bela51 Posted February 21, 2011 Author Posted February 21, 2011 Mysle, ze koniecznie trzeba by ją wysterylizowac, gdyby miala tam isc. To starsza sunia, istnieje tez grozba ropomacicza, ktorego facet moze nie zauwazyc. Quote
Zofija Posted February 21, 2011 Posted February 21, 2011 [quote name='bela51']Mysle, ze koniecznie trzeba by ją wysterylizowac, gdyby miala tam isc. To starsza sunia, istnieje tez grozba ropomacicza, ktorego facet moze nie zauwazyc.[/QUOTE] absolutnie!!!!!!!!! Quote
Czarodziejka Posted February 21, 2011 Posted February 21, 2011 Carmisiowe zaległe foteczki z dwóch miesięcy :) Aron z Carmen u boku. [IMG]http://img232.imageshack.us/img232/8506/20101219021.jpg[/IMG] Stadko na spacerze grudniowym. Carmen z Daszką obok siebie. [IMG]http://img813.imageshack.us/img813/1535/20101219029.jpg[/IMG] [IMG]http://img408.imageshack.us/img408/6415/20101219030.jpg[/IMG] [IMG]http://img703.imageshack.us/img703/4186/20101219031.jpg[/IMG] Gdzieś tam pod lasem...:) [IMG]http://img823.imageshack.us/img823/6017/20101219032.jpg[/IMG] Quote
Czarodziejka Posted February 21, 2011 Posted February 21, 2011 Pierwsze chwile pobytu Paris w stadzie. Carmen przy bramie. Bej z Rafim obok nowicjuszki. [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/3051/20101219050.jpg[/IMG] Się zbliża przyczajona Ciotka Samo Zło ;) [IMG]http://img231.imageshack.us/img231/4173/20101219051.jpg[/IMG] [IMG]http://img517.imageshack.us/img517/7904/20101219052.jpg[/IMG] Carmen styczniowa. Rafi ma już amputowaną łapkę. Jego pierwszy spacerek bez niej. Carmen sobie idzie. Taką fotkę mam i wklejam 8) [IMG]http://img51.imageshack.us/img51/2002/20110129142.jpg[/IMG] Quote
LAZY Posted February 22, 2011 Posted February 22, 2011 No to zaciskam kciuki i mam nadzieje, ze ten domek dla Carmisi będzie cudowny a nie takie żeby był. Wiem, wiem ze mam wysokie wymagania, ale...tak jakoś się człowiek to tych swoich podobiecznych z deklaracji przywiazuje. Quote
Czarodziejka Posted February 22, 2011 Posted February 22, 2011 Bela w drodze na wizytę przedadopcyjną. Trzymam kciuki, żeby domek był najlepszy, najbezpieczniejszy i najbardziej kochający. I żeby Carmisia miała rozkoszne dożywocie. Ona lubi towarzystwo innych piesków i akceptuje koty. Quote
LAZY Posted February 22, 2011 Posted February 22, 2011 No to kciuki zaciśnięte. Jak Bela domek zaakceptuje to będę spokojna o los dziewczynki! Quote
bela51 Posted February 22, 2011 Author Posted February 22, 2011 Na razie Carmen zostaje u Czarodziejki. Być moze zbyt wysoko ustawiłam poprzeczke. Ale nie traćmy nadziei. Quote
Zofija Posted February 23, 2011 Posted February 23, 2011 [quote name='bela51']Na razie Carmen zostaje u Czarodziejki. Być moze zbyt wysoko ustawiłam poprzeczke. Ale nie traćmy nadziei.[/QUOTE] ale dom nie jest zły i dobrze by było znaleźć temu Panu inną sunię!!!! kTO COŚ WIE???? Wtypie owczarka Quote
bela51 Posted February 23, 2011 Author Posted February 23, 2011 Dom nie jest zły. Ale nie dla starej, wrazliwej suni, wymagacej troski i szczegolnej uwagi. Mysle, ze młoda, poradziłaby sobie tam bez problemu. Rozmawałam dlugo z Czarodziejka o Carmen, jej psychice, jej problemach z chodzeniem i uznalam, ze to nie jest dom dla niej. Quote
Alicja Posted February 23, 2011 Posted February 23, 2011 Może dziewczyny z Pszczyny miały by jakąś sunię dla pana z Mysłowic , Psiaki z Pszczyny wywożone są Mysłowic. Sunia ONka była też w schronisku w Rybniku Quote
bela51 Posted February 23, 2011 Author Posted February 23, 2011 W domu są dwa male pieski i koty. Nowa mieszkanka musiałaby je tolerowac. Quote
Czarodziejka Posted February 23, 2011 Posted February 23, 2011 Carmen, kiedy jest opuszczona, albo ma smuta zaczyna piskać - Zofija wie, o czym mówię. Trzeba ją codziennie wielokrotnie zauważyć, przytulić, wymiziać i pozwolić być najważniejszą odsuwając inne psy. Wtedy się nasza Carmi doładuje uwagą człowieka i zaczyna ustawiać towarzystwo. Inne psy nie są tak spragnione uwagi, Paris jest szczęśliwa z reguły, Aronowi wystarczy, że na niego spojrzę i się odezwę - wykręca kółko i radośnie podskakuje, nawet nie podchodzi - tylko, kiedy nikogo nie ma w bobliżu przywiera do mnie. Daszeńka taranuje wszystko i wciera się w spodnie, więc nie straszne jej żadne przeszkody, Rafi jedyną przednią łapą opiera mi się i serce i jest nie do odsunięcia, Bej jest wszędzie, co dla Carmen stanowi ból głowy i asumpt do podgryzania i szczypania za uszy. Sokół czeka w oddali, bo nie widzi o co kaman. A kiedy podejdzie to tak jak Aron na osobności, albo wyleży uwagę pod drzwiami. Wtedy reszta na legowiskach o on po otwarciu drzwi cały mój. Szafir idzie tak nieśmiało, że zawsze mam go na uwadze i żeby się nie dopychał, to wysuwam swą prawicę na 2 metry przed siebie ;) Misia z Kają zawsze razem i zazdrosne o siebie nawzajem - Misia łagodnie doprasza się podrapania, a Kajka ze zmarszczonym pyskiem dybie na wszystkich, żeby jej kolejka nie minęła. Gromiś stoi z boku i tęsknie patrzy, czasem podejdzie dotknie mojej ręki nosem i idzie znów na swoją pozycję. Mam fajnie 8) Quote
Zofija Posted February 23, 2011 Posted February 23, 2011 [quote name='Alicja']Może dziewczyny z Pszczyny miały by jakąś sunię dla pana z Mysłowic , Psiaki z Pszczyny wywożone są Mysłowic. Sunia ONka była też w schronisku w Rybniku[/QUOTE] Daj mi na jakąś z nich namiar, plizzz. I jeszcze pilnie szukam osoby do wizyty przedadopcyjknej-Czechowice-Dziedzice Quote
LAZY Posted February 23, 2011 Posted February 23, 2011 No to czekamy dalej. Dla takiej wrażliwej dziewczynki musi byc dobry dom, bo zaraz byłby zwrot z adopcji w najlepszym układzie. Quote
bela51 Posted February 23, 2011 Author Posted February 23, 2011 [quote name='Zofija']Daj mi na jakąś z nich namiar, plizzz. I jeszcze pilnie szukam osoby do wizyty przedadopcyjknej-Czechowice-Dziedzice[/QUOTE] Pani z Czechowic zdecydowała sie juz na ONke Sabe ze Szczytna, co ogromnie mnie cieszy, bo to sunieczka w wielkiej potrzebie. Quote
bela51 Posted February 23, 2011 Author Posted February 23, 2011 Wplyneła wpłata dla Carmen od anonimowego darczyncy ze Szczecina - 100 zł. Bardzo dziekujemy ! Quote
rencia42 Posted February 24, 2011 Posted February 24, 2011 Wymiziac cale towarzystwo to dnia za mało. Quote
Czarodziejka Posted February 24, 2011 Posted February 24, 2011 Chciałabym bardzo, żeby nasza wychuchana kluseczka trafiła w godne ręce, które o nią zadbają, kiedy będzie jeszcze starsza. Quote
bela51 Posted March 4, 2011 Author Posted March 4, 2011 Pusto u naszej Carmisi, na szczescie sponsorzy pamietają. Wpłyneły wplaty od Israel- 20 zl i od Bjuty - 5 zł. Dziekujemy ! Quote
Czarodziejka Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 Carmisia jako tłusty futrzak wykopała właśnie dziure pod młodym owocowym drzewkiem i w tę dziurę się z trudem wcisnęła. Kiedy ją zobaczyłam włos mi się zjeżył na głowie i niestety. Za futro, nie bacząc na piskania i inne tego typu argumenty, wyciągnęłam ją z tej miłej norki. Teraz obrażona ;) Quote
Cantadorra Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 Czy znacie kogoś z Iłży? Szukam na wizyte PA, pomóżcie... Quote
Czarodziejka Posted March 7, 2011 Posted March 7, 2011 Cantadorro...niestety...ja nie znam nikogo :-? Quote
bela51 Posted March 9, 2011 Author Posted March 9, 2011 Zagladam do wychuchanej kluseczki. Moze jeszcze trafi sie suni wspaniały domek. Choc im starsze te psiaki, tym trudniej. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.