mestudio Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 No trochę tego mam na głowie:-). A dziś Krówka wypożyczyła sobie kocie podusie. [img]http://img6.imageshack.us/img6/4021/img0037zy.jpg[/img] [img]http://img822.imageshack.us/img822/2648/img0036mk.jpg[/img] Quote
danka4u1 Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 Czy Pieguska kiedyś śpi, bo zawsze na zdjęciach ma otwarte lub półprzymknięte oczy ? Czuwa nieustannie..? Quote
mestudio Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 [quote name='danka4u1']Czy Pieguska kiedyś śpi, bo zawsze na zdjęciach ma otwarte lub półprzymknięte oczy ? Czuwa nieustannie..?[/QUOTE] Tak jak mestudio. :-D TZmestudio Quote
danka4u1 Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 Ktoś musi czuwać, by inny spać mógł. Quote
mestudio Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 [quote name='danka4u1']Ktoś musi czuwać, by inny spać mógł.[/QUOTE] Oj czuwa.... :-D TZmestudio Quote
__Lara Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Zaglądam do Waszej kocio-psiej ferajny, a tu jak zwykle błogi spokój, uwielbiam to :D :D :D Quote
mestudio Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Trochę jesiennych spacerków. [img]http://img257.imageshack.us/img257/6175/img0180x.jpg[/img] [img]http://img683.imageshack.us/img683/6921/img0172cg.jpg[/img] [img]http://img221.imageshack.us/img221/967/img0190au.jpg[/img] Quote
danka4u1 Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Jak pięknie u Was!!! To nie fotomontaż...??? Jadę!!! Co za łamańce wyczynia chimeryczne zwierzę typu Pieguska na drugim zdjęciu? Quote
mestudio Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Te łamańce to siusiu. Tak jakoś mi się ujęło w niewłaściwym momencie. Zapraszamy na: [img]http://img820.imageshack.us/img820/1594/img0187unh.jpg[/img] oraz na: [img]http://img831.imageshack.us/img831/8214/img0116fl.jpg[/img] Quote
danka4u1 Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Mogę "posłać" trochę orzechów na wątek dla Dwupaku. Dziękuję za ucztę dla oka i dla smaku...wirtualnego. Quote
mestudio Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 Dziś wyszło na jaw jak bardzo zagłodzona jest biedna Krówka. Z głodu biedactwo kradło obierki oraz skorupki jajek wystawione na schody do wyniesienia na kompostownik. Zdjęcie wykonane z ukrycia przez szpiega z dogomanii. [img]http://img545.imageshack.us/img545/8642/img0267i.jpg[/img] A tu już wieczorne leżakowanie. [img]http://img706.imageshack.us/img706/5909/img0229pgh.jpg[/img] [img]http://img193.imageshack.us/img193/9638/img0230uv.jpg[/img] Quote
danka4u1 Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 Biedna Króweńka....przypomniały się jej czasy schronowe:shake:. Najeść się, póki jest w zasięgu pyska...potem może już nie być takiej okazji. Zdjęcie leżakowania pospołu i gromadnie zwierzyny różnego rodzaju- jak zwykle rewelacyjne. Krówka jakaś napchana tymi obierkami:evil_lol:, bo wyciągnięta na całą swoją długość - ten brzuszek pełny:evil_lol:- a obok następca Lisiaczka- mój faworyt Mufin. Pewnie, idą chłody. Staruszek też potrafi ogrzać...?:shake: Quote
mestudio Posted October 15, 2011 Posted October 15, 2011 Z nowości Krówkowych to ostatnio dziewczynie odwala. Bardzo dużo sika w domu jak zawsze pod drzwiami łazienki. Nowością zaś jest kupa zrobiona za plecami wszystkich w jadalni oraz kupa w moich kapciach przy łóżku nad ranem. Panna znowu się cofa w zachowaniach. Z wiadomości gorszych to dziś ewidentnie podrzucono am do ogrodu dwa młode kociaki - może mają 3-4 m-ce. Po południu sprzątaliśmy różności przed zimą i usłyszałam za domem miauczenie obcego kota. Okazało się, że pod drewnianymi legarami siedzą dwa kociaki, lekko dzikie i przestraszone no i głodne. Po dłuższej chwili podeszły biedaki do miski. Koty płakały, znalazły się nagle w nowym miejscu i nie wiedzą co i jak. Gdyby same przyszły to bez problemu by wróciły. Przyznam szczerze, że wydaje mi się to ogromną przesadą bo w tej chwili mamy 18 zwierząt w tym 12 kotów co da nam ogromny koszt sterylizacji na wiosnę bo czeka na nią w tym momencie 6 kocich przybłęd - 4 młode z wiosny i te dwa obecne. Tylko w zeszłym miesiącu przeznaczyliśmy na sterylizację i kastrację znajd kocich 400 zł co jest dla nas bardzo dużym wydatkiem. Nie wiem co robić z tym wszystkim, naprawdę. Nie planowałam kociarni u siebie w domu, a przecież ich nie wyrzucę. Najciekawsze jest to, że najbliżsi sąsiedzi mają kota tak umaszczonego i zastanawiam się czy to nie ich sprawa bo to takie łajzy bez rozumu trzymające psy na łańcuchach przy pseudobudach albo i bez i nie znające pojęcia sterylizacja. [img]http://img694.imageshack.us/img694/3614/img0341yb.jpg[/img] To jest bardzo niesprawiedliwe, naprawdę. Quote
mestudio Posted October 15, 2011 Posted October 15, 2011 A tu jeszcze Krówka przemykająca po ogrodzie. [img]http://img202.imageshack.us/img202/5217/img0259oe.jpg[/img] Quote
Jo37 Posted October 15, 2011 Posted October 15, 2011 Masakra z tymi ludźmi. Zrób może zdjęcia kotów do adopcji. Będziemy reklamować. Quote
mestudio Posted October 15, 2011 Posted October 15, 2011 Jak się odrobinkę oswoją to zrobię zdjęcia, teraz się boją. Mają otwarte wejście do domku i dodatkowo kojec z murowaną budką więc mają miejsca do spania. Nasze podwórkowe koty ich nie skrzywdzą bo już się z nimi próbowały zapoznać. Kociaki są nieufne i pełne obaw co do nas więc kilka dni upłynie zanim się przyzwyczają, no chyba że w nocy wybędą. Zobaczymy jutro. Są bardzo ładne, mają miłe, okrągłe pyszczki. Quote
mestudio Posted October 16, 2011 Posted October 16, 2011 Tak Krówka się ze mnie podśmiewa przy wejściu do domu. Wchodzi do góry po schodach, po czym robi na górze zwrot i zbiega na dół i tak czasami parę razy albo w ogóle zwieje zamiast wejść do domu. Wystarczy czasami jakiś nietypowy ruch i Krówka już robi odwrót. [img]http://img818.imageshack.us/img818/1408/img0371zq.jpg[/img] [img]http://img194.imageshack.us/img194/9958/img0372mu.jpg[/img] A tu zerka do kuchni czy pan przypadkiem jeszcze czegoś nie wrzuci do miski na deser. Jakoś tak cień padał, że wygląda jakby była brudna na grzbiecie, aż się jej potem przyglądała jak zobaczyłam zdjęcie:-). [img]http://img257.imageshack.us/img257/612/img0344z.jpg[/img] Quote
Angel Posted October 17, 2011 Author Posted October 17, 2011 mestudio możeby założyć wątek wszystkich kotów którym trzebaby było szukać domy? Wtedy można by zrobić bazarek na te sterylki, ewentualnie też FB z prośbą o wpłaty. Co o tym sądzisz? Quote
mestudio Posted October 17, 2011 Posted October 17, 2011 Angel może to i racja, tym bardziej, że dziś znaleźliśmy w zagajniku niedaleko nas wygłodzoną i porzuconą sukę podhalankę:-(. Masakra jakaś, nawet gorzej. Quote
mestudio Posted October 17, 2011 Posted October 17, 2011 Sunia z zagajnika. [url]http://www.dogomania.pl/threads/216257-Wyg%C5%82odzona-i-chora-suka-owczarek-podhala%C5%84ski-porzucona-na-polach.-Pom%C3%B3%C5%BCcie!!!?p=17826006#post17826006[/url] i jej bazarek: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216267-Orzechowo-ksi%C4%85%C5%BCkowy-dla-starej-zag%C5%82odzonej-podhalanki-wyrzuconej-na-pola-30.X.-22-0"]http://www.dogomania.pl/threads/216267-Orzechowo-ksi%C4%85%C5%BCkowy-dla-starej-zag%C5%82odzonej-podhalanki-wyrzuconej-na-pola-30.X.-22-0[/URL] Niestety nasze fundusze się już dawno wyczerpały... Quote
mestudio Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 Krówka robi się coraz bardziej niedobra, co z tego, że niby robi jakieś tam postępy skoro dziś np. wskoczyła córce na łóżko i nasikała na kołdrę, pościel i kanapę. Wszystko zalane. Zupełnie tego nie rozumiem bo wychodzi bardzo często na dwór. Nie chce znowu wchodzić do kojca bo nie i tyle, a zostawianie jej w domu przysparza córce tylko kłopotów i nieprzyjemności w postaci sikania na podłogę i załatwiania się. Czemu ja muszę mieć takiego psiego pecha? Nie wiem jak mam z nią postępować, skończyły mi się pomysły, a muszę mieć jeszcze więcej cierpliwości niż miałam. Quote
__Lara Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 Czyżby chciała zwrócić na siebie jeszcze większą uwagę? Łobuz. Quote
mestudio Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 Chyba raczej chce mnie dobić bo ja już nie mam siły. Praca, 17 zwierząt na utrzymaniu i do oporządzenia. Myślę, że to wystarczająco dużo aby nie mieć czasu na życie. Quote
Diora Posted October 29, 2011 Posted October 29, 2011 Chyba, że te 17 zwierzaczków jest całym Twoim życiem :) A szczerze mówiąc, to naprawdę Was podziwiam. Ja czasem dostaję szału z dwójką, jak mam u siebie kolejny futrzaty "egzemplarz" gościnnie ;) Jak się miewają TZtowe palce? Quote
mestudio Posted October 29, 2011 Posted October 29, 2011 Przyrosły,ale teraz gubi paznokcie i musi uważać aby ich nie zerwać. Same muszą odpaść i odrosnąć :diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.