Jump to content
Dogomania

Kremcia w NOWYM DOMU ! ;)


Tia

Recommended Posts

Dziewczyny już chyba są w Poznaniu :-)
Dzisiaj właściwie pierwszy raz spędziłam trochę czasu z Kremcią jak czekałam na Magdę. Powiem wam że strachulec z niej jest. Poszłysmy na spacerek , pięknie szła przy nodze ale jak tylko zrobiłyśmy nawrót to bardzo ciagnęła do schroniska. Dobrze że juz tam nie musi być...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Kremcia już u mnie :)

Kremcia jest słodka ;) troszkę zagubiona w drodze do domu chciała iść przy murze i lekko była "niezadowolona" z otaczającego ja świata. Do klatki weszła spokojnie (w sensie do bloku ;) ) podreptała do domu, z dziewczynami dogadała się bez problemu w sensie ona się ich boi, a one stwiedziły, że skoro nie chce pobiegać po mieszkaniu w zabawie to nie ma co jej tykać :). Chodzi i zwiedza dom, uchachana i macha ogonem na "gadanie do niej". Mąż stwierdził, że świetna labradoro-owczarka i jest pocieszna ;)

książeczkę zdrowia schronisko ma dosłać na mój adres domowy. umowe musialam podpisac ze schroniskiem jako dt.

jutro napiszę więcej, póki co dam jej spokoj a jutro kapiel i zobaczymy co tam siedzi w gagatku :) poki co dziewcze bardzo zainteresowane, przekreca glowke na kazdy dzwiek czy to z tv czy to od nas wychodzacy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nano']mamy 30 zł z bazarku cegielkowego :) magda222 podałam twoje dane do wpłaty :)[/QUOTE]

Wielkie dzięki :)

[quote name='Nano']a doszły już może pieniążki odemnie i od TŻ-ta ? madziu powiedz ile mamy już łącznie pieniędzy ze stałych deklaracji ? bo nie wiem kto od ilu miesięcy wplaca...[/QUOTE]

Teraz dopiero wróciłam z pracy.
Mogę jutro sprawdzić konto i napisać?

[quote name='mrowa23']Kremcia już u mnie :)

Kremcia jest słodka ;) troszkę zagubiona w drodze do domu chciała iść przy murze i lekko była "niezadowolona" z otaczającego ja świata. Do klatki weszła spokojnie (w sensie do bloku ;) ) podreptała do domu, z dziewczynami dogadała się bez problemu w sensie ona się ich boi, a one stwiedziły, że skoro nie chce pobiegać po mieszkaniu w zabawie to nie ma co jej tykać :). Chodzi i zwiedza dom, uchachana i macha ogonem na "gadanie do niej". Mąż stwierdził, że świetna labradoro-owczarka i jest pocieszna ;)

książeczkę zdrowia schronisko ma dosłać na mój adres domowy. umowe musialam podpisac ze schroniskiem jako dt.

jutro napiszę więcej, póki co dam jej spokoj a jutro kapiel i zobaczymy co tam siedzi w gagatku :) poki co dziewcze bardzo zainteresowane, przekreca glowke na kazdy dzwiek czy to z tv czy to od nas wychodzacy :)[/QUOTE]

Czekałam na ten dzień!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda222'] Teraz dopiero wróciłam z pracy.
Mogę jutro sprawdzić konto i napisać?
[/QUOTE]

nie ma problemu :) ciekawe jak tam Kremcia :) chyba nie wytrzymam i jeżeli mrówie bedzie pasować to w piątek je odwiedze :)

Link to comment
Share on other sites

przepraszam zapomnialam o pytaniu o obroże :) Bączek chodzi w szelkach obecnie bo ma wytartą do skór sierść po obroży.

jedyne co to może ktoś miałby pożyczyć na czas DT Kremci taką długą przepinaną smycz albo linkę bo moja dzisiaj okazała się już nie do użytku.... niestety pożyczyłam ją z braku DTowicza i to co wróciło to kilka strzępów grrrrr

za to wieści mamy takie:

Kremcia wybrała korytarz do spania, ale nie uznaje niczego, ani kocyka, ani pontonu, ani kolderki nic pod tyłek. po prostu panele są super ;)

w nocy chodziłam po ciemku (małż spał) i Kremcia nie miała nic przeciwko temu, ani się nie bała, ani nie podrywała się, co najwyżej błednym, zaspanym wzrokiem odprowadziła mnei do kuchni i potem do łóżka.

Na początku nie chciała wchodzić do naszego duże pokoju, pomimo zaproszenia, wolała leżeć tak by tylko głowe miec w pokoju. teraz po 2 h spacerze nad wartą padła w dużym pokoju :)

wczoraj zjadła kolację, ale rozpaskudzona jest ! hehe a tak poważnie to wyjadła mięso, potem warzywka a makaron dokończyła później. musiała jeść prawie na wyjściu z kuchni, bo towarzystwo moich wiesniaczków ją rozpraszało i nie potrafiła skupić się na jedzeniu. weszła potem do kuchni jak moje jadły, ale tylko obeszła je i przyszła po czochrańca.w misce można grzebać, zabierać - z ręki nic nie weźmie póki co, nie zje też dopóki człowiek na nią patrzy albo jest za blisko. jak odeszłam to bardzo delikatnie i powoli zaczęła jeść.

Dzień dzisiejszy.

Spacer : dopiero po godzinie postanowiła zrobić siusiu bardzo oszczędne. potem zrobiła jeszcze 2 x ostatni raz w końcu postanowiła opróżnić pęchrz do końca i ulga była szalona ;)
Kupki nie doświadczyliśmy jeszcze...

na smyczy chodzi bardzo fajnie, przy nodze bez problemu, nie wystraszyła się niczego poza starszym, gdubszym mężczyzna siedzącym na ławce, będziemy szukać innych i zobaczymy czy po prostu ten nie pasował, czy ma jakieś złe skojarzenie. Na dzieci krzyczące i biegające spojrzała i nie było reakcji paniki ani strachu, po prostu poszłyśmy dalej.

nie było straszne też przejście pod mostem i karetki jeżdżące, tramwaje i auta.

chyba dziewcze odsypia teraz ostatnie lata w schronisku, bo w domu przeważnie kładzie się a po chwili chrapie jak niedźwiedź :)

a to zdjęcia takie sobie, ale musiałam dziewcze przywiązać a jak tylko chciałam z boku zrobić zdjęcie, to zaraz podchodziła w moją stronę i machała kitą. na zagadywanie odpowiada merdaniem ogona i na zaproszenie chętnie podchodzi do głaskania. jak stanęłam obok niej to chętnie opierała się całym ciałkiem o mnie.

na początek zdjęcie za uchem (niewyraźne bo niuńka woli patrzeć w oczy a nie ogarniałam trzymania ucha, aparatu i jeszcze jej całej ;) ) to jest za tym zagiętym uchem. Rana wygląda jakby jakiś pies jej wyszarpał kawałek skóry. ale ładnie powoli się goi, już potrakwoałam borasolem, nie paprze się ani nic. także niedługo się zagoi pewnie zupełnie.

[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/608/83705035.jpg[/IMG]

ucho stojące też jest pogryzione:
[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/4511/63871550.jpg[/IMG]

na pysiu tez ma ślady po pogryzieniach, także musiała dostawać łomot od innych psów w schronisku

Kremcia z jednym z moich kudłów:
[IMG]http://img268.imageshack.us/img268/7154/69324281.jpg[/IMG]

pychol uśmiechnięty
[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/2853/46297190.jpg[/IMG]

ziewamy na łączce:
[IMG]http://img12.imageshack.us/img12/5407/43506098.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

i jeszcze kilka zdjęć:
[IMG]http://img88.imageshack.us/img88/2264/40266321.jpg[/IMG]

[IMG]http://img215.imageshack.us/img215/8953/33476407.jpg[/IMG]

i ucholki, które żyją własnym życiem ;)
[IMG]http://img839.imageshack.us/img839/64/28890170.jpg[/IMG]

jak już wyśpi się po spacerze to będzie kąpiel :)

Link to comment
Share on other sites

dodam tylko nowość - Kremcia wykąpana :) jedyny prblem byl w załadunku szanownej dupencji do wanny ale nie takie psy już dzwigałam :] Kręgosłup nie strzelił mi więc źle nie jest. Kremcie wykąpnałam w manusanie (przeciwgrzybciczny i odkażajacy całościowo ) Kremcia średnio szczęśliwa z zaistniałej sytuacji ale za to pachnąca (no prawie, bo ja osobiście nie lubię tego zapachu;) ) i czyściutka. w uszyskach był brudek, był bo już nie ma. generalnei zajrzałam wszędzie, wymacałam, wyszczotkowałam, i wyczyściłam bez problemu - Kremcia stała po prostu :)

Link to comment
Share on other sites

u nas słońce ale mój prywatny barometr (jestem migrenowcem reagującym również na zmiany pogodowe) mówi mi, że niebawem będzie załamanie pogody....

Kremcia kończy obiadek

w międzyczasie sprawdziłam ją na odkurzacz (przy dwóch mopach musze odkurzać kilka razy dziennie ) i Kremcia jak każdy pies po prostu się przesunęła gdy odkurzałam i wróciła na miejsce jak poszłam sobie odkurzać dalej ;)
nie wykazuje lęku nadmiernego przed strzepywanym kocem czy kuchennym ręcznikiem. odsunęła się ale bez paniki :)

jak dobrze pójdzie to za tydzień zrobimy sobie wycieczkę. pytanie mam tylko, czy ktoś ma kaganieć pożyczyć ? bo w środkach komunikacji publicznej potrzebny jest niestety dla takiego wielkopsa ;) kantar od doga jej spada z ryjka i raczej eni przejdzie ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...