Jump to content
Dogomania

Wilcze Echa - Lubliniec - kto jedzie ??


PaYooK

Recommended Posts

Ja tez juz wrocilam.Bylo fantastycznie i jestem z siebie dumna,bo nie bylam ostatnia:) Bieg byl wyczerpujacy jak dla mnie,chociaz nie tak dlugi i plaski raczej.Ci co mnie widzieli na mecie to wiedza jak wygladalam. Oprocz tego jestem bardzo zadowolona z Azji,bo o dziwo ciagnela mnie. Ech co ja bede duzo pisac,to trzeba zobaczyc na wlasne oczy... :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 182
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Potwierdzam w Lublińcu było super :D Trasa bardzo łatwa, płaska i przyjemnie się jechało. Było dużo osób startujacych. A oto zajete miejsca przez dogomaniaków :

mąż Manu Waldek - 2 miejsce w D3

Dominik od Ewaki - 5 miejsce w C3

AnTu - 4 miejsce w SK

Agacia - 8 miejsce w SK

Fair Play - 7 miejsce w C1

PaYooK - 3 miejsce w B1

Wiosna - 6 miejsce w B3

Wanka-Tanka - 13 miejsce w C1

Rav - 10 miejsce w SM

Grześ - 4 miejsce w Velo

Mike - 5 miejsce w Velo

Szybszy - 8 miejsce w Velo

mąż Basii Tomek - 9 miejsce w Velo

Ja - 3 miejsce w velo (Mike dzieki za Kazana, bo bez niego na pewno nie zajęłabym tego miejsca :D )

A jako widzowie byli : Tajraga, Ice, Manu, Cobra, Polin, Ewaka, Kajka, Komar, Basia

Za_Horyzontem fotki mozesz ogladnac na stronce www.husky.com.pl

Link to comment
Share on other sites

A jako widzowie byli : Tajraga, Ice, Manu, Cobra, Polin, Ewaka

Aga!! Ja też byłam jako kibic !! A moja Kajka ze Scottym biegli w zaprzęgu razem z Darwinem koleżanki i tez dali z siebie wszystko ale niestety bez spektakularnych osiągnięć bo zajęli 13 miejsce w klasie C1 . Dla pocieszenia zostaje nam fakt że za nami też było kilka zaprzęgów :D a wygrał sam Mateusz Surówka...

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze dodam za EwaKa bo ona pewnie jeszcze nie dotarła do domku... że jej druga połowa zajęła 5 miejsce ale w której grupie...... to już nie pamietam :oops:

C3 :D I trzeba dodać, że przegrał z naprawde dobrymi zawodnikami a także, że leciał z trójką psów, gdy wszyscy inni z czwórką !

Aga!! Ja też byłam jako kibic !! A moja Kajka ze Scottym biegli w zaprzęgu razem z Darwinem koleżanki i tez dali z siebie wszystko(...)

Ta koleżanka, to Wanka-Tanka, wprawdzie rzadko się pojawia, ale na pewno jest tu pamiętana. :D

*****

Moje wrażenia...? Ufff... Adrenalina i emocje trzymały mnie aż do niedzieli popołudnia... :D Najlepsze i najciekawsze zawody, na których byliśmy do tej pory! Waldek zajął drugie miejsce na trzech zawodników w swojej klasie, choć pierwszego dnia było czterech. Jestem dumna z chłopaków ! :roll:

Ale jeszcze wieeele pracy przed nami - szczególnie z Chinookiem. Dodam, że system olinowania jeden za drugim sprawdza się u nas. :D

To było wspaniałe, że tak wielu z nas tam było ! Tak wielu naszych zawodników, że nie sposób było nawet obserwowac starty i powroty na mete wszystkich. Szczególnie, kiedy sie było pomocnikiem i miało swoje obowiązki... 8)

Zdjęcia wspólne wieńczące spotkanie, przed rozdaniem nagród powinny wyjść zajefajnie ! :P

Zaczynam coraz bardziej kojarzyć nazwiska maszerów z twarzami...

Nauczyliśmy się na tych zawodach wielu ważnych i potrzebnych zasad i reguł... 8) Jesteśmy już przekonani, że psy już bez problemu spędzają noc z dala od nas. Zresztą i one miały pewne nowe i niespodziewane doświadczenie na tych zawodach - noc w zamknięciu w przyczepie...

Coraz bardziej jestem oczarowana maleństwami Mike'a i Madzi...

Grenlandy Wilczopolskiego już mnie rozpoznają (sam ich pan tak powiedział :D ) i wykłócają się, do którego z nich mam podejść pierwszego... :angel:

Poznałam wiele innych Grenlandów i ich właścicieli także...

Jacek - zdjęć powinno być CAŁE MNÓSTWO !

Nie wiem, co jeszcze ważnego teraz napisać, jeszcze tak do końca emocje nie opadły. :lol: Podopisuję, jak mi się przypomni. :roll:

Link to comment
Share on other sites

hej :)

no zawody byly zarabiste, znow pojawila sie ekipa dogomaniakow, troche piwka uwolnilismy, min piwo husky ktore ja przywiozlem, na wieczorze maszera objedlismy sie niezle :)

bardzo duzo zalog pojawilo sie w lublincu, wiec mozna bylo naprawde poogladac mnostwo psiakow :) fajna atmosfera no i mamnadzieje ze spotkamy sie taka ekipa na nastepnych zawodach

Link to comment
Share on other sites

zawody zarabiste. ciesze ze sie przyjechalem bo warto bylo. poznalem niezla ekipe, nayuki troche strachu sie najadla, dla niej i dla mnie to byly pierwsza taka impreza i chyba bede jeszcze pare dni podwrazeniem atmosfery panujacej na zawodach itego co laczy tych wszystkich ludzi (posiadaczy huskich,malamutow,grenladnow i innych psiakow) szczera i prawdziwa milosc do tych psin wkoncu sa one naszymi skarbawi.

pozdr wszystkich i zaluje ze nie moglem z wszystkimi pogadac ale bylem zabardzo podwrazeniem zawodow. mam nadzieje ze sie jeszcze spotkamy. z niecierpliwosc czekam na fotke grupowa Manu i inne zdjecia. pozdr CObra i NAYUKI maly bialasek z olsena

Link to comment
Share on other sites

ELO!!!

bylo extra w pierwszy dzien organizer popelnil blad ze nie skrocil tras poniewaz bylo za cieplo bo biegach weterynarz podał 18 kroplówek z glukoza na wzmocnienie... moim zdaniem impreza swietnie zorganizowana impreza pozadek na stake-out i na starcie wieczor maszera bardzo obfity :)

DoGoManiacy gora!!!

Link to comment
Share on other sites

Było super! :B-fly:

Organizacja rewelacyjna, wszystko przygotowane, trasa świetnie oznaczona...

Mam tylko jeden wniosek porządkowy: na starcie powinny podawać niektórym maszerom takie tabletki (no, ostatecznie może być syropek) z napisem "kondycja".... :roll:

Takiego zlotu dogomaniaków chyba jeszcze nie było..... :D

Coraz bardziej jestem oczarowana maleństwami Mike'a

:oops: , no wiesz....polecam się..... :wink: 8)

Chciałem tylko dodać, że moje pociechy przywiozły do domu dyplomy i nagrody, włącznie z najmłodszą Małgosią (lat 2), która na własnych nóżkach dobiegla do mety :D

Link to comment
Share on other sites

YoOoOoOoO

w pierwszy dzien faktycznei bylo cieplo.. a ja jak zawsze sie za grugo ubralam... ale staralam dac z siebie wszystko :)

w drugi dzien ubralam sie lzej na poczatku dosyc chlodno mi bylo ale juz po paru metrach cieplej sie zrobilo :D

wieczor maszera... troche za cieplo bylow srodku :-?

najbardziej zapamietalam momet kiedy mike usiadlby na Wojutusia :P (no ladnei tak zapomniec o dziecku)

nom i nie zapomnijmy o moim kuzynie :P w koncu 1 miejsce w D1 wsrod juniorow :)

cobra milo bylo poznac :)

icek szkoda ze nie startowales :D

rav dzieki za huskiego :D :D

Link to comment
Share on other sites

Coraz bardziej jestem oczarowana maleństwami Mike'a

:oops: , no wiesz....polecam się..... :wink: 8)

Mike, no fiesz... :oops: Zdaje się, że Madzi udział też był wybitny, więc to nie to samo... 8) :wink:

Dodam jeszcze, tak cichutko, na marginesie, gdyby Was to przypadkiem interesowało, że własnie kończę skanować zdjęcia...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...