Rufus - zostaje na stałe w dt :) wspierany przez SOS Bokserom. DZIĘKUJEMY ZA POMOC

[Asia76]

Cioteczki mam nadzieję, że się nie pogniewacie. Mamy trudną sytuację z jedną sunią onkiem. Nie dość, że jest ślepa, to jeszcze okazało się że ma nowotwory, być może, że już są przerzuty. Nie wiemy operować czy zostawić. Sunia ma 10 lat, nie wiemy, czy przeżyje operacje dramat [url]http://www.dogomania.pl/threads/183579-%C5%9Alepa-sunia-z-nowotworem-walczy-o-%C5%BCycie-zbieramy-deklaracje.-POM%C3%93%C5%BB-JEJ?p=14474072#post14474072[/url]

[_Goldenek2]

W górę Rufusku...trzymaj się chłopaku

[fikusna_joanna]

[URL=http://img684.imageshack.us/i/dsc01652640x480.jpg/][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/5521/dsc01652640x480.jpg[/IMG][/URL]


Rufus pozdrawia:)

[Kapsel]

Joasiu witaj! :multi::multi::multi:

Rufusek jest u Ciebie?
I tak długo się nie odzywałaś? :lol: Co u Ciebie jak Twoja sunia po rozstaniu z Vigulcem, już doszła do siebie? Opowiadaj co tam u Was słychać, co u Rufuska jak się czuje, jak Twoja Bonia :lol:

[fikusna_joanna]

A no u mnie:)) Nie odzywałam się, bo cały czas spędzam na przygotowaniach do matury... A szczerze mówiąc, to się dopiero wczoraj dowiedziałam, że Rufcio ma tutaj swój temat. Boniśka jak zawsze czuje się rewelacyjnie:D Dokucza Rufulcowi tak jak i Vigowi:) Troszku była smutna, jak Vigo wrócił do swojego domu, ale sobie z tym poradziła:) Rufus to straszny pieszczoch:)) Ciągle chce dawać buziaki, bywa tak, że na dobranoc dostane parę buziaków, potem o drugiej w nocy i o szóstej rano na dzień dobry:D I pomimo tego, że nóżka go boli, to stara się biegać razem z Bonitką, ciągają się zabawkami i razem się wylegują na Słoneczku. Nie widać, żeby w ogóle był chory. Generalnie daje sobie rade, trochę mieliśmy problemów po biopsji, bo w ogóle nie chciał na tej łapce stawać i był bardzo smutny:( uczyliśmy się chodzi po schodach na trzech łapach o trzeciej w nocy, bo nie chciał usiedzieć na miejscu. Dzisiaj był u weta, dostał silne antybiotyki i pozostaje nam czekać.
[URL="http://img641.imageshack.us/i/dsc01657640x480.jpg/"][IMG]http://img641.imageshack.us/img641/241/dsc01657640x480.jpg[/IMG][/URL]
[IMG]http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href=http://img641.imageshack.us/i/dsc01657640x480.jpg/%20target=_blank%3E[IMG]http://img641.imageshack.us/img641/241/dsc01657640x480.jpg[/IMG][URL="http://img208.imageshack.us/i/dsc01637640x480.jpg/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/6099/dsc01637640x480.jpg[/IMG][/URL]

[Kapsel]

No to mi wlałaś miód na serducho moje smutne :loveu:Jak dobrze, że on jest u Ciebie Joasiu, jak dobrze :multi::multi::multi: O wiele jestem teraz spokojniejsza, o wiele. Wiem, że dbasz o niego jak o swoją Bonitkę :loveu: I rozdaje buziaczki, miłości mu brakowało, biedaczek błąkał się tak jak Vigolec, który mam taką nadzieję, że szczęśliwy dzisiaj też jest we własnym domu. :lol:
Rufuska na pewni łapka boli i dlatego taki smutny i budzi się po nocach:roll: Boksie mimo że czują dotkliwy ból to dzielnie to znoszą. Musimy czekać co sie wydarzy po tych antybiotykach :roll: Oby tylko było lepiej. Trzymamy mocno kciuki :thumbs:

Jak ja się cieszę Joasiu że Ryfusek jest u Ciebie :multi::multi::multi:
A maturę to śpiewająco zdasz zobaczysz. Wszyscy będziemy Ci kibicować. A że zdasz to pewne. Innej opcji nie ma!

Zdjęcia przecudne, a szczególnie to z Boniktką, normalnie miodzio :loveu::loveu::loveu:
Troszkę będziemy Cię męczyć o raporciki i fotki i mam nadzieję, że nie przeszkodzi Ci to zbytnio w nauce!

Cioteczki trzymajcie kciuki na razie za zdrówko Rufuska, później będziemy trzymać za Ciebie Joasiu! :thumbs:

[Kamila28]

Ale słodziak z niego :)

[_Goldenek2]

Piękne psiaczki...biedny Rufus :(

[Kapsel]

Nie mogę napatrzeć się na to drugie zdjęcie! Normalnie cudności boksiołki :loveu::multi::loveu:

[Agnezia]

Rufus ma za dwa tygodnie wizytę kontrolna i rtg. Trzymajmy kciuki.

[_Goldenek2]

Pewnie, że trzymamy :)

[Kapsel]

[quote name='Agnezia']Rufus ma za dwa tygodnie wizytę kontrolna i rtg. Trzymajmy kciuki.[/QUOTE]

Musi być dobrze, innej opcji nie ma :thumbs:

[fikusna_joanna]

Rufus i ja dziękujemy wszystkim za kciuki i ciepłe słowa oraz wielkie czyny - od razu nam lepiej:) Siedzimy sobie razem i przeglądamy posty:D Rufus przyjmuj antybiotyk, nie bardzo chce brać, ale nie ma zmiłuj. Próbujemy go przechytrzyć wsadzając tabletkę w kabanosa, trick zadziałał za pierwszym razem, teraz już się nie daje nabrać:/:)
[URL="http://img121.imageshack.us/i/dsc01548640x480.jpg/"][IMG]http://img121.imageshack.us/img121/804/dsc01548640x480.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img121.imageshack.us/i/dsc01554640x480.jpg/"][IMG]http://img121.imageshack.us/img121/5743/dsc01554640x480.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img512.imageshack.us/i/dsc01559640x480.jpg/"][IMG]http://img512.imageshack.us/img512/7165/dsc01559640x480.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img38.imageshack.us/i/dsc01577640x480z.jpg/"][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/3088/dsc01577640x480z.jpg[/IMG][/URL]

[Kapsel]

Cwane to one są z tymi tabletkami, potrafią wyczuć na kilometr :evil_lol: Ja daję w masełku. Najpierw samo masełko dla zmyłki, potem kruszę tabletkę na cztery ćwiartki i w masełko wtedy branie jest coraz szybsze i szybsze i jakoś idzie. Najgorzej jest rano, bo moje pierwszy posiłek jedzą po południu i od rana nic nie chcą wziąć w usta.
Ile razy dziennie Rufusek tabletki pałaszuje? Musisz się nieźle nagimnastykować :lol:

Zdjęcia są fajne. Moje nigdy tak wspólnie się nie bawią :shake: a tak bardzo bym chciała.
Pomiziaj Rufuska od nas. :loveu: Niech ładnie tabletki przyjmuje bo teraz wszystko od tego zależy :razz:

[Yana]

Jaki z Rufusa jest słodziak :-) trzymam kciuki, żeby jednak obyło się bez amputacji

[Kamila28]

Świetnie się bawią, humorki dopisują :)
Ja mojemu daje tabletki w wątróbce drobiowej, ma intensywny zapach, no i jest plastyczna, zje wszystko z wątróbką ;)

[Kapsel]

Joasiu, jak dzisiaj Rufusek, boli go ta łapka jeszcze? Na zdjęciach widać że cztery ładnie stawia. Budził się dzisiaj w nocy?

[fikusna_joanna]

Te zdjęcia nie są aż tak aktualne, bo Rufcio był jeszcze przed kastracją. Ale czuje się dobrze, czasami staje na tej łapce a czasami biega na trzech. Wydaje się, że poprawił mu się nastrój, bo troszke dokazuje, zagląda do lodówki, łapie za buty a dzisiaj zjadł Bonitce jej ulubioną piłeczke:D Przy okazji rozrzucając jej resztki po moim pokoju:/:) Dostaje po jednej tabletce dwa razy dziennie, próbuje się od nich migać, ale jakoś je połyka:)

[URL=http://img213.imageshack.us/i/dsc01664640x480.jpg/][IMG]http://img213.imageshack.us/img213/9544/dsc01664640x480.jpg[/IMG][/URL]

[Kapsel]

Joasiu w takim cudnym domku, to każdemu zdrowie i humor by się poprawił :loveu::loveu::loveu: Cudnie, ze nastrój lepszy u niego to i może łapka mu tak nie dokucza, a że troszkę rozrabia? to na pewno ze szczęśliwości że jest u Ciebie i Bonitki :-)

Ale on ma duże faflaczki, takie to miętoszenia :lol:

[Kapsel]

A to co to? Nikt u Rufuska dzisiaj nie był, nie zajrzał nawet? :shake:

[elinka]

Dziewczyny, w moim mieście znalazłam takie ogłoszenie:
[url]http://bydgoszcz.olx.pl/kupie-niedrogo-lub-przyjme-boksera-do-domu-z-ogrodkiem-iid-88216099[/url]

Może przyda się Rufuskowi, albo innemu bokserowi z [U][URL="http://www.bokserywpotrzebie.pl/"][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/2839/85dbe62599ecbed8m.jpg[/IMG][/URL][/U] ?

[_Goldenek2]

Jestem, jestem.... :)

[Kapsel]

Rufusek do góry, pokaż się jaki piękny jesteś :multi::multi::multi:

[_Goldenek2]

Witaj Rufusku :). Jak się dziś czujesz ?

[Kapsel]

[quote name='_Goldenek2']Witaj Rufusku :). Jak się dziś czujesz ?[/QUOTE]

Czuję że pewnie coraz lepiej, dziś cieplej na dworze, słoneczko pięknie świeciło, pewnie dzieciaki na ogrodzie się wygrzewały :lol: