nie mamy z kim wymienić doświadczeń.

Pozdrawiam

Posted

Pielęgnacja długiego włosa mnie też nie sprawia kłopotu, ale sama wiesz ile problemów sprawiają kleszcze, które w krótkiej sierści są widoczne niemal od razu, a w długiej.... ? No i rzepy .... :P A jak tylko trochę zanidbasz sierść, to już masz problem z wyszczotkowaniem. To jest właśnie to co odstrasza mysliwych od posiadania tego rodzajów psów. 8)

Posted

Twipsy:

Rozumiem, ale dla chcącego nic trudnego jat to się mówi. Mój pies polował i miał świetne wyniki. Jego matka również (poluje w dalszym ciągu) i ma wiele tytułów. Dlatego dla mnie nie jest to żaden argument, że pies ma długą sierść i nie widac kleszczy. Jeżeli się naprawdę koch swojego psa to jest wiele sposobów aby zapobiegać kleszczom a jeżeli wiemy, że na danym terenie jest ich dużo to można dziennie poświęcić psu 15-20 aby go dokładnie przejrzeć.

Pozdrawiam

  • 2 months later...
Posted

Ja bardzo się zakochałam w rasie Mału munsterlandzie :D .

I chciałabym go kupić, ale zanim kupię to proszę was abyście jak najwięcej informacji mi przysłali o tej rasie (własne doświadczenia, może byc wzorzec rasy). Z góry dziękuję :D

!monika!

Posted

Chciałam cię dowiedzieć, czy mogę kupić małego munsterlanda do towarzystwa i do agility?? I czy od najmłodszych lat ma duży popęd do polowania?? No i czy możecie mi przesłać wzorzec tej rasy??

monika :D

  • 1 year later...
  • 1 month later...
Posted

heh fakt sa tylko male...podobno w tej chwili tylko 2 hodowle choc jakis czas temu byly w sumie chyba 4...ale fizycznie udalo mi sie dotrzec tylko do 2... z tych pozostalych 2 w jednej sa tak zwane "miniaturki" czyli munsterki ktore majawzrost nizszy niz uznawany w rasie..i to sporo... chyba ma to zwiazek z kreowaniem miniaturek ras :( ale suka ktora widzialm z tej podwarszawskiej ponoc hodowli miala z 40cm w wieku 1,5 roku.. czyli tyle ile moja mala miala kilka meisiecy temu a teraz ma przeciez dopiero niecale 10 miesiecy ;)))

bo wlasnie moze od tego powinnam zaczac - jestem posiadaczka 2 munsterkowych rozrabiakow : 9 latka (no w marcu bedzie mial ) oraz suni w wieku pieknych prawie 10 miesiecy ) rozrabiaki sporawe co widac np po ogrodzie i... niektorych przdmiotach ;) tzn mala....bo Max to pies po przejsciach..i co jakis czas sie to odzywa... przez co czasem mnei denerwuje i martwi...i czasem ciezko jest... i nawet go strasze ze znajde mu nowy domek w bloku ( co moze i byloby dla niego bezpieczniejsze) ale to tylko strachy o czym on dobrze wie :))) i... denerwuje mnie dalej swymi probami ucieczek ;) ale tak to bywa z doroslymi psiakami z przeszloscia ;)

za to maluch totalna rozrabiaka :) ktora nadal jest czasem glupiutkim szczeniaczkiem :))) bo jej jeszcze to wolno ;) nie bedzie polowac - nie mamy takich planow ani mozliwosci ... na razie uczy sie tylko szukac przedmiotow i ludzi :))) i powoli zaczyna lapac o co chodzi... czemu powoli bo jako szczenei byla najaktywniejsza z miotu, najmniejsza i najbardziej rozrabiajaca ;) i... jej to zostalo - bo przez dlugi czas wygladala na psa z ADHD ;) nie usiedziala spokojnie sekundy ;) teraz jest duuzo lepiej :) potrafi juz ladnie wytrzymac i usiedziec na miejscu ;)

co do wrodzonej zylki - coz...on szczeniaka polowala na wszystko - od mrowek w wieku kilku tygodni po motylki, ptaki, az po koty sasiadow ;) na szzescie tylko polowania na owady konczyly sie zdobycza ;) inne tylko wystraszeniem zdobyczy (w tym naszego wlasnego kota ;)) tak ze nasz egzemplaz jak i inne w miocie (bo wiem troche o kilku braciach i siostrze ) maja niezla pasje mysliwska :))

moze troche szkoda ze tak...ale tak wyszlo ze Bilka polowac nie bedzie... bo pewnie niezla bylaby ;) no ale jest to pies wybitnie moj... a kobiety zwykle jako osoby towarzyszace sa na polowaniach raczej ...no co prawda moge zawsze "towarzyszyc psu" ;) a na powaznie to zamiast polowania planujemy troche pobawic sie w agility - uwielbia skoki ale nie lubi tuneli :( oraz zabawy w sladziki i szukanie ludzi ;)

co do munsterka jako kanapowca...coz.. jesli trafi sie takimodel jak bilka tojest troche zabawy... i wolno dorasta... ciagle probuje lamac zakazy i sprawdzac - dlategonie polecam w ukladzie gdzie pies np bedzie rozpieszczany przez np pozostala czesc rodzinki ;) jak to mnei jest... mama z tata niewiele wkladaja do szklenia psa a chcieliby by od szczeniaka juz wszystko umial i niepsocil ... hehe tak ze troche zabawy bywa wtedy bo skoro oni mowia fuj i sie smieja to po co reagowac ? nie ? :)

jak kazda rasa maja wady i zalety :) heh rozpisalam sie ...

ale jak cos to chetnie odpowiem na wszlekie pytanka- bo coz... w sumie sporo wyszlo u mnie z praktyki - posiadania dwoch psow tej rasy... co jest zupelnei inna sytuacja niz posiadnie jednego psa ;)

a moze spotkanko munsterkowe ? jak sie zrobi ciut cieplej ? :)))

shida ;) i 2 rozrabiaki ;)

Posted

w mojej rodzinie były dwa... jeden uciekł i niestety zginął został drugi. Bardzo inteligentne psy :) szczerze powiem że nie wiem nawet z której hodowli były brane :/ ale są wspaniałe :)

  • 4 months later...
Posted

witam :) mam małego Munsterlandera, jak już kilka osób pewnie wie ;) oprócz naszego znam jeszcze jednego munsterka tak blizej, który mieszka w naszym mieście, no i widziałam kilka munsterów na wystawach... no i oczywiście znam mamusię Bustera (Bora Buszówka) i dwie siostrzyczki :)

  • 1 month later...
Posted

Witajcie :)
Moja znajoma zakochała sie w małym munsterlanderze i za niecałe dwa tygodnie odbiera szczeniaczka.
W tę sobotę jedzie do hodowli oglądac maluchy, poradźcie proszę na co powinna zwrócić największą uwagę?
Piesek nie będzie polował, ma być towarzyszem. Mieszkają w domu z wielkim ogrodem na obrzeżu miasta, nad rzeką :)

Posted

hmm ja mam malego munsterlandera... i...no coz... jest kilak kwesti ktore warto rozwazyc....

po pierwsze glowne hodowle malych munsterlanderow sa to hodowle psow uzytkowych - na kanapowca te psy sie nie nadaja ! jest jedna w ktorej sa miniaturowe male munsterlandery..i te ok jako pies towarzysz ujda...

to pies z naprawde duza pasja mysliwska - nie wiem czy ta osoba ma np kota (marne szanse jesli bedzie to pies uzytkowy) bo jesli tak moga byc klopoty - "genetycznie" przekazywna chec do polowania na tego czlonka rodziny jest sporym wyzwaniem ;)

na pewno warto wybierac szczenie nie majace tendencji do adhd - a takei sie zdazaja w tej rasie... i wtedy to minimum 2-3h spacery codziennie z np ukladaneim sladow chocby ludzkich...plu cale weekendy na szkoleniu itd... przy psie spokojniejszym tez trzeba sie liczyc ze spacery musza byc aktywne ...

ogrod nie ma zadnego znaczenia - jak pusci psa samego to bedzie miala klepisko zamiast kwiatow... poryte dolki i powyrywane kwiaty.... to cecha tej rasy ;) tak samo jak proby demolki w domu jako szczenie lub podgryzanie ludzi - wszystko do wyuczenia nawet przy psie z adhd ;) trzeba byc tylko na to przygotowany ze bedzie chcial niszczyc - mozna kupic klatke i uczyc wyciszania np 2h zabawy ze spacerkiem i potem do kaltki spac... psy bardzo ladnie przywiazuja sie do klatki i traktuja ja jak swoje poslanie...a my wychodzac z domu nie musimy martwic sie o kable z pradem ;)

ogolnie radze pozadnie przemyslec sprawe... to delikatne psy...bardzo ruchliwe i z naprawde duza pasja mysliwska... tak jak napisalam nie polecalalbym psow z lini pracujacych bo tu jest duuuzo trudniej... spacerki po 4km dziennie minimum...

warto tez wybrac sie na dobre szkolenie - ladnie i szybko sie ucza (chetnie nawet roznych sztuczek)... mozna isc na agility czy szkolic pod katem chodzenia po sladach ludzkich - duzo szybciej sie wtedy pies wyszaleje na spacerze a i przewodnikowi latwiej :)

po za tym pamietac ze to psy dosc delikatne, przywiazujace sie do przewdonika i jesli sa tego nauczone pracujace na wspolpracy z nim ale tez uparte, dominujace i energizne :)

tak ze jesli ma byc kanapowiec to lepiej wybierac spokojne szczenie paietajac jednak ze bedzie ono prawdopodobnei osobnikeim troche bardziej dominujacym... a wtedy stanowczosc sie przyda - ale bez ostrego karcenia !! lepiej jak juz to w psim jezyku dawac znac ze cos bylo zle....

chetnie odpowiem na wszelkie pytania :) i jesli cos postaram sie pomoc :) troche poznalam ta rase z praktyki ;) dlatego ostrzegam przed psem o typie mocno uzytkowym jako kanapowcu... ;) szkoda psa ;) i ludzi bo to trudno wtedy ;)

ps dobrze prowadzony jest psem bardzo poslusznym i nie majacym tendencji do ucieczek (chyba ze pies to na sunie co latwo mozna zliwkidowac kastrujac psa w mlodym wieku) ..ale zle prowadzony - silowo i bez wiezi z przewodniekim moze zwiewac :(

Posted

Dziękuję [B]Shida[/B] za tak szybką odpowiedź. Czyli myślisz, że spokojny szczeniak przy odpowiednim prowadzeniu będzie dobrym towarzyszem. Postaram się przysłać tutaj znajomą, żeby sama wypytała :)
Pozdrawiam serdecznie!

Posted

niestety w tej rasie zdazaja sie psy z adhd :) a wtey nie bardzo nadaja sie na towarzysza bo rozsadza je energia... wtedy najlepsze dla nich sa dluugie godziny beigania i szukania sladow zwierzyny :)

sama wiem jak 2h sladow nawet ludzkich potrafia wymeczyc psa - pada na pysk ;) a sam spacer nawet szybki nigdy by tego nie zrobil ;)

wracajac do wyboru tej rasy i konkretnego szczeniaka... to po peirwsze dowiedzialabym sie jaka to jest hodowla... po jakich rodzicach... choc chyba jzu wiem jaka ;) ale to tylko domysly :)

najlepiej by byl to szczeniak z tych "miniaturowych" amlych munsterkow..one maja duuuuuzo mneijszy instynkt wiec latwiej je ulozyc :)

no i czy ten ktos mial juz psa? munsterki jak wiekszosc psow myslliwkich nie sa polecane jako pierwsza rasa - tu trzeba troche wiedziec :( a przede wsystkim sporo konsekwencji i uporu ;))) no i troche wiedzy bo latwo wyrobic fobie u neiktorych psow ;)

po za tym sa super ;)))))))))i piekne :) niezaleznie od wieku ( mojemu adoptowanemu emerytowi 9,5 rocznemu mimo postrzalu i dawnego zwichniecia tylnej lapy nikt by nie dal takiego wieku :) czesto wrecz posadzaja go o wiek szczeniecy ;) ta kolo 2 latek moze ;)))) )

Posted

Już odpowiadam Dziewczyny :)
Koleżanka właśnie pojechała oglądać szczenięta, to daleka droga, bo z Wrocławia do Pionek koło Radomia. Ogłoszenie znalazła na allegro, to szczenięta z rodowodem, więc muszą mieć przydomek, ale niestety nie wiem jaki... Podobno są po rodzicach polujących. Uwrażliwiłam ją na to wszystko, o czym piszesz[B] Shida[/B], czytała dużo o rasie, Twoje słowa ją trochę zaniepokoiły, więc ma zamiar jeszcze wypytać hodowcę i ewentualnie wybrać spokojnego szczeniaka. Czy to o tej hodowli myślałaś?
Wcześniej w ich domu byl doberman, ale to był bardziej pies rodziców Marty niż jej(nie miała też wpływu na wybór rasy), więc w sensie wychowania munsterlander będzie jej pierwszym psem. Myślę, że świetnie da sobie radę, o ile tylko będzie pamiętała, że z psem trzeba pracować :)
Dam znać jak będę wiedziała już coś więcej i postaram się namówić ją do zarejestrowania się na dgm :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...