Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

no i mamy gówno znów. Tabletki carprodyl f na początek a później wet chce podać najpierw lek dostawowo i po leku kwas hialuronowy. i znów trzeba będzie dwa razy premedykowac chyba mnie szlak trafi..... dzis jeszcze napisze do tego weta z warszawy ,który go operował co on proponuje i czy może jest jakies rozwiązanie mniej inwazyjne.... świetnie się zaczyna nowy rok...

Posted

napisałąm juz dow eta z warszawy czekam na maila ehh zamówiłam już glukozamine i chondroityne w najwyższej dawce jaka jest dostepna na rynku.. no i dostał 1 szą tabletke.. tego przeciwzapalnego...

Posted

własnie wróciliśmy od weta. No nie jest dobrze... zwyrodnienie jest tak duże ,że niemożna było się wkłuć do stawu.. nawet... staw w środku zupełnie suchy nie ma żadnej mazi :-( dostał depo medrol i kwas hialuronowy. Teraz sie wybudza pomału. Przy okazji zrobiliśmy zęby i usg prostaty no i okazało sie ,że prostata jest powiększona i w dodatku sa torbiele także ,dostanie ypozane kastracja chemiczna i za 2 miesiące usg ponownie. Usg jamy brzusznej ok, nerki wątroba wszystko super. :-( zobaczymy co bedzie wieczorem z tą łapa ehh załamana jestem..

Posted

wiecie co ale sie ciesze ze to usg prostaty zrobiłam jeszcze raz.. bo to wcześniejsze robiłam w innym gabinecie tam gdzie maja laboratorium i wczoraj cos mnie tknęło zeby zrobic jeszcze raz bo wiecie pod narkoza to na spokojnie wszystko mozna zobaczyć no i mamy.. ehhh no i zęby wyczyszczone bo my mieliśmy problem z jedna strona tam gdzie mial wyrwany trzon to nie ścierał bo nie zachodził zab na ząb i ni mozna bylo sie tego pozbyć a tak odrazu za jednym zamachem zrobione...

Posted

to kastracja też Was pociągnie - implant dajecie, czy cos innego? Mój Bismarck ma od września ponownie wszczepiony, bo w Gdańsku został królem okolicy - tyle nowych panienek...

Posted

[quote name='magda z.']to kastracja też Was pociągnie - implant dajecie, czy cos innego? Mój Bismarck ma od września ponownie wszczepiony, bo w Gdańsku został królem okolicy - tyle nowych panienek...[/QUOTE]
no u nas nie ma mowy o kastracji bo prędzej czy później uchyłki trzeba będzie operować no i wygląda na to ,że stawy są już w takim stanie ,że trzeba będzie powtarzać blokady pod narkoza ehhh .. to jest paranoja jakaś... mamy propozycje na ypozane. a jak ten implant się dokładnie nazywa to ja poczytam o nim coś więcej. narazi mamy poprawe tz ruch jest ograniczony do minimum, wiec ciężko powiedzieć co będzie ale kulawizna ustąpiła...

Posted

napisz wszystko o tym implancie, nazwę sposób podania tz czy narkozę trzeba żeby go zaaplikować i jaki koszt. ypozane jest w miare niedrogie i tez niby działą 6 miesięcy no ale wybiore to co będzie bezpieczniejsze i co ma więskze szanse pomóc ehh... nasza kulawizna kosztowała nas około 600pl kwas, lek, wet,zęby,usg,glukozamina.... jestem załamana ... bo zaczełam zbierać na to żeby było coś w zapasie gdyby się coś z tymi uchyłkami zaczeło dziać.. mówie wam horror.

Posted

suprelorin, podaje się jak czip, igła jest może trochę grubsza, ale to bez żadnych dodatkowych atrakcji. Płaciłam około 200zł, wystarcza na 6 miesięcy. Ja jestem zadowolona, pies chyba też;)

Posted

witajcie.. kulawizna ustąpiła.. ehh ruch ograniczony do minimum... obrzęk puścił i pomału sie wchłania. jest lepiej, za to dziś trochę problem z kupa był ehh jutro chyba pójdę do weta żeby podjąć decyzje o implancie lub ypozane. trzeba działać. powiem tak mam cichą nadzieje, że problemy z dupą odpuszcza jak prostata przyjmie właściwy rozmiar. naiwnie to brzmi bo uchyłki nie zmienią postaci ale może coś sie polepszy...

Posted

witajcie.. u nas średnio. z łapą nie jest tak źle ,ruch ograniczony, niestety mamy ten odłamek chrzęstny .. liczyłam ,ze może się wchłonie jakoś że to jednak nie chrząstka ,okłady z altacetu itp no ale jest. w każdym razie narazie nie ma kulawizny ,uważam za to problem dupy się pogłębił. Byłam już u weta czekamy na ypozane mamy mieć jutro . ostania nadzieja,że prostata nasila problem uchyłków i że jak prostata wróci do normalnego rozmiaru to wtedy się poprawi no ale jak nie to trzeba będzie operować ehhh lipa

Posted

witajcie.. dajemy już ypozane no i zobaczymy co będzie dalej....ehhh po 2 miesiącach od podania mamy zrobić kontrolne usg prostaty żeby zobaczyć czy sie coś tam zmieniło czy nadal lipa. No i zobaczy jak będzie z kupa w następnych dniach. narazie jest średnio, było lepiej trochę sie pogorszyło.. zwiększyliśmy dawkę lactulosum.

Posted

witajcie... mamy lekką zmiane w zachowaniu juz po 3 tabletce, powiem wam ,że nie podoba mi się to. Pies jest smutny 3 ci dzień z rzędu wieczorem . taki nieobecny , sierść mu zaczeła troche wypadać.... Nie wygląda jak by czuł sie źle ale jest poprostu inny . dziś 4 ta tabletka, czytałam na forach innych krajów o tym leku i powiem wam ,że przerażenie. Niektórzy pisali ,że psy były totalnie aptyczne i osowiałe jak dziadki, inni ,że psy wyłysiały, a jeszcze inni że nadnercza zaczeły źle pracowac i problemy z tarczyca mieli. Na polskich forach nie ma wiele na temat tego leku ale opinie nie były straszne. troche sie niepokoje już...

Posted

mój Ozzy ma w tej chwili kłopoty z tarczycą ( takie mam podejrzenie) , muszę zrobić mu badania krwi ( ok.260zł)
Vectra swojemu psu zakładala implant na pół roku , napisz do niej na PW , z tego co kojarzę Franek żadnych ubocznych skutków nie miał , tylko nie wiem jaka dokładnie cena tego , ale na pewno ani sierść nie wypada , ani nie obciąża wątroby , więc myślę ze bezpieczniejszy niż te tabletki

Posted

[quote name='Alicja']mój Ozzy ma w tej chwili kłopoty z tarczycą ( takie mam podejrzenie) , muszę zrobić mu badania krwi ( ok.260zł)
Vectra swojemu psu zakładala implant na pół roku , napisz do niej na PW , z tego co kojarzę Franek żadnych ubocznych skutków nie miał , tylko nie wiem jaka dokładnie cena tego , ale na pewno ani sierść nie wypada , ani nie obciąża wątroby , więc myślę ze bezpieczniejszy niż te tabletki[/QUOTE]
No czytałam tez o implantach i w sumie oszczędzają flaki bo pod skórę się je wbija no ale skutki mogą być podobne bo mechanizm działania jest taki sam. Ypozane i tak pół roku działa to narazie implant odpada ale następnym razem zobaczymy :-( . w każdym razie widzę ,że codziennie wieczorem jest smutny, niby sie bawi lata itp ale później idzie sie położyć i tak leży i patrzy przed siebie jak by tęsknił ,a zawsze chodził spac i miał w dupie. teraz juz nam zostały 2 tabletki do końca opakowania i zobaczymy co będzie.

Posted

[quote name='madziara1983']No czytałam tez o implantach i w sumie oszczędzają flaki bo pod skórę się je wbija no ale skutki mogą być podobne bo mechanizm działania jest taki sam. Ypozane i tak pół roku działa to narazie implant odpada ale następnym razem zobaczymy :-( . w każdym razie widzę ,że codziennie wieczorem jest smutny, niby sie bawi lata itp ale później idzie sie położyć i tak leży i patrzy przed siebie jak by tęsknił ,a zawsze chodził spac i miał w dupie. teraz juz nam zostały 2 tabletki do końca opakowania i zobaczymy co będzie.[/QUOTE]

rozważ to , bo szkoda psiaka

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...