Jump to content
Dogomania

Biało-czarna sunia-stróżująca


dzanetta-m

Recommended Posts

  • Replies 63
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wiem gdzie są Rostołty . Tam była kiedyś hodowla ,z której mam swojego Idola (hovawarta).To trochę daleko, ale oczywiście sprawdzę.
A dziewczyna znów wczoraj dała popis pilnowania swojego człowieka :diabloti:,gdy do niej zajechałam.Oby niektórym mieszkańcom nie zabrakło cierpliwości.Chroni ją chyba jeszcze to, że do dzieci jest OK.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj przejeżdżałam przez Juchnowiec i koło Cmentarza i koło Kościoła i koło tego białego budynku Gminnego ale suni nie widziałam :shake: Może już zabrana do Hoteliku albo ktoś przegonił :-( Wiadomo już ile za ten Hotelik? Może coś wysupłam?:roll: teraz najważniejsza sterylka

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj niestety też jej nie znalazłam :shake:.Wróciłam z pełną michą do domu.
Pytałam chłopców,którzy niedaleko siedzieli i też nie widzieli jej cały dzień.
Będę nadal tam jeździła i wypytam ludzi, szczególnie tych mieszkających w pobliżu.
Jak będę miała jakieś wiadomości to się nimi tu podzielę.
A na razie jest mi strasznie przykro ,że nie mogłam jej lepiej pomóc i dziękuję tym ,którzy się w suni sprawę zaangażowali.

Link to comment
Share on other sites

Odnaleziona:multi:.Zawędrowała dwie uliczki dalej, czyli na ul. Brzozową.Zatrzymała się przy nowo wybudowanym domu,gdzie znalazł się ktoś ,kto ją podkarmił i zaczęła jego pilnować tak, że odwiedzający znajomy ma dziurę w spodniach :-o.Ale tam nie myślą ,aby ją sobie zatrzymać.
Miałam w jej sprawie dwa telefony.Jeden zaniemówił, gdy spytałam czy mogę przyjechać i sprawdzić te obiecane warunki przed i po adopcji :nonono2:.
Drugi chce stróżującego psa,żeby rozruszać 8-mies. ONkę.I ten wydawał się sensowny.Miał się odezwać ,szkoda że milczy :-(.

Link to comment
Share on other sites

Uważaj tylko z tą sterylką... Ludzie często przed adopcją się zgadzają, a potem, kiedy już pies jest u nich pojawiają się problemy. "a bo to szkoda, bo po co" Miałyśmy już taką sytuację (pomijam, że ten domek był całkowitym niewypałem), ale faktem pozostaje, że najlepiej jak sunia idzie już sterylna

Link to comment
Share on other sites

Super , że się znalazła :) Obowiązkowo trzeba sunie wysterylizować przed oddaniem. Później zajdzie w ciążę (bo właściciel może nie przypilnować) i znów znajdzie się na ulicy, będą topić szczeniaki (tak też się zdarza) . A możesz ją przetrzymać po sterylizacji aż zagoją się szwy? Chyba ,że ją wysterylizować i oddać do hoteliku?Dowiadywałaś się dzanetta o ten hotelik?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dzanetta-m']
Drugi chce stróżującego psa,żeby rozruszać 8-mies. ONkę.I ten wydawał się sensowny.Miał się odezwać ,szkoda że milczy :-(.[/QUOTE]
I będzie milczał, ta pani dzwoniła do mnie w sprawie mojej Lilki i pisała emaila w sprawie Kajtusia. Umawia się na spotkanie, obejrzenie psiaka i rozmowę i nie przychodzi. Niestety psów jest obecnie dużo i nie ma gdzie jej umieścić. Szkoda, że jej wtedy nie znalazłam już by byłą po sterylce a tak to .. mam teraz 2 moje + 2 do adopcji, nie dam rady jej zabrać. Wyślij zdjęcia psiny z opisem i nr do kontaktu na adres email TOZ oddział w Białymstoku to ją umieścimy na stronie. Pomysł z hotelikiem na czas dochodzenia do siebie po sterylce jest na ten moment jedynym rozsądnym rozwiązaniem, to tylko 10-14 dni, może jakoś się zrzucimy na ten hotelik, dziewczyny pomóżmy suni, on ma tylko nas.

Link to comment
Share on other sites

Słychajcie, a na Zielonych Wzgórzach za darmo robią(czytałam chyba na Białystok Online)? Jeżeli to jest aktualne(darmowa sterylka) to może tam najpierw Dżanetta zadzwoń a wtedy pieniądze które zadeklarowałaś mogłyby ewentualnie pójść na dopłatę do Hoteliku. Ja ze swojej strony potwierdzam jednorazową wpłatę na Hotelik 50 zł(+ cały czas aktualne Allegro).

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze raz dziękuję Gabi za propozycję domu tymczasowego (rozmawiałyśmy przez telefon)...ale sunia zniknęła mi z oczu :-(.
Byłam u ludzi,których sobie znalazła (tych z ul. Brzozowej),ale oni też nic o niej nie wiedzą.P.Agnieszka mówiła mi, że nawet zastanawiali się czy by sobie jej nie zostawić.
Zostawiłam swój numer tel. i prosiłam o kontakt gdyby sunia się odnalazła.Dziś też pojeżdżę po okolicy i jej poszukam.

Po raz pierwszy zaangażowałam się w taką pomoc i trochę naiwnie myślałam ,że suńka zaczeka, a domki po ogłoszeniach się znajdą.Jednak już wiem, że trzeba działać trochę szybciej i bardziej zdecydowanie.

Link to comment
Share on other sites

dzanetta-m może sunia jeszcze wróci, psy zazwyczaj pamiętają gdzie dostały jeść. Widzisz czasem mimo najlepszych chęci nie można psu pomóc bo nie ma go dokąd zabrać. Miejmy nadzieję, że wróci. Jakby co to ja też dorzucę do hoteliku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...