Morris Posted April 1, 2010 Share Posted April 1, 2010 Czy ktoś z was orientuje się jak sędziuje Pani Magdalena Musiał? Jakiego typu psy lubi, czego nie lubi? Czy ma zapedy dentystyczne tzn, czy wystarczy "rzut oka", "przegląd frontu", czy " głębinowe przeszukiwanie"? Mój młody pies po ostatnich głebinowych eksploracjach ma dośc duży uraz do sprawdzania zębów. Ps. Mam nadzieję, że nie dubluje wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted April 2, 2010 Share Posted April 2, 2010 Nie jest dentystką pod względem liczenia, grzebania i kombinowania. Jednak dobre pokazanie uzębienia to u niej dość ważna rzecz. Co do samego oceniania to nie mam miłych wspomnień. Przegraliśmy z psem który wyglądał okropnie. Jej argumentacja na temat wyboru: mój pies ma jeszcze czas. No cóż 4 tygodnie później mój pies wygrał w rasie wszystko i sędzina nie miała co do tego wątpliwości. Pojadę do niej jeśli koniecznie będę musiała ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted May 31, 2010 Share Posted May 31, 2010 A ja mam zupełnie inne spostrzeżenia. Byłam sędziowana jeden raz, dość dawno (w 2004r) i naprawdę złego słowa (piszę, mimo, że byłam wg tej sędziny wtedy poza medalem a nie mam jakoś żalu /jak poprzedniczka hehe/ dużo wody upłynęło a dokładnie w tej chwili nie przemawia przeze mnie akurat nic poza obiektywizmem jej sędziowania, które mimo upływu lat zapamiętałam- widać było warto zapamiętać). Moja pierwsza klubówka wtedy, ja zielona jak trawa na ringu i przerażona (tym bardziej pamiętam delikatne acz fachowe podejście tej sędziny) Nie zgadzam się z poprzedniczką. Doskonały sędzia znający swój fach. Pasjonat psów co widać podczas sędziowania (W końcu wieloletni czynny hodowca). Bardzo delikatnie podchodzi do młodzieży. Sprawdza zęby i owszem ale u młodzieży nieobytej z ringiem- delikatnie i pod koniec wystawiania (co się chwali). Bardzo duża wiedza. Rozmawia z wystawiającym, uzasadnia ocenę. To co powiedziała wtedy o mojej (młodej wtedy) suce- do tej pory mam w uszach. I zgadzam się z oceną tej sędziny do tej pory. Podpowiedziała mi parę istotnych spraw dot wystawiania, słowem sędzina z miłym podejściem do debiutantów. Elegancka w sędziowaniu acz rzetelna. "Złego słowa" i poproszę takich sędziów więcej! Zwłaszcza jak ktoś dopiero startuje ze swoim młodym psem. PS Teraz się już znamy osobiście, ja też hoduję tą samą rasę, parę ładnych lat minęło. Dlatego piszę tu - w 100% obiektywnie- o mojej pierwszej wystawie klubowej, bardzo zapamiętanej bo dla mnie wtedy bardzo ważnej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merrick Posted July 7, 2010 Share Posted July 7, 2010 A wie ktoś może jak ta pani sędziuje siberian husky? na co zwraca szczególną uwagę? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mychaaaaa Posted March 21, 2012 Share Posted March 21, 2012 (edited) Jak jest z oceną psów, które niekoniecznie stoją jak posąg? Prezentacja jest ważniejsza od samego psa, czy drobne niedociągnięcia handlingu są wybaczalne? Ważniejszy ruch czy statyka? ** Dobra, my po ocenie ;) Sędzina zwracała dużą uwagę na ruch, jak coś w ruchu nie pasowało - kazała biegać jeszcze raz. Na kręcenie się psa w statyce nie zwracała zbytnio uwagi. Wszystkie psy w naszej rasie - niezależnie czy w futrze, czy łyse jak kolano (wyliniałe :eviltong:) - zeszły z dosk. Także stan owłosienia nie decydował na pewno o ocenie ;) Ciężko powiedzieć co preferuje... faworyci zza granicy odpadli w przedbiegach, co w sumie zdziwiło wystawców naszej rasy, bo jedną suczkę uważano za pewny BOB :eviltong: Zwycięstwo Rasy wziął młodziutki pies z młodzieży. Podobnie w Malamutach - BOB wziął malamut także z młodzieży. Czyli młodziaków nie dyskryminuje ;) Opisy krótkie i bardzo ogólne. Edited May 29, 2012 by mychaaaaa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HeartOfFire Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 Co do sędziny, to jest dokładna, sympatyczna, swoją decyzję uzasadnia wystawiającemu ale jest jedno ale: dziwnym trafem wygrywają u niej psy, które u innnych sędziów zajmują ostatnie miejsca lub wychodzą z oceną bardzo dobrą, a w dodatku odchodzą od wzorca i posiadają wiele wad widocznych nawet dla laików. U niej natomiast taki pies wygrywa dosłownie wszystko, przynajmniej dopóki ona sędziuje, tzn. wychodzi ze zwycięstwem grupy. Nie jest tajemnicą i wszyscy o tym wiedzą, że kieruje się sympatią i znajomością z danym hodowcą. Zwróćcie na to uwagę jak pojedziecie na wystawę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.